Bednaar Opublikowano 29 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Może tu tkwi problem - u mnie źródłem jest raczej słodko, miękko i ciepło grający Denon DCD-485. Do laptopa słuchawki podłączam bardzo sporadycznie i faktycznie wtedy jest chłodniej i mniej basowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-Pawel- Opublikowano 29 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Do moich preferencji muzycznych im jeszcze bardzo dużo brakuje. Może jestem przygłuchym kaleką, nie wiem, ale jak dla mnie tego basu jest za mało i jest strasznie płytki. Oczekiwałem raczej trochę głębszego i bardziej soczystego basu. Pokatuję je jeszcze trochę basem i mocnymi wokalami na dużych głośnościach i wtedy zobaczymy co z nimi dalej. Najwyżej sprzedam te K 530 i HD 555, dozbieram trochę kasy i kupie coś w miarę porządnego z potężnym basem... To i ja jeszcze dorzucę coś od siebie. Jako, że przez długi czas byłem posiadaczem k271 Studio zauważyłem, że mimo wygrzania tym słuchawkom bardzo brakuje przysłowiowego kopa(co prawda to słuchawki studyjne i grają raczej środkiem ale wyraźnie dało się zauważyć, że dźwięk jest mało energiczny, bez polotu i życia). Najgorszym napędem dla AKG jest właśnie "goły" PC lub odtwarzacz przenośny. Te słuchawki wybitnie wymagają wzmacniacza, bez tego brakuje im dynamiki i nie mają w sobie życia. W moim przypadku podłączenie do zwykłego wzmacniacza kolumnowego (Pionner A550R) już baaardzo poprawiało dźwięk. Najlepiej radziłbym dobrać do nich konkretny amp słuchawkowy co poprawi znacząco brzmienie tych słuchawek jeśli oczywiście chcesz przy nich koniecznie pozostać. Z tego co piszesz wydaje mi się, że raczej AKG nie będą dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem bo one tego basu niewiadomo ile to nigdy nie będą miały i skoro już na starcie nie spełniają nawet początkowych oczekiwań to czy jest sens rozbudowywać ten zestaw? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReiLord Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 To ja tylko jedno pytanko, co trzeba uslyszec w sluchawkach (podczas wygrzewania na duzej glosnosci) aby wiedziec, ze juz nie wolno robic glosniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flash608 Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Ludzie, z procesu wygrzewania, który mimowolnie występuje podczas normalnego odsłuchu, robicie prawie, że temat voodoo. @ReiLord, słuchawki tak czy inaczej Ci się wygrzeją. Co do głośności, to ja bym ewentualnie ustawił ciut więcej niż jestem w stanie wytrzymać przy głośnym, ale niezniekształconym odsłuchu. Dajmy na to, normalnie słucham na 23 kreskach, jak słucham głośno to 30, tak więc ustawiłbym 31, 32 kreski w celu "wygrzania". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReiLord Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Nie no pewnie sluchawek za 309 zl nie wygrzewa sie tak jak opisano tutaj, ale nie zaszkodzi wykonac instrukcji z pierwszego postu chociaz z grubsza (byle uwazac na niektore rzeczy). A ja mam mniej... i nie kresek tylko kropki //edit Fakt, ze jestem calkowitym amatorem ale mysle, ze moze sie przydac do wygrzania (lub chcociaz odsluchu) kawalek "Marooned" zespolu "The Gathering" z plyty "Sleepy Building" oraz tego samego zespolu kawalek "Monsters" z plyty "Souvenirs". Chetnie poslucham, czy te kawalki sie nadaja czy nie. A jesli nie to mimo to sa fajne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flash608 Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 O kurcze... kropki? To musisz bardzo uważać, bo z kropkami to nie to tamto... o jedna kropka za dużo i słuchawki są dead 309zł to już taka całkiem cena jest, napewno shit to nie jest A tam instrukcje do wygrzewania... dajcie spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisio06 Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 flash608- zacytuję użytkownika YThumper, który moim zdaniem, wypowiedział bardzo ciekawe słowa, które wspaniale odnoszą się do twoich wywodów o tym, że wygrzewanie to voodoo. If you can't say something nice...don't say nothing at all. Nie słyszałeś jak Grado się wygrzewają to nie pisz bzdur. Są słuchawki na, które wygzrewanie nie ma wielkiego wpływu ( Beyerdynamiki tak mają, wiem bo słyszałem co z nimi stało się, a może raczej nie stało się przez 200h tortur ) Ja jestem ogromnie wdzięczny Grado_Fanowi za napisanie tego poradnika i podzielenie się wiedzą. On z pewnością wygrzał już hordy słuchawek i jego doświadczenie przydaje się każdemu posiadaczowi słuchawek tej oto marki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flash608 Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 krisio06- "Ludzie, z procesu wygrzewania, który mimowolnie występuje podczas normalnego odsłuchu, robicie prawie, że temat voodoo". Gdzie proszę Ciebie napisałem, że wygrzewanie to voodoo? Napisałem, że ludzie z tego procesu, który tak czy inaczej się odbędzie, choćby podczas normalnego odsłuchu, robią temat voodoo. A więc musisz wygrzewać słuchawki według instrukcji punkt po punkcie, bo inaczej słuchawki będą się nadawać na śmietnik. Bzzzzduuuuura. Wygrzewanie istnieje (pare razy już to pisałem w tym temacie) co odczułem na własnej skórze. Poza tym ReiLord nie napisał jakie ma słuchawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReiLord Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 A to juz sie poprawiam: zamowilem AKG K 530 LTD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flash608 Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Słuchawki te oczywiście ulegają procesowi wygrzewania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syntax Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 AKG K 530 raczej szybko się wygrzewają. Nie ma tu potrzeby katowania ich przez 200 czy tam więcej godzin, jak w przypadku GRADO czy tam czegoś. Moje AKG wygrzewały się ok 70h, ale już po ok 48h przestałem odczuwać jakąkolwiek poprawę w ich graniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRADO__Fan Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2009 krisio06- "Ludzie, z procesu wygrzewania, który mimowolnie występuje podczas normalnego odsłuchu, robicie prawie, że temat voodoo". Gdzie proszę Ciebie napisałem, że wygrzewanie to voodoo? Napisałem, że ludzie z tego procesu, który tak czy inaczej się odbędzie, choćby podczas normalnego odsłuchu, robią temat voodoo. A więc musisz wygrzewać słuchawki według instrukcji punkt po punkcie, bo inaczej słuchawki będą się nadawać na śmietnik. Bzzzzduuuuura. Wygrzewanie istnieje (pare razy już to pisałem w tym temacie) co odczułem na własnej skórze. Poza tym ReiLord nie napisał jakie ma słuchawki. Coś chyba nie doczytałeś Czy ja gdzieś napisałem, że w trakcie nie można słuchać bo się słuchawki czy dźwięk zepsuje?? To interpretacja własna kilku czytających Chodzi o to żeby postępować wg. tych wytycznych w międzyczasie kiedy się nie słucha. Owszem, normalnie słuchając też się wygrzeją, ale po jakim czasie? Metoda opisana w tym wątku ma ten proces maksymalnie skrócić. Poza tym w zależności od typu słuchawek czas wygrzewania może się różnić diametralnie. Syntax Jeśli głośne granie nie pomoże na górę tych K530 to zmień źródło. To jest pewnie główną przyczyną braku basu i ostrej góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flash608 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Coś chyba nie doczytałeś Czy ja gdzieś napisałem, że w trakcie nie można słuchać bo się słuchawki czy dźwięk zepsuje?? To interpretacja własna kilku czytających Chodzi o to żeby postępować wg. tych wytycznych w międzyczasie kiedy się nie słucha. Owszem, normalnie słuchając też się wygrzeją, ale po jakim czasie? Metoda opisana w tym wątku ma ten proces maksymalnie skrócić. Nie pisałem o Tobie, tylko o tym co ludzie "wydziwiają" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRADO__Fan Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2009 ok tak tylko wyjaśniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syntax Opublikowano 13 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 A odkopie jeszcze ten temat, bo mam jeszcze jedno, w sumie śmieszne pytanie. Słuchawki mają jakiś swój limit jeśli chodzi o długość ciągłego grania? Bo zostawiłbym sobie słuchawki podłączone do komputera, który działa jako serwer, więc jest włączony 24h na dobę na ponad 2 tygodnie. W sumie to wyjdzie coś ok 340h ciągłego grania na stałym poziomie głośności, bo nikt nie będzie bawił się w podnoszenie głośności co jakiś czas i kartę dźwiękową powiedzmy podrzuciłbym swoją, bo pewnie jest tam zintegrowana. Do wygrzania w ten sposób byłyby CAL!, albo Senki HD 595, nie wiem jeszcze, które z nich kupię, ale byłby to nówki świeżo wyciągnięte z pudełka. Próbował ktoś takich rozwiązań? W ogóle jest sens coś takiego robić? Bo cholera wrócę po tych 2 tygodniach po te słuchawki i okaże się, że od tego całego wygrzewania zdechły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 13 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 Zdechnąć nie zdechną, to chyba nie powinno mieć żadnego wpływu na przetwornik, a może jedynie polepszyć sytuację, bo jeśli by grał ciągle bez przerwy to proces powinien być krótszy, moje grado mają dziennie ok kilku minut wytchnienia (w trakcie zmieniania źródeł czy przerwy między piosenkami), a tak to grają od rana do wieczora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rainowy Opublikowano 16 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2009 Witam mam nowe HD215 i różnica między tymi nowymi a wygrzanymi ze sklepu z wystawy jest ogromna. Czy taki sposób wygrzewania b ędzie dobry? Poczatek dnia- rano Start: 2h bialy szum 2h rozowy szum Do końca dnia techno, reggae z bassem ogolnie piosenki z dawka bassu Na noc rock I tak przez ok. 4 doby Podlacze je do kompa nie mam zadnego odtwarzacza przenosnego. I głośność ustawie tak poniżej normy i po ok 5h podglasniam do normalnej glosnosci a po kolejnych 5h podglasniam juz tak do 'glosniejszego' stanu tak bedzie dobrze? podzrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syntax Opublikowano 16 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2009 Moim zdaniem niepotrzebnie chcesz się tyle bawić z takimi głupotami. Więcej z tym kombinowania i roboty niż to warte. Słuchawki się wygrzeją tak czy inaczej, a twój sposób jest na tyle przekombinowany, że wątpię żeby cokolwiek przyśpieszył. Niech po prostu grają przez kilka dni i zaczynając od niskiej głośności stopniowo podnosisz ją do góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rainowy Opublikowano 16 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2009 Po prostu nie chce ich wygrzewać "na sobie" tylko od razu (po tych 5dniach) mieć je już wygrzane i czerpać z nich jeszcze większą radość No to ok zrobię jakąś playliste z fajnym bassikiem i zostawie na te 4 dni kompa z sluchawkami i bede stopniowo podglasnial. Tak bedzie dobrze? A do jakiego stopnia mam je w ogole podglsniac bo raczej nie na full? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rainowy Opublikowano 17 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2009 to jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 17 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2009 Po prostu nie chce ich wygrzewać "na sobie" tylko od razu (po tych 5dniach) mieć je już wygrzane i czerpać z nich jeszcze większą radość No to ok zrobię jakąś playliste z fajnym bassikiem i zostawie na te 4 dni kompa z sluchawkami i bede stopniowo podglasnial. Tak bedzie dobrze? A do jakiego stopnia mam je w ogole podglsniac bo raczej nie na full? Czytałeś pierwszy post w tym temacie ? Muzyka z naturalnym basem (np. kontrabas). Z róznymi jego odcieniami raczej nie elektroniczny tylko naturalny I raczej nie za głośno (od razu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rainowy Opublikowano 17 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2009 ok wygrzewam je juz ok 20h teraz puszcze muze glosniej na kolejne 24h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rainowy Opublikowano 18 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 jestem zalamany wygrzewam je jakies 30godzin i zero poprawy czy to jest normalne jeszcze? moze mam uszkodzone sluchawki? moze jednak ten szum cos poprawi myslalem ze wystarczy 40h wygrzewania to bym juz mial znaczna poprawe. mam pytanie lepiej puscic kilka piosenek czy lepiej jedna z dobrym basem i zapetlenie? wtedy tez sie wybija wysokie tony, niskie itd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buaszeyos Opublikowano 18 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 ym juz mial znaczna poprawe. nie we wszystkich słuchawkach poprawa będzie znaczna, raczej w większości sa to zmiany dosyć małe, więc nie wiem czego oczekujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 19 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2009 jestem zalamany wygrzewam je jakies 30godzin i zero poprawy czy to jest normalne jeszcze? moze mam uszkodzone sluchawki? moze jednak ten szum cos poprawi myslalem ze wystarczy 40h wygrzewania to bym juz mial znaczna poprawe. mam pytanie lepiej puscic kilka piosenek czy lepiej jedna z dobrym basem i zapetlenie? wtedy tez sie wybija wysokie tony, niskie itd? A te ze sklepu na czym grały ? Bo może problem leży w niedopasowaniu źródła a nie w wygrzewaniu ... Genearalnie nawet na takich KSC 55 (czyli tanich) różnice były po tygodniu. Ale nie było to tak, że wcześniej bee a potem ooch. Tylko było trochę lepiej (zwłaszcza z kontrolą basu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.