Skocz do zawartości
  • 1

Wokółuszne pod hybrydowy amp, 2000 - 3500zł


delfin150

Pytanie

Cześć, szukam słuchawek pod xduoo ta-30, gdyż od dłuższego czasu nosiłem się z puszczeniem dalej audeze lcd2c i tak też się stało (na hybrydzie zrobiło się już za grubo i za misiowato). No ale do brzegu :). Niedługo będę robił tour de odsłuch i chciałbym żebyście skomentowali moje wybory, a także podpowiedzieli coś od siebie. Oczekuję dźwięku raczej równego, spójnego, balansującego między analizą a rozrywką, między przyzwoitą podstawą basową a dobrą sceną i lekkością brzmienia (oczywiście to wszystko adekwatnie do widełek cenowych, nie oczekuję cudów :) ). Słuchawki, których na pewno chce spróbować:

 

- Sivga sv023 - Niektórzy zachwyceni koherencją ich brzmienia, inni narzekają na sztuczną górę i przestery w basie. Nie mniej 300ohm, to jakby pod lampy, na pewno sprawdzę, chociaż to może potrwać bo z dostępnością tak średnio.

 

- Moondrop Venus - Brzemienie ponoć bardziej energiczne od Sivgi, natomiast jest to podobny przypadek. Słyszałem głosy euforii, słyszałem głosy że niby średnie.

 

- Hd600 / hd660s2 - Trochę z ciekawości, czy legendy i ich współczesna interpretacja mają dzisiaj coś do powiedzenia, a nóż widelec…

 

Co jeszcze przychodzi mi do głowy to coś od hifimana np. Ananda czy edition xs. Czekam na wasze sugestie, podpowiedzi i pozdrawiam :). 

 

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1

@Najner Również o aune słyszałem, że całkiem udane słuchawki, także zanotowane :). 
@Leairve Póki co do ta-30 miałem podłączone w/w Audeze i Fidelio x2. Nie wiem czy mam tak wrażliwy słuch, czy 3W na wyjściu to jest aż tak dużo dla tych słuchawek, ale nie jestem w stanie przekroczyć bariery 50% głośności na Windowsie (chociaż nie tylko ja zwracam na to uwagę w tym sprzęcie. Niektórzy recenzenci też wspominali że od początku skali jest bardzo głośno). Dlatego więcej ohmów to dla mnie w tym momencie atut 😁.

@Pioj A jak u nich z dołem? Jednak ich charakterystyka jest przesunięta delikatnie ku wyższej średnicy/niższej górze, a w takich słuchawkach często ten dół „ma stać z boku i nie przeszkadzać” 😁.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1
10 godzin temu, delfin150 napisał(a):

Cześć, szukam słuchawek pod xduoo ta-30, gdyż od dłuższego czasu nosiłem się z puszczeniem dalej audeze lcd2c i tak też się stało (na hybrydzie zrobiło się już za grubo i za misiowato). No ale do brzegu :). Niedługo będę robił tour de odsłuch i chciałbym żebyście skomentowali moje wybory, a także podpowiedzieli coś od siebie. Oczekuję dźwięku raczej równego, spójnego, balansującego między analizą a rozrywką, między przyzwoitą podstawą basową a dobrą sceną i lekkością brzmienia (oczywiście to wszystko adekwatnie do widełek cenowych, nie oczekuję cudów :) ). Słuchawki, których na pewno chce spróbować:

 

- Sivga sv023 - Niektórzy zachwyceni koherencją ich brzmienia, inni narzekają na sztuczną górę i przestery w basie. Nie mniej 300ohm, to jakby pod lampy, na pewno sprawdzę, chociaż to może potrwać bo z dostępnością tak średnio.

 

- Moondrop Venus - Brzemienie ponoć bardziej energiczne od Sivgi, natomiast jest to podobny przypadek. Słyszałem głosy euforii, słyszałem głosy że niby średnie.

 

- Hd600 / hd660s2 - Trochę z ciekawości, czy legendy i ich współczesna interpretacja mają dzisiaj coś do powiedzenia, a nóż widelec…

 

Co jeszcze przychodzi mi do głowy to coś od hifimana np. Ananda czy edition xs. Czekam na wasze sugestie, podpowiedzi i pozdrawiam :). 

 

Nie znam niestety tej lampy i ogólnie we wzmacniaczach lampowych się nie orientuję, więc trudno mi zaproponować cokolwiek, ale zgodnia z zasadą - nie znam się, więc się wypowiem - dorzucę swoje 3 grosze. 

 

Venusy - tak, to jest dokładnie ten charakter jaki opisujesz, że chciałbyś uzyskać. 

Sivga, HD660s2 ani Arya czy Ananda nie słyszałem niestety.

Porównywałem bezpośrednio XS i Venus to jeśli ktoś nie używa EQ, tak jak ja, to XS nie polecam na neutralnym torze. (Na Xduo nie wiem jak zagrają)

 

XS grają szerzej od Venus i to jest ich jedyna "przewaga" nad Venusami. W porównaniu z Venusami bas mają kartonowy, scenę znacznie płytszą a wokale to nawet nie mówię. XS uważam, że są świetne, jeśli uda się używki wyrwać w okolicach tysiaka, ale Venusy to jest zdecydowanie wyższa klasa. Venusy bardzo mocno się skalują z klasą sprzętu, do którego się je podpina, ale styl grania mają cały czas podobny. Mają kapitalną stereofonię, co do tej pory słyszałem na tym poziomie jedynie w Denon D7000 i Vokyl Erupt. Skala dźwięku jest ogromna, bas też mają świetny, ale nie pojawia się tam gdzie go być nie powinno. Myślę że taki Xduo, jeśli ma 3W to na pewno będzie w stanie to pokazać. Prądu są w stanie przyjąć ogromne ilości. Przy dobrej realizacji -  klasyce / jazzie u kolegi jak ich słuchałem to nastawa głośności była na 15-17pkt (podobnie jak Susvara), gdzie GL2000 - 5-6 pkt to było podobnie głośno. 

U siebie GL2000 w zależności od utworu na Gustrdzie H20 mam na godzinie 8:00-9:00 , Venusy na 9:30-11:00.

 

Generalnie nie jestem fanem grania hifimanów. HE1000SE zupełnie mi nie siadły. Możliwości techniczne ogromne, ale tuning nie dla mnie. 

Jedynie Susvara mi się bardzo podobała. Jest to wg mnie kasa zbliżona do GL2000 (słuchane na WA23 Luna).

Arya Stealth będę miał pewnie okazję słuchać w tym miesiącu jak się uda. Bardzo dużo osób poleca, więc pewnie bardzo fajne.

 

Jeśli słuchasz cicho i średnio cicho, to jednak bym się poważnie zastanowił czy jest sens iść w planary. Żeby wydobyć z nich tę ogromną skalę dźwięku to jednak trzeba mocno podkręcić głośność. 

Bardzo mi się podobało połączenie Focal Clear z Xduo 05 Pro. Może pomyśl o takim połączeniu. 

 

 

 

 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co do połączenia TA -30 z Venus, znalazłem na Ali taki opis  - ,, XDuoo TA-30 oferuje potworną moc wyjściową 3000mW przy obciążeniu 32 omów, zapewnia wystarczającą ilość soku dla najsilniejszych słuchawek i napędza je prawidłowo z niesamowitym wzmocnieniem i wyraźnym, ostry dźwięk.'' 

Dla 16Ohm pewnie 4.5W.  Venus mają 18Ohm.

 

 

 Jeśli Słuchasz głośno, czarno widzę położenie potencjometru głośności na TA-30. To nie są słuchawki do cichego słuchania.  

Burek 3R,  7.5W dla 16 Ohm słucham na high gain 45 - 60. Low gain  85 - 95 [Tidal -Temple Of The Dog ,,Reach Down''live], zniekształceń brak. 

 

Możesz dołączyć do niezadowolonych. W każdym razie bdb.słuchawki, na pewno warto zachaczyć uchem.

 

Dolicz jeszcze kabelek. Chociaż podobno ten zbalansowany kabel + adapter na XLR + Adapter z XLR na duży jack jest O.K 

 

Może to się nada ? - https://pl.aliexpress.com/item/1005006366169405.html?pdp_npi=4%40dis!PLN!87%2C36 zł!87%2C36 zł!!!155.00!155.01!%402103847817116547016206346e953d!12000036913137269!sh!PL!0!&spm=a2g0o.store_pc_allItems_or_groupList.new_all_items_2007603365307.1005006366169405&gatewayAdapt=glo2pol

 

Przy dobrych wiatarach Zmieścisz się w budżecie.

Edytowane przez Tommy66
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Używane Arya Stealth 🥰 - za około 2800 - 3000 zł na luzie można kupić.

 

HD660S2 nie słyszałem, ale HD600/650 nie mają podjazdu do reszty wymienionych, nie ma cudów. Chociaż oczywiście duże grono obstaje przy innej teorii...

 

Sivga SV023 - takie gorsze, jaśniejsze Arye Stealth z węższą sceną i niestety tłumiące głos podczas mówienia, przez co sprawiają wrażenie bardziej "półzamkniętych", przeszkadza to przy rozmawianiu na komunikatorach, przynajmniej mnie. Dźwięk z tych słuchawek też jest mimo niezbyt szerokiej sceny "duży", co jest ich sporą zaletą, ale niestety jak dla mnie wokale są często chude. Możliwe że to kwestia dopasowania tych fikuśnych nauszników. Tak czy inaczej jak najbardziej warto sprawdzić, szczególnie na lampach, bo może trochę się ściemnią i będzie miodzio. :)  Używane idzie tanio dostać. Swój egzemplarz próbuję aktualnie sprzedać na OLXie bo po prostu do Arii nie mają podjazdu.

 

Dorzuciłbym Fostexy TH610, ale raczej pełnej ceny nie są warte. Szczegółowość mimo wszystko na niższym poziomie niż nawet Sivga SV023.

Brałbym pod uwagę tylko używane (1600-1800 zł).

 

Do Edition XS to raczej neutralne źródła, bo się jeszcze bardziej zmulą... Ale kto wie.

Edytowane przez Leairve
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Tommy66 Słucham raczej cicho. Audeze lcd2c ma 70ohm i 101db a z ta-30 miałem ściszoną głośność na Windowsie do ok. 30% i pokrętło między „9-11 godziną”. Serio aż tak trudno napędzić te moondropy? 
 

@Leairve Oj nie pomagasz 😁. Kuszą te arye stealth, podobno bardzo udane słuchawki, aczkolwiek już te 3500zł jest dość naciągnięte, na początku myślałem żeby wydać max 3000zł. Używek póki co w polskich internetach nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak już robisz tour, to dorzuć Moondrop Para i Aune AR5000. Pewien forumowicz mówił mi, że Para bardziej mu podeszły od Venus ;) A ja osobiście słyszałem AR5000, bardzo dobre słuchawki, nie wiem jednak jak się mają do kozaków typu LCD2C czy Arya Organic

Edytowane przez Najner
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Leairve F.O.L pokrętło analogowe [ 2x 250mW 😆 ] + Burek 3R z wyjścia liniowego jako Dac. Głośność h 11. 

Nie porównywałem Lampy z tranem łeb w łeb ,to jest z pamięci.

Analogicznie Lcd3, ok. h 8.45 . GL 2000 h 9.00.

 

@BearPL słucha ciszej niż ja. Może poda swoje wartości  h ?

 

Edit:  na F.O.L h 10.15

 

 

Edytowane przez Tommy66
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@BearPL Dzięki za potężną odpowiedź :). Wygląda na to, że Venus są niezłe, tylko potrzebują synergii i prądu (chociaż ich specyfikacja na to nie wskazuje). A jeśli chodzi o samo słuchanie, to czasem lubię posłuchać głośniej, szczególnie kiedy piosenka jest żywiołowa. Po prostu tak jak wspomniałem, ta-30 od samego początku skali gra według mnie dosyć głośno. Głośniej niż inne dac ampy, które pamiętam. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No więc wybrałem się dzisiaj na małą wycieczkę tu i tam, odsłuchałem anande, edition xs, arye organic, hd650, hd490 pro, moondrop pare. Możecie się ze mną zgadzać albo nie, ale z w/w słuchawek według mnie najlepsze są arye organic ex aequo z moondropami. Gdybym nie znał ceny, to bym powiedział że para kosztuje ok. 3000 - 4500zł. Arye są świetne ale nie warte swojej ceny imo. Cała reszta niestety mocno odstaje od tej dwójki (najbliżej jakościowo były hd650, ale to zupełnie inny typ grania). Umówiłem się, na za tydzień na odsłuch moondropów venus, tańszy model zrobił na mnie piorunujące wrażenie (jak za tą cenę). 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Najner Venusów niestety nie udało mi się posłuchać, od Pary chyba jednak tak. Para przy pierwszym kontakcie robi efekt wow ale po 30 minutach zastanawiasz się czy taka charakterystyka (średnicowo jasna) sprawdzi się z gatunkami których słuchasz, czy na dłuższą metę brzmienie nie będzie męczące. SR3 (po 30h wygrzewania) mają to gdzieś, one się nie popisują, nie mówią "patrzcie, ale mam powietrza, ale dużo szczegółów". Grają dość równo, wysokie są delikatnie przygaszone przez co sybilanty nie kłują w uszy, z drugiej strony nie ma mowy o żadnym mule, kocu (cały czas porównuje do Pary, więc możliwe że po prostu sr3 mają wysokich w sam raz, a para ma ich nienaturalnie dużo). Ponadto już od pierwszego kontaktu w uszy rzuca się duża dynamika, niezła szczegółowość, solidna podstawa basowa, która jednak nie przysłania innych pasm. Bardzo poprawne, naturalne, ale absolutnie nie nudne, tonalnie bliżej im środka niż skrajnego ciepła, czy zimna. No i jeszcze jedno, baaaardzo dostosowują się do nagrania. Słyszę w nich bardziej niż w innych słuchawkach czy na nagraniu podbity jest bas czy wysokie, nie mówiąc już samej jakości nagrania.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, delfin150 napisał(a):

@Najner Venusów niestety nie udało mi się posłuchać, od Pary chyba jednak tak. Para przy pierwszym kontakcie robi efekt wow ale po 30 minutach zastanawiasz się czy taka charakterystyka (średnicowo jasna) sprawdzi się z gatunkami których słuchasz, czy na dłuższą metę brzmienie nie będzie męczące. SR3 (po 30h wygrzewania) mają to gdzieś, one się nie popisują, nie mówią "patrzcie, ale mam powietrza, ale dużo szczegółów". Grają dość równo, wysokie są delikatnie przygaszone przez co sybilanty nie kłują w uszy, z drugiej strony nie ma mowy o żadnym mule, kocu (cały czas porównuje do Pary, więc możliwe że po prostu sr3 mają wysokich w sam raz, a para ma ich nienaturalnie dużo). Ponadto już od pierwszego kontaktu w uszy rzuca się duża dynamika, niezła szczegółowość, solidna podstawa basowa, która jednak nie przysłania innych pasm. Bardzo poprawne, naturalne, ale absolutnie nie nudne, tonalnie bliżej im środka niż skrajnego ciepła, czy zimna. No i jeszcze jedno, baaaardzo dostosowują się do nagrania. Słyszę w nich bardziej niż w innych słuchawkach czy na nagraniu podbity jest bas czy wysokie, nie mówiąc już samej jakości nagrania.

 

Gratuluję zakupu.  Nie znam tych słuchawek, ale wygląda na to, że do lampy mogą dobrze pasować. Najważniejsze, że Ci się podobają. Venusy nie koniecznie musiałyby Ci się spodobać. One nie z każdą muzyką się sprawdzają. Wczoraj słuchałem King Crimson i było kapitalnie, ale już włączyłem A Perfect Circle pierwszą płytę i wysokich tonów było zdecydowanie za dużo jak na mój gust, ale sporo też zależy od toru. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@BearPL Dzięki :). One mimo wysokiej skuteczności mają 150ohm, więc producent puścił oko do sprzętów stacjonarnych… i to słychać. Są czułe na tor, dobrze im robi nieco więcej prądu. Szczerze to do samego końca brałem Venusy pod uwagę, natomiast dla mnie już Para była na granicy jeśli chodzi o ilość góry, a według recenzentów te słuchawki są spokojniejsze i bardziej wyważone niż Venusy. SR3 natomiast nie męczą i nie próbują czarować górą, jest tak jak nagranie dyktuje :). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • -1
16 minut temu, Tommy66 napisał(a):

@Najner Para mają 8Ohm... 

 

@delfin150 niestety jest jak napisałem. Nie widzę w Ta - 30 Przełącznika gain...

No, ale tutaj problemem jest raczej to że słuchawki mogą być zawsze głośne - tzn. w połączeniu z analogowym pokrętłem głośności, minimalna głośność z balansem kanałów może okazać się zbyt wysoka. A ty pisałeś jakby o sytuacji odwrotnej..? Tak czy siak faktycznie warto na to zwrócić uwagę.

Nawet jeśli słuchawki takie jak Moondrop Para będą słuchalne, to regulowanie głośności może już wtedy stanowić spore wyzwanie. No ale @delfin150 pisał że ma TA-30 ściszone w Windowsie, więc pewnie coś tam się da zaradzić w ten sposób, choćby ustawiając w Windowsie głośność nawet na 5%. Nie po audiofilsku, ale można "zatentegować".

 

Inna sprawa, że noise floor w takiej sytuacji to chyba osiąga rekordowe wartości niewidziane nigdy w żadnych recenzjach i pomiarach. :D 

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności