Perul

Ale całkowicie był oskubany, tak jak ja w HyperX Cloud zrobiłem?

Pytanie, czy to na pewno padał przetwornik a nie gniazdko? Znalazłem na YT film o wymianie gniazdek...

Popatrz na Beyerdynamic MMX300, to tak naprawdę DT770 w wersji 32ohm z doczepionym mikrofonem (i oczywiście trochę inne muszle).

Posłuchaj ATH M50. Chociaż jak na zewnątrz to nie wiem czy nie lepiej ATH MSR7, bo mniejsze.

Nie słuchałem, ale widzę, że dochodzą odbicia od tych dziwnych krążków, stąd takie strojenie średnicy.

Nie słuchałem tych słuchawek, ale zależnie od potrzeb można domulić/odmulić, dodać/odjać basu, ostatnio mój ulubiony mod poprawiający szybkość basu i dodający "szczyptę" najwyższych tonów i wiele innych poprawek. Jeśli chodzi o słuchawki zamknięte, to można naprawdę sporo pozmieniać względem oryginału.

Zwłaszcza jak się trochę mocniej potencjometr podkręci . Ta słaba makrodynamika to jest domena mocno zdampingowanych planarów, jak się je "poluzuje" to wtedy makrodynamika jest sporo lepsza, a wykop basu (przy trochę większej głośności) świetny. Można je też podczepić pod mocny wzmak, wtedy mocny damping jest niwelowany (w jakimś stopniu) przez zapas mocy wzmacniacza, to właśnie dlatego GL2000 tak zyskują na mocnym wzmaku, a takie HE400se po modzie "poluzowującym" to i z dongla już spoko grają .

A może chciałbyś spróbować modzik tych XS? Jeszcze nie miałem ich na warsztacie, ale po tym co uzyskałem z HE400se, HE400 czy HE500, to po modzie gorzej nie powinno być niż przed.

Bardzo fajne słuchawki, zwłaszcza jak się im pady zmieni na nieco "przewiewniejsze" (mniej basowe), albo oryginalne się rozkleją Brzmi jak dobry kandydat do modowania

Kolejne przerobione na gniazdka i duże pady YH-100, jeszcze tylko dopieścić brzmieniowo. Jedna dziurka dorobiona (przedmuch), druga zaklejona (z tyłu przetwornika) i trochę wygłuszenia w środku.

Wstawione gniazdko do ATH-A550Z, przy okazji też modzik odmulający brzmienie i dodający "szczyptę" sopranu - całkiem przyjemne granie

To ja przepłaciłem, dałem 16zł Daj im trochę pograć. No i podstawa to założyć gąbeczki, żeby się uszczelniły w uchu.

To jeszcze "dorzucę" HyperX Cloud do posłuchania. Jak dla mnie zbyt eksponują wyższą średnice, ponoć M40 są od nich spokojniejsze.

Brzmi jak cewka, która odkleiła się z "tubki". Niestety nie da się tego naprawić, trzeba wymienić. Zasadniczo to tak, ale przetwornik powinien być tak skonstruowany, żeby nie uszkadzała go nawet większa amplituda. W przetwornikach Beyera, zwłaszcza "Teslach", damping jest bardzo mały i membrana "lata" bardziej.

Zajrzyj do tematu z donglami, tam najszybciej znajdziesz odpowiedź. https://forum.mp3store.pl/topic/204369-dongle-usb-wątek-zbiorczy/

Masa idzie na minus.

Co przy słuchawkach z taką impedancją jak mają R70x (470ohm) nie ma znaczenia, dopiero przy czułych niskoomowcach te zakłócenia słychać. Sprawdź w panelu sterowania Realteka (jeśli nie masz to doinstaluj), czy nie można zmienić rodzaju w jaki ma pracować tylne wyjście. Jakby się nie dało, to polecam darmowy FXsound https://www.fxsound.com do "podrasowania" dźwięku, naprawdę daje radę.

A ile masz polubionych? Ja obecnie mam 215, ale kiedyś bywało i ponad 300, i nie miałem takich problemów.

Najczęściej przy plusie jest namalowana czerwona kropka (czasem czarna lub niebieska). Na poniższej przykładowej fotce jest po lewej a na tej po prawej Jeśli nie masz takiej kropki, to zanim rozlutujesz stary kabel sprawdź multimetrem gdzie plus a gdzie masa i najlepiej sam domaluj taką kropkę.

Zawsze można jakiś modzik dźwiękowy Edifierom zaaplikować . Co prawda ANC się nie poprawi, ale brzmienie jak najbardziej można.

Wydaje mi się, że każdy smar się sprawdzi (a do sprawdzenia, czy to jest problem, to na pewno), choć zapewne silikonowy dłużej się utrzyma na zębatkach.

Przyjmując KA17 za 100%, to KA13 będzie miał 50%, FC4 65%, Lin2Bal 70%. Mam tu na myśli głównie prezentację detalu, bo wcale nie jest powiedziane, że wyżej oceniany przeze mnie dongiel z danymi słuchawkami zagra lepiej. Przykładowo M565c zdecydowanie bardziej wolę z FC4 niż z Link2Bal, i też bardziej niż z KA17 przez większy "kop". Niska ocena KA13 wcale nie oznacza, że to zły dongiel, bardzo fajnie mi się na nim słucha HE400se.

Krótkie porównanie KA17 do kilku innych dongli. Do porównań wziąłem KA13, Hiby FC4 i xDuoo Link2Bal. Porównania robiłem na słuchawkach: Monolith M565c, HiFima HE400se i Hołkach z driverami TS671 (120ohm). Oczywiście wszystkie dongle z możliwością przestawienia gainu z racji dość "trudnych" słuchawek ustawione na high gain. Różnice na jednych słuchawkach wychodziły bardziej, na innych mniej, zasadniczo najmniej na HE400se (pewnie dlatego, że po modzie są mniej wymagające). Co przede wszystkim rzuca się w uszy po przesiadce na KA17, to bardziej odsunięta scena i przez to pokazuje się więcej "planktonu" w tle, dźwięk jest też spokojniejszy, bardziej poukładany. Bas nie rzuca się na pierwszy plan niby "kopie", ale nie jest to "kopanie" wybijające się na pierwszy plan, jest raczej stonowane i trzymane w ryzach jak w Link2Bal, albo nawet bardziej przez to większe eksponowanie "planktonu". Jeśliby przyjąć "typowe donglowe granie" po jednej stronie, a "typowe stacjonarne granie" (bardziej odsunięte, z większym powietrzem) po drugiej, to KA17 umieściłbym gdzieś w połowie pomiędzy nimi. Choć zapewne znajdą się i stacjonarki grające bliżej niż KA17. Wielkości, kształtu sceny nie umiem określać (trzeba mieć mocniej rozwiniętą wyobraźnię słuchową niż ja), jedynie czy bliżej, czy dalej i pod tym wzgledem powyższe napisałem. Podobnie jak w FC4, to odsunięcie sceny, w KA17 nie jest spowodowane większą mocą, tylko on po prostu tak gra, bo nawet na low gain tak jest. Z wymienionych powyżej słuchawek najwięcej na KA17 zyskały Monolith M565c, choć akurat wykop basu, to bym wolał, żeby z tymi słuchawkami był jak z KA13 (po prostu lubię jak bas mocno "kopie").

Mi chodzi o "odruch" przykurczenia mięśni od zimnego, nieraz wychodząc zimą na dwór (mimo założonej czapki) miałem na czaszce za uszami skurcze na tyle mocne, że aż bolesne. Nawet jak zakładam mocniej ściskające słuchawki wokółuszne, to coś takiego mi się przytrafia, czy podczas czyszczenia kanału patyczkiem. Przy niektórych słuchawkach nawet ma znaczenie, czy słucham na stojąco, czy leżąc w łóżku, zwłaszcza ilość basu potrafi się zmieniać, przez to, że inne mięśnie pracują.