xenofont Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 (edytowane) Ja mam podobne doświadczenia z GS2000e. Na początku myślałem, że strasznie umoczyłem kupując, bo był to mój powrót do Grado po latach. Dopiero po kilku miesiącach i podłączeniu do lampy zacząłem się nimi na prawdę cieszyć. Ciągle wydaje mi się, że im dłużej grają tym lepiej. Edytowane 12 Marca 2020 przez xenofont 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
John Grado Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 2 godziny temu, xenofont napisał: Ja mam podobne doświadczenia z GS2000e. Na początku myślałem, że strasznie umoczyłem kupując, bo był to mój powrót do Grado po latach. Dopiero po kilku miesiącach i podłączeniu do lampy zacząłem się nimi na prawdę cieszyć. Ciągle wydaje mi się, że im dłużej grają tym lepiej. Wkleisz zdjecia swoich GS2000e? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
THABAL Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 Jak wygląda kwestia komfortu w nausznych modelach Grado? Czy odczuwając dyskomfort już po ok. pół godziny w takich porta pro, warto zainteresować się wspomnianymi grado? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
John Grado Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 4 minuty temu, THABAL napisał: Jak wygląda kwestia komfortu w nausznych modelach Grado? Czy odczuwając dyskomfort już po ok. pół godziny w takich porta pro, warto zainteresować się wspomnianymi grado? Zależy o których poduszkach mówimy Poduszki S zakładane na modele od SR60 do SR125 sa najwygodniejsze, do poduszek L z modeli SR225 do RS1 trzeba nawyknąć i odpowiednio je założyć na uszka albo rozgiąć pałąk. Na początku moje pierwsze SR225 sprawiały mi straszny dyskomfort a potem to juz nie wiedziałem o co mi w ogóle chodziło Poduszki G od modeli GS1000 i wzwyż są całkiem wygodne także ale również trzeba będzie nawyknąć do specyficznego sposobu w jaki opatulają głowę, troszkę na początku przeszkadzają na polikach. Ale ogólnie każde są okej. SR 60e których ostatnio słuchałem miały zerowy poziom fatygi noszenia. Poduszki S dosłownie opatulają uszy delikatną pianką, na lato nie polecam, troszkę grzeją. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
THABAL Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 Teraz, John Grado napisał: Zależy o których poduszkach mówimy Poduszki S zakładane na modele od SR60 do SR125 sa najwygodniejsze, do poduszek L z modeli SR225 do RS1 trzeba nawyknąć i odpowiednio je założyć na uszka albo rozgiąć pałąk. Na początku moje pierwsze SR225 sprawiały mi straszny dyskomfort a potem to juz nie wiedziałem o co mi w ogóle chodziło Poduszki G od modeli GS1000 i wzwyż są całkiem wygodne także ale również trzeba będzie nawyknąć do specyficznego sposobu w jaki opatulają głowę, troszkę na początku przeszkadzają na polikach. Ale ogólnie każde są okej. SR 60e których ostatnio słuchałem miały zerowy poziom fatygi noszenia. Poduszki S dosłownie opatulają uszy delikatną pianką, na lato nie polecam, troszkę grzeją. dzięki, na taką odpowiedź czekałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
John Grado Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 Ogólnie komfort oceniam bardzo wysoko. RS2e które miałem były najładniejszymi, brzmiącymi najoryginalniej, najlżejszymi, najbardziej komfortowymi słuchawkami które miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
THABAL Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 a miałeś może kiedyś na uszach porta pro i mógłbyś się do nich odnieść, porównując z poduszkami S Grado? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
John Grado Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 (edytowane) Słuchałem porta pro u kolegi dosłownie moment, nie zwróciłem uwagi na komfort za bardzo, ale był raczej bardzo wysoki bo słuchawki są małe i lekkie. Myślę że poduszki S będą takim odpowiednikiem dla tych malutkich poduszeczek z Koss, tylko większym. Na alledrogo ktoś sprzedaje SR80e za 400zł i tymi się trzeba zainteresować. Ja bym w to strzelał jeśli chodzi o dźwięk i komfort. Szczerze mówiąc to mam ochotę wciągnąć tę sztukę, do telefonu. Ale zastanawiają mnie bardzo RS1e i ten szum wokół nich, jakoby zostały zmieniane parę razy w sensie budowy i strojenia odkąd wyszły i teraz to niby zupełnie inne słuchawki, grające jak należy. Gdzieś po drodze się nakręciłem jako gradomaniak czytając zagranicę Edytowane 12 Marca 2020 przez John Grado 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komeko Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 A ja mam prośbę do posiadaczy grado o podanie średnicy tych róznych pianek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
John Grado Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 Nie wiem ile mają duże ale małe mają 8 cm. Zdjęcie porównawczo - poglądowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komeko Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 Dzięki, małe są w całej serii sr? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
John Grado Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 S, te po lewej - od SR60 do SR125; L, po prawej - od SR225 do RS1. Wzwyż - G. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komeko Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 a do tych L mieści się ucho? moje ma 6.5cm ale głębokość potrzebuję jakieś 22mm minimum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 Nie zmieści się! - Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
John Grado Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 Całe ucho nie wejdzie, je się osadza na uchu jakby od góry i same się układają. Właściwe ustawienie same się znajdzie podczas przebywania z nimi. Ale generalnie to nauszne, więc jak mówi nazwa, będę lezeć na uchu. Tylko pady G opatulają uszy w całości. Jak nie lubisz jak coś dotyka ucha w trakcie słuchania to ani pady S ani L nie są dla Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komeko Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 Hmm to na logikę (bo nie mam jak sprawdzić) wygodniejsze będą S od L. Kurde, wolę wokółuszne. Te największe można dokupić do modeli SR? Jeśli tak, to jak mocno zmienia sie dźwięk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
John Grado Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 Nie sprawdzałem ale na pewno duże spłaszczą dźwięk poszerzając scenę i wyssą bas z małych SR. Tak na 99%. SR i RS słucha się raczej na tych które przychodzą w komplecie. Ogólnie oni to stroją raczej na tych które przychodzą w komplecie więc jak na tych słuchawki nie pasują to chyba sobie można odpuścić. S bedą wygodniejsze od L, fakt, tylko grzeją ucho. L po przyzwyczajeniu się są okej i chyba różnicy by dla mnie nie było na których słucham, ale na ten czynnik użytkowania jestem zazwyczaj odporny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komeko Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2020 Jeśli ktoś z was ma poduchy G to proszę o z wymiarowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xenofont Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 16 godzin temu, John Grado napisał: Wkleisz zdjecia swoich GS2000e? Proszę bardzo 15 godzin temu, THABAL napisał: Jak wygląda kwestia komfortu w nausznych modelach Grado? Czy odczuwając dyskomfort już po ok. pół godziny w takich porta pro, warto zainteresować się wspomnianymi grado? Dodam, że ja właśnie dlatego wróciłem do Grado. Bo co z tego, że Audeze ładnie w ogóle grają itd., jak po dłuższym słuchaniu czuję, że mam hełm na głowie. Z tymi dużymi padami, to jedne z najwygodniejszych słuchawek (przynajmniej jeżeli chodzi o GS200e), a ponieważ nie ważą tak dużo, to mogę je nosić bardzo długo bez żadnego zmęczenia. Ponieważ są lekkie, nie muszą mieć nie wiadomo jakiego ucisku na głowę żeby się trzymały. Jedyna rzecz, która mnie denerwuje, to kabel. Wielki i ciężki, jak nie do tych słuchawek. Czasami strasznie przeszkadza... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
John Grado Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 Sluchafony jak dzwony Jak znajdujesz basik na nich? Dobra objetosc, sila uderzania? Miesko jakies jest? Elektroniki da sie sluchac? Nie morduja ostroscia i wysunieta gora? Troche duzo tych pytan, heh. Ale zawsze mnie interesowal ten model. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 Dodam, że ja właśnie dlatego wróciłem do Grado. Bo co z tego, że Audeze ładnie w ogóle grają itd., jak po dłuższym słuchaniu czuję, że mam hełm na głowie. Z tymi dużymi padami, to jedne z najwygodniejszych słuchawek (przynajmniej jeżeli chodzi o GS200e), a ponieważ nie ważą tak dużo, to mogę je nosić bardzo długo bez żadnego zmęczenia. Ponieważ są lekkie, nie muszą mieć nie wiadomo jakiego ucisku na głowę żeby się trzymały. Jedyna rzecz, która mnie denerwuje, to kabel. Wielki i ciężki, jak nie do tych słuchawek. Czasami strasznie przeszkadza... I dlatego ja w grado mam kabel custom z 4.4 wtykiem!Wpinam w mocniejszego dapa i jestem WOLNY jak ptak od gniazd ;DLekkie, wygodne, łatwo pędne i fajnie grające, optimum moich potrzeb teraz tylko pogody słońca mi potrzeba. - Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
euter Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 21 minut temu, retter napisał: I dlatego ja w grado mam kabel custom z 4.4 wtykiem! Zmieniłeś cały kabel czy tylko sam wtyk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xenofont Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 12 minut temu, John Grado napisał: Sluchafony jak dzwony Jak znajdujesz basik na nich? Dobra objetosc, sila uderzania? Miesko jakies jest? Elektroniki da sie sluchac? Nie morduja ostroscia i wysunieta gora? Troche duzo tych pytan, heh. Ale zawsze mnie interesowal ten model. Jeżeli chodzi o dźwięk, to po pierwsze, kupowałem je trochę na ślepo za granicą, bo była bardzo dobra cena. Mam dość słabe porównanie z innymi Grado, bo wcześniej miałem tylko RS2. Kierowałem się wtedy właściwościami drewna, które znam z gitar. Muszle są hybrydą machoniu i klonu. Klon generalnie w przypadku instrumentów powoduje większą jasność dźwięku, ale też jego jedwabistość. Tego się właśnie spodziewałem i mogę powiedzieć, że takie w zasadzie są. Bardzo jasne (powiedziałbym nawet - jak na Grado), ale jednocześnie bardzo gładkie i nie męczące są te wysokie, zwłaszcza jak się słucha na lampie. Dlatego dla mnie one wcale nie mordują ostrością. Potrafię ich słuchać po parę godzin jak pracuję w domu. Towarzyszy temu bardzo duża szczegółowość, którą bardzo lubię i generalnie bardzo lubię jak jest jasno. Może dlatego, że moje początki z audio to lata 80 i wtedy strasznie ciężko było z małym budżetem uzyskać jakąś szczegółowość i jasność. Jeżeli chodzi o bas, to dla mnie jest ok. Nie jest go jakoś specjalnie dużo, bo jak się porówna z Beyerdynamic t5p to widać znaczną różnicę. Ale potrafi nisko zejść, i wszystko jest na miejscu. Dla mnie jeżeli chodzi o testy basu, to zawsze robię to na płytach Marcusa Millera i tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń, uważam, że jest super, bo bas jest, ale nie męczy. Czy potrafi przywalić? Na pewno nie. Co do elektroniki, to słucham w zasadzie tylko tej z lat 80 i nawet włączyłem sobie Tangerine Dream "Poland", żeby jeszcze raz sobie to przypomnieć i dla mnie jest ok. Dźwięk nie jest papierowy, tylko ciepły. Śliczne średnie tony, takie jasne mięsko. Na Wangelisie 1494 W tytułowym utworze to niskie zejście na basie (to na początku taktu) jest trochę jak pierdnięcie. Więc nie wszędzie jest tak dobrze. Ogólnie polecałbym je raczej do Jazzu, Wokali, ale też przede wszystkim do starych nagrań z lat 50-70. Tutaj na prawdę pokazują co potrafią. Bardzo lubię słuchać starego Fusion w wydaniu Weather Raport, jest super. Ale też stary Davis. Co dziwne to są nagrania, które w ogóle nie mają dużo basu, a tu proszę jak ładnie. Może dlatego, że te analogowe rzeczy są bardziej zamulone i taka klarowność GS'ów dodaje im szyku. Poza tym jeszcze trzy uwagi. 1. Strasznie katują nagrania, w tym sensie, że na nich zawsze słychać jak coś jest nagrane. 2. Wrażliwe na wzmacniacz. W niektórych recenzjach w sieci mówią, że nie rozumieją jak one mogą w ogóle tyle kosztować, bo dźwięk jakiś taki jak zza kurtyny. Tak bywa, ale jak się znajdzie do nich dobrą lampę, to jest odlot. Ja teraz gram na prostym Chi-fi - LittleDot Mk3 na lampach mullarda. Bardzo to dobre, ale trzeba dobrego Daca, żeby to zagrało. Poza tym o dziwo ostatnio odkryłem jak dobrze się zgrywają z iBasso DX220 z lampowym AMP9. Jestem w szoku... 3. Ślicznie grają na małych głośnościach, ale są czułe. Jak się podłącza np. do Bursona Condurctor Virtuoso, to słychać szum i trzeba dodać przejściówką trochę omów. To tyle, mam nadzieję, że jakoś naświetliłem sprawę. 35 minut temu, retter napisał: I dlatego ja w grado mam kabel custom z 4.4 wtykiem! Wpinam w mocniejszego dapa i jestem WOLNY jak ptak od gniazd ;D Lekkie, wygodne, łatwo pędne i fajnie grające, optimum moich potrzeb teraz tylko pogody słońca mi potrzeba. - Tapatalk Ja się rozglądałem za customowymi gniazdami, ale GS2000 mają obręcze dookoła muszli i ciężko coś tam zmieścić. Poza tym jakoś bałem się oddawać je komuś, żeby w nich grzebał. 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 Zmieniłeś cały kabel czy tylko sam wtyk? Zawsze custom kabel leciał nawet w tanich Sr80 kwestia wygody. Ale używanie kabla w RS GS i PS to już katorga.Tam jest tak małej średnicy otwór że tylko wtyki które hifiman stosował podejdą albo rozwiercanie. - Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 8 godzin temu, retter napisał: Tam jest tak małej średnicy otwór A ile konkretnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.