Skocz do zawartości

To może meet w krakowie?


reGGarf

Rekomendowane odpowiedzi

Wybaczcie głupie pytanie, ale macie w ogóle na tych meetach jakieś przenośne audio? Z tego, co wyczytałem w temacie, to słuchacie lamp elektronowych, słuchawek, do których napędzenia potrzebna jest elektrownia atomowa i kabli.

 

Gdzie takie rzeczy wyczytałeś ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W telegazecie. Te Wasze meety są bardziej właściwe dla forum typu Audiostereo, niż poświęconego stricte tematyce portable. Kiedy ja organizowałem meet, to wyglądało to mniej więcej tak.

Edytowane przez Alkoholik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

W telegazecie. Te Wasze meety są bardziej właściwe dla forum typu Audiostereo, niż poświęconego stricte tematyce portable. Kiedy ja organizowałem meet, to wyglądało to mniej więcej tak.

 

 

Czekaj, jutro wrzucę zdjęcia, to się prawdopodobnie zdziwisz ;) No offence :D EDIT: Done :)

 

PS. Na Audiostereo nikt nie ma NS-1000M :P

IMG_1050.jpg

IMG_1065.jpg

IMG_1036.jpg

IMG_1025.jpg

IMG_1076.jpg

Edytowane przez Swordfish_
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani audio-szufladki : >

 

Ja nie widzę problemu, żeby Wam na meet przynieść Ibasso DX90 + AK100 + AK120 + X5 tylko muszę wiedzieć ile tak naprawdę będzie chętnych na odsłuch tego, bo szkoda się bujać po ulicy z takim sprzętem, gdy ma się on potem kurzyć :) Pojawię się pewnie też z AKG Q701 i może: HiFiMaN HE400, DT990 Premium, DT990 Pro, DT 770 : > Może coś jeszcze się załatwi, ugadamy się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

Ani audio-szufladki : >

 

Ja nie widzę problemu, żeby Wam na meet przynieść Ibasso DX90 + AK100 + AK120 + X5 tylko muszę wiedzieć ile tak naprawdę będzie chętnych na odsłuch tego, bo szkoda się bujać po ulicy z takim sprzętem, gdy ma się on potem kurzyć :) Pojawię się pewnie też z AKG Q701 i może: HiFiMaN HE400, DT990 Premium, DT990 Pro, DT 770 : > Może coś jeszcze się załatwi, ugadamy się :)

 

 

Wiadomo, damy radę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani audio-szufladki : >

 

Ja nie widzę problemu, żeby Wam na meet przynieść Ibasso DX90 + AK100 + AK120 + X5 tylko muszę wiedzieć ile tak naprawdę będzie chętnych na odsłuch tego, bo szkoda się bujać po ulicy z takim sprzętem, gdy ma się on potem kurzyć :) Pojawię się pewnie też z AKG Q701 i może: HiFiMaN HE400, DT990 Premium, DT990 Pro, DT 770 : > Może coś jeszcze się załatwi, ugadamy się :)

 

Ja moge dorzucic ZX1 z przenosnych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

Postaramy się to tak spiąć, żeby zrobić gratis w ramach meeta - czyli możliwość przejażdzki czymś takim:

 

Mowa oczywiście o czerwonym :D

10389287_10204251741275733_1721077810047915180_n.jpg

Edytowane przez Swordfish_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

Łączenie picia alkoholu z jazdą Porsche taty nie wróży niczego dobrego...

 

Kto mówi o jakimś piciu, skoro można sobie zapalić ;):D

 

Właśnie porównujemy z Chikenem Staxy z HiFiManami HE-400 - planary podejmują dość wyrównaną walkę, chociaż to dwa różne typy brzmienia. No i AKG Q701 - o dziwo na wyjściu z Myteka mają najwięcej basu ze wszystkich trzech.

 

EDIT: więcej o HiFiMan'ach - ogólnie te słuchawki mnie dość mocno zaskoczyły, jeżeli HE-500 są na tyle lepsze od HE-400, ile więcej kosztują, to ja się nie dziwię, czemu są na tyle popularne. W innym wątku tutaj, ktoś napisał, że HE-400 są ciemne i potrafią zakłuć na górze - tak, to się zgada i środek, zwłaszcza przejście środka w górę nie jest aż tak równe, jak np. w Stax'ach, słychać że tam się coś dzieje ale i tak w tej cenie to IMHO ciekawa propozycja.

 

AKG Q701 - cóż, dość specyficzne słuchawki, z dość zaskakującym basem - dość silny akcent położony na midbass, plus przestrzenność i taka lotność znana z membran typu VariMotion stosowanych przez AKG. Tylko brakowało mi może nie tyle dynamiki, co barwy HE-400 na środku. Ale to oczywiście moje zdanie - YMMV.

Edytowane przez Swordfish_
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

Łączenie picia alkoholu z jazdą Porsche taty nie wróży niczego dobrego...

 

 

Pierwsze primo - mój Tata od dwóch lat nie żyje, gdyż mu sie zmarło na raka. Ergo: nie mierz innych swoją miarą - to, że Ty musisz mieć furę od tatusia nie oznacza, że ja nie zarobiłem sobie na 911 4S (tudzież GT-Ra, a jeździłem samoichodami, o których prawdopodobnie nie masz pojęcia).

 

Drugie primo , czyli secundo - polecam używać tak zwanego mózgu i tak zwanej inteligencji emocjonalnej.

 

Trzecie primo - bo tak krytykujesz, jak będziesz miał 10% mojej wiedzy - to stawiam Ci JW Blue Label.

 

Quattro - przepraszam resztę, mam małą tolerancę ostatnio - przedwczoraj laska mi wyjechała SUVem, ja wyhamowałem i zmieniłem pas, gość za mną - niekoniecznie.

Dachowała, dwoje małych dzieci z tyłu. Zapalony bak, wyciąganie ich., LPR i te sprawy (Zakopianka). Kilkanaście aut z naprzeciwka nawet się nie zatrzymało.

Edytowane przez Swordfish_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Łączenie picia alkoholu z jazdą Porsche taty nie wróży niczego dobrego...

 

 

Pierwsze primo - mój Tata od dwóch lat nie żyje, gdyż mu sie zmarło na raka. Ergo: nie mierz innych swoją miarą - to, że Ty musisz mieć furę od tatusia nie oznacza, że ja nie zarobiłem sobie na 911 4S (tudzież GT-Ra, a jeździłem samoichodami, o których prawdopodobnie nie masz pojęcia).

 

Drugie primo , czyli secundo - polecam używać tak zwanego mózgu i tak zwanej inteligencji emocjonalnej.

 

Trzecie primo - bo tak krytykujesz, jak będziesz miał 10% mojej wiedzy - to stawiam Ci JW Blue Label.

 

Quattro - przepraszam resztę, mam małą tolerancę ostatnio - przedwczoraj laska mi wyjechała SUVem, ja wyhamowałem i zmieniłem pas, gość za mną - niekoniecznie.

Dachowała, dwoje małych dzieci z tyłu. Zapalony bak, wyciąganie ich., LPR i te sprawy (Zakopianka). Kilkanaście aut z naprzeciwka nawet się nie zatrzymało.

@ Alkoholik

Ja też alkoholik, tyle, że już trzeźwy.

Polecam, zmienia perspektywę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

 

 

Łączenie picia alkoholu z jazdą Porsche taty nie wróży niczego dobrego...

 

Pierwsze primo - mój Tata od dwóch lat nie żyje, gdyż mu sie zmarło na raka. Ergo: nie mierz innych swoją miarą - to, że Ty musisz mieć furę od tatusia nie oznacza, że ja nie zarobiłem sobie na 911 4S (tudzież GT-Ra, a jeździłem samoichodami, o których prawdopodobnie nie masz pojęcia).

 

Drugie primo , czyli secundo - polecam używać tak zwanego mózgu i tak zwanej inteligencji emocjonalnej.

 

Trzecie primo - bo tak krytykujesz, jak będziesz miał 10% mojej wiedzy - to stawiam Ci JW Blue Label.

 

Quattro - przepraszam resztę, mam małą tolerancę ostatnio - przedwczoraj laska mi wyjechała SUVem, ja wyhamowałem i zmieniłem pas, gość za mną - niekoniecznie.

Dachowała, dwoje małych dzieci z tyłu. Zapalony bak, wyciąganie ich., LPR i te sprawy (Zakopianka). Kilkanaście aut z naprzeciwka nawet się nie zatrzymało.

@ Alkoholik

Ja też alkoholik, tyle, że już trzeźwy.

Polecam, zmienia perspektywę ;)

 

 

 

To jest już nas dwóch.

 

Fakt, zmienia perspektywę - bo tylko i wyłącznie zmiana perspektywy pozwala odnaleźć blask diamentu w szarej z pozoru rzeczywistości.

 

Amen.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Swordfish_, mam wrażenie, że Pan nawet zakupy w "Żabce" robi na poważnie.


Dubluje Pan post, nic nie wnosząc do tematu tylko po to, żeby urządzić sobie "wycieczkę osobistą" pod moim adresem. Co więcej, początkowo zdaje się rozumieć konwencję żartu - "dorzuca" Pan bowiem coś od siebie (tekst o "paleniu"), by po tygodniu poczuć się wielce urażonym i "wygarnąć" mi po całości. Czy tak się zachowują poważni ludzie? Ponadto, trochę to osłabia wiarygodność Pańskiej "wersji zdarzeń"...


Zresztą, sam żart, biorąc pod uwagę moją zerową wiedzę na temat Pańskiej osoby, nie był ani wulgarny, czy naruszający ogólnie przyjęte normy. Opierał się on na pewnym uproszczeniu - większość użytkowników tego forum, to ludzie uczący się, studiujący, generalnie - młodzi, których nie stać na samochody tej klasy; ponadto, w profilu nie podał Pan swojego wieku.


Nie zmienia to faktu, że chwalenie się samochodem, kiedy nie jest się o to pytanym, uważam za infantylne. Tym większe zdziwienie wywołuje u mnie fragment: "jeździłem samochodami, o których prawdopodobnie nie masz pojęcia". Czyni to z Pana kogoś lepszego, bardziej wartościowego? Naprawdę, nie obchodzi mnie Pański stan posiadania.


Nie twierdzę, że znam się na sprzęcie stacjonarnym, czy nawet przenośnym. Z tzw. "obiegu" wypadłem lata temu - znalazłem masę ciekawszych zajęć. Teraz zaglądam na forum po dłuższej przerwie, ponieważ szukam słuchawek (lubię przemyślane zakupy), a nie dlatego, żeby aspirować do bycia "guru" w tej dziedzinie (mam zupełnie inną profesję, która daje mi sporo satysfakcji i jestem przekonany, że nie ma Pan o niej zielonego pojęcia, jednak nie uważam się z tego powodu za kogoś lepszego, ważniejszego, etc.).


W końcu, atak na moją osobę motywuje Pan swoim rozchwianiem spowodowanym zdarzeniem z życia osobistego. Oczywiście, przykra sprawa, ale nie wydaje mi się, żeby ten temat był właściwy do jej poruszania. Co więcej, sam mógłbym opisać co najmniej kilka zdarzeń z własnego życia, które w ostatnim czasie bardzo mocno mnie poruszyły i wpłynęły na moje postrzeganie wielu rzeczy, jednak nie zrobię tego, ponieważ uważam, że to forum nie jest do tego odpowiednim miejscem.


Reasumując - zalecam większy dystans do siebie, swoich zainteresowań i generalnie życia. Jeśli ma Pan jeszcze coś do dodania pod moim adresem, to zapraszam na PW.

Edytowane przez Alkoholik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

 

Panie Swordfish_, mam wrażenie, że Pan nawet zakupy w "Żabce" robi na poważnie.
Dubluje Pan post, nic nie wnosząc do tematu tylko po to, żeby urządzić sobie "wycieczkę osobistą" pod moim adresem. Co więcej, początkowo zdaje się rozumieć konwencję żartu - "dorzuca" Pan bowiem coś od siebie (tekst o "paleniu"), by po tygodniu poczuć się wielce urażonym i "wygarnąć" mi po całości. Czy tak się zachowują poważni ludzie? Ponadto, trochę to osłabia wiarygodność Pańskiej "wersji zdarzeń"...
Zresztą, sam żart, biorąc pod uwagę moją zerową wiedzę na temat Pańskiej osoby, nie był ani wulgarny, czy naruszający ogólnie przyjęte normy. Opierał się on na pewnym uproszczeniu - większość użytkowników tego forum, to ludzie uczący się, studiujący, generalnie - młodzi, których nie stać na samochody tej klasy; ponadto, w profilu nie podał Pan swojego wieku.
Nie zmienia to faktu, że chwalenie się samochodem, kiedy nie jest się o to pytanym, uważam za infantylne. Tym większe zdziwienie wywołuje u mnie fragment: "jeździłem samochodami, o których prawdopodobnie nie masz pojęcia". Czyni to z Pana kogoś lepszego, bardziej wartościowego? Naprawdę, nie obchodzi mnie Pański stan posiadania.
Nie twierdzę, że znam się na sprzęcie stacjonarnym, czy nawet przenośnym. Z tzw. "obiegu" wypadłem lata temu - znalazłem masę ciekawszych zajęć. Teraz zaglądam na forum po dłuższej przerwie, ponieważ szukam słuchawek (lubię przemyślane zakupy), a nie dlatego, żeby aspirować do bycia "guru" w tej dziedzinie (mam zupełnie inną profesję, która daje mi sporo satysfakcji i jestem przekonany, że nie ma Pan o niej zielonego pojęcia, jednak nie uważam się z tego powodu za kogoś lepszego, ważniejszego, etc.).
W końcu, atak na moją osobę motywuje Pan swoim rozchwianiem spowodowanym zdarzeniem z życia osobistego. Oczywiście, przykra sprawa, ale nie wydaje mi się, żeby ten temat był właściwy do jej poruszania. Co więcej, sam mógłbym opisać co najmniej kilka zdarzeń z własnego życia, które w ostatnim czasie bardzo mocno mnie poruszyły i wpłynęły na moje postrzeganie wielu rzeczy, jednak nie zrobię tego, ponieważ uważam, że to forum nie jest do tego odpowiednim miejscem.
Reasumując - zalecam większy dystans do siebie, swoich zainteresowań i generalnie życia. Jeśli ma Pan jeszcze coś do dodania pod moim adresem, to zapraszam na PW.

 

 

 

PLONK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast robić wjazdy na siebie, lepiej byście termin uzgodnili :P Swordfish mniej nerwów, a Alkoholik mniej podjazdów :P

 

Kiedy Wam generalnie pasuje? W ten weekend odpadam, zostają nam dwa terminy 19-21 i 26-28. Proponowałbym raczej ten drugi, ze względu na większą ilość czasu do zebrania i ogarnięcia się. Co na to reszta? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności