A z Hugh Hefnerem to ściema!

[PACZANGA]

Witam Misiaki!

 

Rozpoczynam skandaliczny (dla niektórych) wątek w którym zarzucam Panu Hugh-owi brak legendarnego libido.

 

Dziwi mnie społeczne przekonanie że facet który ma 86 lat, "parzy" się jak młody rumak. Na pewno w przypadku Hefnera nie jest problemem dostęp do kobiet ale zwykła biologia.

Mężczyźnie w jego wieku bliższy (a zarazem przyjemniejszy) jest temat doboru ciepłych skarpetek, aniżeli kondomów.

Oczywiście, nie zarzucam szefowi Playboy-a asekualności- prawdopodobnie, 40 lat temu jego "żądełko" miało więcej zanurzeń od niemieckiej floty ubootów- ale fakt, faktem natury nie oszukasz, spadek testosteronu i łatwy dostęp do "owocu zakazanego" doprowadza do zobojętnienia.

Hugh jak każdy zdrowy, heteroseksualny mężczyzna do końca swoich dni będzie kochał towarzystwo pięknych kobiet, jednak nie dochodźmy do złudnych konkluzji, to tylko człowiek. A tak owemu w podeszłym wieku, czasami potrzeba tylko przytulania.

 

Ps.Wyżej poruszony temat jest potraktowany z przymrużeniem oka, a więc bez spiny .

[Spawn]

W dodatku nikt go nigdy nie widział w słuchawkach. Skandal, hańba, granda!

[wrq]

PACZANGA, z biologicznego punktu widzenia mężczyzna może bez problemu do końca życia pełnić swą powinność reprodukcyjną. Jeśli nie może, to jest chory. Bywa tak najczęściej u osób w jego wieku, ale nie jest to coś normalnego. To choroba jest odstępstwem od normy.

 

Zresztą... po co ?

[MrBrainwash]

PACZANGA, z biologicznego punktu widzenia mężczyzna może bez problemu do końca życia pełnić swą powinność reprodukcyjną.

 

Z biologicznego pkt. widzenia jest coś takiego jak andropauza, taka menopauza tylko u mężczyzn. Im człowiek starszy tym i plemniki się słabsze robią. No, ale czasami stary to też jary

[PACZANGA]

Ja nie zarzucam Hughowi braku "sztywnego palu azji", tylko braku chęci do wykorzystania jego . I to pod względem fizycznym i psychologicznym.

20-letni "króliczek" nie zadowoli się "trzema szturchnięciami i buziakiem" a mit wielkiego kochanka musi pozostać.

Dodatkowo przypuszczam że facet po osiemdziesiątce, marzy o seksie bardziej z powodu tytułu samca alfa, który "pomimo wieku może" aniżeli z chemicznego ciśnienia na reprodukcje ;p...

 

Ps.Spawn, co racja to racja i za to plus .

[wrq]

PACZANGA, z biologicznego punktu widzenia mężczyzna może bez problemu do końca życia pełnić swą powinność reprodukcyjną.

 

Z biologicznego pkt. widzenia jest coś takiego jak andropauza, taka menopauza tylko u mężczyzn. Im człowiek starszy tym i plemniki się słabsze robią. No, ale czasami stary to też jary

"U mężczyzn nie dochodzi, jak to ma miejsce u kobiet (menopauza, klimakterium), do nieodwracalnego zatrzymania funkcji hormonalnych czy reprodukcyjnych, zostają one jedynie upośledzone czy obniżone."

 

Każda kobieta dochodzi do momentu menopauzy. U mężczyzn to sprawa indywidualna... tak samo jak wiele meżczyzn może cierpieć na choroby układu krwionośnego, tak samo wielu może mieć problem z erekcją czy w ogole potencją. Ale nie jest to normą, to objaw "upośledzenia" czy "osłabienia".

 

 

PACZANGA, nieraz widziałem dziadków po 70-ce uprawiających sporty z taką energią, że aż zazdrość zżerała. Jakby przenieść sytuację do łóżka... obyś miał rację

Edytowane 5 Kwietnia 2012 przez wrq

[Kerebron]

Anthony Quinn miał dwójkę dzieci po osiemdziesiątce (z, w sumie, dwanaściorga), więc "nie widzę przeciwwskazań".

[kubus_pl]

Wypowiadacie się z pozycji autorytetu jak byście mieli conajmniej dr n.med....

To jest bardzo złożona sprawa, z resztą jak każda dziedzina medycyny i patofizjologii(a seksuologia, urologia, ginekologia i andrologia są czterema odrębnymi dziedzinami), dlatego dajcie sobie spokój z tym żałosnymi wywodami nie mając podstaw prócz wikipedii i discovery...

 

Roz*******a mnie jak wiele obecnie osób uważa się za ekspertów w dziedzinach seksuologii i farmakologii nie mając najmniejszego pojęcia o tym o czym mówią, cytując nierzadko artykuły z forbes'a/21 wieku/innych czasopism naukowych i telewizji czy internetu...

To nie jest budowlanka, gdzie przy odrobinie szczęścia człowiek bez podstaw wykona robotę/wysunie wnioski podobne do tych, co inżynier budownictwa...co oczywiście zdarza się bardzo, bardzo rzadko i w prostszych kwestiach

Edytowane 5 Kwietnia 2012 przez kubus_pl

[Azahiel]

a wszystko to jest w 99% na żartach i na luzie- wyluzuj

[wkamil]

A seksuologia w ogole nie jest dziedzina medycyny bo seksuologiem mozna zostac po psychlogii

[Kosmaty]

Obstawiam viagre.

 

Edytowane 5 Kwietnia 2012 przez Kosmaty

[Jar0]

Ps.Wyżej poruszony temat jest potraktowany z przymrużeniem oka, a więc bez spiny .

 

kubus_pl, spokojnie. Luźny temat, luźne rozmowy. Wiadomo, że największe pojęcie ma o tym ten co się medycyną i innymi takimi zajmuje zawodowo lub intensywnie hobbystycznie, ale przecież można się wymienić bez spiny luźnymi stwierdzeniami. Jeśli kogoś ten temat zaciekawi to albo sięgnie po odpowiednią literaturę albo pójdzie na studia medyczne ; )

[wrq]

Wypowiadacie się z pozycji autorytetu jak byście mieli conajmniej dr n.med....

To jest bardzo złożona sprawa, z resztą jak każda dziedzina medycyny i patofizjologii(a seksuologia, urologia, ginekologia i andrologia są czterema odrębnymi dziedzinami), dlatego dajcie sobie spokój z tym żałosnymi wywodami nie mając podstaw prócz wikipedii i discovery...

 

Roz*******a mnie jak wiele obecnie osób uważa się za ekspertów w dziedzinach seksuologii i farmakologii nie mając najmniejszego pojęcia o tym o czym mówią, cytując nierzadko artykuły z forbes'a/21 wieku/innych czasopism naukowych i telewizji czy internetu...

To nie jest budowlanka, gdzie przy odrobinie szczęścia człowiek bez podstaw wykona robotę/wysunie wnioski podobne do tych, co inżynier budownictwa...co oczywiście zdarza się bardzo, bardzo rzadko i w prostszych kwestiach

jeśli wiesz wiecej niz my - podziel sie tym z nami. Popraw, jesli popelniamy błędy myślowe, merytoryczne. Każdy z nas z chęcią się czegoś nauczy. Ale napisałeś najwięcej z nas, a nic na temat, tylko o tendencji do gadania na tematy o ktorych się ma nikłe pojęcie

[Gość]

No ale moment, o co chodzi autorowi tematu bo nie wiem czy rozumiem. Kto powiedział, że Hugh gzi się co kwadrans? Zastanówcie się, czy te wszystkie wyszpachlowane laski łaziłyby za nim gdyby nagle stracił wszystko i zamieszkał w bloku.

 

A co do libido to jest takie powiedzenie - Boże zabrałeś siły, zabierz i ochotę.

[MrBrainwash]

@wrq problemem jest to że za mocno generalizujesz i podajesz stałe prawidłowości do niestałych czynników. Kubuś ma trochę racji. Choć on też generalizuje. Nie każdy lekarz ma wiedzę i nie każdy "cywil" jej nie ma i prócz tego trochę brakuje luzu w podejściu.

 

każda kobieta? http://deser.pl/deser/1,83453,6046258,Najstarsza_matka_swiata__70_latka_urodzila_dziecko.html

 

Jeśli 90-latek nie może uprawiać seksu i nie może być reproduktorem to jest to wina choroby a nie starości?

 

Dodajmy do tego jeszcze długość i styl życia w różnych kulturach ...

 

O człowieku z tematu nic nie wiem i szczerze nie bardzo mnie to ciekawi czy mu staje czy nie

[Kosmaty]

@Xar

E no, weź nie dołuj forumowiczów mieszkających w bloku

Edytowane 5 Kwietnia 2012 przez Kosmaty

[WojtekC]

W sumie zastanawiam się czy mi by się chciało. Pół życia otoczony super laskami, ciągle chętne...mi chęci pewnie uszłyby po roku. Ciągle pukać barbi itp pustaki. Zatęskniłbym za celulitem, nierównymi piersiami - krótko za normalną kobietą.

[Gość]

Kosmaty ja też w bloku mieszkam, w dodatku jeszcze na parterze! Ale takiego dodoida jako materiał na stały związek sobie nie wyobrażam.

[Ceylon]

Jakaś cycata blondynka z tej jego willi, Kendra czy coś takiego mówiła kiedyś chyba na jakimś MTV, że robią to cały czas - co oczywiście nie znaczy, że jest to prawda, ale mimo wszystko to wiadomość z pierwszej ręki.

jeśli wiesz wiecej niz my - podziel sie tym z nami. Popraw, jesli popelniamy błędy myślowe, merytoryczne. Każdy z nas z chęcią się czegoś nauczy. Ale napisałeś najwięcej z nas, a nic na temat, tylko o tendencji do gadania na tematy o ktorych się ma nikłe pojęcie

On studiuje farmacje, więc prawdopodobnie wie najwięcej, a że nie padają konkrety to się nie dziwie, bo znam to z autopsji - ile razy widzę jakieś brednie czy głupoty np. na temat komputerów czy programowania to też czasami wyśmieje ludzi nie podając konkretów, bo nie da się tego zrobić w kilku linijkach - musiałbym napisać cały artykuł, a szkoda mi czasu, brakuje chęci i po prostu nie mam w tym żadnego interesu.

[wkamil]

Na pewno na farmacji poznaje zagadnienia zwiazane z seksuologia

[MrBrainwash]

@Ceylon

A mnie dobija, że ludzie z założenia coś zakładają. W życiu nie raz spotkałem się z "specjalistami" co gadali głupoty. Założenie "on ma papier, więc wie lepiej" jest równie beznadziejne jak "on nie ma papierka więc nie może wiedzieć".

 

 

Na pewno na farmacji poznaje zagadnienia zwiazane z seksuologia

 

na pewno

Edytowane 6 Kwietnia 2012 przez Syler

[Marcel1609]

Z seksuologii nie ale z fizjologii i anatomii już tak. Tak się składa, że też studiuję farmę

[wrq]

Więc chętnie przeczytam "artykuł" napisany przez kogoś z Was, lub podesłany link z ciekawymi informacjami, pod wpływem przeczytanych wierutnych bzdur, tutaj, na forum

[Marcel1609]

Jak już chłopaki pisali nie ma się co spinać. Ja tylko nieco bronię kubusia (choć troszkę go poniosło) bo też nie jest tak, że studiujemy farmę więc uczymy się tylko o lekach i o niczym innym nie mamy pojęcia. Mamy duże przedmioty takie jak fizjologia, patofizjolofia, biologia z genetyką, anatomia, czy nawet pomniejsza psychologia , które dają w jakimś tam stopniu pojęcie o rzeczach jak w temacie. Ale też nie mam zamiaru się przez to wymądrzać chociażby dlatego, że szanuję wszystkich userów. Poza tym jest to forum o audio a ten temat należy traktować z przymrużeniem oka. Specjalnie dla Ciebie wrq znalazłem coś takiego (bo na pisanie artykułów o takich sprawach jestem za cienki w uszach) : http://www.msfera.pl/seks3wiek.html Oby tylko nieletni nie zaglądali (chociaż nastały czasy, że nastolatkowie wiedzą już więcej od rodziców o takich rzeczach )

Edytowane 6 Kwietnia 2012 przez Marcel1609

[wkamil]

Z seksuologii nie ale z fizjologii i anatomii już tak. Tak się składa, że też studiuję farmę

Na AWF-ie tez sa takie przedmioty