Skocz do zawartości

Nazywam Się Zen . Po Prostu Zen


getz

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra pobawilem sie i oto moje wrazenia.

 

Ludzie, co za szajs. W zyciu nie widzialem tak niedopracowanego badziewia. Zacznijmy od tego, ze jutro ide to reklamowac, bo jest uszkodzony. Czasem wlacza sie normalnie i wyswietla informacje, czasem wyswietla tylko bialy ekran. Po prostu sam bialy ekran i nic wiecej. Oczywiscie muzyke slychac, ale nic poza tym. Szczegolnie po dluzszym czasie uzytkowania. Jak ostygnie, to jest OK. Ale wystarczy pobawic sie nim 15-20 minut i zaczyna fiksowac. Drugiego nie zechce, mam taki zwyczaj ze jak sie na czyms zawiode, w zyciu juz nie wezme drugiego modelu. Zreszta co tu wymieniac, jak same zle wrazenia. Ale po kolei.

 

Sprawa pierwsza to wykonanie. Uwazam, ze taka rzecz jak player powinno sie zrobic z odpowiedniego plastiku. Matowy i lekko chropowaty. Taki, co jak wezmiesz do reki i odlozysz - a sladu nie bedzie. Natomiast plastik na nim jest tandetny, blyszczy sie i widac wszystkie odciski palcow. Az sie nie chce pozniej brac do reki takiego brudasa. I nie wazne, ze masz czysciutkie rece. Az sie boje pomyslec o uzywaniu tego w plenerze. Poza tym strasznie sie rysuje. Pare razy przetarlem mieciutenka szmatka i co? Widac byly male ryski. No bez zartow panie i panowie, ale dalem za to 1600 DKK i wymagam sprzetu na wysokim poziomie. Moja stara kuweta dla kota byla zrobiona z lepszego materialu. I czemu na spodzie nie ma malych wypustek jakie sa w zwyklych pilotach? Takie mininóżki. Raz przesuniesz przypadkiem po stole i juz masz porysowane denko. Co za idiota to projektowal?

 

Sprawa druga to wyswietlacz. Nie wiem, kto to wszystko projektowal, ale jest zupelnie bez sensu. Polowe rzeczy zupelnie niepotrzebnych, zas brakuje innych. Samo wyswietlanie aktualnego nagrania jest strasznie ubogie. Tylko tytul, wykonawca, czas postepu i to wszystko. Aha, no i chyba album. Ale tak to koszmarnie rozplanowane, ze nie wiadomo co jest wykonawca a co albumem - brak jakis ikonek informujacych o tym. Na takim duzym wyswietlaczu mozna bylo dac wiecej informacji. Chocby z tagow brac rok wydania albumu, jaki bitrate, ile hercow, gatunek muzyki, sila glosnosci, ustawienie equalizera i mnostwo innych rzeczy. Niestety mamy tylko to co napisalem i stan baterii. No bez jaj, ale na takim wiuelkim wyswietlaczu mozna bylo zrobic to porzadniej. No i ladniej, chocby cos na wzor Winampa 5.0. Bo wyglad jest koszmarny, czcionka dziadowska i ogolnie niechlujnie rozplanowane. Jak juz sie projektuje duzy wuswietlacz, to niech to wyglada zachecajaco a nie odpychajaco.

 

Sprawa trzecia, to jak juz wspomnialem kupe rzeczy niepotrzebnych. po co mi jakis organizer? To odtwarzacz czy palmtop? To juz lepiej bylo dac jakis czytnik ebookow, bardziej by sie przydalo. Zreszta cala nawigacja jest strasznie pokrecona. Kto wymyslil, aby wybor miedzy muzyka, filmem czy radiem byl w tym samym menu co ustawienia dzwieku czy opcje jezykowe? Poza tym czemu tak ciezko do niektorych opcji sie dokopac? W swoich iRiverach przywyklem, ze jak chce szybko zmienic rodzaj equalizera, przytrzymuje A-B i zaraz mam equalizery. A tutaj tego nie ma, chyba ze nie dotarlem jeszcze do tej opcji. Za to mamy taka bzdure pod reka, jak szybkie przyznawanie piosenkom jakis punktow ktora fajna a ktora niefajna oraz ustanawianie piosenki dnia. Luuuudzie.... Po co komu takie bzdety? Komu ja bede przydzielal? Dla kogo? W koncu wrzucam co lubie a to znaczy ze wszystkie piosenki mi sie podobaja, to nie koncert zyczen ani lista przebojow. I co z tego bedzie, ze jeden utwor bedzie mial piec gwiazdek a drugi cztery. Co mi to w sumie da? Jakas satysfakcje?

 

Sprawa czwarta, to nawigowanie po utworach. Czemu nie ma nawigacji po katalogach? Wybory wedlug albumu, wykonawcy, pisenki i takie tam duperele jak wedlug najwyzej ocenianych... Taaaa... A jak chce zgromadzic wszystkie plyty jednej grupy w jednym menu to nie moge. Osobiscie wole rozwiazania iRivera, tam przynajmniej sam decydowalem co gdzie bedzie. Ulozylem sobie na dysku w katalogach, plyty grupy Rush w katalogu Rush, plyty Helloween w katalogu Helloween, plyty Johna Wiliiamsa w jego katalogu. I co? I lipa, po wlaczeniu odtwarzacza wszystkie plyty byly na jednej liscie.

 

Sprawa piata, to ubogie ustawienia audio. Booster mozna potraktowac jako dowcip, bo basy podbija niemal niezauwazalnie. Zreszta basow tutaj nie uswiadczysz. Moje wspaniale Senhaissery na H340 i iFP-799 az dudnia. Te same pliki w Creativie na tych samych sluchawkach brzmia sucho i sztycznie. Gdzie te glebokie brzmienia w uszach? Na nic ustawianie basow na maxa + ten nieszczesny bass booster. I tak bedziemy sluchac tonow srednich i wysokich. Jakosc rodem dzwonkow polifonicznych w tanich komorkach.

 

Wiecej pisal nie bede bo i po co. jeden wielki szrot, niedopracowany pod kazdym wzgledem. Odradzam wszystkim, zas ci co sie zachwycaja... No coz... Widac im sie to podoba.

 

----------------

 

 

Zamowilem sobie iAudio - http://www.hifipriser.dk/Products/Listprices.asp?ID=398770

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 153
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Oczywiscie. Tam jest tylko zwykly equalizer. Zapomnijmy o fanaberiach typu WOW SRS znanych z produktow iRivera czy inne EAX. Nie ma nawet prostego sterowania tony wysokie / tony niskie. Za to mozemy synchronizowac z Outlookiem nasze zadania czy kalendarz. I po co to komu? Czy to jest organizer czy odtwarzacz mediow? Wydaje mi sie, ze ktos tam chcial cos zrobic w tym playerze. Podlubal i zostawil. Potem przyszedl inny i postanowil zrobic jeszcze cos innego. Podlubal i tez zostawil. I teraz ani to odtwarzacz ani organizer. I nie testowalem jeszcze radia ani mikrofonu ani filmow. A przypuszczam, ze i tam bym na to cos znalazl.

 

Na dokladke nagrabil sobie kolejnym bugiem. Wlasnie go przygotowuje do oddania. Usunalem polowe plikow ktore do niego wgralem. Druga polowa niestety usunac sie nie da. I to zarowno z poziomu Windowsa jak i probowalem z samego odtwarzacza. Wszedlem w album, usunalem piosenke - usunieta. Wrocilem do menu nadrzednego plyt, wszedlem w ten album ponownie - piosenka znowu jest. Co za bezsens.

 

Za niewiele wieksze pieniadze kupuje sobie Cowona iAudio 7.

I dalibog, nie bede tego zalowal.

 

Aha i bym zapomnial:

 

dawno Cie nie bylo, Karbulot:)

Ano nie bylo. Mialem operacje i takie tam, dluga rehabiliotacja. Bede czesciej zagladal, ale nie spodziewaj sie cudow. Nie jestem mp3filem jak Khorn czy Tomker, ktorzy chyba mieszkaja na tym forum :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem drobne problemy ze zwrotem, twierdzili ze wymyslam. No coz, dopiero jak sie rozgrzal to fiksowal. Chodzi o ten bialy ekran. Na szczescie zabezpieczylem sie i nakrecilem maly filmik, jak "dziala" a raczej nie dziala moj Zen. Wrzucilem go na Youtube, mozecie zobaczyc.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=7oNZSGdHLxQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecej pisal nie bede bo i po co. jeden wielki szrot, niedopracowany pod kazdym wzgledem. Odradzam wszystkim, zas ci co sie zachwycaja... No coz... Widac im sie to podoba.

 

Po pierwsze jeśli chodzi o całą Twoją wypowiedź - zero obiektywizmu. Skoro to takie za przeproszeniem ****o, to jakim cudem go kupiłeś??

Po drugie Twoja wypowiedź odnośnie plastiku, z którego wykonany jest ZEN jest... hmm... co najmniej dziwna, chyba że kota w worku kupowałeś. Najpierw się patrzy, później kupuje.

Jeśli chodzi o basy, to grają (przynajmniej na moich cx300) dokładnie tak jak powinny, widać więc, że Tobie wyraźnie zależy na sztucznym dudnieniu, więc nie sądzę, żebyś był odpowiednio kompetentny, aby się na temat jakości dźwięku wypowiadać.

Co do informacji wyświetlanych podczas odtwarzania - po pierwsze po kiego grzyba Ci tyle tego, a po drugie przeczy to trochę temu, co dalej napisałeś - o wpychaniu niepotrzebnych rzeczy do odtwarzacza. Jeśli jesteś prawdziwym fanem Rush, to na pewno wiesz, z którego roku jest jaka płyta i na pewno wiesz też, co to za gatunek... Chyba że nie wiesz?

Zgodzę się, że organizer jest zbędny, watpię, żeby komuś był potrzebny... ale nie można wykluczyć, że ludzie nie będą z tego korzystać. To się marketing nazywa.

Co do katalogów, również się zgodzę, wczoraj walczyłam z tagami, żeby mi dwupłytowego Ayreona nie wpychało w jeden folder niepokolei. To jest minus. Ale każdy odtwarzacz ma swoje minusy. Ty znalazłeś całe mnóstwo takich, które można stwierdzić na pierwszy rzut oka przy oglądaniu odtwarzacza w sklepie. Jak to się więc stało, że go kupiłeś??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a testowales slot na karty ?

bo to chyba najwiekszy plus zena :-)

Nie nie testowalem. I po co? Skoro nie podoba mi sie calkowicie i jest wadliwy, to i slot na karty nie podniesie go w moich oczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wadliwosc jednego egzemplarza nie przekresla od razu calej serii. ale faktycznie moze nadszarpnac zaufanie do danej marki. akurat serwis creative'a cieszy sie dobra opinia.

a sam slot to moim zdaniem najsilniejsza strona tego playerka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wadliwosc jednego egzemplarza nie przekresla od razu calej serii. ale faktycznie moze nadszarpnac zaufanie do danej marki. akurat serwis creative'a cieszy sie dobra opinia.

Ale to co ja wyszczegolnialem dotyczy calej serii.

 

Po pierwsze jeśli chodzi o całą Twoją wypowiedź - zero obiektywizmu. Skoro to takie za przeproszeniem ****o, to jakim cudem go kupiłeś??

Nie jestem fachowym recenzentem i nie biore za to kasy. Nie musze byc obiektywny. Playerek mnie zawiodkl, zatem poszukalem jego wad. Wszyscy sie zachwycaja, ja postanowilem poszukac jego czarnej strony.Czemu kupilem? Moze dlatego, ze kupujac poprzez Internet nie mialem okazji wziac z monitora i potrzymac w rece. A fotki jak zwykle slodziutkie i dopieszczone nie pokazuja wad.

 

Po drugie Twoja wypowiedź odnośnie plastiku, z którego wykonany jest ZEN jest... hmm... co najmniej dziwna, chyba że kota w worku kupowałeś. Najpierw się patrzy, później kupuje.

Patrz poprzednia odpowiedz. Oczywiscie przy zwrocie musialem juz sie pofatygowac te 40 kilometrow.

 

Jeśli chodzi o basy, to grają (przynajmniej na moich cx300) dokładnie tak jak powinny, widać więc, że Tobie wyraźnie zależy na sztucznym dudnieniu, więc nie sądzę, żebyś był odpowiednio kompetentny, aby się na temat jakości dźwięku wypowiadać.

Przepraszam panienko, co rozumiesz poprzez "kompetentny"? Moze raczej nie uzywaj slow, ktorych znaczenia nie znasz. Chyba, ze do okreslania wrazen sluchowych trzeba miec twoim zdaniem dyplom szkoly muzycznej. Sztuczne dudnienie? Hmmm... Pomysle. Chyba tak, zalezy mi jak dudni troche w uszach. Chyba tak sie okresla wlasnie basy. Ze to sa glebokie dudniace tony. No, ale jako osoba niekompetentna nie jestem swojej prawidlowej teorii slowa "bas".

 

Co do informacji wyświetlanych podczas odtwarzania - po pierwsze po kiego grzyba Ci tyle tego, a po drugie przeczy to trochę temu, co dalej napisałeś - o wpychaniu niepotrzebnych rzeczy do odtwarzacza.

Moze lubie wypasione odtwarzacze, ale lubie jak wypoas dotyczy tylko spraw muzycznych a nie dodatkowych gadzetow jak organizer.

 

Jeśli jesteś prawdziwym fanem Rush, to na pewno wiesz, z którego roku jest jaka płyta i na pewno wiesz też, co to za gatunek... Chyba że nie wiesz?

Chyba... Wiem... Wiem tez jak sie nazywa aktualnie grana piosenka i z jakiej jest plyty. Zatem powinienem tez jako zbedne uwazac i te informacje. W takim razie wyrzucmy wszystkie odwarzacze z wyswietlaczami i kupmy sobie iPody Shuffle.

 

Ale każdy odtwarzacz ma swoje minusy. Ty znalazłeś całe mnóstwo takich, które można stwierdzić na pierwszy rzut oka przy oglądaniu odtwarzacza w sklepie. Jak to się więc stało, że go kupiłeś??

Nawet gdybym kupowal w sklepie, to raczej watpliwe abym mogl siedziec godzinami i go testowac. Jednakze kupilem przez Internet i pozbawiony bylem radosci testowania go. Skusily mnie pozytywne opinie, jednak zabraklo w niej negatywnych. Dlatego napisalem tyle o wadach, aby kolejna osoba wiedziala tez o zlych stronachi nie dala sie tak nabrac jak ja

 

Czy takie tlumaczenia cie zadowalaja?

Chyba, ze szukasz na sile argumentow ktore chcesz storpedowac. Skoro tak mocno wierzysz w niezawodnosc tego playera, ze potrafisz czytac tylko superlatywy a kazda opinie niezgodna z twoja zaraz najezdzasz, no coz. Nie podejrzewam, abys byla rzeczniczka Creativa. Zatem proponuje zalozyc Kolko Wyznawcow Creativa. Tam sie bedziesz z nimi modlila do Zena. To jest forum dyskusyjne i mam prawo do swojej OBIEKTYWNEJ recenzji, a nie takiej, jaka bys chciala zobaczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od tego, że Twoja wypowiedź świadczy bardzo nisko o Twojej osobie, ponieważ ja w swoim poście nie napisałam niczego, co mogłoby Cię obrazić. Jeśli jednak poczułeś się urażony, a świadczą o tym Twoje dziecinne słowa (zwłaszcza końcowe), to znaczy że trafiłam.

Ja też kupiłam odtwarzacz przez internet, co nie zmienia faktu, że najpierw się pofatygowałam do sklepu na miejscu, żeby odtwarzacz obejrzeć. Ale jak ktoś jest naiwny i sugeruje się tylko wypowiedziami ludzi na forach, to kończy właśnie w taki sposób jak Ty.

Jeśli chodzi o użyte przeze mnie słowo "kompetentny", którego znaczenia najwyraźniej Ty nie znasz, to nie chodziło mi o osobę wykwalifikowaną, tylko o osobę, która choć w podstawowym stopniu zna się na rzeczy i potrafi rozróżnić bas fałszywie dudniący i "przekolorowany" od prawdziwego basu, który wbrew powszechnej opinii nie ma walić po uszach najmocniej jak się da, tylko w jak najbardziej naturalny sposób podbić niskie tony.

Co do informacji, których według Ciebie zabrakło, to generalnie jak ktoś bardzo chce to i może się przyczepić do takich głupot, jak rozmiar okładki czy inne tego typu. Najważniejsze informacje są wyświetlane w tym odtwarzaczu, a jeśli zależy Ci na dodatkowych bzdurach, to trzeba się było wcześniej dowiedzieć, co dokładnie odtwarzacz wyświetla.

Nie bronię na siłę tego odtwarzacza, są minusy, które i mnie rażą, nie zmienia to jednak faktu, że po iPodzie Nano i Shuffle jest to zabawka, z której jestem zadowolona. Wolno mi. I nie muszę się do niego modlić. Co do tej Twojej odpowiedzi, proponuję, żebyś popracował nad swoim poziomem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Jestem biernym obywatelem tego forum - generalnie tylko czytam posty i powstrzymuję się od dyskutowania. W tym przypadku muszę przyznać rację Fonnice - przyznać rację co do tego, że większa część ludzi, wypowiadających się tutaj jako znawcy, osoby których zdanie liczy się bardziej niż innych ma dość "nietypową" estetykę odczuwania dźwięków generowanych przez odtwarzacze mp3.

Chodzi mi mianowicie o upodobania właśnie w kwestii basów. Oczekiwania większości z w/w grupy osób oscylują wokół głębokiego, przejmującego, potężnego basu, który jest za razem czysty i czytelny - jest to estetyka CZYSTO KINOWA. Dokładnie ten sam efekt występuje u ludzi przyzwyczajonych do korzystania z głośników komputerowych 2.1, 4.1, 5.1 czy nawet 7.1 (creative czy logitech są tutaj wyznacznikiem) podczas słuchania muzyki. Takie zestawy głośników, czy choćby kompaktowe zestawy kina domowego z niskiej i średniej półki, a często nawet i te z wysokiej - nie nadają się do słuchania muzyki w sposób "poprawny akustycznie".

Ci, którzy mieli przyjemność słuchania muzyki z płyty CD czy nawet mp3 na wysokiej klasy sprzęcie Hi-Fi Stereo z dobrymi kolumnami, zauważyły zapewne że pojęcie basu oznacza tam zupełnie co innego niż w przypadku nadmienionych głośników komputerowych czy kompaktowych zestawów kina domowego.

Tam gdzie bas został nagrany w studio płasko, czy cicho - tak jest słyszalny; zaś tam, gdzie nagrany został głęboko i nisko - na granicy słyszalności i jedynie odczuwania tego basu - tak właśnie brzmi. Może mieć to miejsce w tym samym utworze - to jest właśnie wierność odtwarzania utworu muzycznego.

Właśnie dlatego dziwi mnie oczekiwanie od odtwarzacza, czy nawet słuchawek tego ciągłego niskiego basu przywodzącego na myśl doznania z kina podczas oglądania porywającego filmu akcji czy Sci-Fi (choć niezaprzeczalnie jest to doznanie wywołujące pozytywne wrażenia estetyczne), a nie wierności odtwarzanego dźwięku z master tape'm i zamysłem artysty. Tam, gdzie bas ma być dudniący, taki powinien być - tam gdzie brzmi płasko i metalicznie - tak powinno być.

 

@Karbulot - Ty jako fan RUSH powinieneś być szczególnie wyczulony na brzmienie dość płaskiego basu Gedy'ego Lee (Fender i jego charakterystyczne obcięte brzmienie) i niskie brzmienie kotłów Neal'a Peart'a i nisko strojonych kotłów centralnych... Podobnie w Helloween - bas nie jest wyeksponowany na rzecz wokalu i gitary solowej oraz dość nisko ostatnimi czasy strojonej gitary zajmującej miejsce w warstwie riff'ów.

 

Chciałbym, aby każdy włączając jakąś płytę czy album na odtwarzaczu mp3 zastanowił się przez chwilę na czym mu zależy: na doznaniach estetycznych roden z Hollywood czy laboratoriów Creative (THX), czy na wierności brzmienia rodem z z laboratoriów firm Marantz czy NAD.

 

Powracając do odtwarzaczy nadmienionych w wypowiedziach: iPOD nano koloruje dźwięk w sposób piękny - brzmienie jest pełne i dające poczucie pełni i mocy - jest jednak nienaturalne dla kogoś kto wie, jak na prawdę brzmieć powinien dany utwór. ZEN oddaje dźwięk naturalniej od iPOD'a nano, jednak brakuje mu pewnego zapasu mocy - jest to zapewne w dużym stopniu kwestia doboru słuchawek o niższej impedancji. Moim zdaniem w przypadku ZEN jest także potrzebna lekka korekcja EQ na niskich i wysokich częstotliwościach - miałem okazję słuchać go przez dość krótki czas na wspomnianych CX300 i mogę powiedzieć iż dość znacznie eksponuje on środkowe częstotliwości, przez to wymaga nieznacznego podbicia dołu i góry - jednak znaczenie mogą mieć tu także osobiste upodobania.

 

To tyle, dzięki za uwagę i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie dla mnie takie opinie jak Karbulota są bardziej miarodajne dla wyrobienia sobie opinii o sprzęcie,

niż wychwalanie pod niebiosa wszystkiego.

Przynajmniej po przeczytaniu czegoś takiego mogę potem w trakcie krótkiego rozpoznania sprzętu w sklepie

skupić się na tym co komuś nie pasowało i ocenić czy i dla mnie będzie to stanowiło jakąś uciążliwość.

 

Co do samego Zena to jak dla mnie nie wygląda on znowuż strasznie tandetnie na tle innych obecnie produkowanych

odtwarzaczy znanych firm.

Cóż wszystko teraz jest mniej lub bardziej plastikowe czy to sie komuś podoba czy nie.

No i właśnie mając to na uwadze, na pierwszy rzut oka Zen zrobił na mnie pozytywne wrażenie.

(przy takim Sony NWZ-S610 wygląda wręcz pancernie ;))

 

Co prawda ja do zakupów praktycznie wszystkiego zbieram się baaaardzo długo i muszę to mieć poparte nie tylko

argumentami za i przeciw, ale jeżeli jest taka możliwość to i własnym choćby bardzo krótkim "namacalnym kontaktem" z produktem.

Dlatego też biorąc do ręki Zena wiedziałem czego się po nim można spodziewać i specjalnego rozczarowania nie było.

Interfejs jak to w każdym produkcie Creative prosty i pomyślany z myślą chyba o 5-latku.

Przy codziennym obcowaniu z Rockboxem można jeszcze boleśniej odczuć, że faktycznie coś tu jest nie tak ;)

Głównym argumentem przemawiającym dla mnie za tym odtwarzaczem jest jednak właśnie slot kart SD,

a ponieważ z takich odtwarzaczy są do wybory praktycznie tylko Zen, D2 ewentualnie na mniejsze karty Sandisk i iriver X20,

to osobiście wybrałbym właśnie Zena. D2 już mi jakoś zupełnie nie leży dźwiękowo.

 

Co do tego basu to chyba wiem do czego pije Korbulot bo to też mi się w Zenie nie podobało.

Na dłuższą metę mam wrażenie, że ten odtwarzacz w odsłuchu by mnie męczył. To właśnie na nim miałem odczucie nieco

dudniącego i rozlazłego basu, albo przynajmniej czegoś co ma robić namiastkę basu (ale zaznaczam, że tak było po włączeniu opcji bass boost).

Odnosząc to do irivera H300 w którym bas jest krótki dynamiczny i ładnie kontrolowany to faktycznie nie wygląda to

za specjalnie. No i ten bas pojawia się w iriverze wtedy kiedy trzeba, a nie przesłania średnie i wysokie tony i dominuje nad resztą.

 

Właściwie na chwile obecną z takich flashowych odtwarzaczy to pod względem brzmienia przypadł mi do gustu ten

strasznie plastikowy Sony NWZ-S610 i jego dużo lepiej wykonany kolega z jednego miotu NWZ-A810:).

Również V39 wypada bardzo ciekawie, jest niezwykle muzykalny i potrafi dać dużo radości ze słuchania :)

 

Ciekaw jestem opinii o I7, która jak dla mnie może składać się z samych minusów (wolę usłyszeć 10 przeciw niż jedno za),

bo też sie nad nim zastanawiam. Jedyne co na nim słuchałem to przez chwilę radia, więc ocena tego odtwarzacza jak na razie to żadna :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od tego, że Twoja wypowiedź świadczy bardzo nisko o Twojej osobie, ponieważ ja w swoim poście nie napisałam niczego, co mogłoby Cię obrazić. Jeśli jednak poczułeś się urażony, a świadczą o tym Twoje dziecinne słowa (zwłaszcza końcowe), to znaczy że trafiłam.

Chwileczke. Przeciez to ty mnie pierwsza napadlas. Zarzucilas mi brak obiektywizmu przy ocenie odtwarzacza, bo co? Nie zgadza sie z twoimi pogladami? Zatem, jak widac jestes jeszcze w wieku, w ktorym wszyscy co mysla jak ja mysla dobrze, zas ci co mysla inaczej nie znaja sie na rzeczy. Pozniej napisalas, ze nie jestem kompetentny przy ocenie dzwieku. Pomijam juz fakt calkowicie niewlaciwie uzytego slowa "kompetencja". Ale od kiedy trzeba byc kompetentnym, aby oceniac wlasne wrazenia sluchowe? Przeciez to czysta bzdura. To tak, jakbys komus zarzucila, ze sie nie zna na lodach i nie jest kompetentny w ich ocenie, bo on akurat lubi waniliowe a ty czekoladowe. Kiedy z humorem i przyznaje z lekka zlosliwoscia odpisalem w twoim stylu, zaczelas sie ciskac.

 

Droga panienko, mam prawie 40 lat. Bardzo mocno reaguje na takie posty jaki wysmazylas mi przedtem. Nie jestem twoim kolega z podworka, zeby znosic podobne odzywki. A co do zarzutow na moja wypowiedz, nie jest ona wcale dziecinna. jest na takim samym poziomie jak napisalas do mnie. Nie znasz mnie, widzisz pierwszy raz, a potraktowalas jak zupelnego nooba, ktory sie nie zna na rzeczy i tylko dlatego, bo nie podzielam twoich pogladow.

 

Ja też kupiłam odtwarzacz przez internet, co nie zmienia faktu, że najpierw się pofatygowałam do sklepu na miejscu, żeby odtwarzacz obejrzeć. Ale jak ktoś jest naiwny i sugeruje się tylko wypowiedziami ludzi na forach, to kończy właśnie w taki sposób jak Ty.

Po to sa sklepy internetowqe, ze mozna kupowac nie ruszajac sie z domu. Ja mieszkam w lmalej miejscowosci i do sklepu oferujacego ten model mam 40 kilometrow.

 

Jeśli chodzi o użyte przeze mnie słowo "kompetentny", którego znaczenia najwyraźniej Ty nie znasz, to nie chodziło mi o osobę wykwalifikowaną, tylko o osobę, która choć w podstawowym stopniu zna się na rzeczy i potrafi rozróżnić bas fałszywie dudniący i "przekolorowany" od prawdziwego basu, który wbrew powszechnej opinii nie ma walić po uszach najmocniej jak się da, tylko w jak najbardziej naturalny sposób podbić niskie tony.

Bardzo przepraszam, ale do sluchania muzyki nie trzeba fakultetu. To jest rzecz, ktora sie albo podoba albo nie podoba. Kazde wrazenia sa sprawa indywidualna. jesli nie lubisz basow, zawsze mozesz je zmniejszyc. Gorzej, jak basy na full brzmia jakby ichg nie bylo. I nie ma skad ich wziac.

 

Nie bronię na siłę tego odtwarzacza, są minusy, które i mnie rażą, nie zmienia to jednak faktu, że po iPodzie Nano i Shuffle jest to zabawka, z której jestem zadowolona. Wolno mi. I nie muszę się do niego modlić. Co do tej Twojej odpowiedzi, proponuję, żebyś popracował nad swoim poziomem.

No widzisz, tobie wolno byc zadowolonym. A mnie nie wolno byc niezadowolonym, bo co? Nie popieram twojej wypowiedzi? Eeeehhh dziewczyno. Wyjdz lepiej. Nie prowokuj mnie, bo jak czytam takie bzdury to sie mi krew w zylach gotuje a na slowa cisna niecenzuralne slowa. Ty chcesz oceniac moje wypowiedzi a sama zachowalas sie bardzo nieladnie w swojej pierwszej riposcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieszczególnie chce mi się z Tobą dalej dyskutować, więc napiszę tylko tyle, że jak na czterdziestolatka zachowujesz się dość niedojrzale - o czym świadczą Twoje ostatnie słowa. Czy ja w którymkolwiek momencie napisałam Ci, żebyś spadał, tylko dlatego, że nie podobają mi się Twoje wypowiedzi? Nie. A wiesz dlaczego? Bo mam w nosie, czy się ze mną zgadzasz, a jestem dobrze wychowana, więc tylko odpowiadam na Twoje słowa. NIGDZIE nie napisałam, że rację mam ja i nikt inny, bo każdy ma swoje zdanie, ja się po prostu z Twoim nie zgadzam, co napisałam. Poza tym dziwi mnie, że ktoś w Twoim wieku może tak przeżywać wypowiedzi kogoś, kto - wg Ciebie - nie dorósł jeszcze do tego, żeby w ogóle móc się tutaj odezwać, mając zdanie inne niż Twoje. Moja pierwsza wypowiedź była owszem zaczepna, ale nie obraźliwa. Więc wypraszam sobie Twój protekcjonalny ton i Twoje odzywki, bo tak samo jak i Ty, tak i ja mogę napisać, co o playerku sądzę, a także odpowiedzieć na Twojego posta. Niecenzuralne słowa lepiej zachowaj dla siebie, CHŁOPCZYKU. I trochę szacunku! Dziękuję. Do widzenia.

 

Wracając do odtwarzacza. Osoby zainteresowane kupnem ZENa informuję, że NIESTETY robi przerwy między utworami. Miejmy jednak nadzieję, że jakiś firmware to w przyszłości załatwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam spadam z tego topiku. Szkoda mi nerwow i zachodu na dyskusje z paniusia, ktora szalenie probuje mnie sprowadzic do parteru. Smieszy mnie taka dyskusja. Powiem tyle. Pozbylem sie szajsu i wiecej nie bede pisal w czesci forum poswieconej Creative. papa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm

http://www.anythingbutipod.com/archives/20...n-for-400-1.php

 

"Update:Not only did Europe get the 32GB versions, so did the US. Priced at $330 at the creative store. Not bad at all.

 

Come Monday creative will be selling a 32GB version of the Creative Zen (Nothing). It will retail for €400 and be limited to 500 units. There may not be too many people interested in a 32GB flash player at that price, but I think it’s a great accomplishment of Creative in that they are the first to maket with a 32GB player. Now just add an 32GB SDHC card and you have 64GB of solid state bliss. Now only if they can sort out that wretched SD card library integration problem (read the review). In related news they will also be selling a 2GB version for €100, but no word on when the US will see them hit the states."

 

creatiive-zen-32.jpg

 

 

Napisy niestety trzeba osobno dołączać do filmu za pomocą innych programów, a później dopiero konwertować do .wmv za pomocą oprogramowania od Creativa. Całość trochę czasu zajmuje, chyba że się ma naprawdę niezły sprzęt.

 

hmm ale przeciez zen obsluguje xvid/divx i czy nie lepiej sobie samemu (np virtual dubem) przekonwertowac film?

 

 

btw czy zen da rade otworzyc zwyklego xvida (np 640x380) ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Używam odtwarzacza 4 tygodnie, nie miałem żadnych problemów z przesyłaniem plików, nieprzewidywalnym zachowaniem wyświetlacza. Komputer zawsze wykrywa podłączenie playera (podłączam przez przedłużkę USB w klawiaturze), problemu z kartami SD raczej nie miałem - pomijając podłączanie mniejszych kart (mini, micro) przez adapter ale z tym bywają problemy w każdym urządzeniu. Nie testowałem jeszcze kart SDHC powyżej 4GB więc nie mogę się zbytnio w tym temacie wypowiedzieć, ale nie sądzę aby były z tym jakiekolwiek problemy.

Co do zawieszenia odtwarzacza to zdarzyło mi się to tylko raz i na dodatek z mojej winy bo próbowałem otworzyć plik wideo o niewłaściwym kodowaniu - fakt, że odtwarzacz powinien wyświetlić komunikat o błędzie, co zazwyczaj czyni. Jednak ze stabilności w trakcie normalnego użytkowania (bez eksperymentowania ;) ) jest bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, dzieki :)

 

bo sobie czytam oficjalnie forum creative (LINK) i z nowym ZENem jest duzo problemow, wyglada na niedopracowanego: mrygajacy ekran, czasami bialy, czarny, czasem nawet boczna lampka sie nie swieci, nie chce sie ladowac ani nie jest wykrywany przez komputer itd...

 

W/w objawy wskazują na wadliwy egzemplarz, który można wymienić u producenta. Tak to bywa, że na forach częściej przeczytamy o tym, że z jakimś egzemplarzem są problemy niż, że z wieloma innymi wszystko jest OK. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe... jaki ładny flamewar... Wgląda to tak, jakby i @Karbulot i @fonnika mieli PMS'a... :D

 

Pomijając żenujące osobiste wycieczki ładnie piszą i mają sporo racji.

Dodatkowy szacun dla @fonniki za to, że jest kobietą, a siedzi na sprzętowym forum. :)

To prawie tak, jakby Wujek Darkness założył konto na wizaz.pl ;)

 

Co do playerka, to ten sam zarzut, co do wszystkich creative'ów- tandetne plastiki. dlaczego nikt (prawie) nie pakuje playerów w solidne materiały...

Co do brzmienia jeszcze się nie wypowiem: muszę się przejść z kartą SD i posłuchać. Marzy mi sie bezpośrednie porównanie z Sansą View...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności