majkel Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Tu i tu Tesla. Na pewno inna cewka - 250 kontra 600 omów. Membrana mi wygląda na taką samą, również widzianą w T5p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karmazynowy Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Scena i ogólnie przestrzeń w T1 jest uzależniająca. Przejście na "klasyczne" słuchawy trochę boli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Podobno przetwornik jest ten sam w T1 i w gen.2, ma tylko jakiś plastikowy ring w środku magnesu. Z tego co czytałem to główne różnice pady, oraz wytłumienie w środku, no i oczywiście kabel odpinany. Natomiast w DT1770 ma być Tesla 2.0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karmazynowy Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 (edytowane) Na headfi ktoś 1770 nazwał Beyerowymi HD650... ciekawa sprawa. Kilka osób potwierdziło dosyć mocny bas. Edytowane 18 Września 2015 przez Karmazynowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W__ Opublikowano 20 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2015 Testowanie T1 na Marantz-u jest raczej dość niefortunne. Oczywiście T1 z niektórymi tranzystorami zagrywają się dość dobrze (np. z Burson - słuchałem ponad rok), ale według mnie pełnię swoich możliwości pokazują tylko z dobrą lampą. Jednak nie z każdą lampą jest synergia - np. z tak chwalonym LEBEN CS 300. Jeżeli zatem komuś podobają się w połączeniu z tranzystorem to tylko szukać odpowiedniej lampy - niestety raczej nie będzie tania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 20 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2015 Jeżeli zatem komuś podobają się w połączeniu z tranzystorem to tylko szukać odpowiedniej lampy - niestety raczej nie będzie tania. Przyznam, że mam problem ze zrozumieniem tej myśli. Jak się coś komuś podoba, to ma szukać czegoś z innej bajki, co dodatkowo będzie drogie? Jakiego najlepszego tranzystora słuchałeś? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W__ Opublikowano 20 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2015 Według mnie myśl nie jest skomplikowana, ale proszę bardzo. Skoro komuś podobają się dane słuchawki grające z tranzystorem, a z lampą potrafią zagrać lepiej to warto poszukać wzmacniacza lampowego. Z tranzystorów nie słuchałem może zbyt wielu, i pewnie żadnego z bardzo wysokiej półki, ale z tych ciekawszych i mających dobre recenzje (często moja opinia była inna) to: Burson, Trilogy 931, Divaldi, Black Pearl (Twój), Audio GD SA31, Violectric V200. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Compton Opublikowano 20 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2015 Skoro komuś podobają się dane słuchawki grające z tranzystorem, a z lampą potrafią zagrać lepiej to warto poszukać wzmacniacza lampowego. Tylko po co szukać, skoro już gra dobrze? Idąc Twoim tropem: 1. podobaja mi się T1 z tranzystorem, szukam lampy, 2. nie podobają mi się z tranzystorem, co robię? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 20 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2015 Skoro komuś podobają się dane słuchawki grające z tranzystorem, a z lampą potrafią zagrać lepiej to warto poszukać wzmacniacza lampowego. No właśnie. Przyjąłeś za aksjomat coś, co jest tylko Twoją lub czyjąś opinią. Owszem, z dobrą lampą zagrają znakomicie, ale moim skromnym zdaniem to nie jedyna droga, żeby tak było. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suszec Opublikowano 20 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2015 Dokładnie, wszystko rozbija się o preferencje. "Lepiej" może być tylko Twoim zdaniem. Dla drugiej osoby nie będzie lepiej. Pomijam już fakt uogólniania. Lampa lampie nierówna i tranzystor tranzystorowi też, a na stereotypach brzmienia nie ma co się opierać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W__ Opublikowano 20 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2015 Dobrze wiesz, że w zdecydowanej większości tematów założonych na różnych forach, na temat tych słuchawek, panuje pogląd podobny do mojego. Nawiasem mówiąc, każda osoba która miała okazję u mnie porównać T1 grające na tranzystorze i na lampie, wyrażała dokładnie tą samą opinię (oczywiście jest możliwość, iż była to tylko czysta uprzejmość). Ja z kolei, z Twojego wpisu rozumiem, że znasz tranzystor na którym T1 dorównają dobrej lampie - proszę podaj na jakim, może kiedyś uda mi się posłuchać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suszec Opublikowano 20 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2015 (edytowane) Wiem, ale wynika to z tego, że to są najczęściej spotykane preferencje. T1 znam bardzo pobieżnie i wiem, że jest trochę osób, które zarzucą im ostrość i przesadną szybkość. Stereotypowa lampa te niedogodności eliminuje w pewnym stopniu. Tzn łagodzi i spowalnia (szczególnie w dolnym paśmie) przekaz. A co jeśli komuś odpowiada ta "oryginalna" charakterystyka słuchawek i chcą ją słyszeć bez podbarwień toru? Wtedy pójście w lampy nie jest "lepszą" drogą. Absolutnie nie chcę mówić, że nie masz racji, bo masz, ale tylko w odniesieniu do siebie i osób z podobnymi jak Twoje preferencjami i potrzebami dotyczącymi dźwięku. Nie jestem żadnym słuchawkowym guru, żebym miał dyktować co jest dobre, a co złe. Przede mną jeszcze kawał świata audio do zgryzienia. Po prostu chcę Ci pokazać, że najpopularniejsza opinia wcale nie jest bezwzględnie "najlepsza" Swoją drogą i wracając do tematu natknąłem się parę razy na opinię, że T1 nie tyle lubią lampy co lubią wzmacniacze o wysokiej impedancji na wyjściu (i to też wiąże się z odpowiedzią basu). Nie było mi dane tego sprawdzić, ale może kiedyś... Edytowane 20 Września 2015 przez Suszec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 21 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2015 Dobrze wiesz, że w zdecydowanej większości tematów założonych na różnych forach, na temat tych słuchawek, panuje pogląd podobny do mojego. Kwestia urządzeń z jakimi mieli do czynienia oraz gustu. Ja nie neguję, że lampa do nich pasuje, bo pasuje. Mają 600 omów i to jest optimum dla OTLi. Nawiasem mówiąc, każda osoba która miała okazję u mnie porównać T1 grające na tranzystorze i na lampie, wyrażała dokładnie tą samą opinię (oczywiście jest możliwość, iż była to tylko czysta uprzejmość). Myślę, że nie uprzejmość, skoro obydwa wzmacniacze są Twoje. No chyba, że chodziło o podzielenie poglądu właściciela. Ja z kolei, z Twojego wpisu rozumiem, że znasz tranzystor na którym T1 dorównają dobrej lampie - proszę podaj na jakim, może kiedyś uda mi się posłuchać. Tutaj jest opinia właściciela T1. Z odsłuchem nie powinno być problemu. Natomiast czy to lepiej czy gorzej, albo porównywalnie z dobrą lampą, to nie umiem powiedzieć. Gościłem niedawno dwie różne pary tych słuchawek u siebie, raz z ich nabywcą, i niczego mi nie brakowało w dźwięku. Swoją drogą i wracając do tematu natknąłem się parę razy na opinię, że T1 nie tyle lubią lampy co lubią wzmacniacze o wysokiej impedancji na wyjściu (i to też wiąże się z odpowiedzią basu). Nie było mi dane tego sprawdzić, ale może kiedyś... Na pewno wysoka impedancja wyjściowa pogrubia i ściemnia ich brzmienie. Tyle że to musi być naprawdę wysoka impedancja, coś jak wyjście prądowe w Bakoonie HPA-21, bo nawet jak są to okolice 150 omów, to wpływ tego na 600-omowe słuchawki będzie nieznaczny. Trochę bas podbije i może nieco obniżyć precyzję transjentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W__ Opublikowano 21 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2015 (edytowane) Tak jak pisałem, ja nie miałem okazji posłuchać zbyt wielu tranzystorów, głównie dlatego, że w Trójmieście do niedawna nie było sklepu audio dbającego o lubiących słuchawki. Teraz mamy sklep który trochę kieruje się w tym kierunku, czyli Premium Sound w Gdańsku. Ostatnio jak u nich byłem, wywiązała się rozmowa między innymi na temat T1. Przyczyną było wprowadzenie przez nich do oferty wzmacniacza Cayin HA-A1. Sprzedawca powiedział, że jest to pierwszy wzmacniacz na którym T1 zagrały dobrze. Twierdził, że wszystkie wcześniejsze próby jakie robili z T1 (w większości z tranzystorami) były raczej nieudane. SP nie słuchałem, natomiast BP kompletnie mi nie leżał z T1. Ciekawe jak duża jest między nimi różnica. Edytowane 21 Września 2015 przez W__ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 22 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2015 (edytowane) SP nie słuchałem, natomiast BP kompletnie mi nie leżał z T1. Ciekawe jak duża jest między nimi różnica. No widzisz, a ja spotkałem parokrotnie polecanie akurat tej kombinacji na pewnym innym forum. Oczywiście sam nie uważam połączenia T1 z BP za szczyt możliwości czy optimum z mojej oferty, natomiast ewentualne zgranie z BP tłumaczę sobie tym, że ktoś inaczej rozłożył akcenty w swoim systemie, pewnie podobnie jak u mnie. Ja od kilku lat stosuję filozofię, że za muzykalność i wszelkie przyjemnościowe aspekty dźwięku (w tym odczucie realizmu i naturalności) odpowiada źródło, a kable i wzmacniacz mają za zadanie to piękno muzyki przenieść na słuchawki w jak najpełniejszej i jak najmniej zniekształconej czy niepotrzebnie udekorowanej formie. Na pewno mamy obecnie "złote czasy" dla wzmacniaczy lampowych, szczególnie tych ubarwiających i zagęszczających przekaz, bo właśnie takiej obróbki pożąda dźwięk z budżetowych źródeł cyfrowych, których obecnie mamy zalew na rynku, głównie ze względu na rosnącą popularność plików oraz serwisów online. Przesunięcie akcentu muzykalności na źródło (ewentualnie kable) ma jeszcze tę zaletę, że jednak wzmacniacze półprzewodnikowe mają większą zdolność napędzania szerokiego wachlarza słuchawek o bardzo różnej skuteczności i impedancji, a podmiana akurat tego elementu w torze nie dość, że jest najłatwiejsza, to jeszcze przynosi największe zmiany w prezentacji dźwięku. Edytowane 22 Września 2015 przez majkel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GryfPomorski Opublikowano 22 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2015 Skoro już zostałem wcześniej przywołany, to nie pozostaje mi nic innego jak podtrzymać wcześniej wygłoszoną opinię. T1 z SP rev. C stanowią świetną synergię. Zgrywa się zresztą z innymi moimi słuchawkami. Przekonałem się też do duetu SP z he-500. Co do wzmacniaczy i słuchawek wszystko zależy od indywidualnego gustu. Ja np lubię jaśniejsze granie z dużą ilością detali i dobrą sceną. T1 dobrze napędzone świetnie się w ten klimat wpisują, choć do muzyki klasycznej czasami wolę hd 560 na sommerze od T1. Jednak to te ostatnie pozostają jak na razie subiektywnie najlepszymi słuchawkami z jakimi miałem do czynienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 22 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2015 Moim zdaniem wystarczy przeanalizować na spokojnie T1 pod kątem tego, co robią dobrze, co robią źle i od razu wychodzi na czym czułyby się najlepiej. I nie musi to być drogi sprzęt, skoro z Iconem HDP zagrały mi świetnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W__ Opublikowano 23 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2015 Nie znam Icon HDP, ale najczęściej używane przez nas (dotyczy to wszystkich) określenia "świetnie" "dobrze" "słabo" zależą niestety od tego co było nam dane usłyszeć do tej pory. Dlatego, każdy z nas ma inny punkt odniesienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 23 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2015 Miałem w domu Icona HDP pożyczonego. Słuchałem go tylko jako DACa i w mojej skali poznawczej to taki ledwo średni był. Miałem go modyfikować, ale po sprawdzeniu co się dzieje w środku, a stopień upakowania jest duży - doradziłem klientowi przesiadkę na inny sprzęt. Skończyło się na tańszym DACu po moich przeróbkach + bodajże WBA Sensauris, a w końcu na Eximusie DP-1 i Headonicu. Okablowanie USB, IC, cyfrowy ode mnie. Słuchawki ma Beyery T90, przerobione jak moje. One są nawet mniej "muzykalne" niż T1, ale jak dla mnie bardziej prawdziwe w prezentacji, taki surowy realizm, co mnie akurat odpowiada. Natomiast kierunek grania T1 ten realizm przesuwa w stronę łatwiejszego dopasowania mniej doskonałych źródeł, więc być może to powoduje, że Icon HDP daje radę. Ja z T1 mógłbym żyć, ale że muszę dokładnie słyszeć co się dzieje z konstruowanymi urządzeniami oraz kablami, to stawiam na dobitniejszy obiektywizm. Nie zamierzam tu wymieniać czego słuchałem, ale zakładam że lampowce poznałem ze wszystkich dostępnych półek jakościowych, w tym słuchany parokrotnie referencyjny wzmacniacz jednego z recenzentów. Jeden wzmak lampowy miałem przez rok w domu - WA 6SE z pakietem upgrade i niezgorszymi lampami. W zamian za uprzejmość zrobiłem w nim pewne poprawki elektryczne i mechaniczne. Z tranzystorów tak na szybko co zapamiętałem szczególnie dobrze, to Trilogy 933, z pewnymi zastrzeżeniami Bakoon HPA-21 albo Phasemation HA-007. Nieźle NuForce DAC-9. Firm, które nie zrobiły na mnie wrażenia swoimi produktami - nie wymieniam, a znajdą się tu niektóre znane marki z branży słuchawkowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 25 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2015 Całe szczęście że mam zaufanie do swoich uszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karmazynowy Opublikowano 5 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2015 (edytowane) Jeszcze dwa słowa na zakończenie mojego testu. Miałem okazję posłuchać T1 na Cayine HA-3, który bardzo dobrze gra z DT990 Pro, więc myślałem, że i z T1 fajnie zagra, niestety cechy, które myślałem, że ulegną poprawieniu względem Marantza HD-DAC1 - nadal pozostały. Jeszcze słabiej było z M-DACa i TEACa UD-501, także podtrzymuję wniosek, że lampa mogłaby tu dobrze zrobić. Niemniej jednak, po 2 tygodniach słuchania na spokojnie T1 chyba mój słuch się do nich zaadoptował. Góra nie jest już problematyczna, a fajnie rozciągnięta, dźwięczna i bardzo detaliczna. Bas jest świetny, a scenicznie wypadają fenomenalnie. Bardzo fajne słuchawki z klasą (rzekłbym dżentelmeńskie), mógłbym z nimi żyć, zwłaszcza, że słucham raczej spokojniejszej muzyki. Edytowane 5 Października 2015 przez Karmazynowy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.