Skocz do zawartości

majkel

Legendarny
  • Postów

    9839
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez majkel

  1. To już wiem, co ludzie mają na myśli mówiąc o niektórych głośnikach "pierdziawki".
  2. W Polsce można się kłócić, ale w Stanach Zjednoczonych nie wynikałoby, i jeszcze byś zapłacił takiemu odszkodowanie, co wziął ze sobą słonia i auto stanęło na środku drogi. Poza tym - skoro nie zaleca się, to po co wepchali baterię do Mojo 2? Niech sobie na prąd działa albo ssie USB, bo i tak nie potrafi być urządzeniem autonomicznym jak wszelkie DAPy z przedziału 40 - 30000 PLN. To jest w ogóle ewenement - małe jak przenośne, a praktyczne jak stacjonarne.
  3. majkel

    Muzyczne Zakupy

    Napisał przecież, że dodaje wygładzających THD. Spodziewam się, że kiedy tylko prawy jest pozłocony, dźwięk jest osuszony, czyli oczyszczony z harmonicznych.
  4. Mnie nic nie przeszkadza. Wskazałem tylko na konflikt interesów oferenta i klienta, ale są tacy, co po prostu lubią zmieniać, i nic mi do tego. Takie spełnienie w niespełnieniu.
  5. Mój pies jak coś gonił, to nie wyglądał na uradowanego. Bardziej na skupionego i poważnie traktującego zadanie, które nieraz sam sobie przydzielił.
  6. Pisaliśmy z rok temu bodajże przez PW, że tak będzie. Jak ludzie zostaną spełnieni z tym, co mają, to sklepy branżowe do zamknięcia. Twoi dobrodzieje też muszą jeść. Nie będziemy im doradzać, jak jeden były prezydent, żeby zmienili zawód i wzięli kredyt. To nie ambicja tylko kompulsywna odmiana perfekcjonizmu. Lampy są dobre do głośników. Pociągnie ten Envy jakieś? Na nich nie masz tak podanego na ucho tego całego smażenia, brudu i rozedrgania dźwięku, który po rozpracowaniu go już tylko irytuje. Chociaż kojarzę jednego recenzenta, który by to przedstawił jako zaletę w postaci migocącego światłocienia i strzyg w lesie. No i tu jest ta lepsza sytuacja, że to nie OTL, tylko jak sobie pomyślę, co się uważa w branży audio za porządne materiały magnetyczne, to ulegam mimowolnemu rozbawieniu. Na czym oni nawijają te trafa wyjściowe? Żeby być autentycznie uspokojonym, spełnionym i zadowolonym, będziesz musiał w pewnym momencie zrobić downgrade, tylko taki z definicji, niekoniecznie faktyczny. Celem wmówienia sobie, jak to właśnie wziął górę rozsądek. To teraz kombinuj. Znamiennie tylko parametry WA33 wyglądają mi na zmierzone, a nie przepisane z datasheet najlepszego komponentu w całej konstrukcji. Widywałem już taką praktykę, ale nie u Lake People to zaobserwowałem. To Ci się wydaje, że lubisz. Dźwięk niezniekształcony naprawdę brzmi bardzo przyjemnie. Tylko bym go nie szukał tam, gdzie tropiciele z ASR. Raczej w poważnym sprzęcie do poważnych zastosowań. Chociaż jakieś tam nieliczne wyjątki w świecie konsumenckim występują.
  7. To jest zrozumiałe do momentu wymiany kabla i wytłumienia muszli w Beyerach. Wspomnę tu jeszcze o wyjęciu sitka z przetwornika z tyłu, którego w v1 nie było, ale zostało wsadzone w ramach ochrony przed wciągnięciem przez magnes drobin ferromagnetycznych, które rozpędem potrafiły zdemolować przetwornik, albo wleźć w szczelinę cewki, co też jest de facto wyrokiem skazującym.
  8. majkel

    Muzyczne Zakupy

    Najlepiej mam obsłuchanego Mexcela 7N-DA9100. W sumie interkonekty to na dzień dzisiejszy jedyny obszar, gdzie miałbym ochotę sobie coś z czymś porównać albo się z czymś zapoznać. Nawet ostatnio dokonałem drobnego przestrojenia konstrukcji, na której siedzę ze 2 lata i raz na parę miesięcy tylko tego typu szlify wprowadzałem. Poprzednik był właśnie robiony w odniesieniu do Mexcela, którego właściciel chętnie go udostępniał.
  9. majkel

    Muzyczne Zakupy

    8N-A2080III to najbardziej ceniony przeze mnie Acrolink ze wszystkich jakie znam, a poznałem co najmniej kilka modeli, w tym Mexceli ze 3 różne. Uniwersalny i bez udziwnień. 2090 nie znam. Tzn. już wiem, że 2080 ładniejszy, bo taki fajnie czerwony.
  10. Dodajmy jeszcze bezczelną zrzynkę oznakowania i wyglądu z legendarnych słuchawek Sony, które prezentowały poziom grania, do którego HiFiMan póki co próbuje się zbliżyć. No bo firmą Sony to oni nigdy nie będą. A propos jeża - jak dla mnie Z1R mają taki se bas, ale reszta lepsza niż w TH900. W ogóle MDR-Z1R to nieliczny jasny punkt na słuchawkowych wypustach "premium" ostatnich lat. Cena jeszcze trzeźwa, a dźwięk wybitny w pewnych aspektach. Wbrew pozorom wymagające względem wzmacniacza. Dorzucam głos na Sivga Robin jako dobre, tanie i porządnie zrobione. Z ogarniętym sprzętem nie grają takim V jak z telefonu, co nie przekreśla ich zastosowania do tegoż.
  11. To tak samo jak z jabłkami i gruszkami, a jak ktoś chce, to i tak obiera. Nie każdy lubi skórę. Poza tym jak wyżej - do grzybów klei się wyściółka nieraz nawet do kapelusza. Nie trzeba być fanem jej konsumpcji. Co do tematu - Beyerdynamic DT770 Pro M. D5000 grają dla mnie jak zepsute, zwłaszcza na basie. Miałem w domu kilka dni. Dopiero D7000 się udały Denonowi, a TH900 to taka ich wycackana wersja z dodanymloudnessem przy okazji. Tyle że ja mając kolejne kilka kzł wolałbym je dołożyć do elektroniki niż do słuchawek. Obecne Beyery serii DT mocno się skalują, a modzić je pod swój gust jest prosto, i padów zamiennych na Ali pełno w różnym wykonaniu i materiałach.
  12. majkel

    Muzyczne Zakupy

    To tak, jakbyś nie był na tym koncercie. Pisałeś o zwrot za bilet?
  13. majkel

    Muzyczne Zakupy

    Oj tam, oj tam. Wystarczyło użyć PEQ. On rozwiązuje wszystkie problemy. Altusy będą grały jak Lowthery i vice versa. Poza tym cieszmy się, że artystom na głowę deszcz nie padał. Podobno akurat był na urlopie ten pan, co twierdzi, że nie po to się buduje kabriolet, żeby z dachem jeździć.
  14. Zorganizowałem bój op-ampów ostatnio. Starzy królowe kontra nowi pretendenci. W skali audiofilskiej ostatni monarcha panował tyle, co Elżbieta II. Cześć ich pamięci. Królewicz szybko wszedł na tron, ale był stamtąd parokrotnie zrzucany w czasie turnieju przez kilku aspirujących. Wnet, umocniwszy się tylko, wrócił pokazując, gdzie sędzia się pomylił i błędną lub niestaranną miarę stosował. Dwoje z poprzednich panujących ocalili honor, ale nowy król jest bardziej kompetentny i słabości wszelkich pozbawiony. Piękno sowiciej nagradza prawdy więcej ukazując, takoż ku uciesze budowniczego, co popełnień jego konsumentów, gdy tylko tembr ów łaskawy pod strzechami swymi powitać zechcą.
  15. Mundorf 39 PLN, co skreślone, to nieaktualne.
  16. U mnie jest teraz wersja 1.6.12, pewne rzeczy mam inaczej. Mogę Ci napisać co, jakbym nie wrzucił do wątku w międzyczasie.
  17. Tu nie chodzi o upiększacze, byle powyłączać różne obrzydzacze. Wpinałem u siebie Mojo 2 do tego samego komputera z Win10, zoptymalizowanego pod audio, z którego korzystam na co dzień do systemu słuchawkowego stacjonarnego, i Mojo 2 miał dla mnie jak najbardziej prawidłowy balans tonalny. Nie wiem, czy szukać winy w kablu USB, ustawieniach kompa tudzież softu do słuchania muzyki (a to temat-rzeka), ale ograniczenia brzmieniowe Mojo 2 na pewno nie polegają na niewłaściwej equalizacji. Raczej na pewnym "cyfrowym" zaśmieceniu dźwięku, ale to w takich gabarytach urządzenia o dużej mocy obliczeniowej normalne. Mojo 2 nawet w jakimś sensie ośmiesza urządzenia stacjonarne, w których producenci mieli więcej objętości do dyspozycji i niewiele z tego wyszło. Ja normalnie wpiąłem, nie instalowałem niczego, sam się zgłosił. Tylko mu w foobar2000 wybrałem WASAPI Event i 32-bity format danych. Innego nie łykał.
  18. majkel

    Tidal

    Skąd Ty wziąłeś tą rewelację? W Firefoksie normalnie da się z przełącznika wybrać wysoką jakość, i nawet różnica w dźwięku jest na plus. Nie jakaś przepaść, ale warta przestawienia. Do tego jakoś mi bardziej siadł FF dźwiękowo od Chrome. Najgorszy był Edge, ale ten sprzed Chromium, który jest OK.
  19. majkel

    Tidal

    Co by nie być gołosłownym. Idzie to tak: odpalam CTT: Direct Show Filters -> LAV Audio Decoder -> screen poniżej Zmiana opcji + Zastosuj działa w locie na odtwarzanej muzyce. Każdy sobie może sprawdzić, jak to gra na domyślnych ustawieniach, a jak na powyższych.
  20. majkel

    Tidal

    Ja od lat jadę na KL Codec Pack, gdzie do Audio wybieram LAV zastępujące windowsowe wynalazki. Między innymi dlatego mogę uzyskiwać jakość dźwięku niekoniecznie gorszą od trybów Exclusive czy WASAPI w aplikacjach, które ich nie mają, czyli np. przeglądarce internetowej z YT Music. Dobieram zawsze Codec Tweak Tool. w instalacji. W nim jest masa rzeczy możliwych do ustawienia. Przykładowo - wyłączam sobie dithering danych 16-bitowych, który jest domyślny, a standardowych kodekach Direct Sound Microsoftu chyba nawet nie było jak tego wyłączyć. Do tego wyłączam różne opcje przemiksowywania formatów z jednej ilości kanałów na inną. Nie wiem czemu, ale to wszystko potrafi wpływać na jakość sygnału stereo. Nie pisałem tego softu, ani tych kodeków, ale lubię sobie poprzestawiać różne opcje, tak jak niektórzy suwać equalizerem. I na swoją inżynierską logikę jak coś poprzestawiam, to gra lepiej. Wyłączam tam właśnie różne niepotrzebne rzeczy. Coś jak z optymalizacją foobara, który też ma masę ustawień. Pewnie kiedyś wrzucę screeny do stosownego wątku, bo i foobar2000 u mnie w nowszej wersji, a co za tym idzie - parę rzeczy jest inaczej niż kiedyś. Oczywiście kodeki LAV nie tykają Tidala, bo jemu włączam Exclusive. Mam ustawione w Win10 próbkowanie 48/16, żeby było idealnie dla YT, a to, co Tidal preferuje, to wielokrotności 44.1kHz, z rzadka 96kHz.
  21. majkel

    Tidal

    Nie ja pokręciłem, tylko Ty nie zrozumiałeś, ale na dłuższe przekomarzanki na ten temat zapraszam do innego wątku. Jak mi go wskażesz. Gaz ma więcej oktanów niż 95-ka, niższą kaloryczność i wyższą temperaturę spalania. Silnik z ustawieniami pod 95 będzie na gazie słabszy, ale więcej oktanów pozwala przyspieszyć zapłon i masz więcej mocy "z powrotem". Tylko nie każde ECU go przyspieszy, bo to zależy od wpisanego algorytmu ochrony przed spalaniem detonacyjnym. Temparury spalania gazu nie przeskoczysz i dlatego lepszy do tego silnik o dużych gabarytach i bez dysz wtryskiwaczy w komorze spalania. Dokładnie. Nie wiemy, co porobili programiści w FF oraz Tidalu oraz jakie są naprawdę dane źródłowe serwerów YT, TIdala i innych serwisów. Bujda z jakością studyjną MQA już została wykazana. Tymczasem jak przestawiłem jakość odtwarzania Tidala na Master, zostawiając wyłączone MQA, to już mi na ucho gra równo przyjemnie jak YT i pewnie nie dałbym się wpuścić w ślepy test na odróżnienie jednego od drugiego. Oni ciągle coś zmieniają w Tidalu. Teraz HiFi jakoś tak delikatnie plaska. Wcześniej mnie denerwował brak czarnego, czystego tła na Master, a na HiFi było. Z tego, co poprawili, to np. bufor. Kiedyś wystarczyło 2s zanik internetu i Tidal przerywał. Teraz jest odporny, w sensie buforuje dużo do przodu, nie gorzej niż YT.
  22. majkel

    Tidal

    Jestem elektronikiem i mnie to nie dziwi.
  23. majkel

    Tidal

    To jest teoria, a praktyka jest taka, że wyżyłowane auta z 3 cylindrami i 2 sprężarkami mają zazwyczaj wtrysk bezpośredni. Przy turbodoładowaniu tak się w cylindrze gotuje, że gaz tylko z dotryskiem benzyny może być, bo się wtryskiwacz uszkodzi termicznie. Poza tym jak jest dobry komputer do gazu, to on sobie odbije te niepotrzebne oktany przez dokręcenie kąta wyprzedzenia zapłonu, albo trzeba to przemapować w głównym ECU. Oczywiście marka VW to jest duże prawdopodobieństwo najechania na minę w postaci wtrysku bezpośredniego, ale klasyczny amerykaniec to 6-8 cylindrów wolnossące z wtryskiem pośrednim wielopunktowym. Pewnie nawet EGRa za często nie ma. Co jest więc lepsze pod gaz?
  24. majkel

    Tidal

    To jest tak potrzebne jak paliwo Shell v-power Racing do mojego auta. To jest akurat logiczne. Im większy silnik, tym więcej oszczędności na różnicy między gazem, a benzyną. Do tego auta z USA mają odprężone silniki, co do gazu predestynuje je szczególnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności