Skocz do zawartości
  • 0

Słuchawki Nauszne do Jazzu - Beyerdynamic DT770pro, DT880pro, Sennheiser HD599, Grado SR60, AKG K701...


acid1234

Pytanie

Witam,

Planuje zakup słuchawek nausznych do domu raczej konstrukcji otwartej.

Moje typy to: Beyerdynamic  DT770pro, DT800pro, Sennheiser HD599, Grado SR60, 80, AKG K701 lub 702...

 

Źródło Telefon Android + TIDAL, Spotify + ewentualnie dac na kablu.

 

Muzyka słuchana to  Jazz i Vocal, Blues - raczej naturalne instrumenty i głosy.

Lubię twardy bas(nieuwypuklony) i słodką średnicę i dźwięczne wysokie tony :). 

 

1. Czy Beyerdynamic  DT770pro vs DT880pro - który model jest ciemniejszy na górze pasma i co z basem?

2. Co polecicie z tego zestawienia lub może jeszcze coś?

3. Które słuchawki grają dobrze przestrzennie bo z mojej listy to chyba tylko AKG?

 

 

 

Edytowane przez acid1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Jedyne jakie wytłumaczenie przychodzi mi do głowy to że sparowałeś je z czymś jak np mojo 1 generacji. Wtedy nie grają. A tak, to są fantastyczne słuchawki, te th610 z pewnością nie mają tak pięknie brzmiących wokali. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
35 minut temu, MrBrainwash napisał(a):

 

Nie no, nie ma się co przerzucać argumentami bo taka jest natura subiektywnego odbioru. Z nimi jest jak z HD600 z ostatnio omawianego wideoz gościem z kanału 0dB. On do Senków dojrzewał 5 lat. ;)

 

Tak zapytam z ciekawości. Słuchałeś na świeżych padach czy wyrobionych? 

Nówki świeże, odsłuchiwałem łącznie pewnie z 50 godzin, niestety się z nimi nie polubiłem, choć bardzo chciałem. Obiektywnie rzecz ujmując mogę do nich dojrzeć, tak, ale jak mi się słuch pogorszy. Wtedy może tego peaka nie będę tak odczuwał. 😁 I jak mi skorupa na głowie wyrośnie, bo są niewygodne przez gąbkę pałąka, a wiadomo, wygoda wpływa na odbiór słuchawek. Niestety poza tym te słuchawki w ogóle nie mają subbasu, więc do oglądania filmów zawsze będą słabsze niż np. planarna konkurencja która rośnie w tej cenie, a jak na słuchawki otwarte mają żałośnie wąską scenę. Jako jedyne słuchawki na pewno bym ich nie wybrał, natomiast w towarzystwie Arii, MG600 i wreszcie TH610, długo nie mogły u mnie przetrwać, bo w mojej ocenie Sennki nie robią lepiej nic, niż któraś z wyżej wymienionych propozycji. Może jest to porównanie niesprawiedliwe, ale występujące w przyrodzie.

 

34 minuty temu, bakus1233 napisał(a):

Jedyne jakie wytłumaczenie przychodzi mi do głowy to że sparowałeś je z czymś jak np mojo 1 generacji. Wtedy nie grają. A tak, to są fantastyczne słuchawki, te th610 z pewnością nie mają tak pięknie brzmiących wokal

 

Jeśli wokale blisko przed twarzą to z automatu pięknie wybrzmiewające wokale, to tak, były niesamowite. Ale przyznaję, Frank Sinatra czy Diana Krall brzmieli dobrze.

 

Może problem w tym, że instrumenty brzmiały już wiele gorzej.

 

---

Jeden scenariusz w jakim nie sprawdziłem HD6XX to jak one grają ze wzmacniaczem lampowym, ale niestety takiego po prostu nie miałem. 😕

Edytowane przez Leairve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Leairve napisał(a):

Nówki świeże, odsłuchiwałem łącznie pewnie z 50 godzin, niestety się z nimi nie polubiłem, choć bardzo chciałem. Obiektywnie rzecz ujmując mogę do nich dojrzeć, tak, ale jak mi się słuch pogorszy. Wtedy może tego peaka nie będę tak odczuwał. 😁 I jak mi skorupa na głowie wyrośnie, bo są niewygodne przez gąbkę pałąka, a wiadomo, wygoda wpływa na odbiór słuchawek. Niestety poza tym te słuchawki w ogóle nie mają subbasu, więc do oglądania filmów zawsze będą słabsze niż np. planarna konkurencja która rośnie w tej cenie, a jak na słuchawki otwarte mają żałośnie wąską scenę. Jako jedyne słuchawki na pewno bym ich nie wybrał, natomiast w towarzystwie Arii, MG600 i wreszcie TH610, długo nie mogły u mnie przetrwać, bo w mojej ocenie Sennki nie robią lepiej nic, niż któraś z wyżej wymienionych propozycji. Może jest to porównanie niesprawiedliwe, ale występujące w przyrodzie.

 

 

Jeśli wokale blisko przed twarzą to z automatu pięknie wybrzmiewające wokale, to tak, były niesamowite. Ale przyznaję, Frank Sinatra czy Diana Krall brzmieli dobrze.

 

Może problem w tym, że instrumenty brzmiały już wiele gorzej.

 

---

Jeden scenariusz w jakim nie sprawdziłem HD6XX to jak one grają ze wzmacniaczem lampowym, ale niestety takiego po prostu nie miałem. 😕

 

Tam są jakieś drobne piki, spotkałem się z tym, że ktoś narzekał na pik gdzieś na 6k, ale tak relatywnie rzecz ujmując to one mają jedno z najbardziej wyrównanych obszarów góry. Z tym, że efekt końcowy na indywidualnej głowie może się znacznie różnić od człowieka do człowieka.

 

graph (21).png

 

TH610 wydają się dość sensownym zastępstwem. Bo mają dość zbliżone cechy, tylko są jeszcze bardziej doprawione, więcej basu niżej schodzącego, więcej ciepła i więcej wysokich. Jedną taką odstającą różnicą jest obszar wokali, gdzie tutaj Fostexy mają dołek. To jest jeden z najczulszych obszarów słyszenia. Dla niektórych ludzi jest go za dużo w senkach. W dodatku cofnięcie tego pasma może oddalać scenę i poprawiać walory przestrzenne. Tak, więc dobrze rozumiem, dlaczego ktoś może preferować TH610. Swoją drogą. Co prawda HD650 nigdy jako tako nie wyrwały mnie z kapci. To moja pierwsza para miała wyrobione pady i było tam przyjemne ciepełko i barwa w dźwięku, a górę to miały fenomenalną, z takim "planktonem". Obecna sztukę jako posiadam oceniam po prostu jako poprawnie grające słuchawki z analogowym sznytem. Bardzo gładnie w przekazie. Góra jest dalej jedna z lepszych, ale już nie robi na mnie takiego wrażenia jak kiedyś. Nie są to słuchawki, które zakręcą jakoś słuchaczem, ale ich mocną stroną jest wysoka poprawność i dobre wokale. 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
26 minut temu, MrBrainwash napisał(a):

 

Tam są jakieś drobne piki, spotkałem się z tym, że ktoś narzekał na pik gdzieś na 6k, ale tak relatywnie rzecz ujmując to one mają jedno z najbardziej wyrównanych obszarów góry. Z tym, że efekt końcowy na indywidualnej głowie może się znacznie różnić od człowieka do człowieka.

 

graph (21).png

 

TH610 wydają się dość sensownym zastępstwem. Bo mają dość zbliżone cechy, tylko są jeszcze bardziej doprawione, więcej basu niżej schodzącego, więcej ciepła i więcej wysokich. Jedną taką odstającą różnicą jest obszar wokali, gdzie tutaj Fostexy mają dołek. To jest jeden z najczulszych obszarów słyszenia. Dla niektórych ludzi jest go za dużo w senkach. W dodatku cofnięcie tego pasma może oddalać scenę i poprawiać walory przestrzenne. Tak, więc dobrze rozumiem, dlaczego ktoś może preferować TH610. Swoją drogą. Co prawda HD650 nigdy jako tako nie wyrwały mnie z kapci. To poja pierwsza para miała wyrobione pady i było tam przyjemne ciepełko i barwa w dźwięku, a górę to miały fenomenalną, z takim "planktonem". Obecna sztukę jako posiadam oceniam po prostu jako poprawnie grające słuchawki z analogowym sznytem. Bardzo gładnie w przekazie. Góra jest dalOsoba do pracy w sklepie MP3Store LODZej jedna z lepszych, ale już nie robi na mnie takiego wrażenia jak kiedyś. Nie są to słuchawki, które zakręcą jakoś słuchaczem, ale ich mocną stroną jest wysoka poprawność i dobre wokale. 

 

Dokładnie kiedy ten peak w okolicach 6k sobie skręciłem, to było w miarę tak, jak oczekiwałem tego po recenzjach. Z tym że ja skuszony recenzjami chciałem kupić bezpieczne słuchawki, które bez użycia EQ (przenośnie z Shanling H5 itd.) nie będą męczyć, a mnie one męczyły - bardziej niż wspomniane wcześniej DT880, co dla niektórych może być zadziwiające. Beyerdynamic są spójne w swojej jasności, a Sennheisery brały mnie z zaskoczenia w bardzo nieprzyjemny sposób, jednocześnie w mojej opinii nie mając szczególnie "błyskotliwej", tudzież "słodkiej" góry, dla której byłbym gotów na taki kompromis.

 

Poza tym dla mnie te słuchawki nie brzmią naturalnie. Zarówno w filmach, serialach jak i grach naturalniej brzmiały Arye Stealth, które przecież w dość znacznym stopniu różnią się brzmieniem. W muzyce tego tak nie słychać, może też dlatego że poszczególne utwory mogą być skrajnie różnie nagrane, ale w grach wszędobylskie było uczucie przygaszenia, przymulenia, w czym nie pomagał w żadnym wypadku klaustrofobiczny sposób prezentacji.

 

HD650 w moim odczuciu nadają się szczególnie dobrze do takiej starej muzyki, która często nagrana jest trochę ostrzej, jaśniej (oczywiście nie zawsze tak jest). Ciekawie brzmiały wczesne albumy Beatlesów, bo wąska scena ograniczała męczący efekt wczesnego stereo. Tyle że w moim przypadku i tutaj nie było idealnie przez wspomniany peak. A w momencie w którym zaczyna się myśleć o EQ, przynajmniej moim zdaniem, należy się zastanowić czy w podobnej cenie nie ma po prostu czegoś lepszego. Tudzież w większym stopniu kompatybilnego z indywidualną parą uszu. :) 

 

Fostex TH610 są właśnie tym czego oczekiwałem po HD650, tyle że lepszym. Nie męczą, ale mają dodatkowo jakiś tam subbas, góra według mnie jest gładsza, cieplejsza, a jednocześnie potrafi ładniej zabłysnąć. Średnie są względem HD650 bardziej oddalone, tak, ale dla mnie to brzmi naturalniej. Nie siedzę przecież wokaliście w gardle. 

 

I to wszystko w słuchawkach zamkniętych, z powodu czego chyba jeszcze długo nie wyjdę z podziwu. Słuchawki zamknięte nie muszą grać źle... Chyba ubyło mi trochę ignorancji.

 

Edytowane przez Leairve
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 7.02.2024 o 13:43, Leairve napisał(a):

Fostex TH610 są właśnie tym czego oczekiwałem po HD650, tyle że lepszym. Nie męczą, ale mają dodatkowo jakiś tam subbas, góra według mnie jest gładsza, cieplejsza, a jednocześnie potrafi ładniej zabłysnąć. Średnie są względem HD650 bardziej oddalone, tak, ale dla mnie to brzmi naturalniej. Nie siedzę przecież wokaliście w gardle. 

 

Cieszę się, że Ci się spodobały te fostexy  :) Ciekaw jestem czy je testowałeś też z kablem stockowym. Wg mnie stockowy jest znacznie gorszy. 

 

Z HD650 miałem styczność wiele lat temu jak robiłem upgrade z Audio Technica A700X na coś lepszego. Wtedy uznałem je za dobrze grające, ale niczym szczególnym mnie nie zachwyciły i finalnie powędrowałem do domu z Hifimanami HE500. 
Nie lubię się wypowiadać o słuchawkach, które słuchałem tak dawno temu, ale bazując na tych wszystkich odsłuchach słuchawek, które się przewinęły przez te lata to byłbym bardzo zdziwiony, gdyby się okazało, że HD650 grają tak dobrze jak TH610. 

TH610 uważam za model, który w cenie poniżej 2tys zł za używkę, gra bardzo dobrze Do tego może śmiało konkurować z konstrukcjami otwartymi będąc zamiennikiem na zasadzie "coś za coś". Są to słuchawki, które gładko przechodzą mój trzypunktowy subiektywny test na dobre słuchawki, który zapożyczyłem od kolegi.
1. Czy coś przeszkadza? 2. Czy czegoś brakuje? 3. Czy muzyka zachwyca?  W Fostexach nic mi w dźwięku nie przeszkadza (co zdarzać się może w dużo droższych słuchawkach). Nie brakuje też niczego, chyba że je porównać bezpośrednio z Sony Z7, które potrafią zejść niżej na basie i zagrać z większą skalą, ale niewiele słuchawek to potrafi. 3. Muzyka w nich potrafi zachwycać, a czy w innych zachwyca bardziej lub mniej to już zależy od wielu czynników.  Może też w innych słuchawkach zachwycać czymś innym. 

 

Wracając wywiadu na temat testów słuchawek  i do HD600 i "przyzwyczajaniu" się do ich dźwięku przez 5 lat i ciągłych poszukiwań lepszych. Trzeba pamiętać do jakiego celu te słuchawki były wykorzystywane. Był to cel inny niż do jakiego większość z nas używa słuchawek, czyli słuchaniu muzyki dla przyjemności.  
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 3.02.2024 o 19:26, acid1234 napisał(a):

...

 

Przesłuchałem Senki 599 i tutaj zamulone i podbite basy oraz wycofane wysokie, ale zachowujące szczegóły i wybrzmienia.

Ogólnie fajny charakter poza tymi wadami wynikającymi, z źródła zasilania.

 

...

 

Nie mam wielkiego doświadczenia ze słuchawkami (piszę od razu) ale niedawno kupione Sennhaisery HD599 bardzo przypadły mi do gustu.

Słuchalem z Yamahy S-N803D i bardzo swieżego xDuoo XD05 Plus2 podłączonego do Samsunga S21SE i w obu przypadkach mi się podobało.

No ale to bardzo suniektywana opinia i żadnych pomiarów nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witajcie, Słuchawki Philips Fidelio X2HR/00 odsluchane i sam nie wiem

czy zostawić 🤔😁

 

Powiem tak pod wzmacniaczem zintegrowanym +Arcam rdac zagrały przyjemnie... Niestety z każdego źrodla grają inaczi co jest raczej normalne.

Z telefonu bas staje się obszerny i jest go za dużo przy graniu laptopa jest też inaczej, a pod dwoma wzmacniaczami zintegrowanym jeszcze inaczej - już lepiej.

 

Także bez wzmacniacza i dać ani rusz jeśli ma to grać lepiej niż słuchawki za 200zł.

 

Mam dylemat... co robić.

Cały czas myślę o przejściu na trochę wyższy poziom. Ogólnie charakter Philipsów mi się spodobał ale chciałbym bardziej twardy zróżnicowany bas i jeszcze więcej słodkości w średnicy😁, wysokie też mogły by być dźwięczne i zróżnicowane😁.

 

Mój typ to: Sennheiser HD600

 

I po przestudiowaniu wielu tematów

Szukam najbardziej pasującego do niego Wzmacniacza i DAC.

Szukam synergicznego zestawienia, w którym wokal mnie oczaruje. 

 

Zestaw Propozycja 1:

Sennheiser HD600 + xDuoo TA-22

 

chętnie wysłucham innych zestawień.

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
20 minut temu, acid1234 napisał(a):

Witajcie, Słuchawki Philips Fidelio X2HR/00 odsluchane i sam nie wiem

czy zostawić 🤔😁

 

Powiem tak pod wzmacniaczem zintegrowanym +Arcam rdac zagrały przyjemnie... Niestety z każdego źrodla grają inaczi co jest raczej normalne.

Z telefonu bas staje się obszerny i jest go za dużo przy graniu laptopa jest też inaczej, a pod dwoma wzmacniaczami zintegrowanym jeszcze inaczej - już lepiej.

 

Także bez wzmacniacza i dać ani rusz jeśli ma to grać lepiej niż słuchawki za 200zł.

 

Mam dylemat... co robić.

