Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Skuteczne wygrzewanie słuchawek GRADO


GRADO__Fan

Rekomendowane odpowiedzi

Najlepsze "wygrzewanie"=słuchanie muzyki. Tak samo jak w przypadku instrumentow muzycznych=granie.

 

Akurat w przypadku membran raczej nie zauważam diametralnych zmian w brzmieniu po jednym dniu wygrzewania (w sumie nie wiem co Majkel z nimi wyczyniał) - myślę, że na to potrzeba jednak dłuższego czasu, aby słuchawki zaczeły "gadać" jak należy. W przypadku sluchawek Grado uwzględniłbym także wpływ drewnianych muszli - zmiany wilgotności, temperatura, dalszy proces wysychania drewna napewno maja wpływ na brzmienie tych słuchawek.

 

Po kilku miesiącach użytkowania Grado SR-325 mogę stwierdzić, że prezentują dużo szlachetniejsze brzmienie, niż na początku (cos jak prawdziwy wysluzony Fender Stratocaster albo akustyczny Martin tyle, ze aluminiowy- czyt. z technicznego punktu widzenia wydawałoby się mniej podatny na tego typu zmiany brzmieniowe). Na początku było sucho z dosyć ostrą górą, a i bas nijaki. Teraz brzmienie jest pełniejsze, bardziej wyrownane i pozbawione natarczywości (choc rockowy pazur odnosnie instrumentow strunowych nadal pozostaje) :) Oczywiscie nie oznacza to, ze nie odnajduje w RS1, RS2, GS1000 dużo mocniejszych punktów jak bas, scena, lokalizacja, czy tez nieziemski sposób prezencji wokalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należałoby jeszcze uwzględnić miejsce, gdzie rosło drzewo i wiek drzewa.

 

Wiadomo, że jest to istotne dla brzmienia Stradivariusów (o, dużo było badań na ten temat!), więc nie wątpię, że w przypadku tak precyzyjnego instrumentu jak Grado będzie to miało znaczenie.

 

Pozdrawiam, Ash

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam

 

Pisałem podobnego posta, ale w nieodpowiednim topiku, więc moderacja usunęła (przydałaby się zresztą opcja usunięcia posta, bo sam chciałem po sobie posprzątać)

 

Kupiłem Sennheisery HD 555, użytkowałem je luźno przez 2 dni i teraz wygrzewam. Podłączyłem je do radia. Jedno mnie niepokoi: przez pewien czas grały na granicy słuchalności, bo kanał został zmieniony (a każdy ma inną głośność). Boję się, że mogło to uszkodzić nie rozruszaną jeszcze membranę. Ile czasu zajmuje wygrzanie HD 555? Są na to podatne?

 

Im więcej czytam o wygrzewaniu tym mam większy mętlik. Mam rozumieć, że przy normalnym słuchaniu nie dotarły by się tak dobrze, jak przy nieustannym? Można szumem radiowym?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze "wygrzewanie"=słuchanie muzyki. Tak samo jak w przypadku instrumentow muzycznych=granie.

 

Akurat w przypadku membran raczej nie zauważam diametralnych zmian w brzmieniu po jednym dniu wygrzewania (w sumie nie wiem co Majkel z nimi wyczyniał) - myślę, że na to potrzeba jednak dłuższego czasu, aby słuchawki zaczeły "gadać" jak należy. W przypadku sluchawek Grado uwzględniłbym także wpływ drewnianych muszli - zmiany wilgotności, temperatura, dalszy proces wysychania drewna napewno maja wpływ na brzmienie tych słuchawek.

 

Po kilku miesiącach użytkowania Grado SR-325 mogę stwierdzić, że prezentują dużo szlachetniejsze brzmienie, niż na początku (cos jak prawdziwy wysluzony Fender Stratocaster albo akustyczny Martin tyle, ze aluminiowy- czyt. z technicznego punktu widzenia wydawałoby się mniej podatny na tego typu zmiany brzmieniowe). Na początku było sucho z dosyć ostrą górą, a i bas nijaki. Teraz brzmienie jest pełniejsze, bardziej wyrownane i pozbawione natarczywości (choc rockowy pazur odnosnie instrumentow strunowych nadal pozostaje) :) Oczywiscie nie oznacza to, ze nie odnajduje w RS1, RS2, GS1000 dużo mocniejszych punktów jak bas, scena, lokalizacja, czy tez nieziemski sposób prezencji wokalu.

 

Oczywiscie porownania dokonujesz majac pod reka nowe sluchawki i odnoszac do nich brzmienie tych wygrzanych?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ten sposób to nawet dwie nowe pary mogą się różnić między sobą.

Przecież nie istnieje bardziej miarodajny dowód na wygrzewanie niż ten przedstawiony przez Dawindyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ten sposób to nawet dwie nowe pary mogą się różnić między sobą.

 

Coz to za powtarzalnosc produkcji skoro pary moga roznic sie tak bardzo? Ja mialem okazje przekonac sie nie raz ze pamiec ludzka jest zawodna a mozg szybko przystosowuje sie do okreslonej sygnatury dzwiekowej. Wszystkie porownania z pamieci jak cos gralo miesiac czy poltorej temu traktuje jako srednio wiarygodne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coz to za powtarzalnosc produkcji skoro pary moga roznic sie tak bardzo?

No taka jest, przykro mi. Poza tym, posłuchaj surowych GS1000 kiedyś. Żadne wygrzane nie będą tak grały. Cały czas mnie zadziwia z jaką swobodą niektóre osoby piszą nie tylko na tym forum o rzeczach, których nigdy nie sprawdzili. Są modele słuchawek, którym granie nie robi nic lub prawie nic, np. Sennheisery. Grado jednak ulegają zmianom, zwłaszcza te drewniane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No taka jest, przykro mi.

 

Skoro tak jest to wypowiadanie sie jak brzmia jakies sluchawki nie ma najmniejszego sensu skoro inny ich egzemplarz moze brzmiec inaczej

 

Poza tym, posłuchaj surowych GS1000 kiedyś. Żadne wygrzane nie będą tak grały. Cały czas mnie zadziwia z jaką swobodą niektóre osoby piszą nie tylko na tym forum o rzeczach, których nigdy nie sprawdzili. Są modele słuchawek, którym granie nie robi nic lub prawie nic, np. Sennheisery. Grado jednak ulegają zmianom, zwłaszcza te drewniane.

 

Wybacz Majkelu ale jakie Ty masz pojecie o tym czego ktos sluchal a czego nie? GS1000 sluchalem w roznym stopniu wygrzania, w roznych wersjach i na roznych zrodlach - staram sie nie wypowiadac na temat roznic bo nigdy nie sluchalem wszystkich na raz. Mialem natomiast okazje przekonac sie nie raz ze roznica ktora wydawala mi sie duza i do zauwazenia bez watpliwosci byla faktycznie niewykrywalna przy porownaniu z niewygrzanymi egzemplarzami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak jest to wypowiadanie sie jak brzmia jakies sluchawki nie ma najmniejszego sensu skoro inny ich egzemplarz moze brzmiec inaczej

Dlatego większy sens jest opisywać zmiany konkretnego egzemplarza, a nie porównywać świeże pomarańcze do starych jabłek.

Wybacz Majkelu ale jakie Ty masz pojecie o tym czego ktos sluchal a czego nie? GS1000 sluchalem w roznym stopniu wygrzania, w roznych wersjach i na roznych zrodlach - staram sie nie wypowiadac na temat roznic bo nigdy nie sluchalem wszystkich na raz. Mialem natomiast okazje przekonac sie nie raz ze roznica ktora wydawala mi sie duza i do zauwazenia bez watpliwosci byla faktycznie niewykrywalna przy porownaniu z niewygrzanymi egzemplarzami

Ja też miałem okazje przekonać się, że sprawa nie dotyczy wszystkich modeli słuchawek, więc temat jest słusznie doprecyzowany, a generalizowanie niczego do tego wątku nie wnosi oprócz dezinformacji osób chcących się czegoś dowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego większy sens jest opisywać zmiany konkretnego egzemplarza, a nie porównywać świeże pomarańcze do starych jabłek.

 

Nie zauwazylem zeby przy opisie brzmienia zawsze zaznaczano jakiej wersji dotyczy a dla mnie mozliwosc stwierdzenia jaka ta pomarancza jest a jaka byla maleje wraz z czasem odsluchu. To ogolnie znane zjawisko i nie dotyczy tylko sluchawek

 

Ja też miałem okazje przekonać się, że sprawa nie dotyczy wszystkich modeli słuchawek, więc temat jest słusznie doprecyzowany, a generalizowanie niczego do tego wątku nie wnosi oprócz dezinformacji osób chcących się czegoś dowiedzieć.

 

Brak odnosnika przy ocenie i odwolywanie sie wylacznie do wlasnej pamieci jest dla mnie rownie bledne jak generalizowanie - ktore nb widze u nas w prawie wszystkich recenzjach bo nagminnie nie podaje sie info o tym ze inny egzemplarz sluchawek moze brzmiec inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak odnosnika przy ocenie i odwolywanie sie wylacznie do wlasnej pamieci jest dla mnie rownie bledne jak generalizowanie

A według mnie nie, i paru innych osób też nie. Pewnych zjawisk nie da się zapomnieć, są zbyt wyraźne. To tak jakbyś twierdził, że z pamięci nie jesteś w stanie powiedzieć, czy Denony D5000 grają inaczej od Grado GS1000, bo to trzeba porównać bezpośrednio. :D

ktore nb widze u nas w prawie wszystkich recenzjach bo nagminnie nie podaje sie info o tym ze inny egzemplarz sluchawek moze brzmiec inaczej

Recenzent ma zazwyczaj do dyspozycji tylko jeden egzemplarz, więc o rozrzucie produkcji nie jest w stanie nic napisać. Założyciel niniejszego wątku akurat jest wyjątkiem, bo zdażało mu się mieć po kilka świeżych egzemplarzy danego modelu na raz. Tak więc teoretycznie Twój warunek jednoczesności spełnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A według mnie nie, i paru innych osób też nie. Pewnych zjawisk nie da się zapomnieć, są zbyt wyraźne. To tak jakbyś twierdził, że z pamięci nie jesteś w stanie powiedzieć, czy Denony D5000 grają inaczej od Grado GS1000, bo to trzeba porównać bezpośrednio. :D

 

Recenzent ma zazwyczaj do dyspozycji tylko jeden egzemplarz, więc o rozrzucie produkcji nie jest w stanie nic napisać. Założyciel niniejszego wątku akurat jest wyjątkiem, bo zdażało mu się mieć po kilka świeżych egzemplarzy danego modelu na raz. Tak więc teoretycznie Twój warunek jednoczesności spełnia.

 

 

powiem Ci Majkel ze i tak i nie. Otoz mam DT990Pro i HD580. Dopoki nie porownalem ich jednoczesnie nie bylem w stanie powiedziec ktore sa bardziej detaliczne. Wydawaloby sie ze Bayery bo maja mocniej wyeksponowana gore a tu figa z makiem. Reszte jestem w stanie jakos zrelatywizowac.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A według mnie nie, i paru innych osób też nie.

 

To akurat normalne - kazde rozwiazanie ma zwolennikow i przeciwnikow

 

Pewnych zjawisk nie da się zapomnieć, są zbyt wyraźne. To tak jakbyś twierdził, że z pamięci nie jesteś w stanie powiedzieć, czy Denony D5000 grają inaczej od Grado GS1000, bo to trzeba porównać bezpośrednio. :D

 

W recenzjach raczej nie pisze sie ze sluchawki X graja inaczej niz sluchawki Y tylko porownuje sie detalicznie pasma, przestrzen, sposob prezentacji itp. i bez porownania na biezaco tych sluchawek wszystko jest obarczone bledem pamieciowym. To na ile jest duzy zalezy od wielu rzeczy ale im dokladniejsze jest porownanie tym wiekszy jest ten blad. Jak widac kopaczmopa rowniez potwierdza wystepowanie tego efektu

 

Recenzent ma zazwyczaj do dyspozycji tylko jeden egzemplarz, więc o rozrzucie produkcji nie jest w stanie nic napisać.

 

No prosze - a nie raz pozwala sobie na dywagacje na temat tego jak sie roznia od siebie partie/wersje sluchawek pomimo tego ze jak wynika z Twojej wypowiedzi nie ma do tego najmniejszych podstaw (skoro pojedyncze egzemplarze roznia sie od siebie zauwazalnie)

 

Założyciel niniejszego wątku akurat jest wyjątkiem, bo zdażało mu się mieć po kilka świeżych egzemplarzy danego modelu na raz. Tak więc teoretycznie Twój warunek jednoczesności spełnia.

 

Tym lepiej - tym bardziej miarodajne jest takie porownanie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ashirgo a kto Ci daje prawo do stwierdzania czy dyskusja jest produktywna czy nie?

 

Ja sie zgadzam co do tego ze czesto porownanie z pamieci bywa zludne, sam sie pare razy na tym przejechalem.

Jak podalem w przykladzie powyzej, jestem w stanie teraz bez sluchawek podac jak graja i czym sie roznia glownie jesli chodzi o synergie, sposob prezentacji dane sluchawki ktore sluchalem, niemniej niekiedy nie jestem w stanie podac czy dane sluchawki graja bardziej detalicznie czy nie, roznice bywaja zludne albo tez male.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ashirgo a kto Ci daje prawo do stwierdzania czy dyskusja jest produktywna czy nie?

 

Ja sie zgadzam co do tego ze czesto porownanie z pamieci bywa zludne, sam sie pare razy na tym przejechalem.

Jak podalem w przykladzie powyzej, jestem w stanie teraz bez sluchawek podac jak graja i czym sie roznia glownie jesli chodzi o synergie, sposob prezentacji dane sluchawki ktore sluchalem, niemniej niekiedy nie jestem w stanie podac czy dane sluchawki graja bardziej detalicznie czy nie, roznice bywaja zludne albo tez male.

 

Zwroc uwage ze to sa sluchawki ktore masz wiec obu pewnie sluchasz w miare czesto - a co powiedziec w sytuacji kiedy ktos pisze na podstawie czegos czego sluchal miesiac czy nawet wiecej czasu wczesniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mysle ze roznice musza byc ewidentne, wtedy mozna sie wypowiadac kategorycznie. W sytuacji gdy sluchamy raz czesto na innym torze, innej muzie, bedac w innej dyspozycji moze nam sie cos wydawac diametralnie inne a w rzeczywistosci nie jest.

Tak jak z pamieci HD580 z Milletem Hybridem wydawaly mi sie lepsze, tak gdy porownywalem leb w leb na moim Forumie, Millet nie okazal sie wcale lepszy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak z pamieci HD580 z Milletem Hybridem wydawaly mi sie lepsze, tak gdy porownywalem leb w leb na moim Forumie, Millet nie okazal sie wcale lepszy.

Ze wzmacniaczami rzeczywiście sprawa jest trudniejsza, bo one się zasadniczo nie różnią equalizacją, a ta z wygrzewaniem słuchawek się zmienia - nie wszystkich oczywiście. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mam pytanie co do tego całego "wygrzewania". Najpierw napisze o co mi dokładnie chodzi.

Jak kupiłem AKG K 530 LTD to pierwszy odsłuch trwał nie więcej niż 10 min, bo po prostu

w ogóle mi dźwięk z tych słuchawek nie podchodził. Grały strasznie płytko, basu nie było

prawie w ogóle do tego był bardzo płytki i pusty. Za to wokale strasznie kuły w uszy

i brzmiało to ogólnie nieprzyjemnie.

 

Po ok 40h wygrzewania metoda opisaną w 1 poście, czyli zapętlone te 2 kawałki na jak najniższej głośności,

tak żeby było słychać te drgania. Mimo, że nie byłem jakoś przekonany do tego wygrzewania odczuwam

wyraźną różnicę w graniu. Pojawił się bas, dalej jest go mało ale gra dużo lepiej niż na początku,

jest głębszy i ogólnie gra po prostu lepiej. Jednak góra jak kuła na początku tak kuje nadal.

 

Wygrzewałem je na PC w WMP głośność najpierw ustawiona na 2/100 (przez ok 24h),

potem na 5/100 (grało przez jakieś 16h). Dodatkowo w dzień pograły trochę na mp4,

też na niskiej głośności tak z ok 8h, ale mp4 gra gorzej od mojego PC + XONAR DX,

więc tego czasu nawet nie doliczam. Puściłem je na mp4 żeby nie leżały bezczynnie.

 

Jak teraz poprowadzić dalej to "wygrzewanie" tak żeby poprawić za mocną górę

w tych słuchawkach? Bo metoda GRADO Fan'a póki co poprawia jedynie bas.

Dalej jechać z tymi 2 kawałkami na niskiej głośności czy może jednak

spróbować czegoś innego albo może zwiększyć po prostu głośność?

 

Ogólnie problemem w tych słuchawkach jest to, że za mocno grają

wokale i niektóre instrumenty albo elektronikę i brzmi to wszystko

jednak trochę za płytko jak dla mnie. Grają bardzo wyraźnie

i szczegółowo ale jakoś tak zimno i bez mocy.

 

Sprawdzałem je jeszcze na jakimś starym wzmacniaczu

technics'a jednak bezpośrednio z pc grają lepiej.

 

W pon/wt powinny przyjść Senki HD 555 i mam nadzieje, że chociaż one

zagrają ciepło i basowo. Jednak mimo wszystko nie chcę jeszcze

przekreślać tych AKG K 530 i mam nadzieję, że się poprawią,

bo niektóre kawałki potrafią zagrać całkiem ciekawie jednak

z rapem sobie w ogóle nie radzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K530 po prostu tak grają - twardo i chłodno, z wyraźnie zaznaczoną górą. U mnie po ponad 3 miesiącach grania (kto by liczył godziny) góra już tak bardzo nie kłuje i nie powiedziałbym, że grają płytko - choć ze względu na punktowy bas wielu osobom może się tak wydawać. Mnie taki sposób prezentacji przekonuje (nawet specjalnie kupiłem podobnie grającego Holdegrona, żeby uwydatnić te cechy tych słuchawek) - bardziej niż np. Sennków HD555, gdzie moim zdaniem bas zagłusza resztę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do moich preferencji muzycznych im jeszcze bardzo dużo brakuje. Może jestem przygłuchym kaleką, nie wiem, :P

ale jak dla mnie tego basu jest za mało i jest strasznie płytki. Oczekiwałem raczej trochę głębszego

i bardziej soczystego basu. Pokatuję je jeszcze trochę basem i mocnymi wokalami na dużych

głośnościach i wtedy zobaczymy co z nimi dalej. Najwyżej sprzedam te K 530 i HD 555,

dozbieram trochę kasy i kupie coś w miarę porządnego z potężnym basem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności