Nadszedł ten czas by kupić nowe słuchawki, więc bez zbędnych dłużyzn zacznę.
Potrzebuję przenośne słuchawki głownie na miasto (spacer do autobusu, komunikacja miejska itp) i na wyjazdy. Najlepiej by były zamknięte, wokółuszne, w miarę lekkie, miały odłączalny kabel i fajnie by było jakby się składały do jakichś kompaktowych rozmiarów. Jestem gotowy poświęcić trochę jakości dźwięku na plus komfortu, mam "rozsądnej wielkości uszy", więc staram się pomijać wszystkie słuchawki w kategorii "są wokółuszne, ale są tak małe wokółuszne, że dla części ludzi będą słuchawkami nausznymi dociskowymi. Dlatego preferowałbym w miarę kompaktowe słuchawki wokółuszne. Będą to słuchawki tylko i wyłącznie do muzyki. W domu mam takstary pro80 które obrabiają filmy/seriale i gry (i które też pewnie przyjdzie wymienić).
Chciałbym aby słuchawki grały dobrze z przenośnych źródeł. Obecnie mam XDuuo X3 z którym będę głównie używał tych słuchawek, bardzo ew tel Motorola X Style. W najbliższej przyszłości nie planuję wymiany X3 (po słuchawkach na miasto zabrałbym się za modernizację setupu domowego i kupienie fajnych otwartych słuchawek i ampa), więc fajnie by było gdyby słuchawki działały dobrze z X3.
Nie jestem bassheadem i preferuje raczej brzmienie neutralne i wyraziste, ale zdaje sobie sprawę że w przenośnych słuchawkach może być odrobinę więcej bassu by pomóc wygluszać dźwięki z zewąnatrz.
Obecnie mam 2 modele na mojej wstępnej liście:
1. Momentum M2 over-ear. Wstępnie byłem zainteresowany 1 generacją, ale przeczytałem opinie że komfort i wielkość muszli leżą w 1.0, więc zdecydowałem się rozszerzyć zakres cenowy by zmieścić M2. Większe pady, skórzane, mięka gąbka z pamięcią kształtu, bardzo minimalistyczny pałąk, dzięki któremu słuchawki wydaja się nie tak duże. Wizualnie są spoko, mają odłączalny kabel i są składane, nie miałem przyjemności testować więc o dźwięku wnioskuje tylko z recenzji w necie.
2. ATH-MSR7, trochę brzydsze niż momentum, chyba gorszej jakości skóra na padach, ogólnie większe i nieskładane, martwi mnie komfort, ATH-M50X po ponad godzinnym odsłuchu mnie strasznie cisną, szczególnie pałąk, który wygląda bardzo podobnie w MSR7, dodatkowo podobno MSR7 bardzo ściska głowę. Na plus 3 kable w pudełku. A co do najważniejszego to chyba bardziej neutralny dźwięk i mniej bassu niż Momentum M2,
Patrzyłem na inne propozycje, ale te dwie chyba są najbardziej sensowne. Odrzuciłem Oppo PM3, które nie wiadomo czemu w Europie jest ponad 2x droższe niż w stanach, Nie jestem przekonany co do komfortu B&W P5.
Jeżeli macie jakieś rady, uwagi, spostrzeżenia, lub propozycje innych słuchawek lub inne rozwiązanie tej sytuacji to gorąco zapraszam do dyskusji. Wszystkie wypowiedzi mile widziane.
Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności
Pytanie
McDeDe
Witam.
Nadszedł ten czas by kupić nowe słuchawki, więc bez zbędnych dłużyzn zacznę.
Potrzebuję przenośne słuchawki głownie na miasto (spacer do autobusu, komunikacja miejska itp) i na wyjazdy. Najlepiej by były zamknięte, wokółuszne, w miarę lekkie, miały odłączalny kabel i fajnie by było jakby się składały do jakichś kompaktowych rozmiarów. Jestem gotowy poświęcić trochę jakości dźwięku na plus komfortu, mam "rozsądnej wielkości uszy", więc staram się pomijać wszystkie słuchawki w kategorii "są wokółuszne, ale są tak małe wokółuszne, że dla części ludzi będą słuchawkami nausznymi dociskowymi. Dlatego preferowałbym w miarę kompaktowe słuchawki wokółuszne. Będą to słuchawki tylko i wyłącznie do muzyki. W domu mam takstary pro80 które obrabiają filmy/seriale i gry (i które też pewnie przyjdzie wymienić).
Chciałbym aby słuchawki grały dobrze z przenośnych źródeł. Obecnie mam XDuuo X3 z którym będę głównie używał tych słuchawek, bardzo ew tel Motorola X Style. W najbliższej przyszłości nie planuję wymiany X3 (po słuchawkach na miasto zabrałbym się za modernizację setupu domowego i kupienie fajnych otwartych słuchawek i ampa), więc fajnie by było gdyby słuchawki działały dobrze z X3.
Nie jestem bassheadem i preferuje raczej brzmienie neutralne i wyraziste, ale zdaje sobie sprawę że w przenośnych słuchawkach może być odrobinę więcej bassu by pomóc wygluszać dźwięki z zewąnatrz.
Obecnie mam 2 modele na mojej wstępnej liście:
1. Momentum M2 over-ear. Wstępnie byłem zainteresowany 1 generacją, ale przeczytałem opinie że komfort i wielkość muszli leżą w 1.0, więc zdecydowałem się rozszerzyć zakres cenowy by zmieścić M2. Większe pady, skórzane, mięka gąbka z pamięcią kształtu, bardzo minimalistyczny pałąk, dzięki któremu słuchawki wydaja się nie tak duże. Wizualnie są spoko, mają odłączalny kabel i są składane, nie miałem przyjemności testować więc o dźwięku wnioskuje tylko z recenzji w necie.
2. ATH-MSR7, trochę brzydsze niż momentum, chyba gorszej jakości skóra na padach, ogólnie większe i nieskładane, martwi mnie komfort, ATH-M50X po ponad godzinnym odsłuchu mnie strasznie cisną, szczególnie pałąk, który wygląda bardzo podobnie w MSR7, dodatkowo podobno MSR7 bardzo ściska głowę. Na plus 3 kable w pudełku. A co do najważniejszego to chyba bardziej neutralny dźwięk i mniej bassu niż Momentum M2,
Patrzyłem na inne propozycje, ale te dwie chyba są najbardziej sensowne. Odrzuciłem Oppo PM3, które nie wiadomo czemu w Europie jest ponad 2x droższe niż w stanach, Nie jestem przekonany co do komfortu B&W P5.
Jeżeli macie jakieś rady, uwagi, spostrzeżenia, lub propozycje innych słuchawek lub inne rozwiązanie tej sytuacji to gorąco zapraszam do dyskusji. Wszystkie wypowiedzi mile widziane.
Z góry dziękuję za pomoc.
Edytowane przez McDeDeOdnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.