Skocz do zawartości
  • 0

668b czy 669 - odwieczny dylemat, pomocy


kaleidgalaxy

Pytanie

Niejeden probowal wybrac jeden model z podanych w tytule Superluxow. Ja tez mam ten problem. 668b czy 669.

 

W skrocie jaka jest sytuacja. Glowny grajek to S6 Edge Plus i Tidal hifi. Ladnie mi sie zgrywa z HD6000. Ale wkrotce wpada mi 170 zl i pomyslalem ze wydam je na nowe sluchafony. Dobrze by bylo aby stanowily one inny styl grania niz hd6000. Moze mniej basowo ale bardziej przestrzennie. Budzet symboliczny stad pomysl z Superluxami. Mialem juz hd681 evo i slusznie je sprzedalem.

 

Co wiec brac? Kuszą hd668b półotwartoscią. Bedą na pewno inne niz HD6000. Ale boję sie ich jakosci wykonania i tego czy smartfon (nawet tak dobrze grajacy jak s6e+) podoła. Czy moze jednak sprawdzone hd669?. Ale znowu zamknieta basowa konstrukcja? Nie za bardzo podobna do hd6000? A moze pal licho luxy i uderzyc w cos jeszcze innego? :)

 

Z góry dzieki za pomoc.

Edytowane przez kaleidgalaxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Mam 668b od paru lat i jestem zadowolony, Jakość wykonania ok, jakoś po dwóch latach zaczął przerywać krótszy kabel (w zestawie są dwa) poza tym wszystko gra. Pady tylko strasznie twarde na lato bardzo gorąco, ale do zniesienia. Co do grania mnie bardzo odpowiada, ale nie mam porównania z 669. Na co dzień podłączone do maya u5, z racji rozmiarów i konstrukcji nie korzystam z nich poza domem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

681f - sypią iskrami na górze. Fajne granie ale po hd6000 będzie bolało. 681B - bas solidny ale mniejszy niż w taksach. Jasne, całkiem czyste. 668b - prawie nie do odróżnienia od 681b, tyle że sporo czystsze na średnicy. Fajna przestrzeń. 669 - mnie się mniej od 668b podibają. Więcej basu, zwłaszcza midbasu, mniej przestrzeni. Nadal świetne ale nie mają tego "czegoś". Do 668b bardzo chętnie wracam, szczególnie do słuchania kawałków zamaszystych, takich patetycznych wręcz, typu "Final frontier" Thomasa Bergersena. I jazz - Liberetto II Danielssona to klimat w sam raz pod szklankę whisky w wygodnym fotelu :)

Pełen odjazd.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gwoli ścisłości - hd681 bez żadnej literki na końcu. Jako basolub, napiszę że na początku fakt - są iskry. Ale idzie się przywyczaić :)

Ja pisałem o literkach celowo :)

Bezliterkowe 681 są gdzieś pomiędzy B a F. Dla mnie 681B, a jeszcze pepiej 668B są najbezpiecznejszym wyborem. Nadal jasne, ale już zupełnie strawne. I jeden z fajniejszych fakturowo basików jakie dane mi było słuchać. Bardzo te 668B lubię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja się może wtrącę :)

 

Niedawno miałem okazję posiąść słuchawki SOMiC V2. Ich styl grania powinien odpowiadać Twoim oczekiwaniom. Jest tam ciekawy bas, nie tak podbity, jak w Pro80, HD669, jest lżejszy, a słuchawki bardziej zrównoważone niż dociążone. Góra czytelna, fajnie zaakcentowana, ale nie ma przesadzonych iskier :) Słuchawki grają po jasnej stronie, ale nie odbywa się to kosztem reszty pasma, co mnie nieco dziwi :) Do tego dołóż pady HM5 i masz słuchawki w klasie premium za 44,5$ + koszt padów. W zestawie masz też welury, są nawet niezłe. Moim nieskromnym zdaniem SOMiC V2 niestety nie ma konkurenta w HD668B, a mam obydwie pary.

Edytowane przez FeX
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzieki bardzo za informacje. Tak DM czesto gosci w moich uszach, ale to zalatwiaja HD6000. Slucham tez sporo innej muzy stad pomysl na polotwartosc, ktora podobala mi sie w evo. Uzytek czysto domowy.

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
  • MP3store

Najlepiej to wybrać się i posłuchać - jak masz gdzieś nas blisko ;)

 

Ze swojej strony HD668b zdecydowanie, są bardziej stonowane, nie narzucają się tak swoim stylem gry agresywnym jak HD669, ale co kto lubi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie ma zatem co rozmyślać, zamówiłem 668B. Do Was chętnie bym się wybrał, ale to przy okazji wizyty w Wawie cz Krk. Chociaż boję się, że jak raz wejdę to wyjdę z kilkoma pudłami naraz :)

Póki co zamówione 668B, a przy okazji na x-kom natrafiłem na promkę Luxów HD562 red za 49 zł. Grzech nie wziąć, z darmowym odbiorem w salonie wychodzi zacna kwota. Dzięki wszystkim za porady, dziś odbieram 668b i wkrótce dam znać jak zgrywają się z S6e+ i Note4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wcale się nie zdziwię jak HD562 przypadną Ci bardziej do gustu niż HD668b.

Fajne też są HF662 a przede wszystkim wygodniejsze dzięki opasce na głowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Faktycznie moze tak byc. :) Hd668b juz na uszach. Pierwsze wrazenie bardzo dobre. Jest przestrzen i lekkosc.

 

Aktualizacja: wspaniale sluchawki za symboliczna kaskę. Tego szukalem. Do jazzu, muzy instrumentalnej itd. jak znalazl. Czy to na spotify premium czy tidal hi fi.

Edytowane przez kaleidgalaxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przeczytałem cały wątek, włączyła się "biegunka zakupowa" i żeby zaspokoić ciekawość nabyłem HD668b. Pierwsze wrażenie organoleptyczne raczej nieciekawe, połączenie AKG z A-T i do tego paskudny czarny plastik. Po założeniu na głowę trochę wydają się za bardzo ściskać czaszkę a kabel ma niestety efekt mikrofonowy. W sumie słuchawki za 100zł, nie ma co za dużo wymagać. Natomiast jeżeli chodzi o brzmienie to jest lepiej niż przyzwoicie. Lekko grająca V, bardzo fajnie schodzący bas, dobra scena, instrumenty dobrze separowane. Trochę bałaganu w wysokich tonach, ale słuchawki są jeszcze nie wygrzane i pewnie brzmienie trochę się złagodzi. W pierwszej kolejności trzeba zmienić oryginalne pady na welury albo zrobić mod "skarpetkowy" bo oryginalne pseudo skórzane pady za bardzo grzeją. Na pewno kolega @Perul ma jeszcze do nich mody poprawiające brzmienie. Generalnie moje kolejne po HD330 fajne granie za niewielkie pieniądze.

Edytowane przez Gapcza
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie mam do HD668b modów, bo miałem je wieki temu, zanim zacząłem bawić się w modowanie. Ale na pewno da się je poprawić, to nie ulega wątpliwości ;) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

668b niby fajnie grają (jak masz inne pady, bo z tych robią się kamienie po jakimś czasie) ale JA w nich czuje się źle. Dają górą lekkie szczypanie dźwiękiem doskwiera cały czas. Po 10 minutach odkładam bo uszy o to proszą.

669 za to fajne, scena w miare szeroka ale nie głęboka, dynamika na wysokim poziomie. Jedno z niewielu co mi się w nich nie podoba to wciąż to, że wokale ("s" "ts" "cs" "sc" itp) oraz perkusje dają po uszach. Trzeba w eq ostro grzebać.

PS. nie bierz Pan do muzyki sł. analitycznych (chyba, że słuchasz instrumentali itp).

Od siebie daje przyjemniutkie Rockmastery OE ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

dla mnie hd668b są dość uniwersalne, mogę na nich słuchać każdej muzyki, w której nie ma pulsujacego basu (bo wtedy na dole się wykładają). Po za tym nie można się dziwić, że słabiej nagrana muza będzie brzmiała słabiej. Choć prawda, najlepiej się dla mnie słucha na nich instrumentali, bo calościowo są zrównoważone, świetnie separują źródła, więc można je nazwać analitycznymi, ale są też bardzo relaksujące, gdyż nie atakują detalami i nie są ultraszybkie.

 

Biorę poprawkę na to, że poszczególne pary i całe serie tego modelu mogą się trochę różnić dźwiękowo. Niekoniecznie dużo, ale wystarczająco np. by ktoś narzekał ma górę.

 

Jak dla kogoś są za ostre na górze i nie potrzebna jest aż tak dobra lokalizacja źródeł, to polecam zerwać ten papierek z nad drivera robią się wtedy miększe i łagodniejsze w przekazie, choć wiadomo traci na tym precyzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wcale się nie zdziwię jak HD562 przypadną Ci bardziej do gustu niż HD668b.

Fajne też są HF662 a przede wszystkim wygodniejsze dzięki opasce na głowę.

Kurczę wlasnie mam na glowie hd652. To chyba najbrzydsze sluchawki ever, ale jaki dzwiek! Basior az miło, miales racje sa swietne. To taka ugly portable wersja hd6000. Do elektronicznej muzyki idealne. 49 zl. Szok.

 

Pacnięte z S6 Edge Plus

Edytowane przez kaleidgalaxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności