Skocz do zawartości

roger987

Bywalec
  • Postów

    629
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez roger987

  1. Miałem tego SP200, napisałem nawet gdzieś swoją recenzje. Grał zaskakująco dobrze jak na swój piniąndż, ale np do Pathosa to startu ni ma. Ale standardowe lehmanny to jednak gniecie. To dobry wzmak i bardzo opłacalny.
  2. @MrBrainwash problem w tym że te cyferki praktycznie nic nie znaczą. Słyszałem parę tych wysoko ocenianych i to była po prostu żałość w porównaniu do niektórych ocenianych przez sektę Amira źle, które miały jakieś około chyba 80 czy 90. To porównania po prostu kolejny bożek sekty tzw "obiektywistów", czyli ludzi którzy przekonują siebie i wszystkich dookoła że prosty chińczyk zagra lepiej niż Mark Levinson czy Wadia. Powodzenia chłopaki. W sumie można o ile to komuś humor poprawia. A ta chińszczyzna jest warta ...dokładnie tyle ile kosztuje, co oczywiście w branży jest sporym osiągnięciem, bo to branża faktycznie pełna oszustów. Więc faktycznie warto czasami kupować te tanie chińczyki, bo to uczciwe propozycje, ale błagam: nie róbmy z tych sprzętów Bóg wie czego, killerów, czegoś co sprawia że nie warto kupować droższych rzeczy. Nie chce tutaj wywoływać jakiś religijnych wojen, jak sam osobiście chcesz to kupować to spoko, ale kierujesz gościa na minę wyrokując że toping za 800 bedzie super, bo i tak nie warto wydawać więcej. I że nie warto "inwestować w elektronikę". To jest po prostu nieprawda. Warto jak ktoś jest wkręcony w audio, czy planuje się w to bawić. Bo generalnie uśredniając klocki za powiedzmy 20k będą grać lepiej niż klocki za 5 stówek. (uśredniając, wiadomo że zdarzają się różne anomalie) Pomijając tutaj zupełnie fakt, że ogólnie oczywiście że nie warto się w to bawić , nie warto nic kupować z audio, bo to bez sensu, lepiej dzieciom ubranka kupić albo zabawkę xd. Te tanie chińczyki grają na tyle ile kosztują, czyli nudno, poprawnie, równo, słabo, w porównaniu do droższych klocków. Ale kudos dla chińczyków, za to że robią w miarę poprawnie grające rzeczy za niewielką cenę. Z wymienianych tu rzeczy fajny jest Mojo, naprawdę mistrzowska barwa, ale gra środkiem no i jego funkcjonowanie w systemie to męka, bo to sprzęt przeznaczony do mobilności. Questyle 600 był ok, znacznie lepszy niż 400 RME niby w miarę spoko, ale faktycznie wzmacniacz dość marny, zupełnie bez polotu. Ale ma swoje zalety, bo można w nim sporo grzebać. Z tym że jest taki jakiś nudnawy. (to oczywiście moje osobiste opinie). Aune na AK te wyższej serii był kiedyś całkiem ok, ale też miały problem z sekcją wzmacniacza, był po prostu dość marny. Ja osobiście paradoksalnie szedł bym w chińczyka, ale nie bawił się w combo, bo w tej kasie to zawsze mocny kompromis, ale brał wzmacniacz na AAA, tego SMSL SP200, jest bardzo, bardzo w porządku, w razie czego moze być jako taki początek. Ta wzmacniacze AAA naprawdę działają, moim zdaniem, biorąc pod uwagę klasę cenową, to raczej nie mają konkurencji. A przynajmniej nie miały w tym co ja słyszałem w tych okolicach. Tylko trzeba pamiętać że one grają dość bezlitośnie na górze, więc tanich ESS ów raczej bym do nich nie podłączał, bo będzie jasno i ostro. Oczywiście tu trzeba uważać i najpierw przetestować, czy zestaw AAA+Sundara będzie dla ciebie strawny. Ja się tu nie wypowiem, bo nie miałem w rękach Sundary. Do tego trzeba byłoby dobrać jakiś DAC. Tutaj propozycji jest już sporo. I tu uwaga, od razu z grubej rury: Możesz przyszaleć przekraczając budżet w sumie o 500 pln i szarpnąc się na Aresa II, a to już jest kosmos. To już ci zostanie na dłuuuugo długo. Z tym że głupio kupować endgame na początek, bo co to za zabawa?
  3. roger987

    All that Jazz

    Kurnia, jak ten gość kosmicznie gra, tak się podnieciłem jak to znalazłem (Waglewski o nim wspominał), że pierwszy raz w życiu kupiłem kompakt, bo oczywiście nigdzie nie da się nic znaleść oprócz kompaktu właśnie. Tylko nie wiem jeszcze co z nim zrobię, bo nie mam odtwarzacza xD
  4. Soundtrack do Fallouta to była absolutna petarda. ❤️
  5. Tak, mamy. Że nie ma co się przejmować youtuberami
  6. roger987

    Tidal

    BTW Apple ma hires za 20 pln Biblioteka ok.
  7. roger987

    Tidal

    Dramat z tym Tidalem, co chwila coś wylatuje i za chwile wraca, ale jak jest w ulubionych to już nie indeksuje się do nowej "pozycji" pliku. Oczywiście często też bywa tak, że wylatuje na dobre. Stare playlisty wyglądają jak ser szwajcarski. Do tego nie wiem dlaczego ograniczają radia utworów. Oczywiście radio utworu no Gangam style i innych podobnych g$#@ jest, ale już radia mniej typowych rzeczy nie ma a kiedyś były. Jak tylko pojawi się Spotify Hifi przechodzę od razu.
  8. roger987

    Tidal

    To powinien być standard
  9. roger987

    Tidal

    między innymi dlatego właśnie trzymam Pathosa i będę trzymał jeszcze długo. Swoją drogą Tidal z płatnym Volumio działa całkiem nieźle. Jakościowo lepiej niż Tidal Connect.
  10. No, jutro przybywają dwa zasilacze na toroidach od Nostromo. Ciekawe jak się sprawdzą. 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. sp5it

      sp5it

      Mamy oczekiwać review w stylu: "po podłączeniu nowego zasilacza dźwięk stał się bardziej krystaliczny a scena się powiększyła. Kleks z bielizny po radosnym pierdnięciu nie zszedł do dziś.

      Ciemny lud to kupi 🤣

    3. roger987

      roger987

      oczywiście, stay tuned a obiektywistom kij w oko :D 

    4. majkel

      majkel

       Nie mylmy klapek na oczach z obiektywizmem.

  11. roger987

    Tidal

    I ja miałem, ale teraz mam Iphona i co najwyżej mogę się w dupę pocałować
  12. roger987

    Tidal

    Jeśli chodzi o Apple Music to wszystko fajnie, ale...
  13. No proszę, a 100% influencerów na tubce prawie zdołało mnie przekonać, że to skok w kosmos z porównaniu do xm3
  14. łooo, wreszcie pomyśleli o jakimś normalnej wielkości pudełku. Brawo.
  15. Po 11 latach wśród ludzi dołączyłem do "elity" i przesiadłem się na Iphona. 
    I od razu kara, bo nie wiem o co w nim chodzi a poza tym jakiś taki mały jest. 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  25 więcej
    2. roger987

      roger987

      @Najner @majkel usb c teoretycznie sie "nie psuje", ale...

      a) luzuje się dość szybko, co wyłącza je po roku dwóch z zastosowanie typu np ładowanie tel w samochodzie
      b) a przede wszystkim maksymalnie się brudzi i zapycha, co w stacjonarnych sprzętach nie przeszkadza, ale w telefonie to dramat. 

      Te uwagi potwierdził mi znajomy serwisant telefonów, masę ludzi się zgłasza z tymi problemami. 

    3. sp5it

      sp5it

      5 lat używałem telefonu z USB-C, codziennie kilka razy kabel podłączany i nie zauważyłem żeby się obluzowało czy zasyfiło. Może dlatego, że ręce mi się nie trzęsą i nie mam syfu w kieszeniach.

    4. majkel

      majkel

      Ja w co najmniej dwóch telefonach miałem odłażące blaszki od języczka w mikro USB, co oczywiście dawało się samemu poprawić, ale w USB-C póki co bez problemu. Standard Apple mi się nie podoba z tego względu, że piny są na wierzchu na kablu. Bardziej mi się podobają rozwiązania uniemożliwiające zwarcie czy dostęp do sygnałów w przypadkowy sposób. 

  16. Dawno mówiłem, że sekta obiektywistów to sekta
  17. To nie wróży nic dobrego, te pierwsze zenki byly straszne Tak czy inaczej Klipsch'ow bym posłuchał.
  18. Przyjechały Jaysy. Zapłaciłem 178 PLN. W skrócie: Czy mykupyku się myli? Częściowo Czy mogą zastąpić sony mk3? IMO nie, i sporo im brakuje. Czy przyjemnie się ich słucha eeee, niekoniecznie. Przynajmniej mi. Czy są na poziomie kabelkowych np Tin audio T2? o paanie, to jest przepaść, oczywiście na korzyść kabla. Czy za 170 PLN się opłaca? Absolutnie tak!!!! Ale po kolei. Przede wszystkim użytkowo są naprawdę znakomite. Serio. Pudełko nie jakieś małe, ale też nieduże. Wykonane są dość dobrze, pewnie siedzą w pudełku i się ładują, co w takiej klasie cenowej wcale nie jest takie pewne. Dobrze siedzą w uchu, nie wypadają. Odporne na wodę. Połączenie bardzo stabilne. Deklarowana bateria to rewelacja. Obsługa bardzo dobra, przede wszystkim prosta. żadnego głaskania w tą czy wewtą, tylko dotknięcia, a przede wszystkim żadnego włączania, po prostu wyjmujesz - włączone, wkładasz wyłączone. Granie: a) żeby było jasne, to nie są złe słuchawki, mają swoje spore zalety. Jest nawet jakaś tam separacja, jest jakaś przestrzeń nawet, to mnie nawet zaskoczyło, głośność jest wystarczająca, ale... No właśnie, one po prostu grają bluetoothem. Bluetoothowy dość nieprzyjemny nalot jest bardzo obecny. To normalne w tej cenie, ale trzeba o tym napisać. Dodatkowo ja na to mam uczulenie, więc dlatego dzwiękowo mi nie podeszły. To głównie zasługa wysokich. Wysokie są po prostu fatalne, zero finezji, bluetoothowa syfra nade wszystko. I nie ma przeproś. Brzmienie wysokich przypomina trochę stare wynalazki paradigma z aluminiowymi kopułkami, tylko mocniej. Do tego są dość nietypowo strojone. Powiedziałbym że to taka cyfrowa średnicowość, to ciekawe, dzisiaj mało kto tak stroi. Ale czy to złe słuchawki za 170? Jak już pisałem, absolutnie nie. Jak ktoś chce czegoś do codziennego orania, a nie chce wygłupiać się z kablami i nie chce wydawać dużo cebulionów, to świetny sprzęt. Do brzmienia można się przyzwyczaić. Do wszystkiego się można przyzwyczaić. Trzeba być twardym, nie miętkim.
  19. W ogóle eurodance oprócz wczesnego baroku to najlepszy gatunek muzyczny ever ❤️ Lofciam całym serduszkiem. Apropos lofciowania-> Loft i ich pokręcony genialny teledysk
  20. roger987

    Tidal

    u mnie cały czas ciągnie realnego transferu około 800-900 kbps. Więc dalej lepiej niż nominalne 320 To już jest przyzwoity transfer, da się tego słuchać. Wiadomo, że to nie jest pełna audiofilia, ale w relacji jakość/cena/wygoda to jest jeszcze przyzwoita oferta.
  21. roger987

    Tidal

    Ale dalej 1411 to jest znacznie lepiej niż 320 w spotify I to jest zauważalna różnica.
  22. roger987

    Tidal

    Ja zostaje (o ile zostanę, zależy od polskiej ceny) przy Hifi 1411kbps, po Master płakać nie będę.
  23. roger987

    Fiio FH5s

    Dokładnie. Gość jest dramatyczny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności