Skocz do zawartości

CIEM od Lime Ears - LE3SW


Fatso

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wyszedłem od Limonek, bardzo sympatycznie i zawodowo. LE3SW zamówione. Przy okazji zobaczyłem prawdziwego kota Garfielfa...

Tośmy się minęli, ale widzialem zatem Twoje wyciski na stole ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzisiaj po raz pierwszy odważyłem się wziąć "zatyczki" na rower (na przekór żonie) - przeżyłem ;)

Trochę dziwnie na początku. Trzeba być czujnym... ale dramatu nie ma. Niesłyszący jakoś dają radę.

Zero rozszczelniania i jakiż komfort gdy nie słyszy się zgiełku miasta tylko muzyka :)

Nie słyszałeś pędu powietrza? Na XBA-H3 jest to nie do zniesienia.

Słychać jak kabelek przecina powietrze. Wystarczy kabelki dobrze ułożyć za uchem blisko skóry i po szyi schować za karkiem. Wtedy już tylko słychać lekki szum. Nie przeszkadza mi zupełnie. Wystarczy, że głośniej puszczę muzykę (niewiele głośniej) i zapominam o "szumiącym wietrze".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fak... wychodzi na to, że głuchy z domu nie powinien wychodzić ;) Strach się bać.

 

Tak na poważnie, nie trzeba wychodzić z domu by słuchając na "zatyczkach" dostać uszczerbku na zdrowiu.

Ostatnio będąc sam w domu, siedząc zapracowany przy biurku i słuchając ścieżki dźwiękowej z Dishonored mało zawału nie dostałem jak córka dotknęła mojego ramienia.

Nie wiedziałem, że już wróciła ze szkoły :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiedzialem ze zaraz sie pojawi o gluchych, niepelnosprawnych itd itp. Tylko roznica taka ze niepelnosprawni, glusi itp maja wyostrzone inne zmysly. Ich organizm sie w pewnym stopinu przyzwyczaja do tych ubytkow i kompensuje to czesto innymi zdolnosciami.

 

...np. telekinezą... unosząc się nad chodnikami ;)

 

A tak na serio to raczej do samochodu bałbym się wtykać słuchawki... ledwo na rower się odważyłem.

Uwierz mi, staram się by nikogo nie uszkodzić, również siebie.

Tak z innej beczki.

@Fatso, pamiętasz może na jakiej głośności (tak od - do; wiadomo - różne realizacje nagrań) słuchałeś limonek z AK120?

Pytam z czystej ciekawości :)

Ktoś inny również niech się podzieli wiedzą na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wiedzialem ze zaraz sie pojawi o gluchych, niepelnosprawnych itd itp. Tylko roznica taka ze niepelnosprawni, glusi itp maja wyostrzone inne zmysly. Ich organizm sie w pewnym stopinu przyzwyczaja do tych ubytkow i kompensuje to czesto innymi zdolnosciami.

 

...np. telekinezą... unosząc się nad chodnikami ;)

 

A tak na serio to raczej do samochodu bałbym się wtykać słuchawki... ledwo na rower się odważyłem.

Uwierz mi, staram się by nikogo nie uszkodzić, również siebie.

Tak z innej beczki.

@Fatso, pamiętasz może na jakiej głośności (tak od - do; wiadomo - różne realizacje nagrań) słuchałeś limonek z AK120?

Pytam z czystej ciekawości :)

Ktoś inny również niech się podzieli wiedzą na ten temat.

 

około 40.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

Jednak zaskoczony miło :-) Jaranko :-)

jest wow faktor co nie?

Taki wow factor, ze jutro musze wstac o 6,a słuchać nie mogę przestać. Jutro kawa fuel mode on. Wszystko pięknie, ale jakoś mnie kusi zeby dx90 na fw 2.0.5 znowu updatnac. Mam wrazenie, że 3d nie jest juz potrzebne bo sluchawki doskonale beda rekompensowac jego mniejsza ilosc w tym fw. Wiekszosc czasu słucham na tym bardziej basowym trybie, ale tego sie spodziewalem. Swoja drogą ciekawe jaka żywotność maja pstryczki w le3sw?

Co do dźwięku... Nie potrafię tak pięknie mówić (jeszcze :-) ) jak wy, ale od momentu jak u kuropa posłuchałem jak grają uni wiedziałem, że je chce. To co doceniam w limonkach to separacja instrumentów, sporo miejsca miedzy poszczególnymi instumentami/dzwiekami, nienachalna scena, która nie probuje zgwalcic moich uszu nawet przy lekko za wysokiej głośności. Ambient typu Subheim - Away, Holow czy troche z innej beczki, ale rownie klimatyczne Holy Other cala lp Held powoduja u mnie ciarki i muzyke przeżywam po raz drugi od nowa, a tego nie da sie niczym zastąpić. Wraca to uczucie z momentu kiedy uslyszalo sie dany track pierwszy raz i w glowie pojawia się myśl "Zapomnialem jakie to jest zajeb****". Tylko poziom tej zaje****osci nie jest mierzony juz tylko miara samego utworu, a przede wszystkim źródła i słuchawek, co z kolei jeszcze bardziej pozwala cieszyć sie muzyką.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym móc to samo powiedzieć kiedy dostanę w końcu w łapki CA 330. Zastanawiałem się nad limonkami ale poszedłem w CA. Zobaczymy jak będzie.... jeszcze nic straconego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"Swoja drogą ciekawe jaka żywotność maja pstryczki w le3sw?"

 

Około 50 000 kliknięć.

Ja swoich, jak praktyka pokazuje głównie słucham na "off". Na początku bawiłem się w przełączanie. Okazało się, że tylko w nielicznych nagraniach potrzebuje sobie tego basu podbić... a tak to wolę bardziej wyrównany charakter dźwięku.

Edytowane przez dudens
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności