getz Opublikowano 16 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2006 Deblokada dla MZ-RH 1 -------------------------------------------------------------------------------- A) Musisz miec naładowany akumulator B ) Włącz blokadę - " HOLD" i odczekaj moment C) Przy wciśnietym 'T MARK' ( mocno ), naciskasz taką sekwencje przycisków : >>| >>| |<< |<< >>| |<< >>| |<< | | | | FF FF REW REW FF REW FF REW PAUSA PAUSA ( Możesz puścić T MARK) 1.) Naciskasz 'Vol +' aby wejść do "Manual mode. " 2.) Naciskasz 'FF' pięć razy aż pojawi się 0113. ( pod tym numerem w "manual mode" są ustawienia głośnosci - lepiej nie wchodz na inne 'zakładki ') 3.) Naciskasz 'Vol +'/'Vol -aby ustawić najlepiej na 01(USA ), originalny europejski to 81 , 05 to Hong Kong/Taiwan), 03 to Japonia . - (w moim NH 900 wystraczyło "włamac się" do 113 i blokada znikneła - tu jest podobno trochę inaczej ,ale jezeli nie wyświetli Ci się 81 - a skomplikowany ciąg liczbowo- literowy- to nie próbuj tego przestawiać , tylko lepiej przejdz od razu do punktu czwartego ) 4.) Nacisakasz "Pauzę" 5.) Naciskasz 'Stop' cztery razy 6.) Wyjmujesz baterię ( odłączasz zasilanie ) 7) Wkładasz baterię i gotowe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raf_kichu Opublikowano 16 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2006 Hmmm i zrobilem... w punkcie 3 faktycznie bylo tak jak mowisz... zamiast 81 byla kombinacja cyfr... ale okazalo sie, ze jak nic nie zmienilem to to nic nie dawalo. Z tej kombinacji przyciski vol +/- zmienialy i tak dwie ostatnie cyfry tej kombinacji... i przestawilem te dwie ostatnie cyfry z 81 na 01. Zakonczylem proces. I hmm... czy to cos dalo nie wiem... ze glosniej to raczej nie slysze... nota bene na max glosnosci i tak nie sluchalem Natomiast ponowne wejscie do tego menu 113 pokazuje juz tylko 01 Swoja droga jakby ktos rozpracowal tomenu systemowe to ciekawe czego moznaby sie tam dowiedziec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 16 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2006 Prawde mówiąc to chyba jestes jednym z niewielu userów RH 1 który "zhacował" blokade głosności . Większośc boi się -co zrozumiałe to zrobić - a te podniesienie mocy wyjsciowej z 0.5mW ( bo chyba tak jest opisana ta róznica w instrukcji 4.5mW EU ver 5mW cała reszta świata ? ) nie wydaje się byc tak atrakcyjne. Ale poniewaz są też spekulacje że instrukcja może kłamać i RH 1 EU ma 2.8mW a nie 4 .5mW - ( poprzednie generacje HI-MD miały w wersjach europejskich odpowiednio 3.5 mW -1 gen. i 2.8mW- druga gen. ) dlaczego więc teraz RH 1 miałby mieć więcej. To wbrem obecnie panującym trendom Co do menu systemowego - to jego rozpracownie w HI-MD 1 i 2 generacji "kosztowało życie" kilka odtwarzczy - więc bawiąc się w takie eksperymenty trzeba byc przygotowany na ciężkie straty "w sprzecie i ludziach" ( jezeli nasze serce nie wytrzyma emocji - kiedy MD-ik się zawiesi). Np. zakłada 120 to laser- majstrowanie przy tym musi skończyc się popsuciem odtwarzacza . W każdym razie podstawowa architektura " service mode" w HI-MD Sony 1 generacji wyglada tak. 0100 MT 0110 NV 0111 ResAll CC 0112 Clock CC 0113 DistFL 24 Y 20 U A0 E 0114 DistFH 80 0115 ClrVNV 00 0120 Laser 00 0121 Lrefpw 14 0122 WrPwx4 A9 0123 SettHM3 CC 0124 HMD3RH 36 Y 38 U 3E E 0130 Temp CC 0131 SetTmp 19 0132 Dsptmp 25 Y 1A U E 0133 TmpOfs DC Y DE U EZ E 0200 SET CC 0210 DiscPr CC 0211 NomiRP 2E 0212 NomiRT 1E 0213 NomiWP 8D 0214 NomiWT 28 0215 OptiRP 22 0216 OptiWP 69 0217 Adrs H 18 Y 19 U 14 E 0218 Adrs L 14 Y 78 U B3 E 0219 ResDrp CC 0220 AdjUID CC 0221 0407 06 0222 0000 00 0223 1312 53 Y 78 U 98 E 0230 MD1Pr CC 0231 DscSel 01 0300 OTHER CC 0310 LED CC 0311 Ch0p H FF 0312 Ch0p L 3F 0313 Ch0p0F CC 0900 LINE CC 0910 MngFlg CC 0911 MngF1 00 0912 MngF2 00 0920 Other CC 0921 TsbSsb 00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asot Opublikowano 17 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2006 Kurcze, fajny player Design naprawde świetny, no i ten dyktafon getz, ja tak niesmiało - wiadomo już coś o hackowaniu głośności w NW-E003 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raf_kichu Opublikowano 18 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2006 Jeszze dorzuce tutaj krotka charakterystyke wszelakiego rodzaju EQ/DSP playera. Otoz mamy nastepujace mozliwosci: 1) Virtual Surrond - Studio / Live / Club / Arena ( do wykorzystania raczej przy gorszych sluchawkach, gdzie chcielibysmy miec wrazenie wiekszej przestrzeni, sceny muzycznej ) 2) 6-bandowy EQ (4 presety - Heavy, Pop, Jazz, Unique oraz 2 ustawienia custom) regulacja custom pozwala zabawe najstepujacymi zakresami 100 Hz, 250 Hz , 630 Hz, 1.6 kHz, 4 kHz, 10 kHz kazdy z nich mozna ustawic: -10, -6, -3, 0 , +3, +6, +10 dB 3) D-Normal czyli automatyczny "balans" glosnosci, normalizacja Presety calkiem sensowne, bardzo podobal mi sie jazz. Jesli bedzie zainteresowanie moge je opisac dokladnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asot Opublikowano 18 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2006 Na NW-E003 - ustawienie Jazz w EQ daje wyraźną przewagę niskich tonów ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 18 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2006 Kurcze, fajny player Design naprawde świetny, no i ten dyktafon getz, ja tak niesmiało - wiadomo już coś o hackowaniu głośności w NW-E003 ? Nie ma niestety 100 % metody która by hackowała głosność. Francuzi raportują że jeżeli : 1) Zablokujesz player (HOLD) 2) wciśniesz PLAY+MODE ( równocześnie ) 3) Przy przytrzymanych w/w przyciskasz wykonasz RESET To sprawia , że przynajmniej u żabojadów NW-E00x robi się podobno głosniejszy. Ale osoby z innych regionów które próbowały tego `hacka ` nie widzą żadnej róznicy - nie jestem więc pewien że to zadziała u Ciebie PS. Jeżeli będziesz dokonywał resetu i będziesz budował swoją bibliotekę od nowa to sa dwa nowe " niezależne" programy do obsługi NW-E00x ? Instaluje sie je bezposrednio na playerze - Sony staje się więc w pełni urzedzeniem UMS możesz zgrywać z komputera na którym nie ma zainstalowanego SS na NW-E00x i oczywiscie przegrywać muzykę także w drugą stronę. ( ale nie mozna ich uzywać równolegle z SonicStage - tworzą na playerze zupełnie nową bibliotekę ) Jesteś zainteresowany ? Jest też plugin do Winampa dla playerów Sony- dzieki niemu możesz importować pliki na Komputer nawet wtedy kiedy zostały zaimportowne SonicStagem ---->>>http://sourceforge.net/projects/mlsony Żeby dokonywać transferu w drugą stronę Winampem , trzebaby dokonać rekofiguracji folderów na odtwarzaczu- a to uniemozliwia równoległe uzywanie SonicStage. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raf_kichu Opublikowano 18 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2006 calsoc fotek pod tym adresem: http://forums.minidisc.org/index.php?showtopic=12271&hl= sliczny ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZyGmUnT Opublikowano 18 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2006 coś takiego świetnie służyło by jako zestaw domowego stereo jeśli dało by się kable podłączyć gdzieś z tyłu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 18 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2006 Ale to model ( najdrozszy i najbardziej zaawansowany technicznie przedstawicel tzw 1 gen HI-MD ) który nie potrafił odtwarzać jeszcze MP3 -wyłacznie ATRAC Miała też USB 1.1 -a nie jak w odwarzaczu Rafa 2.0 róznica w prędkosci transferu jest znaczna -choć RH 1 wcale nie jest w końcu taki szybki to 02 .03 MB/sec to katastrofa (tu dane porównawcze dla RH 10 który miał również USB 1.1 ) MB/sec rodzaj transferowanego pliku RH1 RH10 1 file of 135 MB download data 1 GB 1,0 0,5 104% 1 file of 135 MB upload data 1 GB 1,1 0,7 41% 200 files of 1 MB each download data 1 GB 0,7 0,4 77% 200 files of 1 MB each upload data 1 GB 0,9 0,5 69% Hi-SP (via computer to MD) download music 1 GB 0,9 0,7 30% Hi-SP (via computer to MD) upload music 1 GB 0,4 0,3 40% Hi-SP (own recording) upload music 1 GB 0,5 0,4 42% 1 file of 135 MB download data 80 min 0,9 0,2 318% 1 file of 135 MB upload data 80 min 1,1 0,4 149% 100 files of 1 MB each download data 80 min 0,6 0,2 189% 100 files of 1 MB each upload data 80 min 1,0 0,3 222% PCM (own recording) upload music 80 min 0,5 0,4 34% - i taką samą baterię Lilion -z tym że w RH1 jest ona chyba łatwo wymienna - w NH1 wymiana wymaga odkrecenia jednej czy dwóch srubek. Powazną wadą NH1 było to że ładowanie odtwarzacza odbywało się wyłącznie przez widoczna na zdjęciu podstawkę / charging stand Także wejście USB jest wyłacznie na podstawce W moim NH- 900 charging stand jest znacznie skromniejszy , ale player ma mozliwośc bezpośredniego zasilania / ładowania bez koniecznosci taszczenia jej ze soba. PS Rafie - okazuje się że prototypy RH 1 były w 100% kompatybilne z pilotem RM-MC40ELK wyświetlającym trzy linie informacji. Wyglada więc że to handlowa perfidia Sony - które być moze szykuje nowego pilota "3 line " dedykowanego specjalnie dla modelu RH 1 i w ten sposób "czyści przedpole" dla tego nieistniejacego jeszce produktu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raf_kichu Opublikowano 18 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2006 Ale to model ( najdrozszy i najbardziej zaawansowany technicznieprzedstawicel tzw 1 gen HI-MD ) który nie potrafił odtwarzać jeszcze MP3 -wyłacznie ATRAC Przypadkiem trafilem na fotki wizytujac forum minidisc.org... co najbardziej wzbudza w tej wersji zainteresowanie, to design i uzyte materialy... szczegolnie w przypadku stacji dokujacej... na tego typu sprzet to pachnie designerskim hi-endem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asot Opublikowano 19 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2006 nie jestem więc pewien że to zadziała u Ciebie Spróbuje, ale najpierw musze zrobić z niego UMS-a ... Jesteś zainteresowany ? Oczywiście Jeszcze jedno ... MODE w tym przypadku oznacza HOME, tak ? Ten mały przycisk przy PLAY/STOP powodujący wejście do menu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 19 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2006 Jakie UMS ? Twój Sony jest już UMS - tylko SonicStage tak zapisuje na nim pliki że nie są widziane z poziomu Explorera Windows. Wystarczy że uzyjesz innego programu i Twój player będzie UMS w 100 %. Np. takiego ---> http://switch.dl.sourceforge.net/sourcefor...anager-0.10.jar Jest napisany specjalnie dla NW-00x ma tylko 245 kB- umieszczasz na swoim playerze w głównym folderze i już. Daje ci on mozliwośc nie tylko transferu z komputera na odtwarzacz , ale także z odtwarzacza na komputer. ( Ale poniewaz jest napisany w Javie , jeżeli nie masz platformy Javy dla Windows musisz ją najpierw ściągnąć na swój komputer --->>> Java Runtime Environment (JRE) 6 Beta 2 ( aż 15MB niestety ) do ściągnięcia stąd ---->https://sdlc2b.sun.com/ECom (pierwszy plik od góry , musisz tylko zaznaczyć że akceptujesz warunki licencji ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asot Opublikowano 19 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2006 Hmmm, a to nie jest ten program co mi kiedyś link podawałeś razem z Grab Your Music ? No i odpowiedz na temat tego przycisku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 19 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2006 Nie to zupełnie nowy program- facet opracował go miesiąc temu i co kilka dni robi update - tu masz screen ekranu 7 wersji - ja ci dałem link do 10-tej Co do przycisku - sięgnąłem po instrukcje MW-E0xx i moim zdaniem najlepiej zrób tak że wejdz przez Home ---> Menu --->Play Mode ( zablokuj player HOLD-em) i wcisnij tą kombinacje HOME ( czyli MODE ) + PLAY + wykonaj reset Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Improwizacja Opublikowano 24 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2007 Posiadałęm ten model mz-rh1 największą jego zaletą jest świetny dizain wszystko wrecz olsniewa otwarzacz jest przytłaczająco skomplikowany najwieksza wada to to iż: hi-md odchodza do lamusa program sonik stage jest nie specjalnie dobry to znaczy do tej pory nie doszłem jak przezucic pliki bez stratnie? Jak przezucic pliki bes stratnie z dysku twardego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 24 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2007 A co masz na myśli kiedy piszesz format bezstratny ? "ATRAC Advanced Lossless " ? Musiałbym sprawdzić czy najnowsze playery Sony odtwarzają ten format , ale starsze niż rok ( a do takich zalicza się RH 1 ) z pewnością nie . Dlatego w MZ-RH1 możesz skorzystać najwyżej z nieskompresowanego formatu WAV / PCM 1411 kb/s , albo najlepszych stratnych dostępnych na tym urządzeniu > ATRAC 352 i 320 kb/s oraz MP 3 320 kb/s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makaudio Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 Wybaczcie że nieco zmienie kurs tematu, ale od dłuższego czasu baaaardzo interesuje mnie mz-rh1 i wogóle odtwarzacze MD. Zbieram się z zamiarem zakupu na odtwarzacz przenośny, ale sam niewiem, bo czy jest w tym logika aby wydawać 1100zł na ten odtwarzacz skoro nie jestem muzykiem i prawdopodobnie wcale lub baaaardzo rzadko będe korzystał z wtyczki MIC. Nie ukrywam, że to jak gra odtwarzacz to jest priorytet. Napewno mz-rh1 gra wyśmienicie. Ale czy w moim przypadku zakupienie jakiegoś iRivera np: S10(600 zł chyba 4Gb) nie będzie sensowniejsze? W końcu gra prawdopodobnie tylko troszke gorzej od rh1 co po dłuższej znajomości z playerem okaże się pewnie nieznaczące, bo się przyzwyczaje do dźwięku... Pozatym również ładny i elegancki. Oczywiście jakieś multimedialne odtwarzacze nie wchodzą w gre, bo przecież nie będe oglądał filmów na spacerze czy nawet w domu na 2,5' czy nawet 3,5' calowym ekranie, to bezsensowne. MD jako że posiada elementy ruchome pewnie siądzie po jakims czasie... Sam już niewiem... Dajcie jakies argumenty za kupnem rh1 albo mnie zniechęćcie, bo jestem w kropce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mister jaszczuk Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 Jako wielki fan formatu MD/Hi-MD, robie to z bolem serca, ale pewne sprawy trzeba sobie wyjasnic. W obecnych czasach inwestycja w sprzet odtwarzajacy plytki minidisc, przy zalozeniu , ze raczej nie bedziesz go uzywal do nagrywania koncertow, wystepow garazowych itp. raczej mija sie z celem i chyba lepiej bedzie dla ciebie, jesli zainwestujesz w cos bardziej przyszlosciowego. Majac porownanie do kilku odtwarzaczy mp3, moge stwierdzic, ze np iriver w stosunku do MZ-NH900 brzmi lepiej, co nie zmienia faktu, ze poczciwe MDki oferowaly mily, cieply dzwiek, do ktorego zawsze bede wracal z sentymentem. IMO nie warto jednak pachac sie w ten biznes ze wzgledu na jego malejaca wciaz popularnosc, beznadziejny soft w postaci SonicStage, bez ktorego twoj player traci zupelnie jakikolwiek sens istnienia i przywiazanie do jedynie slusznego formatu Atrac. Czy warto zatem na rzecz MD rezygnowac z porownywalnej, a wielu twierdzi ze nawet lepszej jakosci dzwieku, bezproblemowego wsparcia wiekszosci popularnych formatow muzycznych i mobilnosci jaka oferuja empetrojki? Moim zdaniem nie, ale jak zwykl mawiac pewien minister, decyzja nalezy do ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 iriver w stosunku do MZ-NH900 brzmi lepiej, co nie zmienia faktu, ze poczciwe MDki oferowaly mily,cieply dzwiek do ktorego zawsze bede wracal z sentymentem. To jest chyba rzecz gustu - dla mnie NH900 gra jednak trochę lepiej niż Iriver T20 ( z uwagi na spory poziom szumu tego playera ) czy iHP 120 ( zbyt zimny i analityczny dzwięk ) Trzeba jednak pamiętać że poszczególne modele MD i Hi-MD brzmieniowo potrafią się bardzo różnić ( tak jak się róznią zresztą poszczególne modela Irivera ) Akurat MZ- NH 900 był chyba ( obok NH 1 ) najlepiej grającym HI-MD Jego następcy ( RH 10 i 910 ) mieli zdecydowanie ciemniejszy i cieplejszy dzwięk , balans tonalny RH 1 jest podobno gdzies posrodku pomiędzy 900 a RH 10 . W każdym razie Raf Kichu który używał RH 1 z Shure e 500 po iPodzie 5 generacji , iHP 140 , Rio Karmie - bardzo kompementował dzwięk tego playera beznadziejny soft w postaci SonicStage, bez ktorego twoj player traci zupelnie jakikolwiek sens istnienia i przywiazanie do jedynie slusznego formatu Atrac. Od mniej więcej roku ( od wersji 3.2 ) Sonic Stage osiągnął dosjrzałość i według mnie to naprawdę bardzo dobry program. RH 1 akurat oprócz ATRAC odtwarza też MP 3 - więc zostawia pewną ( choć przyznajmy niewielką ) możliwość wyboru formatu kompresji IMO nie warto jednak pachac sie w ten biznes ze wzgledu na jego malejaca wciaz popularnosc Tu sie muszę zgodzić - zakup RH 1 za ponad 1000 zł w tej chwili już normalnie się nie opłaca . Zdecydowanie lepszym wyborem jest pójcie w ślady Mistera Jaszczuka i zakup Cowona D 2 ( w przedsprzedaży , z rabatem 700zł ) Przy cenie kart SDHC które ten player obsługuje - na Allegro 250 zł za 8GB - zamiast 1 GB płytek HI-MD ( cena 30 zł za jedną ) można zacząć kolekcjonować karty pamięci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makaudio Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 Hmmm... dla wielu głośniej i więcej basu znaczy lepszy dźwięk... ja tak nie uważam niestety większość ludzi tak mysli. Nie mam na myśli oczywiście Pana tylko te opinie na temat dźwięku różnych ludzi... To że byłbym jedynym słuchającym z płyt HI-MD w okolicy szczerze nie robi mi żadnej różnicy, może nawet odwrotnie Także kwestai "mody" odpada. Natomiast "kompatybilności" typu SonicStage na kompie aby wrzucić cokolwiek całkowicie skreśla urządzenie jako do przenoszenia danych... ale nadal to jest mój odtwarzacz osobisty a nie dysk przenośny a więc wybaczam, MD traci poprostu istotny "bajer". Ale mimo tego rozsądek mówi iRiver... 400 zł to niemała różnica, chociaż przyznam mz-rh1 urósł mi w głowie do miana pewnej legendy, klasyki, poziomu odniesienia - poprostu szczytu marzeń w dziedzinie playerów. Wydać dodatkowe 400-500 zł by spełnić marzenie ?? Ludzi się z tego śmieją, ale ja uważam że to wcale nie głupota, bo w sumie życie to spełnianie marzeń, nawet tych malutkich w postaci playera. Jednak nie jestem upartym osłem i czytając recenzje i testy iriverów w sumie jestem jakoś tam do nich przekonany. Myślałem nawet nad discman'em. Niewidze w tym urządzeniu nic złego prócz... wagi. Nawet nie wymiary ale waga ok. 200g to zdecydowanie dużo. To poprostu czuć jak ciąży. Nie mówiąc już o bieganiu z tym... W sumie to teraz nieznam za bardzo przyszłości. Niemam pojęcia jak ułoży się kwestia finansowa, bo jeśli pujdzie pomyślnie to kasa nie będzie stanowić problemu. Teraz kończe też liceum, więc rusze na studia, ale jakie to niemam pojęcia. Niewiem gdzie będe ani co będe robić... Myślę, że to jest najważniejszy element wyboru odtwarzacza. W każdym razie Raf Kichu który używał RH 1 z Shure e 500 po iPodzie 5 generacji, iHP 140 , Rio Karmie - bardzo kompementował dzwięk tego playera no tak miesiąc lub dwa temu rozmawiałem z nim na gg i pośród wszystkich playerów jakie posiadał za dźwięk najwyżej ocenił właśnie mz-rh1. Tu sie muszę zgodzić - zakup RH 1 za ponad 1000 zł w tej chwili już normalnie sięnie opłaca . Zdecydowanie lepszym wyborem jest pójcie w ślady Mistera Jaszczuka i zakup Cowona D 2 ( w przedsprzedaży , z rabatem 700zł ) Zaintrygowany tymi słowami postanowiłem przyjrzeć się bliżej temu urządzeniu i przyjrzałem się. Jest to pierwszy rozsądny odtwarzacz multimedialny jaki spotkałem, ponieważ seria pmp irivera jakoś mnie nie zachwyca... Jak mówiłem oglądanie filmów na 2,5'calowym wyświetlaczu mimo że 16 mln kolorów jakoś do mnie nie przemawia to traktuje to jako miły dodatek a przedewszystkim przyjemną nawigacje po menu. Oczywiście najbardziej zaintrygował mnie dźwięk wychwalany pod niebiosa. Czy naprawde jest aż tak cudnie Panie Jaszczuk ? Jak to by wyglądało w parze z Sennheiser PX200 które posiadam ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
świstak Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 dla mnie największym minusem wszelkiego rodzaju NetMD był brak kompatybilności z Makami, jest bodajże jeden model który współpracuje z macos X (taki czarny) reszta wymaga sonic stage, który na maki jest niedostępny. a MD bez usb odpadają, bo transmisja przez wyjście cyfrowe to jakaś porażka - musiałbym przesyłać muzyke w czasie rzeczywistym tj. czas przesylu trwa tyle ile przesylana muzyka, wystarczy ze frustruje mnie to przy zrzucaniu materialu z MiniDV, jesli jeszcze by do tego doszedl grajek to chyba bym wszystkie wlosy stracil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 dla mnie największym minusem wszelkiego rodzaju NetMD był brak kompatybilności z Makami, jest bodajże jeden model który współpracuje z macos X (taki czarny) reszta wymaga sonic stage, który na maki jest niedostępny. a MD bez usb odpadają, bo transmisja przez wyjście cyfrowe to jakaś porażka - musiałbym przesyłać muzyke w czasie rzeczywistym tj. czas przesylu trwa tyle ile przesylana muzyka, wystarczy ze frustruje mnie to przy zrzucaniu materialu z MiniDV, jesli jeszcze by do tego doszedl grajek to chyba bym wszystkie wlosy stracil Piroko - Sony oferował i nadal oferuje wersje HI-MD kompatybilne z MAC OS X . Także RH 1 ma taką "macową" wersję która nosi nazwę MZ -M 200 >> http://www.minidisco.com/Sony-MZ-M200?sc=7&category=10 [MD bez usb odpadają, bo transmisja przez wyjście cyfrowe to jakaś porażka - musiałbym przesyłać muzyke w czasie rzeczywistym tj. czas przesylu trwa tyle ile przesylana muzyka Niemal wszystkie nagrywarki Mini Disc sprzedawane od końca 2001 roku miały nagrywanie przez USB , więc to o czym piszesz > nagrywanie przez wejście liniowe , albo kabel optyczny do bardzo odległa przeszłość tych urządzeń. Trzeba też pamiętać że nagrywarki MD można było także spotkać w urządzeniach stacjonarnych . Ja sam mam w domu micro -wieże Sony wyposażoną w takie urządzenie w którym mogę zgrać sobie płytę CD na "klasyczny" mini-disc z prędkością 4 x większą od czasu rzeczywistego bez podpinania komputera Na początku 2004 roku Sony wprowadziło na rynek ostatnią generację urządzeń mini-disc oznaczoną jako HI-MD . Obsługiwały one płytki do 1 GB pamięci ( czyli ponad 8 godzin plików mających 256 kb/s ) , podczas gdy na klasycznych mini- disk pojemność płytki jest ograniczona do zaledwie 170 MB > co pozwala zapisać 80 min w 292 kb/s lub 150 min w 132 kb/s. (Stare płytki mini-disc 80 min urządzenia HI-MD potrafią sformatować tak że mieści się na nich zamiast 170 MB - 310 MB . Koszt nowej płytki tego typu to około 5 zł , nowej 1 GB około 30 zł . ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makaudio Opublikowano 26 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2007 No właśnie wszyscy teraz mówią jak to MD umiera... Czy to prawda że to już koniec z Minidisc'ami tzn. już nie będą produkowane nowe urządzenia a mz-rh1 lub mz-dh10p to już ostatnie produkty typu HI-MD ? Nie wiem czy dobrze pamiętam ale na początku tego wieku zanim jeszcze zaczeły wchodzić playery mp3 minidisci w sumie zaczęły się nawet rozwijać: radia samochodowe na MD, wież z MD to nie była rzadkość, ale teraz... Uważacie, że MD/HI-MD mógłby przetrwać lub nawet iść dalej gdyby nie polityka Sony ? Pomyślmy: gdyby firma nie upierała się z formatem ATRAC tylko od razu dała możliwość odtwarzania mp3, ogg, mpc czy innych formatów. Dalej: proste podłączenie przez kabel USB bez żadnych stacji i wykrywanie urządzenia jako nośnik wymienny danych. No i cena. Czy te urządzenia muszą byc aż tak drogie ?? W sumie nie wierze w to że Sony odda Minidisc w ręce historii. Czy po to rozwijano ten nośnik 15 czy 17lat aby teraz go porzucić ? Z drugiej strony jednak te urządzenia zdają się nie miec szans w starciu z multimedialnymi odtwarzaczami, szczególnie że ceną się nie różnią. Ostatnią deską ratunku MD jest Japonia. Ale japończycy uwielbiją przecież kolorowe małe urządzonka z jak największą ilością bajerów, więc i tam powoli chyba HI-MD będzie znikać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 26 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2007 Nie za bardzo mam ochotę się powtarzać - bo już w tym tygodniu raz pisałem na ten temat . Proponuje zapoznaj się z zdjęciami "rozebranego " HI-MD MZ RH -1 >> http://forum.mp3store.pl/index.php?showtop...20&start=20 oraz Cowona D 2 >> http://www.anythingbutipod.com/archives/20...isassembled.php i sam sobie odpowiedz co jest mniej złożone i tańsze w produkcji . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.