Najner Opublikowano 6 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2021 9 godzin temu, maciux napisał: Jak odpaliłem Toola, to "Strong Bass" No i jak? I elektronikę jak grają? Jest odpowiednia dynamika i impakt na dole, przestrzeń? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 7 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2021 (edytowane) 21 godzin temu, Najner napisał: No i jak? I elektronikę jak grają? Jest odpowiednia dynamika i impakt na dole, przestrzeń? Tool fajnie ze Strong Bass, szczególnie starsze płyty. Moim zdaniem 10,000 Days brzmi już znacznie masywniej od wcześniejszych nagrań, to tutaj nawet z suwakami na płasko jest dobrze. Elektronikę grają, też najlepiej ze "Strong Bass". Zejście jest głębokie, bas masywny i z wykopem, ale nie są to też najmocniej uderzające basem doki jakie znam, zarówno jeśli chodzi o atak i jego masę. Mam obok np. Campfire Audio Dorado czy Vega, to te nie dość, że dawkują dołu znacznie więcej, to i mają mocniejszy impakt. Jednak i tak dobrze słucha się Dark Sky, Extrawelt, Juno Reactor czy Infected Mushroom - jest energia. Nie wiem jeszcze czy do elektroniki nie wolałbym jednak FH3 + lepszy kabel lub FD5, ale to się jeszcze dowiem Edytowane 7 Maja 2021 przez maciux 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 22 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2021 Podsyłam link do wątku z moim testem FH5s. Okazało się, że temat jest bardziej skomplikowany, niż się na początku wydawało. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corvin74 Opublikowano 22 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2021 No i po przeczytaniu, jako właściciel FH5 i FD5 jestem zainteresowany. Może zbiorę rodzinę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 23 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2021 11 godzin temu, Corvin74 napisał: No i po przeczytaniu, jako właściciel FH5 i FD5 jestem zainteresowany. Może zbiorę rodzinę? W razie czego masz kabelki od innych FiiO, żeby uratować górę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MP3store mp3storeBDG Opublikowano 28 Lipca 2021 MP3store Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 Odpaliłem na szybko Fh5s ( jak coś to są już w Mp3store Bydgoszcz ), jak na razie szukam odpowiedniego źródła do nich.. i tak strong bass to chyba będzie konieczny preset w moim repertuarze 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MP3store mp3storeBDG Opublikowano 3 Sierpnia 2021 MP3store Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2021 W dniu 6.05.2021 o 23:55, Najner napisał: No i jak? I elektronikę jak grają? Jest odpowiednia dynamika i impakt na dole, przestrzeń? Dobre do elektroniki i do rapsów, potrafią zejść , góra i środek są spokojne, przestrzeń jest. Wczoraj znowu trochę posłuchałem rapsów na nich jest i mięcho i analityczność. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neonlight Opublikowano 3 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2021 Jest to upgrade w stosunku do FH5, głównie interesuje mnie rozdzielczość, bo FH5 trochę się rozmywały na średnicy i górze? 😗 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MP3store mp3storeBDG Opublikowano 3 Sierpnia 2021 MP3store Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2021 Problem z FH5 jest taki że mi wypadała lewa słuchawka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gucio-chan Opublikowano 26 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2021 (edytowane) W dniu 3.08.2021 o 11:38, neonlight napisał: Jest to upgrade w stosunku do FH5, głównie interesuje mnie rozdzielczość, bo FH5 trochę się rozmywały na średnicy i górze? 😗 @neonlight Poczekam na Twoje FH5 to porównam. Jak na razie po troszkę ponad 10 godzinach wygrzewania, pozostawieniu czarnych gumek oraz ustawieniu na basowy program, na Hiby R3 Pro Saber z lekkimi podkręceniami w MSEB oraz na High Gain FH5s nagle zmieniły zdanie i zaczęły przestawiać się na bardzo przystępne granie. Mój błąd - w swoich pierwszych krótkich testach nie zauważyłem dostępnych opcji ustawień suwaków i to był błąd, ponieważ jedyne co z nich zapamiętałem to jeden wielki syk w górze. W porównaniu do FH7 nie czuję tej przestrzeni jaką serwował mi wyższy model. Scena nie jest tak rozlegle rozłożona w głąb i nie wydaje się też grać z głowy, co dopiero przy Siódemkach mogłem namacalnie odczuć. Separacja jest natomiast całkiem fajna - wyczuwa się umiejscowienie danych sekcji, które rozłożone są nawet trochę za uszami (Radwimps „Akogare Cafe”). Fortepian i kontrabas w innych utworach brzmi bardzo naturalnie z dodatkowym podkoloryzowaniem przez bas. Jeśli o basie mowa, to nie jest on tak precyzyjnie kontrolowany jak w FH7, które robią to w sposób bardzo efektowny i mógłbym powiedzieć najbardziej naturalny, zgodny z zamierzeniami twórcy, z lekkim nastawieniem na fun. FH5s nie ma się czym powstydzić jednakże niskie tony uderzają z nastawieniem na punktowość i w miarę szybkie wycofanie, choć gdy trzeba, potrafią zejść nisko, miękko i z serwowaniem technicznej tekstury, aby słuchający odczuł zadowolenie. W żaden jednak sposób w moich odczuciach nie jest przesterowany, co czasem może być zaletą… lub wadą - ale od czego mamy EQ? Średnica/wokal jest tylko odrobinę odsunięta choć czasem zależy to także od wrzuconego utworu (Sia „Broken Glass”). Nie możemy tutaj mówić o zalewaniu tego pasma przez niskie tony - całość współgra ze sobą jak na hybrydy przystało. Będąc z nimi w parze jest wystarczająco naturalnie, ale nie aż tak idealnie jak w FH7 gdzie wolne utwory gitarowe jak np. Video „Dobrze, że jesteś”, zabrzmiały bardzo przekonująco i wręcz z autentycznym uczuciem wykonawcy szarpiącego struny. To akurat pasmo bardzo przydaje się dla gorszych jakościowo plików, co odkryłem przypadkowo gdy na tapet wszedł Queen w MP3 320 kbps. Było na tyle dobrze, iż miałem wrażenie odsłuchu pliku bezstratnego Wokale są odpowiednio doświetlone przez wysokie tony choć jeśli chodzi o analityczność i mikrodetale, 5s-ki w porównaniu do FH7 nieznacznie odpadają i nie posłużą za bardzo do cieszenia się smaczkami w utworach. W każdym bądź razie takie mam wrażenie, że część zabiegów stylistycznych w tle, które zaakcentowane i łatwo wychwytywalne były wyższym modelu, tutaj chowają się za innymi ścieżkami. To daje swoisty efekt zdziwienia w odczuciach słuchającego, który znając strukturę utworu, mimowolnie wręcz zachęca je do wyjścia z cienia (Imagine Dragons „Believer”). No, ale strojenia się nie przeskoczy… Wysokie tony. Sprawa najbardziej kontrowersyjna od samego początku pojawienia się tego modelu. Jak radzi @maciux, najlepiej od razu wskoczyć na wspomniany basowy tryb, przesuwając pierwszy suwak z lewej w górę, ponieważ przygoda z tymi IEMami może skończyć się tak szybko jak się zaczęła. Góra jest dobrze doświetlona, naturalna, choć me wybredne uszy wyczuwają lekki peak w jednym zakresie (taka średnica góry?), który jest na granicy akceptowalności więc jeśli ktoś z zainteresowanych powyższym opisem chciałby je wypróbować przed zakupem, niech koniecznie to zrobi na jak największej ilości zróżnicowanych tematycznie utworów. W szczególności wielbiciele utworów jazzowych z saksofonem w roli głównej czy rozrywkowych z ekspresyjnym wokalem (Diana Krall „Is You Or Is You Ain’t My Baby”, Gorillaz „Strobelite”), ponieważ to w ich przypadku co czulsze bębenki mogą zacząć stroić fochy. Sama sykliwość poprzez modyfikacje ustawień w słuchawkach nabrała ogłady na fabrycznym kablu - „eski” i talerze nie kłują w uszy, wyczuwa się dokładnie uderzenie, choć słuchawki mają tendencję do lekkiego skrzenia (Caravan Palace „Maniac”). Rozciągnięcie i rozjaśnienie w taki sposób jednakże powoli zaczyna do mnie przemawiać i myślę, że po dłuższych odsłuchach tak jak u mnie znajdzie swoich wielbicieli. Uważam również, że droga do oswojenia się z tymi dokami musi potrwać - jest to dość specyficzne połączenie, które nieczęsto się spotyka w czasach „fałek” oraz wyraźniejszego akcentowania któregoś z pasm aby odróżnić jeden model od drugiego. Czas wygrzewania również ma tu swoją rolę ponieważ Fiio zaleca 200-godzinny burn-in zanim przystąpi się do jakichkolwiek krytycznych odsłuchów. Czy to dużo? Czy warto? Oddaję pod rozwagę i dziękuję za uwagę. Edytowane 26 Października 2021 przez gucio-chan Literówki, poprawki stylistyczne 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
temp78 Opublikowano 14 Września 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2022 Chciałbym poprosić Was o opinię odnośnie sensowności zamiany posiadanych przeze mnie kilkuletnich już Fiio F9 Pro na opisywany w tym wątku model. F9 Pro używałem z BTR5 (pierwsza wersja), ale że miałem trochę dość przewodów, od kilku dni grają u mnie z UTWS5 v2. Pomyślałem, że skoro już robić zmiany, to może i same IEMy też warto zmienić? Czy może posiadany przeze mnie model jest na tyle udany, że zakup FH5s nie ma sensu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.