ZMF Atticus vs. ZMF Aeolus vs. Audeze LCD-X vs. Audeze LCD-2C

[MichalZZZ]

Dzien dobry szanowni,

 

Szukam cieplych, a nawet lekko przyciemnionych, nieco mrocznych sluchawek, ale zarazem muzykalnych, które fajnie sie sprawdzą z muzyką typu rap, rock i elektronika. Wszystkie neutralne sluchawki odpadają. Moimi ulubionymi sluchawkami są AQ NightHawk i chce isc w podobnym kierunku. Wytypowalem 4 pary sluchawek na których chce sie skupić, ale jeżeli ktoś zaproponuje jeszcze coś innego, to rozważe sugestie. Budżet ~ 6000 zł. Mając na uwadze moje wymagania, które Waszym zdaniem będą najciekawsze - ZMF Atticus, ZMF Aeolus, Audeze LCD-X, Audeze LCD-2 Classic ? Jest ktos tutaj kto sluchal wszystkich tych sluchawek i moglby je ze sobą porównać ? Byłbym niezmiernie wdzieczny. Nie mam okazji pójść do sklepu i ich wszystkich posluchac, jedyna opcja to zamawiac i ewentualnie bawic sie w zwroty, ale tego przyznam szczerze nie lubie robić. Tor jaki posiadam to integra Burson C3X, oraz IFI Zen Dac + IFI Zen Can i dojdzie jeszcze wzmacniacz lampowy do Bursona, żeby go nieco ocieplić i żonglować kablem w zależnosci od nastroju, ale to pózniej - najpierw sluchawki.

 

Dziękuję za pomoc,

 

Michał.

 

 

Edytowane 3 Października 2020 przez MichalZZZ

[Tytus1988]

@MichalZZZ dobrze, że jednak zdecydowałeś się zachować Bursona i uzupełnić go wzmacniaczem lampowym. Nie wiem, czy dobrym krokiem nie byłoby oswojenie się z takim zestawem, lepszym poznaniem go, wypróbowaniem, m.in. innych opampów, przetestowaniem filtrów... a dopiero za jakiś czas spokojnie rozejrzeć się za kolejną parą nowych słuchawek.

[MichalZZZ]

Hej, ja sie oswoje, bo zakup dopiero zrobie początkiem kolejnego miesiąca, więc z niczym mi sie nie spieszy. Spokojnie sobie będę sluchal i czytal. A Burson z dnia na dzien gra coraz lepiej  

Edytowane 4 Października 2020 przez MichalZZZ

[MichalZZZ]

Hej, ZMF Atticus grają podobnie do Sennheiserów HD 650 ? Pomińmy fakt, że jedne to otawrte sluchawki, a drugie zamkniete. 

Edytowane 7 Października 2020 przez MichalZZZ

[Aro91]

Mnie zawsze ciekawiły jak grają słuchawki Audeze LCD-2 bądź innych, może był by ktoś w 2 słowach opisać czym się różnią od grania Beyerów T1?

[Rafacio]

Można opisać w jednym? Wszystkim.

[Spawn]

10 godzin temu, Aro91 napisał:

Mnie zawsze ciekawiły jak grają słuchawki Audeze LCD-2 bądź innych, może był by ktoś w 2 słowach opisać czym się różnią od grania Beyerów T1?

Lcd-2 są ciemniejsze, mają mniej i łagodniejsze wysokie, bas ilościowo neutralny i z liniowym zejściem ale przez wyluzowaną górę wydaje się że jest go więcej. Nie są bezpośrednie przez wycofaną wyższą średnice. Fajny impakt i fizyczność każdego elementu ale są też grubsze i deko maślane przez co nie są bardzo szczegółowe. Jednocześnie relaksujące i angażujące. Audeze potrafią mieć spory rozstrzał między parami więc jedne mogą być bardziej rozmarzone a drugie jaśniejsze i wcale nie takie spokojne.

 

T1 są jaśniejsze, mają o wiele więcej wysokich i powietrza. Bas bardziej miękki, nie schodzi aż tak nisko i ma akcent bardziej na midbasie ale nie ma go jakoś wybitnie dużo tym bardziej w stosunku do wysokich tonów. Wyższa szczegółowość, ale nie aż taka gładkość. Bardziej bezpośrednie ale nadal nieofensywne. Góra może być za ostra jak się jest na nią uczulonym albo podpinamy je do byle czego. Bardziej wybredne i neutralne są mimo że to nadal moim zdaniem deko ocieplone słuchawki.

 

Edytowane 10 Października 2020 przez Spawn

[audionanik]

Podobnie to widzę.

Jako że słuchałem kilkunastu par lcd2 dodam, ze dwie z nich grały tak, że gotów byłem je kupić (ale jedne uciekły mi, bo za długo myślałem, za drugie właściciel za dużo krzyczał). Te które posiadałem kiedyś, grały nieźle, odrobinkę mdło na górze, ale w miarę spójnie i jeszcze czytelnie. Po zmianie drajwerów (awaria) stały się dla mnie niesłuchalne - poszarpana górna średnica, mlaskanie na sopranie, a nawet ostrość momentami. Reszta grała różnie, przeważnie z typowo planarnym basem, czyli sztucznie odseparowanym od średnicy, bez faktury za to z dobrym zejściem i to co jest trudno dostępne w dynamikach - że robi wrażenie niskiego pomruku gdzieś z naszego otoczenia lub zza okna.

T1 V1 grają czysto, gładko i aksamitnie - bez poszarpanych szczytów, jakichkolwiek nierówności. Chyba jedyne słuchawki (poza hołkami, choć to inna charakterystyka), które nie zniekształcają ludzkiej mowy (to chyba Rolandsinger zamieszczał nawet kiedyś wyniki "testu ludzkiej mowy" m. in. hd800-koszmar, inne tak se, wszystkie coś kombinowały poza t1v1).

Wadą jest wyeksponowana nie tyle góra, co średnica w wyższym zakresie oraz ich ogólny brak entuzjazmu. Zachowują się jak taki wk.rwiający obiektywny sędzia.

Aaa no i bas jest trochę mdły, ale dobrze zróżnicowany (można go podbić innymi padami).

 

Edytowane 10 Października 2020 przez audionanik

[majkel]

Teraz ja. Jedne i drugie do poprawy. W LCD-2 należy wymienić kabel, szczególnie gdy dostały oldschoolową tasiemkę z pierwszych serii LCD3. Kabel typu kabel obecny w pierwszych wypustach LCD2 (nie F) był OK, podobnie ten nowy warkoczyk jest do zaakceptowania. Wady - dźwięk jak to w planarach lekko gumowy, a ta guma trzyma też przestrzeń za ryj (w sensie - brak jej uwolnienia), ale to się da załatwić hybrydowymi padami Dekoni. Nie wiem, czy wszystkie egzemplarze, ale niektóre LCD2F dopiero z balansu grają jakby były pełnosprawne. Trzeba tu zawsze wiedzieć, o jakim egzemplarzu ktoś pisze. Ja tu staram się podać jakąś średnią, bo tej gumy potrafi być w dźwięku tyle co nic, ale zdarzają się też sztuki grające nijak, mdło. Tak, że ten. Loteria, jak to u Audeze.

 

Co do T1 - v1 mam i mieć będę. v2 słuchałem raz i uważam za niedoróbkę (podobno egzemplarz). v3 nie słyszałem, ale 32 omy w moich okolicznościach użytkowania nie zachęcają mnie. Mam czym nakarmić 600Ω, a wygoda regulacji głośności większa.

Mdły bas, natarczywą wyższą średnicę oraz część ewentualnej sybilacji usuwamy zmieniając pady. Na Ali są odpowiednie za złotych naście, lub na Alle za złotych kilkadziesiąt - te same, czarny welur wentylowany dużymi otworami w skórze od spodu. Dźwięk z nimi zyskuje kopa na basie i lepszy fokus, bo się ta wyższa średnica tak nie rozlewa, nie męcząc już przy okazji.

Idąc dalej - T1 mają szerszy zakres poprawy samej konstrukcji prostymi sposobami, no bo te gąbeczki z kompletu od chińskich padów wrzucamy do środka muszli, lepiej po dwie, więc trzeba nabyć więcej padów, ale to nadal wydatek mniejszy niż pojedyncza podstawka pod kabel.

Kabel firmowy zostawiamy, a jego ekrany odpinamy we wtyku, jak również rozłączamy od siebie. W muszli ekran odłączamy, by go przypiąć z powrotem przez odpowiednio dobrany filtr ferrytowy. To ostatnie pozwala pozbyć się ostatniego cienia sybilacji i postawić kropkę nad i w temacie brzmienia całości. Jak ktoś lubi hard core, to może oderwać szmatkę sprzed przetwornika, co zwiększy skuteczność i rozdzielczość słuchawek, usuwając resztki docieplenia z dźwięku. Nie polecam w słabszych torach.

 

Mając na uwadze podatność na przeróbki oraz to, co wyjdzie z tego na końcu, LCD2 przy T1 v1 to ciekawostka. Dla mnie zawracanie głowy za prawie dwukrotną kasę niczym nie uzasadnioną. Do T1 można dobierać dziesiątki typów padów. Dociążać i odciążać dźwięk, dobarwiać, rozjaśniać i ściemniać. Bez potrzeby używania do tego cienkiej taśmy dwustronnie klejącej, niedostępnej gdzie bądź od ręki.

 

[The Grand Wazoo]

@majkel masz na myśli te: https://pl.aliexpress.com/item/4000101852503.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.422b3454665FqE&algo_pvid=45c787a5-92fa-4204-a1b3-a039d84745ce&algo_expid=45c787a5-92fa-4204-a1b3-a039d84745ce-1&btsid=0b0a182b16023331794781658eda36&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_ 

 

[majkel]

Tak, wersja czarny welur. Tylko cena od czapy, jeśli dotyczy jednej pary, a nie kompletu trzech rodzajów. Mają je też inni sprzedawcy.