Skocz do zawartości

Recenzja Jbl 220 Reference


Echelon

Rekomendowane odpowiedzi

To jak jest wreszcie z tym basem w tych jbl-ach? Nie wiem czy brać je, czy dokładac drugie tyle do super.fi 5 pro. Jedni pisza, że go prawie nie ma, a inni, że po podbiciu zadowolą nawet największych bassheadów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak jest wreszcie z tym basem w tych jbl-ach? Nie wiem czy brać je, czy dokładac drugie tyle do super.fi 5 pro. Jedni pisza, że go prawie nie ma, a inni, że po podbiciu zadowolą nawet największych bassheadów...

 

Jak sie porzadnie je zalozy to basu jest w sam raz (moze nawet ciut za duzo). Zmiana tipsow na bardziej izolujace rowniez pomaga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak jest wreszcie z tym basem w tych jbl-ach? Nie wiem czy brać je, czy dokładac drugie tyle do super.fi 5 pro. Jedni pisza, że go prawie nie ma, a inni, że po podbiciu zadowolą nawet największych bassheadów...

 

z basem w dokach jest taki problem, ze bardzo duzo zalezy od ulozenia w uszach i od stosowanych tipsow; kazdy ma inna budowe ucha, sluchawki inaczej leza, aby poczuc bas czesto trzeba je odpowiednio ulozyc; imho najwieksza wada dokow jest to, ze caly czas trzeba je poprawiac aby uzyskac optymalne ulozenie, mi np. nie wypadaja tak zupelnie, ale juz aby slyszec dzwiek prawidlowo musze je dosyc czesto poprawiac w uszach; wazne sa tez tipsy, ja uwazam ze w miare mozliwosci testy powinno sie robic na tych samym tipsach dla roznych sluchawek;

ja wlasnie dzis kupilem jbl-e i mam nadzieje ze do konca tygodnia dojda, bede mial porownanie z cx300 i z zoltym modem px100, temat basu tez mnie bardzo interesuje, wiec dam znac co i jak;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi epki siedziały w uchu idealnie. Mogłem skakać na skakance i dalej były w takim samym położeniu. Praktycznie nigdy nie musiałem ich poprawiać. Natomiast pchełek nie potrafiłem utrzymać w uchu dłużej niż minutę.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym ułożeniem w uszach też nie ma co popadać w przesadę. Kwestia tylko dobrania odpowiedniej wielkości tipsów i dobrego dociśnięcia do kanału. Dla uzyskania optimum przy wkładaniu najlepiej odciągnąć małżowinę uszną lekko do tyłu i do góry (przewód słuchawy zewnętrzny nieco się wyprostuje), wcisnąć słuchawkę, potem przy zatkanym nosie lekko w niego dmuchnąć (tak, jakby dmuchało się w chusteczkę), a potem przełknąć ślinę - taki odrobinę dziwaczny zabieg pozwoli na lekkie zassanie słuchawki. To oczywiście już kosmetyka i bez niej również się obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym ułożeniem w uszach też nie ma co popadać w przesadę. Kwestia tylko dobrania odpowiedniej wielkości tipsów i dobrego dociśnięcia do kanału.

 

ułożenie też jest ważne bo od ułożenia słuchawki zależy jak bardzo tips uszczelnia kanał.. a co z tego uszczelnienia wynika to nie muszę chyba tłumaczyć..

 

ja mam na przykład problem z JBL-ami pod czapką ;) bo one minimalnie odstają poza ucho i jak się nakłada czapę to się potrafią przemieścić.. <_< z epami nie było problemu, bo się prawie chowały w uchu.. ;)

 

ale cóż.. ;) jak się kocha to się cierpi.. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A prawa Murphy'ego znasz?

 

znam, ale nie myślałem że zastosowanie jest tak powszechne ;)

 

a że łatwo rozplątać - to fakt..

...i na plus dla JBL-ek - rozplątywanie jest łatwe..

 

(ale po co tak plątać?? :P nie rozumiem.. ;) ja swoje wszystkie słuchy [poza bezprzewodowymi] wieszam, żeby nie skręcać i plątać kabla i żeby nie leżały bez celu kusząc los..)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no coz, jble doszly, trzeba sie wypowiedziec; szczerze mowiac, jestem zawiedziony; to co kulalo w cx300, czyli bas, jest tym razem bardzo dobry, ladnie prowadzony, nie zamula, ale pozostale elementy muzyczne mnie do nich zniechecaja; nie bardzo wiem jak to opisac, ale sprobuje: sa ciemniejsze, gora jest tak jakby zaszumiona, brudniejsza, dzwiek jest troche dalej od sluchacza; dobry bas imho nie rekompensuje mi calej reszty, ktora trace w momencie przesiadki; duza ich zaleta jest na pewno to, ze duzo lepiej leza mi w uszach i to na oryginalncyh tipsach, po ktorych tak jedziecie; sluchawki sa juz wygrzane, bo sa uzywane, wiec to nie jest powod tego, ze mi sie nie podobaja; niestety nie mam mozliwosci podrasowania ich equalizerem, bo uzywam discmana i tam mam tylko domyslne basowe presety;

nie mowie ze to sa zle sluchawki, po prostu brakuje mi w nich tej jasnosci, usmiechu, nawet jesli ta jasnosc w cx300 jest troche plaska i tandetna :);

najlepiej, zeby moje doki brzmialy jak px100 z zoltymi gabkami, albo lepiej :);

bede ich sobie dalej sluchal, jesli nie podpasuja, po nowym roku pojda do komisu i zapoluje na jakies senki pewnie;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jesteśprzyzwyczajony do efektownych słuchawek, to możesz mieć takie odczucia. Podobnie jak człowiek przyzwyczajony do armatur powie, że wokal membrany brzmi jak z drugiego pokoju. Poużywaj ich teraz przez dłuższy czas bez przesiadania się na cx300 (czyli wyłącznie JBL). Jeżeli za 2 tygodnie wrócisz nagle do cx300 i okaże się, że jednak wolisz brzmienie cx'ów, to sprzedasz jblki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności