FOCAL fanklub

[Compton]

Eleary były na ASV2016, także trochę osób miało już z nimi do czynienia.

[szwagiero]

Ja słuchałem, ale nie pamiętam A tak serio, to niewiele usłyszałem, bo obok grał system kolumnowy

[Compton]

Tsza było poprosić Wojtka o wyciszenie

[adriano2510]

Ja słuchałem i dokładnie to samo heh, miałem może 15 min i włączyli te nieszczęsne kolumny... Niektórych moja opinia może zaskoczyć, ale Eleary nie zrobiły na mnie wrażenia. To nie bas a basisko! Nie na mój gust. Odebrałem je jako bezemocjonalne, takie, że posłuchałem i nawet nie dopadła mnie chwila przemyśleń. Po zdjęciu poszły w zapomnienie. Technikalia może i dobre, bardzo rozdzielcze, dobrze napowietrzone, jednak scena nie powaliła mnie rozmiarami. Gdybym miał taki budżet ile wynosi ich cena, na pewno bym ich nie kupił. Znalazłbym dla siebie coś lepszego. Nie uważam, że są słabe, jednak to kwestia gustu. Chwile później słuchałem HE1000 i dosłownie się rozpłynąłem, cudowne to było. To chyba najlepsze słuchawki jakie słuchałem na AVS, spodobały mi się bardziej niż Orfeusze. Czytając opisy Utopii myślę, że mogłyby mi podejść. Szkoda, że nie pojawiły się na narodowym, bo byłem ich bardziej ciekawy niż samych Orpheusów.

Edytowane 10 Listopada 2016 przez adriano2510

[Luk@s]

K550 mk2 slyszalem i jak dla mnie to porownywalna ilosc basu do listen, ale slyszalem jedne i drugie na szybko i w rozne dni wiec moze plote bzdury.

Jeśli K550 mk2 maja tylko ciut więcej basu niż pierwsza edycja, to Listen nawet przy mk2 to basowe potworki. Skąd się wzięła opiniaże te Focale mają niedużo basu? Pewnie mnie teraz weźmiecie za głuchego, ale właśnie pierwszy raz odkąd mam Focale słucham DT 990 PRO i brakuje mi w Beyerach basu. Jestem pod wrażeniem. Do tej pory jak po czymkolwiek wracałem do nich to czułem tylko ulgę...

[hibi]

^^ jaka muzyka? jakie połączenie?

[Luk@s]

Muzyka popularna raczej, fakt, ze rock wydaje się bardziej basowy na Beyerach. Focale prosto z iPada Air 2, DT990 po drodze jeszcze Fiio E06 mają (wiem porażka, ale tak mi wygodnie, zresztą nie przypominam sobie, żeby lepiej napędzane grały bardziej basowo). Listen mają ten bas taki twardy, zwarty i to jest świetne.

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Adam 76]

Adriano tez tak je odebralem, bezduszne, nijakie z poteznym basiszczem, nie dla nas te eleary...

[szwagiero]

Tsza było poprosić Wojtka o wyciszenie

Poprosiłem, ale szczerze mówiąc zależało mi na odsłuchaniu YH1000 na wzmaku Fostexa

[Compton]

 

Tsza było poprosić Wojtka o wyciszenie

Poprosiłem, ale szczerze mówiąc zależało mi na odsłuchaniu YH1000 na wzmaku Fostexa

 

I jak wrażenia z odsłuchu YH na Fostexie?

[szwagiero]

To już Meze w porównaniu z Listen są mega basowe.

 

 

Tsza było poprosić Wojtka o wyciszenie

Poprosiłem, ale szczerze mówiąc zależało mi na odsłuchaniu YH1000 na wzmaku Fostexa

I jak wrażenia z odsłuchu YH na Fostexie?

No niestety zadka mi nie urwało, choć wiem, że na tych lampach można zrobić wzmak, który gra z Yamahami świetnie. Tutaj niestety - może ten Fostex jest jakiś wybitny przy cenie 40 tysięcy, ale nie z Yamahami. Jak już pisałem - na AS ze wzmaka Sony było już lepiej.

[Compton]

A z jakiego wyjścia korzystałeś, XLR czy SE?

 

Miałeś może okazję posłuchać HE-6 Chickenka na tym wzmaku?

[szwagiero]

Niestety tylko SE, być może ze zbalansowanego byłoby lepiej. Chickenka HE6 nie słuchałem, on słuchał YH1000

[Gość]

Przecież do Yh1000 to tylko staroć, stereo kolumnowy z wyjsciem na opornikach Nic nowego im nie zabangla

[Setmag]

Następne Focale Listen na pokładzie.

[szwagiero]

Przecież do Yh1000 to tylko staroć, stereo kolumnowy z wyjsciem na opornikach Nic nowego im nie zabangla

No no

 

ps. tylko bez oporników!

Edytowane 10 Listopada 2016 przez szwagiero

[Gość]

Następne Focale Listen na pokładzie.

W ciemno czy z przekonaniem?

[mykupyku]

muszę stanąć w obronie elear, to są świetne słuchawki, oczywiście na mój gust

 

zrobię śniadanie to coś napiszę

[Compton]

muszę stanąć w obronie elear, to są świetne słuchawki, oczywiście na mój gust

 

zrobię śniadanie to coś napiszę

Zawsze domowy odsłuch jest bardziej wiarygodny, niż słuchanie w zgiełku i pośpiechu

Na Bursoniku słuchasz?

[Setmag]

 

Następne Focale Listen na pokładzie.

W ciemno czy z przekonaniem?

Nigdy w życiu... nie te kwoty Byłem ciekaw Twojej wypowiedzi nt. Ich wyższości nad dt150 co zresztą jest prawdą. Wybrałem się do denona i tophifi aby porównać je z PRYMA CARBON, facalami spiritami wszystkimi, denonami mm400, b&o h6 i h7, nighthowkami, sony msr7, audio technikami 990z i jeszcze kilka których nie pamiętam ale polką cenowa podobna. Ze wszystkimi wygrały listeny ogółem dobrych cech jedynie soniacze miały wyrazie przewagę w naturalności dołu i rozdzielczosci aż nie pier******* sybilantami tak bardzo ,że natychmiast zdiołem je z głowy. Potem już wsłuchiwałem się w nie ciszej żeby sobie krzywdy nie zrobić. Generalnie męczące te msry nie tak dobre jak i nich czytałem. Tak tylko z pamięci ale te focale listen prawdopodobnie są w stanie skonfrontować momentumy m2 over-ear ale waham się bo tak można w nieskończoność

[mykupyku]

 

muszę stanąć w obronie elear, to są świetne słuchawki, oczywiście na mój gust

zrobię śniadanie to coś napiszę

 

Zawsze domowy odsłuch jest bardziej wiarygodny, niż słuchanie w zgiełku i pośpiechu

Na Bursoniku słuchasz?

dotychczas słuchałem na bursonie na oryginalnym kablu - kabel ergonomicznie dziwny, bo ma aż 4m i jest gruby i ciężki, ale... dźwiękowo jest świetny, a ciężar sprawia że się nie plącze

 

szkoda, że nie dali jeszcze jakiegoś krótkiego z małym jackiem, ale...

 

słuchałem też na grubej miedzi od JD po bal na X7 AM3 - bo do elear pasuje kabel od sine

 

elear brzmi już bardzo dobrze z DAPa, a z burson świetnie

 

bardzo ciekawe słuchawki, ale trzeba dobrych warunków do słuchania, bo nic nie tłumią

 

wygoda i wykonanie extra

 

dźwięk: zarazem efektowny i... nieefektowny, bo grają równo, bez koloryzacji, jedynie dodano basu, ale efektowne jest to, że bas jest dociążony niemal jak w zamkniętych, ale ma powietrze i wybrzmiewa jak w otwartych, efektowny jest realizm wokali, średnica uwodzi prawdą, głosy wciągają swoją naturalnością, są podawane blisko ale jednocześnie nie na twarz, z powietrzem, zawieszone w powietrzu, a góra choć nie błyszczy, nie jest wypychana, to na planie całej uporządkowanej sygnatury wcale nie jest schowana, daje dużo energii a jednocześnie nie męczy

 

całość brzmienia jest przemyślana, uporządkowana, daje zarówno przyjemność, nie męczy, ale pozwala też na analizę, bo separacja, barwa, rozdzielczość stoją na bardzo wysokim poziomie

 

słuchawki bardzo inne od hawków, nie podejdą też miłośnikom audeze zamkniętych tylko na ich dźwięk - z wyjątkiem sine, to są po jaśniejsze stronie energii mocy

 

eleary stawiam wyżej od wysokich tesli, przy nich bas z t5pv2 to jakieś solidne ale prostackie dudnienie, a realizm niemiecki jest bardziej techniczny i bezduszny niż realizm francuski

 

zaraz pomęcze je z OTLem - te ich 80 omów to akurat, żeby wpinać we wszystko ca ma dobrą dziurkę

[Thar]

@mykupyku, a jak byś porównał średnicę i górę Beyerów T5pv2 z Elearami? Wokale bliżej w T5pv2 czy w Elearach? Jaśniejsze Beyery czy Eleary?

[Adam 76]

Myku pyku, bardzo ladnie je opisales - eleary, nie masz jednak wrazenia, ze z iloscia basu poplyneli za bardzo? Nie brakuje Ci wiecej blasku na gorze? Nie brakuje Ci ciupinke barw i najwazniejsze, one nie maja nawet troszku magii, wszystko jest takie zwyczajne, dobre ale zwyczajne, brakuje im troche radosci, emocji a te zwyczajnosc pograza jeszcze ten zwalisty basior. Oczywiscie nie neguje, ze dla Ciebie sa super, chocisz zaskoczyles mnie po tym jak chwalies sine, ktore sa calkiem inne niz elear.

[Gość]

 

 

muszę stanąć w obronie elear, to są świetne słuchawki, oczywiście na mój gust

zrobię śniadanie to coś napiszę

Zawsze domowy odsłuch jest bardziej wiarygodny, niż słuchanie w zgiełku i pośpiechu

Na Bursoniku słuchasz?

dotychczas słuchałem na bursonie na oryginalnym kablu - kabel ergonomicznie dziwny, bo ma aż 4m i jest gruby i ciężki, ale... dźwiękowo jest świetny, a ciężar sprawia że się nie plącze

 

szkoda, że nie dali jeszcze jakiegoś krótkiego z małym jackiem, ale...

 

słuchałem też na grubej miedzi od JD po bal na X7 AM3 - bo do elear pasuje kabel od sine

 

elear brzmi już bardzo dobrze z DAPa, a z burson świetnie

 

bardzo ciekawe słuchawki, ale trzeba dobrych warunków do słuchania, bo nic nie tłumią

 

wygoda i wykonanie extra

 

dźwięk: zarazem efektowny i... nieefektowny, bo grają równo, bez koloryzacji, jedynie dodano basu, ale efektowne jest to, że bas jest dociążony niemal jak w zamkniętych, ale ma powietrze i wybrzmiewa jak w otwartych, efektowny jest realizm wokali, średnica uwodzi prawdą, głosy wciągają swoją naturalnością, są podawane blisko ale jednocześnie nie na twarz, z powietrzem, zawieszone w powietrzu, a góra choć nie błyszczy, nie jest wypychana, to na planie całej uporządkowanej sygnatury wcale nie jest schowana, daje dużo energii a jednocześnie nie męczy

 

całość brzmienia jest przemyślana, uporządkowana, daje zarówno przyjemność, nie męczy, ale pozwala też na analizę, bo separacja, barwa, rozdzielczość stoją na bardzo wysokim poziomie

 

słuchawki bardzo inne od hawków, nie podejdą też miłośnikom audeze zamkniętych tylko na ich dźwięk - z wyjątkiem sine, to są po jaśniejsze stronie energii mocy

 

eleary stawiam wyżej od wysokich tesli, przy nich bas z t5pv2 to jakieś solidne ale prostackie dudnienie, a realizm niemiecki jest bardziej techniczny i bezduszny niż realizm francuski

 

zaraz pomęcze je z OTLem - te ich 80 omów to akurat, żeby wpinać we wszystko ca ma dobrą dziurkę

 

 

Fajnie grały Eleary u mnie z Feliks Audio Elise OTL.

[mykupyku]

@mykupyku, a jak byś porównał średnicę i górę Beyerów T5pv2 z Elearami? Wokale bliżej w T5pv2 czy w Elearach? Jaśniejsze Beyery czy Eleary?

 

bajery grają v, mają bardziej ubity bas, midbass mocniej zaakcentowany, bas ma gorszą fakturę, rozdzielczość, są mniej średnicowe, mniej napowietrzone, góra bardziej błyszczy, może to jedyne pasmo brane odrębnie lepsze od elear, są też chyba szybsze

 

gdyby nie gorszy jakościowo bas, to technicznie byłby ten sam poziom grania, natomiast sygnatura bardziej mi odpowiada w elearach, w swojej precyzji i równości lepiej reagują na sprzęt i tworzą bardziej spójny spektakl dźwiękowy, dają więcej relaksu przy zachowaniu energetycznego grania

 

t5pv2 mają energię, szybkość, niemiecką precyzję, wymagają więcej zaangażowania od słuchacza, do tego ich v ma dawać fun, a mimo to brzmią dość analitycznie, no i szybciej nudzą i męczą, dlatego je sprzedałem

 

obie pary są dość uniwersalne i grają nieźle już z mocnego DAPa

 

z pamięci to bajery jaśniejsze

 

 

 

Myku pyku, bardzo ladnie je opisales - eleary, nie masz jednak wrazenia, ze z iloscia basu poplyneli za bardzo? Nie brakuje Ci wiecej blasku na gorze? Nie brakuje Ci ciupinke barw i najwazniejsze, one nie maja nawet troszku magii, wszystko jest takie zwyczajne, dobre ale zwyczajne, brakuje im troche radosci, emocji a te zwyczajnosc pograza jeszcze ten zwalisty basior. Oczywiscie nie neguje, ze dla Ciebie sa super, chocisz zaskoczyles mnie po tym jak chwalies sine, ktore sa calkiem inne niz elear.

sine są jaśniejsze, mniej dynamiczny mają dół, są bardziej łase na prąd i jednak szybciej męczą, mają mniej powietrza, ale bliżej im do elaear niż do swoich większych braci

 

mi pasuje brak podkolorowania w elear, realizm, a dobre zrównoważenie całości pasma sprawia, że nie potrzebuję góry, która ma blask, wystarczy że ma energię, do tego podstawa basowa z świetnie zbudowaną fakturą basu sprytnie ratuje elear przed skierowaniem w analizę, plus dużo powietrza swoje robi

 

bardzo odpowiadają mi też wokale, jak żywe

 

a od czary mary mam hawki

 

elear w torze z gorszą kontrolą dołu lub z jego nadmiarem robią się bardziej basowe, ani z bursonem ani z x7/am3 bal. tego nie uświadczyłem, natomiast darkvoice 336 na starych nosach już walnął basem