Cały czas myślę o przejściu na trochę wyższy poziom. Ogólnie charakter Philipsów mi się spodobał ale chciałbym bardziej twardy zróżnicowany bas i jeszcze więcej słodkości w średnicy😁, wysokie też mogły by być dźwięczne i zróżnicowane😁.

 

Mój typ to: Sennheiser HD600

 

I po przestudiowaniu wielu tematów

Szukam najbardziej pasującego do niego Wzmacniacza i DAC.

Szukam synergicznego zestawienia, w którym wokal mnie oczaruje. 

 

Zestaw Propozycja 1:

Sennheiser HD600 + xDuoo TA-22

 

chętnie wysłucham innych zestawień.

 

 

Tak jak pisałem te Philipsy grają źle bez EQ. Zamiast wydawać kupę siana na wzmacniacz który ogarnie ich przesadny bas, po prostu użyj EQ. W tej cenie w której da się je dostać (ok. 350 zł) nie znajdziesz słuchawek lepszych technicznie. Tonalność niestety do naprawienia - mnie nie odpowiadał za duży bas, coś z pozycjonowaniem wokali w średnicy i sycząca góra. To wszystko można łatwo naprawić. A z basem jest dość komfortowo - łatwiej zabrać, niż dołożyć.

 

Po Philipsach się zdziwisz jak grają HD600, bo one mają bardzo wąską scenę. :) Efektu wow nie będzie. Jeśli grasz, to do gier się nie nadają. Poza tym basu mało, subbasu w ogóle. Według mnie X2HR naprawione equalizerem zagrają o wiele lepiej. Jasne, możesz szukać czegoś innego, ale to już kilka razy ich cena...

 

Jeśli wygoda i forma Philipsów ci odpowiada, to je zostaw i napraw <- tak podpowiada rozsądek... Ale jeśli masz wolny minimum tysiąc na dołożenie... To życzę udanej podróży. ;)

 

Oczywiście disclaimer: to wszystko moja subiektywna opinia. Proszę fanów HD600 o zachowanie spokoju. 😁

 

Edytowane przez Leairve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przy odpowiednio mocnym Wzmacniaczu +DAC wydaje mi się, że bas Philipsa będzie pod większą kontrolą, choć pod Integra tylko delikatnie jest go za dużo.

Co do dopasowania do głowy to po 20min już jest lepiej ale to duże słuchawki.

 

 

Z doświadczenia wiem, że zawsze gra cały system. Bardzo ważne jest źródło później wzmacniacz i dopiero wtedy głośnik może zagrać. Najlepiej to widać w w miarę tanich kolumnach podłączonych do kilkanaście razy droższego sprzętu😉.

 

U mnie Tidal i telefon, laptop to źródło.

 

TOPPING DX3 PRO+  mogę przetestować  z HD600. Ale sporo złego o nim czytam i raczej odpada.

 

Schitt, Atom - problemy z potencjometrami i równością w kanałach 

Tego bardzo nie lubię.

EverSolo DAC-Z6 -malo wiem

 

 

Przepraszam za chaotyczny sposób przedstawiania swoich myśli, ale tak już mam. Pomyślę i umówię się na odsłuch HD600. 

Edytowane przez acid1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Do Phillipsów wystarczy ci dongle. Weź jakiegoś ibasso, np dc04 czy dc06, to bas zostanie trochę ogarnięty. Co do hd600, to się zgadzam - lepiej pierw je odsłuchać z mocniejszym sprzętem, niż kupować w ciemno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
31 minut temu, acid1234 napisał(a):

Przy odpowiednio mocnym Wzmacniaczu +DAC wydaje mi się, że bas Philipsa będzie pod większą kontrolą, choć pod Integra tylko delikatnie jest go za dużo.

Co do dopasowania do głowy to po 20min już jest lepiej ale to duże słuchawki.

 

 

Z doświadczenia wiem, że zawsze gra cały system. Bardzo ważne jest źródło później wzmacniacz i dopiero wtedy głośnik może zagrać. Najlepiej to widać w w miarę tanich kolumnach podłączonych do kilkanaście razy droższego sprzętu😉.

 

U mnie Tidal i telefon, laptop to źródło.

 

TOPPING DX3 PRO+  mogę przetestować  z HD600. Ale sporo złego o nim czytam i raczej odpada.

 

Schitt, Atom - problemy z potencjometrami i równością w kanałach 

Tego bardzo nie lubię.

EverSolo DAC-Z6 -malo wiem

 

 

Przepraszam za chaotyczny sposób przedstawiania swoich myśli, ale tak już mam. Pomyślę i umówię się na odsłuch HD600. 

 

Z Aune Yuki -> Topping A90 i tak one wymagają poprawy... Jasne, tor robi różnicę, ale nie w takim stopniu żeby słuchawki naprawiać tak jak tu jest to imo wymagane, czyli nawet kilka dB tu i ówdzie zabrać lub dołożyć, chyba że byłby popsuty. Takie opowieści o torach naprawiających po prostu źle grające słuchawki można włożyć między bajki (poza skrajnymi przypadkami setek omów na wyjściu)... One są w taki a nie inny sposób zestrojone. Finalnie to słuchawek słuchasz i one mają najwięcej do powiedzenia w kwestii brzmienia. Toru można użyć żeby dopieścić słuchawki, które już ci odpowiadają i to jest rozsądne podejście.

Edytowane przez Leairve
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Leairve  - W słuchawkach może tak jest, że najważniejsze są słuchawki 👍

Mi też zależy na barwie dźwięku... Naturalnie zabarwionej średnicy i górze - nie cyfrowej syntetycznej 😁

 

Ogólnie Philips odbieram bardzo pozytywnie, ale może być lepiej.

Co do przestrzeni to jakoś z Tidala jej nie słyszę w stosunku do Grado 80.

 

Dziękuję wszystkim za rady.  

Posłucham HD600 i zobaczymy czy warto iść w tym kierunku.

Fakt kwota wzrośnie już kilka razy po zestawieniu Sennheiser HD600 + xDuoo TA-22.

Ktoś z forumowiczów miał chyba taki zestaw muszę poszukać.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
19 godzin temu, acid1234 napisał(a):

Leairve  - W słuchawkach może tak jest, że najważniejsze są słuchawki 👍

Mi też zależy na barwie dźwięku... Naturalnie zabarwionej średnicy i górze - nie cyfrowej syntetycznej 😁

 

Ogólnie Philips odbieram bardzo pozytywnie, ale może być lepiej.

Co do przestrzeni to jakoś z Tidala jej nie słyszę w stosunku do Grado 80.

 

Dziękuję wszystkim za rady.  

Posłucham HD600 i zobaczymy czy warto iść w tym kierunku.

Fakt kwota wzrośnie już kilka razy po zestawieniu Sennheiser HD600 + xDuoo TA-22.

Ktoś z forumowiczów miał chyba taki zestaw muszę poszukać.

 

 

 

 

 

 

Ok. Czekam z ciekawością na relację, bo według mnie będzie zawód. :P Jeśli miałbym wybrać słuchawki na swoje jedyne, to wybrałbym z tych dwóch Philipsy, nawet bez ich naprawiania które uznaję za mocno wskazane. ;)

 

//Yuki ma delikatnie ciepłe zabarwienie, ale nie zmienia przecież o kilka db FR Philipsów. To w takim działaniu dostrzegam największy potencjał na dobry, a przede wszystkim zbalansowany dźwięk bez eksponowania tego ich punktowego basu. Według mnie basu w tych słuchawkach jest za dużo jak na jego średniawą jakość, nie per se. W TH610 jest w moim odczuciu basu może nawet więcej, ale to już bas dobrej jakości, szeroki, oteksturowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Skoro już budżet poszedł mocno w górę, to zachęcam Cię, żebyś jeszcze raz dał szansę Grado. Tym razem SR325x. Zagrają ze wszystkiego, więc wyjdzie taniej niż HD600 plus wzmak, który je napędzi. One nic nie odchudzą, nie będą grały wysoko. Wręcz przeciwnie, to raczej granie po ciemnej stronie z mocnym basem i gęstą, pełną średnicą. Za to góra jest złagodzona i na pewno jest jej mniej niż w HD600.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Do jazzu poleciłbym Audio Technica W1000Z. Już nieprodukowane ale można wyrwać za 1500zł nawet https://www.olx.pl/d/oferta/sluchawki-audio-technica-ath-w1000z-maestoso-CID99-IDVpqIa.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=2

Jeśli Beyery dt880 to tylko z wzmacniacza lampowego, wtedy ok ;)

Edytowane przez pabloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jestem po wstępnym teście 

xDuoo TA-22 i wzmacniacz zintegrowany i słuchawek Sennheiser HD600 oraz HD650.

Wrażenia bardzo pozytywne 😀.

 

Grałem z USB laptop, telefon i bezprzewodowo Tidal premium.


Edytowalne wpis. Bo jednak nastąpiła zmiana w HD 600 i mają więcej wysokich tonów w stosunku do HD 650. Początkowo moje wrażenia odnośnie porównania obu słuchawek były odmienne od recenzji obecnie po wygrzaniu HD 600 gra jaśniej... I tak jak to opisują.

 

Ps. Efekt porównania Senków na obydwu wzmacniaczach podobny z tym, że xDuoo gra lepiej od Integra.

 

 

Słuchałem też w sklepie słuchawek Denon 7200 i Focal nie pamiętam modelu jeden z tańszych - okolo 4000zł.

Grało to w duecie Naim Unit Atom. Źródło Tidal.

Wiadomo, że test w sklepie to co innego, ale powiem, że jakoś efektu WOW nie było. Grało to w pewnych aspektach lepiej lub gorzej.

 

 

 

 

 

Edytowane przez acid1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
13 minut temu, acid1234 napisał(a):

Minus HD600 to trochę zakryta góra jest jej delikatnie za mało..

Trochę wyższe pady, mam na myśli welury HM5, powinny pomóc w tym aspekcie, przy okazji dają też trochę mocniejszy bas.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Perul -dziękuję za radę odnośnie padów.

 

Odnośnie wygody to teraz dopiero wiem jaki Philips przy mojej głowie był niewygodne. Co dziwne HD 650 okazały się wygodniejsze od HD 600 mocniejszy docisk. Co z czasem się pewnie zmieni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 godzin temu, acid1234 napisał(a):

Perul -dziękuję za radę odnośnie padów.

 

Odnośnie wygody to teraz dopiero wiem jaki Philips przy mojej głowie był niewygodne. Co dziwne HD 650 okazały się wygodniejsze od HD 600 mocniejszy docisk. Co z czasem się pewnie zmieni.

 

Jeśli wyszło że Sennheisery HD6X0 brzmią tak dobrze jak droższe denony lub focale, to stwierdzam że wnioski prawidłowe :)

Tylko do nich trzeba przemyślany wzmacniacz, żeby nie grał zbyt nudno ani sterylnie i voila, masz bardzo fajny zestawik HiFi

A padów w HD600 moim zdaniem lepiej nie ruszać. Co by się nie zrobiło z nimi, bardziej naturalnie już nie zabrzmią bo pod kątem wyglądu i wygody, można lepiej, ale dźwiękowo Sennheiser doskonale dopasował całe słuchawki do tych padów.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Pioj - Myślę, że Denony i Focale to jednak inna liga i z odpowiednim zestawem na pewno wygrywa z Senkami 😉. Tidal też raczej nie jest wyznacznikiem jakości brzmienia.

 

Nowych padów na razie nie zmieniam 😉.

 

😁Nie wiem czy wieczorem mi się odbiór zmienił ale przy cichym słuchaniu HD650

zaczęły mi się podobać 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, acid1234 napisał(a):

Nie wiem czy wieczorem mi się odbiór zmienił ale przy cichym słuchaniu HD650

zaczęły mi się podobać 😁

Bo przy cichym słuchaniu charakterystyka bardziej V-kowa się sprawdza, gdyż nasz słuch w tym paśmie bardziej słabnie.

Zapewne dlatego większość moich słuchawek nie jest "mocno średnicowa", bo cicho słucham, a jako, że i góry w nadmiarze nie lubię, więc dla większości pewnie są "zmulone".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Muszę zaktualizować swoje spostrzeżenia.

HD 600 chyba się wygrzały bo teraz faktycznie są jaśniejsze w stosunku do HD 650. To co mówią w recenzjach zaczęło się potwierdzać 😁.

Bardzo dobrze różnice w dźwięku pokazuje film:

 

Zostawiłem jednak HD 600, choć obiektywnie różnice między tymi słuchawkami nie są duże.

 

Temat do zamknięcia.

😃

Dziękuję wszystkim za wskazówki i pomoc😃.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności