Skocz do zawartości

FOCAL fanklub


hibi

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Compton napisał:

Utopie z iCANa PRO grały zjawiskowo.

To był mój drugi dźwięk AVS2018, zaraz po D8000 z Bartóka.

Co prawda, nie słuchałem ich dłużej niż kilkanaście minut, ale robiły wrażenie czystością, rozdzielczością i separacją.

A kabel był standardowy czy od Atlasa?

 

 

 

2 godziny temu, John Grado napisał:

Nie musisz ich bronić, same się bronią ;)

 

Moge ci utopie szczerze polecić, tylku musisz byc przekonany ze to są te słuchawki, no przynajmniej na jakiś czas.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem ich i razem z D8000 zrobiły w sumie miazgę z reszty słuchawek. Nie tylko na tym odsłuchu ale ogólnie wszystkich jakich w życiu słyszałem. Można się przy nich ratować wzmacniaczem jakimś specjalnie wykonanym do nich, coś z masywnym dołem i mocno dociążającego, bo tego im trochę brakuje, masy na dole i ciężaru. Reszta jest okej. Jeśli chodzi o odsłuchy to chciałbym jeszcze posłuchać flagowych Meze i Pionner. Flagowe Grado to chyba pod moje gusta właściwie pewniak. W sumie miałem dylemat kiedy je opisywałem na Audiohobby które to tak naprawdę te Nr1, czy D8000 czy one, ale podjąłem decyzję że jednak Utopie z racji że grają bardziej wyczynowo. Dzisiaj sam nie jestem pewien :) Ogólnie to ten sam poziom jakościowy, ciężko by mi było wybrać jeśli miałbym wziąć jedne z tych dwóch i nie mieć nigdy szanse na drugie :) Co do samych Utopii to fakt, gęstymi nie można ich nazwać. Jak tego nie dostaną z toru to nie ma szans na to nawet po 1000 godzin grania raczej. Zbyt przejrzyste, zwiewne i płaskie jak **** węża żeby były gęste ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni to specjalnie robią, a później spać nie mogę :angry:

Zamiast powiedzieć " dobra weź je sobie".

Godzinę temu, Adam 76 napisał:

VonBaron ja to się wręcz o Ciebie zaczynam martwić. Podsyłają Ci te łobuzy same super nauszniki a potem każą oddawać. Jak żyć? :)

 

Edytowane przez vonBaron
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, John Grado napisał:

Słuchałem ich i razem z D8000 zrobiły w sumie miazgę z reszty słuchawek. Nie tylko na tym odsłuchu ale ogólnie wszystkich jakich w życiu słyszałem. Można się przy nich ratować wzmacniaczem jakimś specjalnie wykonanym do nich, coś z masywnym dołem i mocno dociążającego, bo tego im trochę brakuje, masy na dole i ciężaru. Reszta jest okej. Jeśli chodzi o odsłuchy to chciałbym jeszcze posłuchać flagowych Meze i Pionner. Flagowe Grado to chyba pod moje gusta właściwie pewniak. W sumie miałem dylemat kiedy je opisywałem na Audiohobby które to tak naprawdę te Nr1, czy D8000 czy one, ale podjąłem decyzję że jednak Utopie z racji że grają bardziej wyczynowo. Dzisiaj sam nie jestem pewien :) Ogólnie to ten sam poziom jakościowy, ciężko by mi było wybrać jeśli miałbym wziąć jedne z tych dwóch i nie mieć nigdy szanse na drugie :) Co do samych Utopii to fakt, gęstymi nie można ich nazwać. Jak tego nie dostaną z toru to nie ma szans na to nawet po 1000 godzin grania raczej. Zbyt przejrzyste, zwiewne i płaskie jak **** węża żeby były gęste ;)

 

Wiesz mi odpowiada ich granie są selektywne jak lubię w środku super a bass jak jest w nagraniu to jest super jak go nie ma to nie ma na sile robienia.

wydaje mi sie ze kable srebrne juz do nich nie podejdą, jak słucham z iCan pro i iDSD pro i dla mnie to wystarcza, kable mam miedziane. Jeszcze czekam na symetryczny kable do utopi.

sluchalem d8000, tez wtedy he 1000 i najlepsze z utopiami to zrobiły na mnie wrażenie LCD 4. 

Staram słuchać muzyki w najlepszej jakości jak jestem w stanie zdobyć.

Teraz bede brał do odsłuch wzmacniacz Feliks Audio euforia zobaczymy jak lampy wypadają. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wzmacniacz też mi chodził po głowie. Póki co mam Hedonica wykonanego na zamówienie przez Michała specjalnie pod moje "ciężkie" gusta a będzie się ten Hedonic pojedynkował z Rapture 2 Mikołaja za jakiś czas :)

Mi też Utopie odpowiadały :) W nich ten basik jest jest taki bez objętości, ale ma impakt. To mi odpowiada. Co mi nie odpowiada to to że nie kreują potęgi brzmienia. Tutaj pod moją muzykę bardziej D8000 albo PS2000e. Ostatecznie koło Utopii obojętnie przejść nie można, dla mnie robią coś czego inne słuchawki nie robią - instrumenty, wokaliści wychodzą z nagrań i stają koło Ciebie.  To nie jest separacja tylko coś znacznie ponad to. Inny typ prezentacji, taki wykraczający poza coś co znałem. Czuć że nie są bite jak większość słuchawek na jedno kopyto. Zakładasz i chociaż są braki to wiesz od razu po chwili za co oni wołają tyle pieniędzy. Chociaż to i tak za dużo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, John Grado napisał:

Ten wzmacniacz też mi chodził po głowie. Póki co mam Hedonica wykonanego na zamówienie przez Michała specjalnie pod moje "ciężkie" gusta a będzie się ten Hedonic pojedynkował z Rapture 2 Mikołaja za jakiś czas :)

Mi też Utopie odpowiadały :) W nich ten basik jest jest taki bez objętości, ale ma impakt. To mi odpowiada. Co mi nie odpowiada to to że nie kreują potęgi brzmienia. Tutaj pod moją muzykę bardziej D8000 albo PS2000e. Ostatecznie koło Utopii obojętnie przejść nie można, dla mnie robią coś czego inne słuchawki nie robią - instrumenty, wokaliści wychodzą z nagrań i stają koło Ciebie.  To nie jest separacja tylko coś znacznie ponad to. Inny typ prezentacji, taki wykraczający poza coś co znałem. Czuć że nie są bite jak większość słuchawek na jedno kopyto. Zakładasz i chociaż są braki to wiesz od razu po chwili za co oni wołają tyle pieniędzy. Chociaż to i tak za dużo ;)

 

A co to za gatunek muzyki?

chce sprawdzić z kablem symetrycznym ifi wtedy da 14W i zobaczę czy bedzie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie konkretnie jeden gatunek. Słucham wszystkiego po trochu jak mam ochotę, ale generalnie  co ostre, szybkie i ciężkie to tego najwięcej. Jakiś rock, hard rock, metal, industrial, industrial metal różne takie rzeczy które są wymagające tak naprawdę bo łatwo je skopać. Ale Bethovena słuchałem także ostatnio, więc nie ma reguły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, saudio napisał:

Jak dasz te 14W to długo nie posłuchasz, ale efekt bedzie wystrzałowy.

W przeciętnym pokoju o powierzchni 15-20m2 z kolumnami o efektywności rzędu 90-92dB wykorzystuje się na codzień do normalnego słuchania muzyki około 1-2W (słownie jeden do dwóch watów) mocy.

Ja już nawet nie reaguję na te opowieści o MOCACH do słuchawek - wykończyli mnie po prostu; ileż się można śmiać?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przeciętnym pokoju o powierzchni 15-20m2 z kolumnami o efektywności rzędu 90-92dB wykorzystuje się na codzień do normalnego słuchania muzyki około 1-2W (słownie jeden do dwóch watów) mocy.
Ja już nawet nie reaguję na te opowieści o MOCACH do słuchawek - wykończyli mnie po prostu; ileż się można śmiać?
Pewnie kolega odpali gałę na maxa i podepnie słuchawki... Kurde wiedziałem że Ci wszyscy producenci wzmacniaczy sluchawkowych robią nas w konia i golą z kasy biednych audiofili, po co komu te urządzenia? Wiemy też, że lubisz wzmacniacze bez wzmocnienia ale to już lekki fetysz, przyznasz?

Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tej chwili  na moim wzmacniaczu WBA ledwo odkręcam gałkę głośności ... inaczej chyba byłbym głuchy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, audionanik napisał:

W przeciętnym pokoju o powierzchni 15-20m2 z kolumnami o efektywności rzędu 90-92dB wykorzystuje się na codzień do normalnego słuchania muzyki około 1-2W (słownie jeden do dwóch watów) mocy.

Ja już nawet nie reaguję na te opowieści o MOCACH do słuchawek - wykończyli mnie po prostu; ileż się można śmiać?

Powiedz mi jak to sprawdziłeś bo na pewno nie watomierzem :D. Duży i starszy wzmacniacz stereo potrafi czasem w stand by 0.5W zjadać sobie. No i zużycie prądu przy muzyce nie jest stałe, niskie częstotliwości pobierają wielokrotność tego co tweetery, jak pewnie wiesz. Już nie wchodząc w to jakiej klasy jest wzmacniacz i na jakiej konstrukcji to realnie wzmacniacz stereo przy zwykłym słuchaniu zjada 30-50W. 

 

Edytowane przez Damix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, szwagiero napisał:

Wiemy też, że lubisz wzmacniacze bez wzmocnienia ale to już lekki fetysz, przyznasz?

Nie mogę lubić wzmaków bez wzmocnienia, bo nikt takich nie robi; ale takie o wzmocnieniu x1 (0dB) już tak (a nawet niższym). Nie wiem czy to fetysz. Przy impedancji wewnętrznej bliskiej zeru i wprost proporcjonalnej odpowiedzi prądowej na zmianę napięcia na wyjściu, czyli poprawnie działającym wzmacniaczu nie korzysta się z pełnej skali potka. Przy sygnale standardowym 2V, wzmocnieniu x1, odkręconym potku na maxa i słuchawkach 50ohm, wzmak oddaje w przybliżeniu 80mW co przy przeciętnej skuteczności słuchawek jest aż nadto. 25ohmowych hołków słuchałem na takim wzmocnieniu max na godz. 13 i było strasznie głośno, a to przy potku logarytmicznym oznacza jakieś 15% napięcia podanego na układ aktywny. 

Wyzszy gain (wzmocnienie napięciowe) może się przydać do maloskutecznych, wysokomowych słuchawek lub dziwolągów w stylu k1000 albo archaicznych ortosów ze słabymi magnesami. Daje on też (wysoki gain) wrażenie większej dynamiki w skali makro, kosztem precyzji (mikrodynamiki); nie zwiększa wydajności pradowej dla danego ustalonego napięcia na wyj. wzmaka w stosunku do niskiego gain i takim samym napięciu na wyj. a często wręcz przeciwnie.

2 godziny temu, szwagiero napisał:

Kurde wiedziałem że Ci wszyscy producenci wzmacniaczy sluchawkowych robią nas w konia i golą z kasy biednych audiofili,

To robią akurat producenci wszystkich zabawek audio srajend, nie widzę związku z tematem;).

 

2 godziny temu, szwagiero napisał:

 po co komu te urządzenia? 

Po to żeby już nie pajacować z adapterami do zacisków głośnikowych, nie kaszanić dźwięku dzielnikami napięcia itp., tylko korzystać z precyzyjnego, klasowego urządzenia uszytego na miarę słuchawek.

...no ale Ty to wszystko wiesz, tylko się droczysz, jeżeli chciałeś mnie poderwać to niestety jestem hetero.

27 minut temu, Damix napisał:

Powiedz mi jak to sprawdziłeś bo na pewno nie watomierzem :D. Duży i starszy wzmacniacz stereo potrafi czasem w idle 0.5W zjadać sobie. No i zużycie prądu przy muzyce nie jest stałe, niskie częstotliwości pobierają wielokrotność tego co tweetery, jak pewnie wiesz. Już nie wchodząc w to jakiej klasy jest wzmacniacz i na jakiej konstrukcji to realnie wzmacniacz stereo przy zwykłym słuchaniu zjada 30-50W. 

 

Nie interesuje mnie ile zjada tylko ile oddaje. W klasie A to najwyżej 25%. Ale to kwestia sprawności i zasady działania, i jakby nie o tym rozmawiamy...

Edytowane przez audionanik
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audionanik nie graj takiego niedostępnego, kupię sobie Soniaki to jakoś "wejdę" w Twoje łaski ;)

Wszystko się zgadza z wyjątkiem starych ortosów, gdzie wzmocnienie napięciowe można sobie włożyć... Większość słuchawek dzisiaj jest niskoomowa i wysokoskuteczna, dlatego po cholerę komuś wzmacniacz? Wystarczy kupić hiendowego DAPa, jeśli już ktoś musi wydać konkretną sumę żeby lepiej się poczuć i voila - źródło ma, nawet płytotekę w Tidalu w MQA i hiresach, niezłego DACa na pokładzie, zasilanie z baterii, a wzmacniacz w zasadzie mu niepotrzebny. Dobrze jednak wiesz, że o ile NH najlepiej według producenta pędzić pewnie z Dragonfly'a albo innego ziemniaka, o tyle nie wszystkie słuchawki są takie oczywiste.

50 minut temu, John Grado napisał:

"Ty to wszystko wiesz, tylko się droczysz, jeżeli chciałeś mnie poderwać to niestety jestem hetero." - hłe hłe :D 

Ty się John Grado nie śmiej tylko wymień sobie konwerter, będziesz w szoku, bo resztę toru masz zacną :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, szwagiero napisał:

Ty się John Grado nie śmiej tylko wymień sobie konwerter, będziesz w szoku, bo resztę toru masz zacną :)

Sorry za wtrącenie i OT. Takie się pokątnie zachwycamy tym  EVO TWO, masz jakieś uwagi do niego albo znasz coś lepszego? Mam Singxera SU-1 i testuję teraz EVO TWO po początkowym nim zachwycie okazuje się, że gra w sumie tak samo jak dobrze ustawiony Singxer. 

Edytowane przez dj1978
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, dj1978 napisał:

Sorry za wtrącenie i OT. Takie się pokątnie zachwycamy tym  EVO TWO, masz jakieś uwagi do niego albo znasz coś lepszego? Mam Singxera SU-1 i testuję teraz EVO TWO po początkowym nim zachwycie okazuje się, że gra w sumie tak samo jak dobrze ustawiony Singxer. 

Używam Gustard'a U12 - kosztuje tyle samo, a różnica na korzyść względem Hiface'a jest dość znaczna... generalnie robiłem kiedyś testy mając oba te konwertery i bodajże cztery DACe i wnioski były zaskakujące, bo zdecydowanie więcej dawała podmiana konwertera niż żąglowanie DACami zupełnie różnymi na różnych kościach. Dzięki temu przekonałem się, że konwersja to jedna z bardziej istotnych spraw w pecetowym audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie posiadam EVO, to jest HiFace Two którego raz już sprzedałem i musiałem kupić ponownie bo uznałem że sprzedanie go to był gruby błąd. Taka ******ła a w sposób zauważalny poprawiła nawet Qutesta, który to ma niby takie dobre USB. Jakichś lepszych nigdy nie testowałem. W co warto iść? Ten EVO, rozumiem że chodzi o to co proponuje GFmod za 2200zł teraz, taka srebrna skrzyneczka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, szwagiero napisał:

Używam Gustard'a U12 - kosztuje tyle samo, a różnica na korzyść względem Hiface'a jest dość znaczna... generalnie robiłem kiedyś testy mając oba te konwertery i bodajże cztery DACe i wnioski były zaskakujące, bo zdecydowanie więcej dawała podmiana konwertera niż żąglowanie DACami zupełnie różnymi na różnych kościach. Dzięki temu przekonałem się, że konwersja to jedna z bardziej istotnych spraw w pecetowym audio.

 

2 minuty temu, John Grado napisał:

Nie posiadam EVO, to jest HiFace Two którego raz już sprzedałem i musiałem kupić ponownie bo uznałem że sprzedanie go to był gruby błąd. Taka ******ła a w sposób zauważalny poprawiła nawet Qutesta, który to ma niby takie dobre USB. Jakichś lepszych nigdy nie testowałem. W co warto iść? Ten EVO, rozumiem że chodzi o to co proponuje GFmod za 2200zł teraz, taka srebrna skrzyneczka?

Ok moje niedopatrzenie, John Grado nie ma Hiface Evo Two, więc włąsciwe nie ma tematu, bo to jest inna klasa konwerterów.

EVO Two to ten za 2200 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, John Grado napisał:

Różnica jest tak duża miedzy HiFace Two a Evo Two?

Mam teraz Singxer Su-1 i Evo Two, podnoszą DACa o jedną a może nawet dwie klasy wyżej. HiFaca Two nie słuchałem, możemy się sugerować samym pozycjonowaniem produktu przez producenta, lub tym co napisał @szwagierobo są koledzy (np @vonBaron i @Compton), którzy mieli Gustarda U12 i wg nich Evo Two lub Singxer grał zdecydowanie lepiej od Gustarda🙂

Edytowane przez dj1978
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie lubię tę sygnaturę M2Techa. Ten dźwięk mnie zadowala już od ładnych paru lat, jest po prostu bardziej analogowo, muzykalnie, głęboko, nic nie szarpie po uchu. Świadczy o tym chociażby to, że po sprzedaży po prostu musiałem kupić jeszcze raz.  Na razie jest okej, nie że czuję jakieś szczególne parcie bo własnie pozmieniałem trochę w systemie i zmiany sa na lepsze. Pozostaje więc przejść wyżej  skoro sprawdzona sygnatura ma zostać zachowana, plus jakieś dodatkowe zalety. Chyba że z droższych jeszcze rzeczy, coś jest, co może wnieść jakąś różnicę na plus?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, szwagiero napisał:

Używam Gustard'a U12 - kosztuje tyle samo, a różnica na korzyść względem Hiface'a jest dość znaczna... generalnie robiłem kiedyś testy mając oba te konwertery i bodajże cztery DACe i wnioski były zaskakujące, bo zdecydowanie więcej dawała podmiana konwertera niż żąglowanie DACami zupełnie różnymi na różnych kościach. Dzięki temu przekonałem się, że konwersja to jedna z bardziej istotnych spraw w pecetowym audio.

Rozumiem że ty piszesz o tym Hiface?

m2tech-HifaceTwo2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności