Skocz do zawartości

roger987

Bywalec
  • Postów

    629
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez roger987

  1. Dx158 spełnia kryteria dzwiękowe i mocowe, ale nie spełnia użytkowych. Jednak stabilność połączenia wifi jest marniutka. Z płynnością menu nie miałem problemu.
  2. roger987

    Fanklub Fostex

    Znowu pojawily się podobno najlepsze nauszniki na tańszym driverze fostera . Jaśniejsze niż x00 https://drop.com/buy/emu-wood-series-headphones
  3. Najlepiej w cenie samego Amethysta
  4. Dla mnie ze wszystkich modeli które słuchałem, to jedyne akceptowalne, bez tego charakterystycznego nalotu na wysokich, to były Soniacze 1000M3. Reszta słabo albo bardzo słabo, na czele z Sennheiserami. Aha, i jeszcze B&W P7 były ciekawe. Więc wg mnie coś jest na rzeczy.
  5. Ok, ja mogę być już trochę zboczony na ciemną stronę przez e5000
  6. Amethyst też wydaje ci szeroki, sceniczny się wcale nie miśkowaty i dość jasny? Bo ja mam podobne odczucia względem Schiita.
  7. Moim zdaniem zaskakująco słabe. Mają poważny problem z typowymi sztucznymi "bluetoothowymi" wysokimi i spore ogólne zamulenie. IMO nie są warte więcej niż 400 PLN.
  8. Moich wiele, bardzo wiele DSów z niskiej i średniej półki wszystkie miało gorszy analog i nie miało customowego filtru jak Schiit
  9. Mnie osobiście najbardziej ujmuje w nim to, że on dodaje jednak trochę tego, co można byłoby chyba nazwać delikatnym "charakterem lampowym". Tzn faktycznie nie jest hiperszczegółowy, ale ten jego poziom szczegółowości jest dla mnie osobiście bardzo miły. I przypuszczam że wielu ludziom przyzwyczajonym do pewnej szkoły grania również się będzie podobał. Z tym że, to nie jest tak że on obcina coś bardzo istotnego, to jest obcięcie na poziomie echa kichnięcia kogoś kto siedzi 7 rzędzie na widowni filharmonii Takie szczegóły są faktycznie schowane. Ale bardzo miły jest ten dodatek lamp polegający na dodaniu poczucia pewnej przestrzeni między instrumentami, przestrzeni, gdzie faktycznie nie ma niesamowicie ostrych granic, ale te granice są "wystarczająco" jasno zdefiniowane, żeby mieć poczucie pełnego realizmu i sugestywności, szczególnie na pierwszym planie. Mnie osobiście to poczucie sugestywności dźwięku na pierwszym planie najbardziej w nim zaskoczyło. Kolejną cechą jest jednak bardzo miłe w stosunku do czystych tranzystorów ocieplenie tzn wygładzenie. On faktycznie jest mniej męczący w dłuższych osłuchach, mniej atakujący ostrymi krawędziami. Przy czym nie ma mowy o żadnych misiowaniu, robieniu klucha. Całość zachowuje pełną klarowność. Pozostaje kwestia wysokich tonów o których pisał kiedyś Majkel. Tu chyba wychodzi charakter MOSFETów. Ja to odbieram tak, że on po prostu ich nie rozmiękcza w stylu głośników JMLaba. Tak jakby wysokie podawane były trochę grubszym konturem. Nie wiem, tu już chyba wchodzimy w poważną audiofilską ezoterykę, i żeby to rozkminić, to trzeba byłoby siąść na cały dzień w parę osób z paroma poważnymi sprzętami do porównania Ogólnie można powiedzieć, że ktoś naprawdę bardzo umiejętnie i z dużym wyczuciem skomponował ten wzmacniacz. Skonstruował go tak, aby dawał satysfakcję i przyjemność z odsłuchu, a jednocześnie bez istotnej rezygnacji z ataku, klarowności i dynamiki, separacji. Cena moim zdaniem jest w pełni usprawiedliwiona. Aha, potrzebuje dużej ilości czasu na wygrzanie się. Tzn na początku po włączeniu jest ewidentny kluch który mija po paru godzinach. Z czasem, (nie wiem może 100-200 godzin) czas kluchowatości po włączeniu staje się coraz krótszy, aż w końcu mija.
  10. Audiogoodów nie słuchałem, ale można chyba zaryzykować twierdzenie w ciemno (ale to tak ostrożnie na podstawie opinii) że z S6 to może być przeskok, ale ja osobiście jestem zwolennikiem szkoły, że od pewnego poziomu warto już dzielić i żeby poczuć różnicę to należy się osobny dobry wzmak jak psu buda Mnie w R2R, a konkretnie w tym małym gówienku Schiit`a zaskoczyła najbardziej na plus w stosunku do delta-sigma znacznie poprawiona separacja i przestrzeń
  11. @vonBaron Intrygujące nieprawdaż ?
  12. Na Dropie są mastery 07 za 139 USD. https://drop.com/buy/master-dynamic-mw07-wireless-iems
  13. Oho, znaleźliśmy się na skraju kolejnej Apple krieg. Robi się niebezpiecznie
  14. Miałem okazję posłuchać Sony MDR 7506. Jakoś o nich cicho, ale jak za takie pieniądze to bardzo przyzwoity sprzęt. Grają ze wszystkiego, brzmienie Sony dość basowe, ale bez przesady, i nawet separację jakąś mają. Fajne są. 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. AdoeM

      AdoeM

      @roger987

      Masz porównanie może do Senków HD 280 PRO jak grają soniacze?

    3. Inszy

      Inszy

      Tylko trzeba uważać na "świetne okazje", bo jest masa podróbek.

       

    4. roger987

      roger987

      Czyli firmowe sklepy. 
      @AdoeM Porównania nie mam , 280 pro słyszałem może raz w życiu parę lat temu. 

  15. Ale ja przecież nie każę nikomu kupować sprzętu który mi się podoba. Przypominam tylko prostą rzecz: że jeśli nie masz do czynienia ze scamem, to za większe pieniądze dostaniesz lepszy sprzęt. Że generalnie klocek za 5k będzie grał lepiej niż klocek za 400 PLN. To jest oczywiście zasada od której są wyjątki. BTW o jakie benchmarki ci dokładnie chodzi. ? Rozumiem, oczywiście że każdy ma prawo do własnej opinii. Tobie podoba sie bardziej Red niż DX156? Ok, mogę sie trochę zdziwić, ale ok. AMP6 trochę ogranicza w klarowności DXa. Ale tutaj trzeba byłoby dodać że wymiana na AMP8 dość mocno zmienia obraz. Odnośnie kosztów ekranu, softu... etc. masz rację.
  16. Mi się nie wydaje. Dobry grat za 300 PLN gra gorzej od dobrego grata za 4000 PLN. Nie rozumiem, co w tym kontrowersyjnego dla logicznie myślącego człowieka. Oczywiście może być bardzo kontrowersyjne dla kogoś kto ma coś za 400 PLN i uważa że to mistrzostwo świata wszechwag. benchmarki? Błagam Oneplus faktycznie mocą specjalną nie grzeszy, ale i tak bardziej mi się podobało niż Red, który był dla mnie straszliwym suchotnikiem.. Ale rozumiem, że komuś może się podobać bardziej Red. Spoko.
  17. Mój Thinkpad gra lepiej. Marniutki Sanskrit 6th gra lepiej. Oneplus 5 gra lepiej, Geekout gra sporo lepiej. Ibasso to już przepaść. Niektóre tanie graty doczepione do Pi grają duuużo duuuużo lepiej. O różnicy między Modi a Redem, to nawet nie ma co mówić. Podaje tylko przykłady rzeczy które dobrze znam. Po prostu jest różnica. Jak komuś wystarczy Red - spoko. nie ma problemu, ale niech nie wmawia sobie i innym, że to jest uber-dac i sprytny sposób na to żeby mieć coś co jesst warte np 1500 za 400. Modi jet niezły, i zawsze go polecam, ale zapewne jest sporo gorszy od Yggdrassila i ja to akceptuje, zamiast wmawiać sobie i innym że zrobiłem deal stulecia, bo mam to samo co te durne audiofile co płacą 5 razy tyle. A nie. Dostajesz to, za co płacisz.
  18. Owszem, fakt. Pomijając sytuacji jakichś audiofilskich scamów, to "płacisz więcej, więcej dostajesz", Proste. Nawet wsród budżetowych marek takich jak Topping, który jest dość znany z tego że grają w miarę uczciwie i nie sprzedają audiofilskiego powietrza, DAC D10 zagra nieporównanie gorzej niż d70 czy D90. Oczywiście, że dla wielu osób granie na poziomie Reda jest akceptowalne. Ja nie mam do nikogo pretensji. Ba, powiem więcej: to dobrze dla nich! ich portfeli, ich rodziny etc. Wspaniale, oby tak dalej Tylko że jak się zaczyna przekonywanie wszystkich dookoła, ze wydałem 400 PLN i mam ******sty sprzęt która gra jak te za 1000-2000, bo "nie słyszę różnicy", to to jest po prostu nieprawda. I tyle. Chcesz zostać na poziomie Reda? Proszę Cie bardzo! Lepiej dla Ciebie! Ale nie staraj się przekonywać ludzi że bez sensu jest wydawanie większych pieniędzy, bo różnicy nie ma. Owszem, jest.
  19. To że w każdej kategorii cenowej jest masę gratów niewartych ceny czy wręcz śmieci, to jasne. Zawsze można znaleźć takie które za 4000 PLN zagrają jak ****o. Z prostego powodu, ludzka chęć łatwego zysku jest nieograniczona. W tym sensie takie coś jak Red może zagrać jak 1000 pln i więcej. Ale jak już porównujesz z naprawdę dobrymi rzeczami za 1000 PLN i więcej, to nie. Nie zagra. Red po prostu jest strasznie słaby. Sorry, bad news. Nie ma highendu, ani nawet midfi za parę stówek.
  20. Moje 3 grosze, bardzo subiektywne. DF to po prostu dość słaba proteza przenośnego sprzętu. Takie wynalazki jak ten DF po prostu nie grają, już lepsze są niektóre telefony. A przerobiłem ich parę, godny uwagi był Geekout, tylko zupełnie niepraktyczny, co praktycznie kasowało jego zastosowanie mobilne. Od razu piszę, że tego nowego dynksa od Ibasso nie słuchałem. Jak nie chcesz żeby sprzęt był mobilny, a grał dobrze, to nie ma co się zastanawiać, idź w stacjonarkę. W tańszych zestawach brałbym coś na AK. Sabre ma tendencje do suchości i jasności w niższych poziomach cenowych. Zawsze będziesz miał coś co ci będzie przypominało Red-a A jak mimo wszystko chcesz mobilnie, to DAP, np ibasso DX160. A najlepiej: Jesteś z Wawy, masz mp3store i audiomagic pod nosem. Idź ze słuchawkami, posłuchaj, nie słuchaj sugestii, bierz co ci się podoba
  21. Łomatko, jak to jest doskonale nagrane... Audiofilski stuff
  22. Przy okazji: w Modi Multibit ładnie widać różnicę między ****ianym wejściem USB, które niewątpliwie dumnie posiada, a przyzwoitym SPDIF. Przy SPDIF gra jak opisałem, a przy USB jakby ktoś nakrył baaaaardzo grubym kocem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności