paratykus

A, wykopię se złotą łopatę. Jako, że jestem osobą dosyć trwałą w uczuciach to przemaglowałem Anewki jakieś minimum dwieście godzin po prostu słuchając... Z czego większość na na Pionku XDP-100R ( tak, ten staroć ciągle działa i ma się dobrze). No i tak ... nie mogłem się nasłuchać, bo separacja, holografia, przestrzeń, lekkość podawania i rozmach muzyki jeśli chodzi o dźwięki to jak na tę cenę jest super. Wczoraj przepiąłem się na na Sony A-55 i doszedł do tego wszystkiego ocean basu ... I ... albo dynamic się dotarł, albo "skąpodzielny" w bas Pionek przestroił mi "skąpoczule" uszy na jego brak, ale teraz na Sony to ja mam takie pokładu basu, że narody klękają... Sobie tak myślę, że to są takie all-roundery, które nie spieszyły się na żaden pociąg, ani inny hype. Aluminiowe, pokryte ceramiką, z chipami, które dostroją pod upodobania... Mam spokój na rok. Czytam sobie Forum jak się wszyscy szarpią z potencjalnym króliczkiem, tak na luzie sobie czytam, bo mi w uszy zakorkowane Anewkami wpływa Muzyka. Cóż tu więcej pisać ? FLC8s poszły w odstawkę choć też je bardzo lubię, bo malutkie leciutkie i dają prawie taką samą frajdę jak X One, ale to "prawie" robi istotną różnicę. Przynajmniej dla mnie. Pozdrówki !

No... gdybyś siedział przez 5 lat nad Mekongiem w Tajlandii jak ja to nie dziwiłbyś się. Tam pies kosztuje jakieś 30 dolców więc nie ma czegoś takiego jak bezpańskie psy. Kiedy córka przywiozła takie młode jagnię do domu to nie mogłem się powstrzymać. Dostała sprawioną skórkę i już. Niech se wypcha i patrzy. Przynajmniej nie musi się bujać na siku o 6 rano ...

Jasna sprawa, nawiązałem do tego w swoim poscie 😉

"Wszakże ANC nie ma służyć wytłumieniu codziennych odgłosów tła... a jedynie zredukować te trwałe jak warczenie silnika (ale kto o zdrowych zmysłach prowadzi auto w słuchawkach xd) , szum silnika odrzutowego , czy - chyba najczęściej występująca sytuacja - odgłosy pociągów..." Pociągami nie jeżdżę, ale często korzystam z samolotów, autobusów dalekobieżnych i bywam pasażerem samochodów osobowych na długich trasach z racji dodatkowego zajęcia jakim jest Fotografia - dla mnie w tym wypadku ANC to rzecz bezcenna. Mogę odpocząć, zrelaksować się, zasnąć przy audiobooku czy ulubionej płycie. Nie wyobrażam sobie, że siedzę za kółkiem mając na małżowinach ANC - prosta droga do samobójstwa. Druga prosta droga ku "Niebieskim Polanom" to słuchawki ANC u rowerzystów, ale też i pieszych. Moja największa irytacja - droga na Węgry z Przyjacielem ( literat z Krakowa z dorobkiem 50-u książek). Jechaliśmy autobusem do Budapesztu zbierać materiał do kolejnej książki... ANC wytłumiło silnik, podmuchy wiatru i w większej części radio z głośników, ale "falsecik" Przyjaciela siedzącego za mną, przebijał się priorytetowo... Odwróciwszy się do tyłu warknąłem : "zamknij dziób, bo przeczysz idei powstania ANC" 😜 -"No, dobra, dobra ..." - odpowiedział. nastała błoga cisza. Niech żyje ANC. W samolotach jest spokojniej, bo mało gadają, a też raczej nikt nie wali z głośników: "umca, umca". edit : reasumując - jak siedzisz głównie na "dooopie" to ANC jest Ci potrzebne jak Eskimosowi rower 😉

Jutro będę odświeżał sobie Lypertek Tevi, które kiszą się w szufladzie. To jest taka tańsza i "nieco gorsza" wersja Sennek Momentum TWS ver.1, a z upgrade (zrobione u mnie ) programowym SQ, które jest zapamiętywane przez słuchawki... porównywalne. Bateria nie do zajechania. Jeśli coś mi nie przypasuje to mogę sprzedać za ok.230 zet, ale to w ostateczności, bo zamierzam je jednak zatrzymać.

O którym Soniaku piszesz ? W Sony A55 jest opcja usuwania plików i katalogów ( co prawda nie pamiętam czy była wcześniej, ale na alternatywnym sofcie, który mam wgrany, jest to dostępne).

Matko s curkon... Posypałem głupi łeb popiołem, oblekłem włosiennicę, ale słucham dalej 👍

Ło Panie, długo byłoby ... Lecę przez całą dyskografię Tengerine Dream :-)

Mógłby mi Ktoś streścić ostatnie 5 stron wątku ? Chętnie odniósłbym się do tego co piszecie, ale nie mam czasu czytać ponieważ słucham muzyki ...

Przedstawię jeden koronny argument dla Administracji. Nie zamykajcie takich wątków, bo jak nie ma gdzie popychać pierdół to jest mniej wejść na stronę ... Dobranoc.

To gratuluję, teraz nic tylko za truflami biegać 😉 No i patrząc na sierść Whippeta i Lagotto to Wam się odmieniło zupełnie w drugą stronę :-)

Tak, zgadza się.

Szacun ! Mam podobne historie z kotami po przejściach, ale ciągle nie mogę się zebrać żeby zamieścić. Tak więc zamieszczę świeżo upieczonego domownika. Zarzekałem się, że nigdy więcej psa (za bardzo się przywiązuję), co prawda córki, ale jednak ... jest : video-1625748083.mp4

Nie czytał 😩, ale wiedział, że pionki dobrze robią łatwopędnym słuchafonom. Jeszcze X 1 podepnę pod Shanlinga M1, bo np. z TWS Lypertec Tevi i Sony WF-1000XM3 basu prawie nie było. Jak Anewki się z nim sprawdzą to coś Tu skrobnę.

Sorki, że post pod postem, ale podpiąłem je wczoraj pod "leciwego" Pioneera XDP-100R, wcześniej tego nie robiłem myśląc: będzie beznadziejnie, bezbasowo i neutralnie nijako ... Otóż - basowo jest podobnie jak na Sony A-55, barwowo i ciepłem podobnie, tylko jest bardziej przestrzenno-holograficznie-szczegółowo ... Pionek dostał drugie życie. Właśnie dostaje papu w postaci nieprzesłuchanych jeszcze płyt. X 1 na niebieskich filtrach, Pionek bez ulepszaczy. edit: Manu ... co Ty mnie jakieś puchary dajesz ? Wydaje mi się, że dawno już te "Anewki" puściłeś dalej ? 😉

Pociąg to preludium. Dukaj dosyć długo rozkręca się w tej powieści, ale ma długi pas startowy - 1054 strony dają duże pole do popisu. Jak chodziłem z wersją papierową między ludźmi to myśleli, że jestem pastorem ...

Dla mnie najlepsza rzecz jaką Dukaj napisał.

Oczywiście, że zadziała. Trzeba tylko pomalować dwie piguły, ale nie samodzielnie ...

A, nikt nic nie pisze w wątku to skrobnę tylko, że Matu rację miał. Trzeba dynamikowi dać czas, żeby się rozruszał. Wiem, że pociąg z tymi X One dawno odjechał, o ile w ogóle ruszył z z peronu,ale jak pisząc ten post słucham soundtracka BD 2049 to bas wycieka mi nosem, a kilkadziesiąt godzin temu tego nie robił. Dziękuję mojej rodzicielce, że nauczyła mnie cierpliwości. Te słuchaweczki to zostaną ze mną na zawsze. Wygoda że Spinfitami genialna, doki nie faworyzują żadnego pasma. W cenie 800 Zet (za tyle kupiłem) to jest zakup roku. Dobranoc...

Jak wyżej. Ja lepszą szczelność mam na Symbio, ale słucham teraz na Spinfitach, bo są dla mnie wygodniejsze (nie są tak twarde), mogę słuchać godzinami ...

Hej Panie ... Jaja se robimy 😉 "Keep calm and nakręcajcie kolejne hype trainy! " To już pędzę do Anew X-ONE... Obsłuchałem się jak świnia grzmotu... Czas lokomotywę odpalić 😉

Wchodzę rano pod prysznic, patrzę ... jajka łyse, owłosienia zero. Ze strachu ciemność zobaczyłem, myślę sobie - jakaś ciężka choroba, albo się napromieniowałem... Wpadam na Forum - Newbie. Ufff ...

Trudno powiedzieć. Norah ululała mnie do snu po 4 kawałkach. Właśnie się kawą dobudzam 😉 Nie, prędzej jemu się bateria wyeksploatuje niż mnie, mam nadzieję 😉 W sumie to myślałem nad jakimś nowym, większym "bydlakiem", ale kilka dni temu klęknął mi obiektyw, aparat nowy muszę dokupić, miałem przychomikowane kilkanaście tysi, ale pójdą w foto. Taki lajf.