Skocz do zawartości

FiiO X1 - Mały wojownik


iDaft

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno mnie tutaj nie było. :)

 

a.jpg

Niewątpliwie każdemu z nas przyszło nieraz patrzeć na jakąś rzecz, produkt przez pryzmat jego ceny. W naszej podświadomości bardzo często mamy zakodowane, że skoro droższe, to na pewno lepsze. Bo w końcu za jakość się płaci. Produkt ekskluzywny i dobry nie może kosztować mało, a wysoką cena nieraz podkreśla do kogo dana rzecz jest skierowana. Rolls-Royce nigdy nie będzie sprzedawał swoich samochodów w cenie Opla, bo wtedy prócz prestiżu straci swoją ekskluzywność i wyjątkowość. Tak też dzieje się na rynku audio – Astell&Kern wyznacza taką, a nie inną cenę za swoje DAPy, bo ma zamiar sprzedawać produkt luksusowy, a nie tak masowy, jak iPody czy Walkmany. Ale czy osoby o chudszych portfelach muszą od razu uciekać się do słabszych, tudzież przerabianych odtwarzaczy? Odpowiedź brzmi: nie. James FiiO pokazuje, że każdy może sobie pozwolić na dobry sprzęt nie wydając przy tym ogromnych pieniędzy. Co więcej, nowy produkt FiiO – X1 dostępny będzie w cenie najtańszych używanych iPodów, a ma oferować dźwięk jak z najdroższych „jabłuszek”. Ile w tym prawdy, a ile czystego marketingu postanowiłem sprawdzić ja.

Po więcej zapraszam na: PochłaniaczCzasu.blogspot.com :)

Edytowane przez iDaft
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taczka jest wyraźna czy wyrazista? Bo nie wiem czy dobrze rozumiem Twoją myśl.

A tak poza tym, to krótko i zwięźle. Testem może bym nie nazwał, odnośnie porównywalnej mocy z X5 raczej się nie zgodzę, a wyposażenie uważam za bogate (ino brak słuchawek dla niecierpliwych), jednak czytało się nieźle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że interesuje się trochę lingwistyką i copywritingiem to mam już takie percepcyjne zboczenie i jak czytam opisy X1 to widzę coś takiego:

 

Klapnięte uszka na skrajach pasma - inne playery mają podbite pasma (to x5 jest w końcu bardziej neutealny czy coś podbija?), uracza nas średnicą.

 

Zamulony dźwięk, bez szczegółów - przekaz bardziej muzykalny, wzbogacony

 

Uboższy w funkcje - mniej bajerów (jakby możliwość używania dap-a jako DAC/amp było tym samym tym samym co internet i sudoku na taczce)

 

Mniej selektywny w dźwięku dźwięku/słabsza scena - mniej męczy

 

Możliwość ustawienia tej samej głośności - taka sama moc

 

No kurde, player ideał. :) aź nabrałem ochoty posłuchać własnego telefonu, bo cechy ma podobne, a ja zapomniałem o jego wspaniałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też na początku odniosłem wrażenie, że X5 niby gra Vką. Ale w sumie tam stoi, że w porównaniu do X1 ;)

Dlatego to nie jest dla mnie idealny player portable - wygaszenie na obu końcach wymusza za duże kombinacje ze słuchawkami. Jednak liczę na to co zrobili z X5, czyli poprawę w kolejnych softach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, w tekście nie ma błędu merytorycznego, ale każdy kij ma dwa końce i ja po prostu zwracam uwagę na takie logiczne konsekwencje.

 

Dla mnie x5 gra tak jak taki mniej dosadny i bardziej naturalny odac+the wire, vką bym go nie nazwał na najnowszym sofcie już bardziej bym powiedział że więcej jest średnicy. Porównując go do innych sprzętów, właśnie łatwo mogę wyłapać co gdzie jest namieszane.

Fajne zdjęcia, szczególnie główne.

Tak rzeczywiście :) Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@update hah śmieszny efekt miałem przed chwilą, godzinę temu x5 wydawał mi się męczący i trochę za czysty z L2 jak poczytałem sobie, że gra Vką od razu kolory i dół wróciły ( a może mi słuch odpoczą, lub to ta późniejsza pora?). Ekstra

 

A tak swoją drogą to nie widzę powodu by nie słuchać na czymś bardziej funowym, mniej wyrafinowanym, ale przyjemnie grającym. Wtedy lepiej można docenić ten bardziej szczegółowy sprzęt. :) W takim wypadku posiadanie X1 ma sens :)

 

Mnie trochę dziwi że x3 z funkcją dac/amp, dużą mocą, funowym dźwiękiem, normalnymi przyciskami, line out / spdif, wielkością do kieszeni w sam raz, pancernym wykonaniem nie zrobił takiej kariery i nie miał takiego startu. Widzę dwa czynniki - polska cena i porównywanie do dx50 na którego był większy hype, w którym był tym gorszym (choć niby tańszym).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i na początku było trochę lania ****a na X3, bo miał być konkurencją dla Kałacha (jak plotka internetowa głosiła), czego nie udało mu się osiągnąć, dużo osób nie wierzyło w możliwości Fiio, a i dźwięk był inny niż na nowszych softach.

 

Ale obsługa X1 w kieszeni, jak dla mnie nie ustępuje wiele Clipowi. Jakby był 1/3 mniejszy, to już w ogóle byłaby bomba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co jest teraz najbardziej poszukiwanym produktem w sieci naszych sklepów? Tak, X3. Proponuje wielu osobom mniej czytać wiecej słuchać.

 

Większość kupujących najpierw czyta, potem słucha, bo nie maja innej możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co jest teraz najbardziej poszukiwanym produktem w sieci naszych sklepów? Tak, X3. Proponuje wielu osobom mniej czytać wiecej słuchać.

Nie wiem jak jest w sklepach, widzę co dzieje się na forum. (Swoją drogą fajnie byłoby wiedzieć jak co się sprzedaje). W takim razie to co mówisz to tylko potwierdza mój typ x3. :) Dziwne że na forum przeszedł bez echa.

 

Nie mniej 850zł to jak na polskie warunki to dobra cena (wcześniej zdaje się więcej kosztował). Jednak fiio moim zdaniem realistycznie ocenia swoje produkty i te oryginalne są jak dla mnie wyznacznikiem. Na amazonie 200$ z kartą 64gb i kablami rca chodzi.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat mam porównanie X1 do telefonu M8 od HTC, jest zauważalna poprawa na tych samych słuchawkach. Takie HD25 dostały więcej kopa, przestrzeni, szczegółowości - wychwytuję "smaczki" z nagrań, które wcześniej mi umykały. Nie mam za to porównania do innych droższych DAP, jak ktoś chce w Wawie posłuchać przed zakupem, niech mi daje znać. Howgh!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co jakiś czas robiłem zestawienie sprzedaży ale przechodziło na forum bez echa. X3 i jego mała popularność to wina waszego zapatrzenia w fora gdzie piszą bzdury. Mało kto dał mu szansę. O dziwo ci co zakupili X3 u mnie, po odsłuchach X5,DX90 nie wykazali chęci wymiany na teoretycznie lepsze. Fakt, że pierwszy soft w X3 wykazywał tendencje do suchotów :), ale nawet na nim słychać było jego potencjał. Wszystko rozbija sie o zasobność portfela i chęć inwestowania w lepsze lub poprzestania na dobrym.

 

Mamy X5 ale żeby ocenić jego lepszość musimy dobrać mu odpowiednie słuchawki które to uwidocznią. X3 + K550 było super zgraniem, X5 + K550 pokazały więcej ale czy dużo więcej? Połączenie Custome One z oboma niwelowało już te różnice. Tanie shurki 215 bardziej lubiły sie z X3 - użytkownik X3 stwierdził, że jedynie przy zmianie Shurów na inne lub na wyższy model rozpatrywałby zakup X5.

Podobnie będzie z X1 aby docenić prawdziwy potencjał tego modelu potrzebny jest czas, nowe oprogramowanie i odpowiednie dobranie słuchawek.

Wiele osób moich znajomych się dziwi dlaczego ja mając X5, kałacha czy tez DX90 nie słucham na nich - czy one są złe? Nie na mieście jest mi wygodniej zabrać ze sobą szufelkę lub E2. Niestety do tych wodotrysków dodanie współczynnika miasta daje - 50% do jakości.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak mówisz. Tak w ogóle do IEMów uważam X3 za prawie kompletne urządzenie (z tym, że muszą być zgrane, X5 jest mniej wybredny). To bardziej na nausznikach wychodziły jego niedociągnięcia.

 

Miejmy nadzieję, że X1 też podciągnął to by była taka święta trójca 1,3,5 a potem czwórca z X7 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ciągle jestem napalony na X5, ale to tylko do domu do customów. Niezbyt racjonalny wydatek, ale pewnie i tak się rzucę.

 

Póki co z X1 jestem zadowolony. Mniej więcej takiej charakterystyki i mocy się spodziewałem. A niedomagania pierwszych softów były niemal oczywiste po historiach ze starszymi braćmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Taczka jest wyraźna czy wyrazista? Bo nie wiem czy dobrze rozumiem Twoją myśl.

Tzn. chodziło mi o to, że tym basem bardzo mocno podkreśla każde słuchawki. Odnosi się potem takie wrażenie, że np. SR60i z nimi są strasznie mocne, twarde, wyraźne... No nie wiem, jak to określić inaczej. :P

 

 

Fajne zdjęcia, szczególnie główne.

A dziękuję, mam ich więcej, ale postanowiłem je zostawić, bo może przydadzą się do czegoś innego.

 

 

po przeczytaniu recenzji wnioskuję, że X1 mocy ma tyle co X5 i gra lepiej (bardziej muzykalnie, mniej męcząco) to chyba czas pozbyć się X5 i kupić X1, przynajmniej tak nie będzie ciążyć w kieszeni

To zależy, co rozumiemy przez "lepiej". Nigdzie zresztą nie zawarłem, że X1 gra lepiej, a raczej myślałem, że pisząc, iż X5 jest bardziej zbalansowany, ma lepszą rozdzielczość i scenę, odbierze się to jako wyższość X5 nad X1. :P

 

Ja co jakiś czas robiłem zestawienie sprzedaży ale przechodziło na forum bez echa. X3 i jego mała popularność to wina waszego zapatrzenia w fora gdzie piszą bzdury. Mało kto dał mu szansę. O dziwo ci co zakupili X3 u mnie, po odsłuchach X5,DX90 nie wykazali chęci wymiany na teoretycznie lepsze. Fakt, że pierwszy soft w X3 wykazywał tendencje do suchotów :), ale nawet na nim słychać było jego potencjał. Wszystko rozbija sie o zasobność portfela i chęć inwestowania w lepsze lub poprzestania na dobrym.

 

Mamy X5 ale żeby ocenić jego lepszość musimy dobrać mu odpowiednie słuchawki które to uwidocznią. X3 + K550 było super zgraniem, X5 + K550 pokazały więcej ale czy dużo więcej? Połączenie Custome One z oboma niwelowało już te różnice. Tanie shurki 215 bardziej lubiły sie z X3 - użytkownik X3 stwierdził, że jedynie przy zmianie Shurów na inne lub na wyższy model rozpatrywałby zakup X5.

Podobnie będzie z X1 aby docenić prawdziwy potencjał tego modelu potrzebny jest czas, nowe oprogramowanie i odpowiednie dobranie słuchawek.

Wiele osób moich znajomych się dziwi dlaczego ja mając X5, kałacha czy tez DX90 nie słucham na nich - czy one są złe? Nie na mieście jest mi wygodniej zabrać ze sobą szufelkę lub E2. Niestety do tych wodotrysków dodanie współczynnika miasta daje - 50% do jakości.

 

Ja od dawna przymierzam się do X3, ale wszędzie, gdzie nie pojadę, to akurat go nie ma. :P

 

A tak w ogóle, to jeżeli dobrze zrozumiałem, większość ludzi na anglojęzycznych forach pisze, że X1 ma bardzo dobrą (?) górę. ;o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tam mają inne uszy ;) Na Hedfaju wielokrotnie spotkałem się z określaniem góry jako świetnej, gdy była mało detaliczna i wygaszona.

Tak samo było niedawno z SMSL Sap-5. Ponoć neutralny, delikatnie ocieplony wzmak, a po odsłuchu zastanawiałem się co za prochy brali ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inszy: weź pod uwagę także charakterystykę języka mówionego danego kraju. Jak to będzie kluskowaty angielski, gdzie nie ma naszych szeleszczących głosek, to i uszy wychwytywać mogą mniej wysokich tonów. Ale lingwistą jestem amatorskim, więc moje wnioski mogą być niepełne :)

 

Niech taki Angol powtórzy: czy trzy cytrzystki grają na cytrze :D

Edytowane przez ortega
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inszy: weź pod uwagę także charakterystykę języka mówionego danego kraju. Jak to będzie kluskowaty angielski, gdzie nie ma naszych szeleszczących głosek, to i uszy wychwytywać mogą mniej wysokich tonów. Ale lingwistą jestem amatorskim, więc moje wnioski mogą być niepełne :)

 

Niech taki Angol powtórzy: czy trzy cytrzystki grają na cytrze :D

 

Coś w tym może być. Ciekawe stwierdzenie mocno mnie zaintrygowałeś. Jest jeden problem piosenki to rozumiem, ale muzyka jest uniwersalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, talerze jednakowo wybrzmiewają i u nas i za granicą ;) - co najwyżej kwestia nagrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się zgadzam, niemniej odbiór języka to coś, co słyszymy od niemowlęcia, a z muzyką bywa różnie. Sam pamiętam z dzieciństwa, że pierwsze co słyszałem, to były słowa właśnie. To może poniekąd wpływać na rozwijanie się słuchu, jak mówienie na wymowę. Trzeba by zrobić porównanie z jakimś obcokrajowcem na tym samym kawałku, na tym samym sprzęcie.

Swgo czasu męczyłem znajomego Amerykanina słowami: roszczenia, strzykwa, grzdyl :)

Edytowane przez ortega
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności