Skocz do zawartości
  • 0

Coś po SRH840 - HiFiMan HE-300?


TrueFaith

Pytanie

Witam. To już któryś z moich tematów (ostatni http://forum.mp3store.pl/topic/120738-nastepca-srh240-low-bas-srednica-scena/) i im lepsze słuchawki kupuję tym szybciej je zmieniam :P Drogie te audio hobby. Nie odsłuchiwałem jeszcze chyba żadnego sprzętu droższego od moich SRH840 a więc nie mam kompletnie rozeznania w tym temacie.

 

 

Preferencje

 

Chciałbym kupić coś z większą przestrzenią, już wiem, że raczej nie mogą to być zamknięte. Basisko musi być dobre lub do zmodowania, dużo low, mocny kick, swoje SRH840 wytłumiłem i zwiększyłem otworek w fizelinie a więc mają jeszcze więcej basu niż stock. Do tego średnica, ładnie odseparowana, nie wycofana, niczym za bardzo nie przykryta, mocna i dosadna, muzykalna tak aby wokale nie brzmiały sucho i nudno. Góra raczej łagodna choć tutaj nie mam specjalnych wymogów, na pewno łagodniejsza lub taka jak w srh840. Detale, separacja, scena i powietrze w dźwięku.

 

 

Moja propozycja

 

Czytając tą recenzję: http://www.highfidelity.pl/@main-1449&lang= HiFiMany He-300 to słuchawki stworzone dla mnie. Na początku napędzane byłyby z Prodigy Cube + Muses 8820 a więc byłoby może nieco muzykalnie no i góra przez w miarę jasnego Cube mogła by się poprawić. Co o tym sądzicie ? Jakieś inne propozycje ?

 

 

Przy okazji

 

Aha no i takie pytanko, czy używanie słuchaweczek do Skype a więc ciągłe szumy, trzaski bardziej wpływają na zużycie przetworników czy jedynie pozytywnie wygrzewają sprzęt ?

Edytowane przez TrueFaith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Jeżeli mogę dodać coś od siebie to w momencie, w którym czytałem twoje preferencje, uznałem, że mówisz właśnie o he-300.Średnica i wokale to bardzo mocny punkt tego modelu - jest gęsto, wokale mają bardzo dobre dociążenie i namacalność, masę. Tak samo instrumenty z zakresu średnicy. Napisałem, że jest gęsto, ale nie chodzi mi tutaj o brak rozdzielczości, ta jest na bardzo dobrym jak dla poziomie (dobrze nagrane chórki to po prostu magia). Można wychwycić mikrodetale i śledzić każdy dźwięk z osobna. Te jednak nie są podawane na tacy, to zdecydowanie nie są słuchawki do zimnej analizy. Bas mógłby chyba schodzić niżej, ale tego wyższego na pewno nie brakuje. Jak dla mnie, momentami jest nawet zbyt basowo. Najczęściej wychodzi lekki brak góry. Jak dla mnie lekki, ktoś inny może stwierdzić, że jest jej zdecydowanie za mało. Mnie góra kłuje i przeszkadza w długich odsłuchach. Tutaj wysokie stanowią dopełnienie średnicy i robią za towarzysza. Na pewno trochę cierpi na tym scena, ale ta ostatnia nie należy to mocno skompresowanych. W niektórych nagraniach dźwięki potrafią naprawdę pojawić się głęboko i szeroko. Czuć otwartość i swobodę, ale dźwięk jest raczej ,,ciepły", raczej nie ,,ciemny" (ja to tak rozumiem, heh) - dlatego tak rozdzielczość i otwartość nie jest taka oczywista po pierwszym odsłuchu. Z głębią rzeczywiście nie jest najlepiej, ale myślę, że sporo zależy od źródła i nagrania. fiio e10 zabija te słuchawki, dźwięk się dusi. Smsl sanskrit nadaje już lepszą detaliczność i scenę, ale dopiero sabre 9018 w audio-gb 11.32 dał mi głębię i mogę powiedzieć, że rozumiem co to znaczy, że instrumenty są ,,3d". Wcześniej tego wymiaru brakowało. he-300 dobrze pokazują swoje możliwości wraz z lepszym źródłem.

AKG 550 słuchałem tylko chwilę, ale na pewno nie zamienił bym ich za he-300. AKG to plumkanie w porównaniu do he-300. W hifimanach dźwięk jest jakby bardziej prawdziwy. Dodam, że próbowałem ,,modować" ten model. Usunąłem zew. grill co dało trochę otwartości, ale tylko na próbę. Ale po wymontowaniu filcu(?) - taki czarny materiał ;p straciły taki ,,lampowy" charakter i lekkie przydymienie, za które je uwielbiam :) Zagrało to co prawda zdecydowanie jaśniej, ale szybko wróciłem do poprzedniej konfiguracji. Na plus, że można sie pobawić.

Nie wiem jak wygląda sprawa kabla, ale w mojej wersji (chyba rev.2) kabel to była bolączka. Musiałem przesłać go do naprawy, ponieważ urwał się przy końcówkach :| Widziałem, że kolejne wersje mają te elementy wzmocnione. Mogę spytać jaki kabel sprawił, że zagrało bardziej rozdzielczo? Sam myślę o wymianie. Pytanie jak duża jest to różnica, bo chyba nie uwierzę, że A-B :)

Nie wiem jeszcze jak to jest z tymi kolejnymi wersjami he-300. Chyba jest rev.4, które grają jeszcze bardziej równo i jaśniej od moich. Ale nie potrafię potwierdzić tej informacji - musiałem przeczytać gdzieś na head-fi.

 

PS. ,,Ilość basu ustawiasz sobie otworkiem z tyłu przetwornika." - rozumiem, że chodzi o jego całkowite zasłonięcie? Tego nie próbowałem, muszę zerknąć.

 

aha, jak dla mnie te słuchawki to all-rounder. Słucham głownie prog rocka, hard rock, post-rocka, artrocka, wokali, elektroniki, blues, blues rock, jazz, czasem też coś mocniejszego albo bardziej ,,nowoczesnego" i jak dla mnie he-300 sprawdzają się wszędzie.

Edytowane przez s1ayto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem, jakiego typu scenę preferujesz, ale He300 ma ją głównie na boki. Moim zdaniem K550 biją pod względem głębokości sceny

Poza tym basik mają spoko, można go dodać - odjąć. Słuchawki są modowalne. Oczywiście na wstępie wymiana kabla jest wskazana.

Są też bardzo muzyczne, mają fajny drive. Są też szczegółowe, szczególnie po modzie - zdjęciu filcu.

Wygoda większa niż w he500, nie cisną w uszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

K550 postrzegam jako V'kę bez low basu i z taką jakby suchą górą (już ta w srh840 była bardziej sucha od moich srh240 wcześniejszych, dopiero po czasie mi się to spodobało). Po za tym pozostaje zamkniętość, nadal charakterystyczne granie przetwornika. Wolałbym wybierać wśród pół/otwartych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak twój opis HE-300 dotyczył to coraz ciekawsze mi się wydają. Napisałeś też

Oczywiście na wstępie wymiana kabla jest wskazana.

 

Ponoć ten z zestawu jest dość dobry i wykonany ze srebra, ile w tym prawdy ?

 

 

Kalman94 - Grado pod względem designu to moje marzenie zaraz obok Audeze i HifiMan'ów, w tej cenie to chyba tylko sr325is i sr225 ? Nie podobają mi się trochę ich wykresy, brak low basu i podbite okolice 10khz,

Edytowane przez TrueFaith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak twój opis HE-300 dotyczył to coraz ciekawsze mi się wydają. Napisałeś też

Oczywiście na wstępie wymiana kabla jest wskazana.

 

Ponoć ten z zestawu jest dość dobry i wykonany ze srebra, ile w tym prawdy ?

 

 

Kalman94 - Grado pod względem designu to moje marzenie zaraz obok Audeze i HifiMan'ów, w tej cenie to chyba tylko sr325is i sr225 ? Nie podobają mi się trochę ich wykresy, brak low basu i podbite okolice 10khz,

Wyższych modeli nie miałem przyjemności odsłuchać, ale mam sr80i - tam dół o wiele bardziej mi się spodobał po podłączeniu do DACa (fiio e07k). Bez fiio wydają się basu mieć bardzo mało, z DACiem to zupełnie inna historia. Ktoś z resztą w już na forum wspominał, że Grado bardzo zyskują po podłączeniu do wzmacniacza.

Nudno nie brzmią na pewno.

Design mają zabójczy, z otwartych to myślę, że będę się trzymał właśnie Grado, ale wymiana obecnego sprzętu to raczej przyszłość odległa.

Edytowane przez Kalman94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przed zakupem He300, słuchałem też DT990 600 ohm (ponoć najlepsza wersja), słuchawki grają ciekawe, równo, żywo, z fajną sceną, ale według mnie i dla mnie He300 (po modzie i wymianie kabla) grają ciekawiej, z lepszym drivem i bardziej "ludzko". Po prostu beyery, oprócz bajecznych T1, to nie moja szkoła.

 

Co do kabla do He300, to kupiłem u Perula z miedzi medycznej, srebrzonej. Ten stokowy to badziewie - funkcjonalnie i dźwiękowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Grado sobie odpuść, to koszmarna szkoła grania !

 

 

Niekoniecznie. Z tym, że dla mnie prawdziwe Grado zaczynają się od modelu 325i, podstawowe modele (60i/80i) można sobie spokojnie odpuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Thomm, jest umowa, przynajmniej była, taka chyba mało zobowiązująca ;), ale jednak. Narzekamy, obrzydzamy, wzięcie coraz mniejsze i ceny spadają ...

 

Dopisałbym chętnie Audeze, Ultrasone, Staxy :P

 

Sorry za off.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Thomm, jest umowa, przynajmniej była, taka chyba mało zobowiązująca ;), ale jednak. Narzekamy, obrzydzamy, wzięcie coraz mniejsze i ceny spadają ...

 

Dopisałbym chętnie Audeze, Ultrasone, Staxy :P

 

Sorry za off.

 

 

Paratykusie, ja się z Tobą całkowicie zgadzam. Ceny topowych słuchawek firmy je produkujące wywindowały do niebotycznych (i absurdalnych) granic. I gdybyśmy się tak naprawdę na tym i innych forach audio zgadali nie przepłacając za sprzęt to może mielibyśmy LCD3 Audeze w cenie Q701 - bo tak po prawdzie koszt obydwu konstrukcji jest jak mniemam podobny. Zresztą kilka lat temu HD600 Sennheisera można było kupić nowe za ~600 zł praktycznie w każdym sklepie z elektroniką, a to był przecież flagowiec niemieckiego koncernu.

 

Cóż, pomarzyć można. Bo dopóki (nikogo nie obrażając - żeby nie było) idioci tacy jak my będą w stanie płacić krocie za sprzęt, który jest może wart połowę swojej ceny (i to w porywach), to ceny nie spadną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

HFM i Audeze fajne są, ale wiele dobrego słychć na temat modowanych Q701, bas się ponoć bardzo poprawia, no i przy tym są przestrzenne, na co zwracał uwagę autor wątku.

Ale niestety cierpi na tym srodek. Jednak dt990 zwlaszcza 600ohm zachowuja tu zdrowsza rownowage moim zdaniem.

Odnosnie przestrzeni to zalezy jak sie ta przestrzen lubi. OBa modele bardzo przestrzenne. Q701 graja nieco blizej nas, dt990 600ohm minimalnie wiekszy dystans do sceny.

Q701 jasniejsze, lzejsze. dt990 600ohm bardziej dociazone, moim zdaniem spojniejsze. NApowietrzenie i holografia na podobnym poziomie.

 

Jesli natomiast wiecej kickbassu, ale niestety kosztem nieco odchudzenia srodka i czytelnosci holografii to dt990 pro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Właśnie apropo DT990, czym różnią się wersje pro, 600 ohm, edition i wszystkie inne ? W sumie boję się ich ze względu na design i bardzo mało wysokiej średnicy/niskiej góry(w stosunku do innych częstotliwości), bardzo lubię te okolice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kazda wersja gra troche inaczej. Im wiecej ohm.tym rowniej i lagodniej. Mowie o serii edition.

Pro jest 250ohm, graja najagresywniej. Bardziej na twarz wszystko rzucaja. Ale sa dla wielu najbardziej funowe. Najwiecej kickbassu, Vka. Tam nigdy bym nie powiedzial ze brakuje wyzszej srednicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

K550 postrzegam jako V'kę bez low basu i z taką jakby suchą górą (już ta w srh840 była bardziej sucha od moich srh240 wcześniejszych, dopiero po czasie mi się to spodobało). Po za tym pozostaje zamkniętość, nadal charakterystyczne granie przetwornika. Wolałbym wybierać wśród pół/otwartych

 

V to one grają na źródle. które V podaje. W moich 551 Perul zmienił kabel i wytłumił je - jak ktoś powie, że nie ma low basu, to gotów jestem pobić :P

Jak jesteś z Warszawy, to mogę udostępnić do odsłuchów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jestem z Wrocławia i okolic więc jak już to z tej okolicy odsłuchy. No to muszę się zająć lataniem po ludziach, He300, K551 i DT990 :P Jak ktoś ma to pisać, wyśle jeszcze mejla do mp3store. W najgorszym wypadku kupuję He-300 w ciemno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak, jak wcześniej pisałem He300 to kawał dobrych słuchawek, ale po zmodowaniu i rekablingu. Na stokowym kablu grają mniej detalicznie, są masakrycznie ciemne. Kabel i wyjęcie filców, które są pod padami rozjaśnia je, nie grają jak pod kocem, to jakby inne słuchawki. Nie potrzebują dużo prądu do napędzenia... Ilość basu ustawiasz sobie otworkiem z tyłu przetwornika.

Nie są to słuchawki idealne, na pewno ciekawsze pod wieloma względami od k550, choć te ostatnie mają lepszą, głębszą scenę.

He300 to słuchawki do przyjemnych, ciepłych odsłuchów. Na pewno inna szkoła grania niż beyery. Za to są podobne do HD650...

Udało mi się je kupić za 890 zł i myślę, że mniej więcej tyle są warte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności