Skocz do zawartości
  • 0

Słuchawki głównie do grania, dylematy


ferszcik

Pytanie

Cześć wszystkim,

 

Obecnie posiadam już dosyć zmęczone Steelseries Arctis 1 Wireless, jako upgrade zamówiłem Logitechy G Pro X Lightspeed. Słuchawki te okazały się tragiczne w grach, pozycjonowanie w PUBG tragiczne, kompletnie nic nie słychać, bardzo ciche. Potem doczytałem, że to nie tylko moje spostrzeżenia do tych słuchawek. 

 

Teraz jednak uznałem, że może lepiej będzie kupić sensowne słuchawki przewodowe. Być może uda mi się znowu przyzwyczaić do kabla chociaż bezprzewodowość sobie cenię.

 

Mam wzmacniacz słuchawkowy, Aune X1s Pro. Co do niego sensownego dobrać do gier głównie FPS, z dobrą sceną, pozycjonowaniem. Polecieć klasykiem DT990 Pro i temat zakończony czy są ciekawsze opcje?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
43 minuty temu, LeonidK napisał(a):

W cenie podobnej do słabiutkich DT990 Pro też mógłbym gorąco polecić HE-400SE jeśli mówimy wyłącznie o dźwięku, ja w nich też dużo grałem, ale uprzedzam, że uszy się dosyć mocno grzeją wbrew pozorom i wcale tutaj nie pomagają duże otwarte muszle. Mi też uszy w HE-400SE i w Sundarze lekko dotykały przetwornika co nie jest zbyt przyjemne, a dużych uszu nie mam. Sennheisery HD600 też są niezłe, ja nie mogłem znieść dużego nacisku pałąka, ale może rozluźnia się trochę z czasem? To pytanie do posiadaczy. Edition XS super opcja, ale już dużo droższa. Paradoksalnie najwygodniejsze słuchawki, jakie miałem, to zamknięte Fostexy TH610 - ani nie było dużego ucisku, ani uszy się nie grzały.

PS. Wybrałbym po prostu coś wygodnego i trwałego, bo żadne słuchawki nie sprawią, że będziesz lepszy w grze.

PS2. Co do ceny wysyłki z polskiego magazynu przy zakupie ze strony Hifimana to może kolega @side jakoś pomoże

 

Wiem, że jest to historia bez końca i można trochę dokładać do wszystkiego w nieskończoność, jednak chciałbym znaleźć po prostu coś wystarczająco dobrego co będzie działać przez lata. Będą to słuchawki w 90% do grania a też nie jest to ogromna ilość czasu w tygodniu. Nie kieruję się typowo słuchaniem muzyki bo robię to na zestawie stereo nie przy komputerze.

 

2 lata temu z tym wzmacniaczem miałem DT1990 Pro i były męczące na dłuższą chwilę. Grały fajnie chwilę a potem już mocno męczyły.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
54 minuty temu, KaszaWspraju napisał(a):

HiFiMAN Edition XS jeszcze o tych myślałem.

 

Zaleta bezprzewodowych jest dla mnie taka,  że będę oszczędzał obce "combodac", już go nie produkują, a przy obecnych temperaturach, to mniej ciepła w pokoju.

Mam edition XS i HD600 i w obu bardzo fajnie się gra. Zależy do jakich gier ale mój punkt widzenia jest w zasadzie taki: HD600 najwygodniejsze, bardzo dobry dźwięk, edition XS dość wygodne i bardzo dobry dźwięk z przestrzenią (i oddaniem realizmu gry) lepszym od HD600.

Polecam oba.

Za to nie polecam do gier K371 jeżeli ma się większy budżet. Nie brzmią naturalnie jak wyżej wymienione.

10 minut temu, ferszcik napisał(a):

 

Wiem, że jest to historia bez końca i można trochę dokładać do wszystkiego w nieskończoność, jednak chciałbym znaleźć po prostu coś wystarczająco dobrego co będzie działać przez lata. Będą to słuchawki w 90% do grania a też nie jest to ogromna ilość czasu w tygodniu. Nie kieruję się typowo słuchaniem muzyki bo robię to na zestawie stereo nie przy komputerze.

 

2 lata temu z tym wzmacniaczem miałem DT1990 Pro i były męczące na dłuższą chwilę. Grały fajnie chwilę a potem już mocno męczyły.

Właśnie beyerdynamic polegają na tym, że one są bardzo solidnie ukorzenione na rynku od tylu lat, dzięki świetnym zastosowaniom na rynku profesjonalnym. W różnych studiach nagraniowych lub monitorowania nagrań, do sprawdzenia miksu muzyki i weryfikacji czy coś dobrze brzmi na słuchawkach. Tylko że one tak idealnie sprawdzają się do pracy - nie do końca do słuchania dla przyjemności. Więc jeśli miałeś problem z DT1990 które słuchałem i zgadzam się, są bardzo męczące, DT990 pro będą trochę lepsze tonalnie a trochę gorsze technicznie, czyli nie jest to jakiś szczyt przyjemności odsłuchu jeżeli lubisz zbalansowany dźwięk i gładką górę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
14 minut temu, Pioj napisał(a):

Mam edition XS i HD600 i w obu bardzo fajnie się gra. Zależy do jakich gier ale mój punkt widzenia jest w zasadzie taki: HD600 najwygodniejsze, bardzo dobry dźwięk, edition XS dość wygodne i bardzo dobry dźwięk z przestrzenią (i oddaniem realizmu gry) lepszym od HD600.

Polecam oba.

Za to nie polecam do gier K371 jeżeli ma się większy budżet. Nie brzmią naturalnie jak wyżej wymienione.

 

Najbardziej zależy mi na odwzorowaniu kroków przeciwników w grach FPS, głównie PUBG który ma dobry silnik dźwiękowy. W obecnych Arctis 1 nie mam z tym problemu ale niestety słuchawki powoli umierają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
57 minut temu, LeonidK napisał(a):

Paradoksalnie najwygodniejsze słuchawki, jakie miałem, to zamknięte Fostexy TH610 - ani nie było dużego ucisku, ani uszy się nie grzały.

Dalej mam TH610. Pady wymienione na skórzane i wygoda jest znacznie lepsza niż na stockowych. Czasem ich uzywam do grania podpinając do pada do PS5 i jest całkiem przyjemnie. Zwykle jednak nie gram na słuchawkach. Dla mnie najlepsze słuchawki do grania to Crosszone CZ-1. Zabawa w nich jest niesamowita. Oczywiście kupno ich typowo do grania to jest przegięciem z uwagi na cenę IMHO.  Nie testowałem CZ-10 , ale za ułamek ceny CZ-1 może się okazać, że w grach również będą się świetnie sprawdzać.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
9 minut temu, ferszcik napisał(a):

 

Najbardziej zależy mi na odwzorowaniu kroków przeciwników w grach FPS, głównie PUBG który ma dobry silnik dźwiękowy. W obecnych Arctis 1 nie mam z tym problemu ale niestety słuchawki powoli umierają :)

Do odwzorowania kroków i słyszenia przestrzennego potrzeba tak na prawdę mało. To dopiero dźwięk naturalny, który się podoba sprawia przyjemność wymaga choćby HD600 lub Edition XS.

Ja przegrałem 1500h w CSGO na HD600 i ani razu nie myślałem że czegoś mi w nich brakuje. Pozycjonują dobrze, brzmią naturalnie. Mówi się że mają małą scenę, ale to wpływa bardziej na odczucia jakbyś tam był/słuchał głośników niż dźwięku kierunkowego. W dźwięku kierunkowym jaki masz w grach takie Sennheisery, czy to HD560S, czy HD600/650 są na prawdę bardzo dobre.

Edytowane przez Pioj
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Slabiutkich 990pro?
Nie chciałem wylewać w tym temacie wiadra pomyj na Beyery, więc ograniczyłem się tylko do tego, że brzmią słabiutko, ale z ciekawości dowiem się, co wg. ciebie robią dobrze. Ja znam tylko słuchawki od 600zl w górę i z tego, co słyszałem, 770, 880, 990, 900 Pro X, 1990 Pro i T1 Beyery były chyba najgorsze. Do muzyki oczywiście, w studiu się je wykorzystuje w innych celach, np. do czyszczenia perkusji z powodu mocno podbitej góry (jak rozmawiałem z realizatorem to jakoś tak to określił). Z powyższych modeli tylko 1990 brzmiały w miarę ok ale też nie za te pieniądze. T1 nie chciałbym za darmo.



  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 minuty temu, LeonidK napisał(a):

Nie chciałem wylewać w tym temacie wiadra pomyj na Beyery, więc ograniczyłem się tylko do tego, że brzmią słabiutko, ale z ciekawości dowiem się, co wg. ciebie robią dobrze. Ja znam tylko słuchawki od 600zl w górę i z tego, co słyszałem, 770, 880, 990, 900 Pro X, 1990 Pro i T1 Beyery były chyba najgorsze. Do muzyki oczywiście, w studiu się je wykorzystuje w innych celach, np. do czyszczenia perkusji z powodu mocno podbitej góry (jak rozmawiałem z realizatorem to jakoś tak to określił). Z powyższych modeli tylko 1990 brzmiały w miarę ok ale też nie za te pieniądze. T1 nie chciałbym za darmo.


 

No to zgadzamy się. Też gdybym dostał T1 za darmo to nie używałbym ich. Czasem nazywam je "trebledynamic" zamiast beyerdynamic po tym jak ich posłuchałem w sklepie. Zresztą DT1990 pro moim zdaniem, nie da się używać bez ściszenia góry z EQ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co robia dobrze? No dobrze brzmia, po prostu. Slyszalem w pyte tych ponizej 600 pln i powyzej i 990pro uznaje za bardzo dobre sluchawki, grajace Vka oczywiscie. Maja jak na otwarte swietny bas (tak, moglby schodzic nizej) i scene. T1 zalezy ktora wersja, sa 3, kazda inaczej brzmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 godzin temu, LeonidK napisał(a):

Sennheisery HD600 też są niezłe, ja nie mogłem znieść dużego nacisku pałąka, ale może rozluźnia się trochę z czasem? To pytanie do posiadaczy

 

Odginasz metalowe "pałąki" (te wysuwane blachy) i po 5 minutach od wyjęcia z pudełka masz ultra wygodne słuchawki: lekkie, o owalnym kształcie muszli z małym naciskiem. Wygoda Best in Class 👍

 

 

Edytowane przez marek_m
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
29 minut temu, Dirian napisał(a):

HD660S2 tez bardzo dobrze spisują się mi w CS GO - może poza budżetem ale jakby ktoś inny szukał to mogę polecić - swietnie pozycjonuja. 

 

Patrząc po stopce masz też DT990 Pro X. I jeżeli chodzi o pozycjonowanie to wybrałbyś Sennheisery?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam dziś u siebie Hifimany HE400se i Sennheisery HD560s.

 

Zaczynając od jakości wykonania to Senki niestety są dosyć tandetne, plastik fantastik ale co za tym idzie są bardzo lekkie. Hifimany są porządniejsze, cięższe ale mam z nimi jeden problem. Kiedy zakładam je na głowę, ruszam to coś w nich strzela, taki dźwięk jak ruszania folią aluminiową. To ich przypadłość czy wada mojego modelu? Nie wymaga to wcale mocnego ruchu, delikatnie skręcanie.

 

Co do wygody jak dla mnie zdecydowanie wygrywa Hifiman, miękknie nauszniki, miękki górny pałąk. Wagi wcale nie czuć. Senki mniej przypadły mi do gustu, nauszniki mają ostre i twarde. Uczucie bardziej jakbym przykładał szklankę wokół ucha :P Jeżeli chodzi o nacisk to jedne i drugie są w porządku i nie uciskają. W Senkach niestety moje uszy dosyć nieprzyjemnie dotykają słuchawki w środku.

 

Do Hifimanów dołączony jest normalny porządny kabel, miękki w gumowym oplocie z kątowym wtykiem. Nie ma tego kabla, na który narzeka każdy recenzent.

Co do dźwięku. Hifimany grają cieplej, dla mnie przyjemniej, bardziej naturalnie i zdecydowanie większą przestrzenią. Wokale są bardziej oddalone od uszu, w Senkach bardziej prosto do ucha. Dla mnie Senki są trochę bardziej "ekscytujące" w porównaniu do Hifimanów. Przy testach za każdym razem jak słuchałem Senków to było trochę efektu wow, ale potem je zdejmowałem, zakładałem Hifimany i miałem wrażenie jakbym kładł się do własnego łóżka, dużo wygodniej, spokojniej, równiej. Senki mają wyraźniejszy bas, jednak wydaje mi się, że obie pary schodzą równie nisko.

 

Jeżeli chodzi o pozycjonowanie w grze a stąd ten temat właśnie się wziął to nie jestem przekonany do żadnej z par. W obu słuchawkach wszystko brzmi dosyć dziwnie, nie do końca słyszę to samo co słyszałem w Arctisach 1. Jeżeli miałbym wybierać jedną parę do grania to chyba wybrałbym Senki, niestety są koszmarnie niewygodne. Gdybym miał wybierać tylko do muzyki to wybrałbym Hifimany.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, ferszcik napisał(a):

Jeżeli chodzi o pozycjonowanie w grze a stąd ten temat właśnie się wziął to nie jestem przekonany do żadnej z par

Co w takim razie postanowiasz? Jeżeli chcesz, a masz jeszcze czas na podjęcie decyzji, mogę Ci wysłać wspomniane B&O Portal. Zadowolą Cię zostawisz sobie, nie to zwrócisz. Myślę że jak najbardziej mogą Ci się spodobać, tym bardziej że mają gamingowy EQ (w tym tryb FPS)

Screenshot_20230818-193513_1.thumb.jpg.19cd940a28001c1a498a54cbd970e41e.jpg

 

Chwilę pograłem w God od War na PS5 i było całkiem dobrze oddana kierunkowość oraz pozycjonowanie dźwięku (może to być także zasługa dźwięku 3D z PlayStation 5) niestety okazaly się zbyt ostre i kłujące w utworach. A chciałem słuchawki bardziej uniwersalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, ferszcik napisał(a):

Mam dziś u siebie Hifimany HE400se i Sennheisery HD560s.

 

Jeden dzień to dość krótko, żeby się przestawić. Jeszcze sprawdzając 2 pary. Ja kiedyś odpaliłem nowe słuchawki i uznałem, że grają praktycznie tak samo jak poprzednie. Tylko, że grają całkiem inaczej ;) Jednocześnie dziwi mnie ta niewygoda 560s. Pewnie dlatego, że mam używane. Ja po założeniu czuję dużą wygodę i w zasadzie prawie zapominam, że mam je na głowie. Są wygodniejsze od  np. hd600. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 minut temu, s1ayto napisał(a):

 

Jeden dzień to dość krótko, żeby się przestawić. Jeszcze sprawdzając 2 pary. Ja kiedyś odpaliłem nowe słuchawki i uznałem, że grają praktycznie tak samo jak poprzednie. Tylko, że grają całkiem inaczej ;) Jednocześnie dziwi mnie ta niewygoda 560s. Pewnie dlatego, że mam używane. Ja po założeniu czuję dużą wygodę i w zasadzie prawie zapominam, że mam je na głowie. Są wygodniejsze od  np. hd600. 

 

Wiem, że to dosyć krótko cały czas używam raz jednych raz drugich. I będę używał cały weekend. Wiem, że po 5 latach jestem bardzo przyzwyczajony do obecnych i to trochę zaburza moją decyzyjność.

 

W międzyczasie testowałem też Steelseries Arctis Nova 7 i z nimi mam dokładnie taki sam problem jak z HD560s jeżeli chodzi o wygodę. Mają bardzo "ostre" nauszniki, które dosyć mocno wbijają mi się w głowę. Tylko pytanie jak szybko one się wyrobią i będą faktycznie wygodne jak to bardzo dużo osób mówi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Taka myśl mi jeszcze wpadła do głowy - można by spróbować crossfeedu. Piszesz, że HE-400SE grają dziwnie - nie wiem, co dokładnie masz na myśli, ale ja w tych słuchawkach miałem wrażenie, że dźwięk jest mocno podzielony na prawy i lewy kanał, takie dwie ściany dźwięku, ale bez pozycjonowania w środku sceny. Crossfeed przesyła część dźwięku z lewego kanału do prawego i odwrotnie. Sprawia to, że pojawia się dźwięk w środku i trochę poszerza się scena kosztem basu. W moim przypadku funkcja ta ratowała te słuchawki, które poza sceną ogólnie są bardzo dobre. Możesz zainstalować na Windowsie Equalizer APO i do tego ściągnąć plugin.

https://resonic.at/tools/bs2br

To chyba to jeśli dobrze pamiętam.

Obecnie mam na każdych słuchawkach i IEMach włączony crossfeed w RME ADI-2 i w grach wszystko wydaje się być w porządku.

Edytowane przez LeonidK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
3 minuty temu, LeonidK napisał(a):

Piszesz, że HE-400SE grają dziwnie - nie wiem, co dokładnie masz na myśli, ale ja w tych słuchawkach miałem wrażenie, że dźwięk jest mocno podzielony na prawy i lewy kanał, takie dwie ściany dźwięku, ale bez pozycjonowania w środku sceny.

 

Tutaj raczej mam na myśli, że wszystko inne niż moje dotychczasowe słuchawki brzmi mi dziwnie. Tak jak napisałem, najprawdopodobniej wynika to z dosyć mocnego przyzwyczajenia. Dlatego cały weekend będę je testował i zobaczymy co wtedy wyjdzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 18.08.2023 o 20:29, ferszcik napisał(a):

 

Tutaj raczej mam na myśli, że wszystko inne niż moje dotychczasowe słuchawki brzmi mi dziwnie. Tak jak napisałem, najprawdopodobniej wynika to z dosyć mocnego przyzwyczajenia. Dlatego cały weekend będę je testował i zobaczymy co wtedy wyjdzie. 

Dobry pomysł by potestować je dłużej - po takim czasie z arctisami możesz potrzebować ponad tydzień by mózg się trochę przestawił na lubienie innego dźwięku.

Praktycznie zawsze tak jest że trzeba dłużej posłuchać by ocenić czy słuchawki dobrze grają. Ja do swoich przyzwyczajałem się miesiąc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Testowałem ostatnio sporo modeli - @ferszcik- zajrzyj do wpisu poniższego - może coś Ci się przyda :) 

DT990 - zależy dużo od tego, z czego grają + który model, łączyłem kiedyś Aune T1 z DT990pro 250 i na V to grało co prawda, ale góra była ocieplona lampką i słuchało się tego bardzo przyjemnie ;) No i koniec końców - zależy też, czego się na nich słucha, na pewno dt990 są podatne bardzo na zmiany źródła i nie są do wszystkiego. Nie ma sensu oczywiście się trzaskać od DT990 - bo też jest kwestia gustów, zachęcam zawsze tylko do eksperymentów, a w przypadku DT990 były one często opłacalne :) W gry typu CS nie gram, ale gram sporo w singlowe RPG. DT990 mają ten mankament, że np. z dziurki w padzie od ps5 będą płaskie, podłączanie ich też do karty z płyty głównej - to grzech śmiertelny, z kolei HE400 grały nawet z pada PS5, tylko ważna rzecz wg mnie: dość dobrze separują na scenie wszystko i ładnie układają, ale grają "w głowie", nie jest to szeroka scena. Z kolei DT990 grają szeroko, z powietrzem, ale ta wycofana średnica w nich w pewnym momencie zacznie irytować. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
17 godzin temu, buzzcult napisał(a):

Testowałem ostatnio sporo modeli - @ferszcik- zajrzyj do wpisu poniższego - może coś Ci się przyda :)

 

Dzięki, przeczytam. Właśnie dziś przychodzą do mnie DT 770 Pro oraz DT 990 Pro. Chciałem bezpośrednio porównać te słuchawki jak i dwie różne konstrukcje.

 

W najbliższych dniach będę je porównywał i jak już dojdę do jakichś wniosków to na pewno się tutaj podzielę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Potestowałem trochę DT 770 Pro oraz DT 990 Pro (obie pary 250Ohm) w różnych scenariuszach. Bardzo ciekawe porównanie mieć w tym samym czasie konstrukcję zamkniętą i otwartą. 

 

Niestety 990 są kompletnie nie dla mnie, wysokie tony w tych słuchawkach były dla mnie zdecydowanie za ostre. Ich intensywność i ostrość przysłoniła wszystkie inne cechy tych słuchawek. Dawałem im szansę przy wielu utworach ale niestety nie jest to kompletnie coś czego szukam.

 

Z 770 historia jest trochę inna, mają więcej basu, dużo łagodniejsze wysokie (chyba, że trochę ukryte przez resztę pasma), przestrzeni oczywiście nie mają takiej jak 990. Z tymi słuchawkami mam lekki problem, bo ogólnie to całkiem mi się podobają. Są wygodne, mimo że nie mają odłączanego kabla to ten przewód jest zwinięty i idealnie leży na biurku od wzmacniacza pod monitorem, konstrukcja zamknięta przypadła mi do gustu ze względu na izolację okolicznych dźwięków.

 

Jednak w ich brzmieniu trochę czegoś mi brakuje, lekkiego wypełnienia, średnicy i jednak tutaj wysokie też mogą być ostrawe co nie do końca mi się podoba.

Być może to kwestia jeszcze lekkiego przyzwyczajenia. Próbowałem to skorygować za pomocą EQ w APO ale zakończyło się to tak samo jak w każdym przypadku zabawy z EQ, zawsze mam wrażenie że wszelkie ustawienia brzmią dużo gorzej niż domyślne, czy to presety oratory1990 czy jakiekolwiek inne. Raczej wolę zostawiać wszystko w takim stanie jak zakładał producent.

 

Trzeba pamiętać o tym, że słuchawki będą jednak używane w 80% do grania w czym 770 sprawdzają się całkiem ok chociaż szału wielkiego nie ma. Pozostałe 20% przy muzyce nie jest takie jakbym chciał. Nie ma lekko :D

 

Czy jest jeszcze coś w podobnym budżecie co może być warte sprawdzenia? Łagodniejsze na górze, zamknięte? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności