Skocz do zawartości

Philips SHP9500


Karmazynowy

Rekomendowane odpowiedzi

Warto szukać jakiegoś małego wzmaka w stylu Bravo Ocean / Espressivo-E ? Czy lepiej skupić się na źródle? Co do źródła, może ktoś poleci coś ciekawego do kilku stówek? Jakis ipod może?

 

 

(offtopic) Muszę sięwięcej udzielać, konto od 8 lat i 7 postów ^_^

Edytowane przez sh2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc ja zgarnąłem. Od jakiegoś czasu szukałem jakichś fajnych otwartych i przy okazji niedrogich i w końcu znalazłem. Słucham od paru godzin i nie mogę przestać. Czarują po prostu. Nigdzie nie słyszałem tak pięknej góry, czystej, bogastej i przy tym nie kłującej. Reszta pasma wcale nie odstaje, wszystko jest na swoim miejscu - średnica soczysta i nie cofnięta, bas na tyle solidny że chyba nie będzie trzeba modować. No i ta przestrzeń, swoboda, można się rozpłynąć ;).

 

Są bardzo wygodne, spokojnie mogę w nich siedzieć/leżeć godzinami, tylko jeden mankament - tak jak niektórym (nielicznym chyba), bardzo luźno mi leżą na głowie i przy schylaniu itp. trochę jeżdżą. Myślę (mam nadzieję) że nie będzie mi to sprawiać problemów, gdyż słuchać w nich będę w spoczynku, ale docisk jednak mógłby być większy.

 

Przy cenie poniżej 300 zł naprawdę killer.

W tej okolicy masz jeszcze ts671 ale póki nie słuchałeś hd580, hd600 to można się cieszyć takimi wynalazkami :P

Choć to trochę jak krypto rekalama (bo sprzedaje) albo fanyboy senna :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słów kilka o krótkich doświaczeniach z SHP - kupiłem kierowany ciekawością, bez ciśnienia, ślinotoku. Początkowo myślałem sobie - kolejny hype, pewnie szału nie ma, znowu sprzętowa masturbacja na forum... no i patrz pan jak żem się pomylił. Właśnie siedzę, słucham sobie Alice In Chains Unplugged i jakoś banan z ryja zejść nie może, gitarki to czysta poezja, słychać nawet brzdęk rezonujących strun. Elektronika też robi wrażenie i jedynie stoner rock jest problematyczny ale ten gatunek już tak ma, poprostu potrafi przymulić przez te przesterowane, dociążone gitary.

Czy warto kupić? Za ten hajs zdecydowanie tak. Z otwartymi słuchawkami nie mam dużego doświadczenia, słuchałem tylko Hi2500, ATH-TAD400 i Alessandro MS1i ale na moje krzywe ucho, żadne z tych słuchawek nie są godne stanąć w jednym szeregu z Filipkami, tym bardziej gdy zaczniemy rozkminiać kwestię opłacalności w stosunku cena/jakość.

Trochę po fali "hype'u" :) ale odnośnie Alice in Chains, całkowicie się z Tobą zgadzam. Ciary łażą jak się słucha tych rezonujących gitar :) Do takich klimatów rewelacja i to jeszcze w takiej cenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okurva okurva własnie doszły już kopiuje flaki zaraz będą testy! Nie miałem na głowie w życiu tak wygodnych słuchawek! Ale jeszcze nie słuchałem, niedługo napisze o moich odczuciach, ale zupełnie bez ciśneinia bo wiadomo niewygrzane.

 

edit:

 

Na początek poszło:

 

Eurythimcs - There Must Be an Angel (Playing With My Heart)

 

Dire Straits - So Far Away

 

Coolio - Gangsta's Paradise

 

Oasis - Champagne Supernova

 

Ogień, jest ogień, momentami ciary, dokładnie to czego się spodziewałem:) Później napiszę więcej.

 

edit2

wie ktos moze dlaczego foobar zgrzyta mimo ze dowalilem bufor?

Edytowane przez sh2
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę nie wiem, w ustawieniach jest to podstawowy sterownik dźwięku, w tym przyadku chodzi mi o zwykłą dźwiękówkę w laptopie HP, nie wiem co tam siedzi ale brzmi lepiej niż smartfony które mam, czy AC97 w kompie

 

sprawdzilem po identyfikatorze stera, to jednak tez jakis Realtek

Edytowane przez sh2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę co zauważyłem (choć niewygrzane jeszcze):

 

-góra jest delikatna, mogła by być ciut ostrzejsza ^_^ nie sybilizują

-bardzo dobra separacja dźwięków

-świetna przestrzeń

-są bardzo ciepłe imo :blink:

-basu jest duzo, ale najniższego raczej mało, jednak też jest, ogólnie bardzo mi się podoba

-wch** powietrza, swobody, lekkości :)

-świetne do muzyki pop, muzyki z lat 80', syntezatorów, wokali, żywych instrumentów, natomiast do elektronicznej niekoniecznie

-materiał/pady - 10/10, komfort 9/10 - umierkowanie ciepło, jakość plastkiów 7/10, wygląd 10/10 :D

 

Nigdy wcześniej nie miałem tak dobrych słuchawek. Cena do jakości (w moim przypadku 350zł za nowe) - 10/10.

 

 

Acha, muzykalność 10/10, ciary. Ostatni raz czegoś takiego doświadczyłem kiedy przerzuciłem sie z jakiegoś szajsu na KPP 10 lat temu.

Edytowane przez sh2
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam teraz u siebie, grały 5h. Ogólnie góra na stockowym kablu jest dość szeleszcząca i zapiaszczona. Ciepłe raczej nie są, grają dość równo z dobrze wypełnioną średnica. Midbas jest trochę podbity, za to brakuje niższych rejestrów. Jakby nie patrzeć świetne słuchawki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na stockowym nawet nie słuchałem, za to na Canare jest magicznie. Masz porównanie, czy jest jakaś znacząca różnica między nim a Cordialem?

 

 

 

-są bardzo ciepłe imo :blink:

 

Na jakim kablu? Jak dla mnie pod tym względem są takie umiarkowanie-rześkie ;), zimne na pewno nie, ale bardzo ciepłymi bym chyba ich nie nazwał. Bardzo orzeźwiające granie.

Ale to niuanse, bo poza tym w 100% zgoda, nawet co do ostatniej linijki, bo KPP też miałem jako pierwsze nauszniki z prawdziwego zdarzenia :D

 

Nie mogę się doczekać aż mojego Foruma odpalę i dopiero sprawdzę co potrafią.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kablu Philipsa :D ale może to takie wrażenie przez wyrazny choć lekko rozlany midbass, poza tym to takie subiektywne odczucia a w dodatku nie przerobiłem wielu nausznych słuchawek, stąd moje potencjalnie błędne odczucia :P AKG K514mkii wg mnie grają wyraźnie jaśniej, bardziej sucho i z ostrzejszą górą, ale też 1-2 klasy gorzej ;) Były to pierwsze na prawdę wygodne słuchawki których dźwięk w moim odczuciu nie zamulał. Gdyby nie pewne manipulacje finansowe to chętnie bym je sobie zostawił.

 

Było by super gdyby ktoś zaproponował kabelek poprawiający górę jeśli to możliwe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kablu Philipsa :D ale może to takie wrażenie przez wyrazny choć lekko rozlany midbass, poza tym to takie subiektywne odczucia a w dodatku nie przerobiłem wielu nausznych słuchawek, stąd moje potencjalnie błędne odczucia :P AKG K514mkii wg mnie grają wyraźnie jaśniej, bardziej sucho i z ostrzejszą górą, ale też 1-2 klasy gorzej ;) Były to pierwsze na prawdę wygodne słuchawki których dźwięk w moim odczuciu nie zamulał. Gdyby nie pewne manipulacje finansowe to chętnie bym je sobie zostawił.

 

Było by super gdyby ktoś zaproponował kabelek poprawiający górę jeśli to możliwe ;)

A do czego kolega podłącza te SHP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To srebro będzie droższe niż słuchawki !

Nie, 100 - 150 4 żyły, w tym przedziale, nie pamietam dokładnie...

 

Na kablu Philipsa :D ale może to takie wrażenie przez wyrazny choć lekko rozlany midbass, poza tym to takie subiektywne odczucia a w dodatku nie przerobiłem wielu nausznych słuchawek, stąd moje potencjalnie błędne odczucia :P AKG K514mkii wg mnie grają wyraźnie jaśniej, bardziej sucho i z ostrzejszą górą, ale też 1-2 klasy gorzej ;) Były to pierwsze na prawdę wygodne słuchawki których dźwięk w moim odczuciu nie zamulał. Gdyby nie pewne manipulacje finansowe to chętnie bym je sobie zostawił.

 

Było by super gdyby ktoś zaproponował kabelek poprawiający górę jeśli to możliwe ;)

 

A do czego kolega podłącza te SHP?

Prosto do ucha !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brewamator - wyciągnąłem właśnie z szafy Denon UD-M31 - jest spoko, równiutko i pojawiła się dość konkretna góra, jednak nie mam dużej kolekcji płyt CD a radia prawie nie słucham więc trzeba by jakiegoś daca do niego dołożyć chyba :)

 

Multimedialny choć mający juz kilka lat laptop HP - tu jest chyba najlepiej na flaczkach z foobara

 

smartfony

LG L9ii - srednio

Neo V - srednio

 

Creative Nomad IIc 32mb - tu mimo mp3@320 jest konkret ogień, mięsko, subwooferowy bass, megaprzetsrzeń, poważnie, ale to tylko jako ciekawostka, musiałbym instalować Windowsa 98 gdzieś żeby wywalić i wrzucić inne kawałki bo mieszczą się w tej jakości trzy :woot:

A i góra żyleta jak lubię ^_^

Edytowane przez sh2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z mojej lumii też nie grają, brak kontroli nad basem przez co trochę się rozlewa. Na stacjonarce ze stopki jest super, a kabelek mam od Perula srebrzoną miedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przyjechały do mnie SHP9500. Muszę uznać hype na te słuchawki za w pełni uzasadniony. Nie zdetronizowały mojego numeru 1, czyli DT990, ale dzielnie próbują dotrzymać im kroku. Rzetelne, równe, nie wybijające się niczym specjalnym, ale pozwalają cieszyć się dźwiękiem i zrelaksować. DT990 są o wiele bardziej angażujące, mają lepiej rozciągniętą górę, mocniejszy i lepszej jakości bas i co dla mnie najważniejsze - piękne, przekazujące wiele emocji wokale. Przepiękny, intymny wokal Kari Bremnes na Philipsach nieco stracił swój urok. DT990 przekazują gigantyczną ilość emocji, słuchając ich zatapiam się w muzyce. Góra w SHP9500 jest nieco zapiaszczona, ale mam nadzieję, że odpowiedni kabel to poprawi. SHP9500 mają bliską, przekazującą dużo szczegółów średnicę - świetnie się spisują w muzyce instrumentalnej, ale np. klarnet Husnu Senlendirici na Beyerach wprost porywa, natomiast na Philipsach brzmi już tylko poprawnie.

W mocniejszym rocku, czy metalu są dla mnie trochę zbyt mało zadziorne, brakuje wykopu, funu - tutaj lepsze DT990. Obie pary dobrze się uzupełniają. Philipsy świetnie spisują się tam gdzie DT990 są nieco zbyt ostre, gdy potrzeba bliskiej średnicy, czy po prostu relaksu w muzyce. Mają bas i to przyjemny, ale bashedzi nie będą na pewno zadowoleni. To nie jest klasa Beyerdynamików, lecz w swojej cenie moim zdaniem to absolutny killer słuchawek otwartych. Czy to otwarty odpowiednik AKG K551? Mają wiele wspólnych cech, przy czym AKG grają bardzo kulturalnie, subtelnie i tej subtelności dźwięku w Philipsach już nie doświadczam.

W mojej ocenie (oceniające dźwięk): DT990 > K551 > SHP9500, ale oceniając stosunek ceny do możliwości, wygląd i wygodę Philipsy postawiłabym na pierwszym miejscu.

Zostają ze mną, ponieważ tak dobrych słuchawek w cenie poniżej 300zł nie znajdę.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przyjechały do mnie SHP9500. Muszę uznać hype na te słuchawki za w pełni uzasadniony. Nie zdetronizowały mojego numeru 1, czyli DT990, ale dzielnie próbują dotrzymać im kroku. Rzetelne, równe, nie wybijające się niczym specjalnym, ale pozwalają cieszyć się dźwiękiem i zrelaksować. DT990 są o wiele bardziej angażujące, mają lepiej rozciągniętą górę, mocniejszy i lepszej jakości bas i co dla mnie najważniejsze - piękne, przekazujące wiele emocji wokale. Przepiękny, intymny wokal Kari Bremnes na Philipsach nieco stracił swój urok. DT990 przekazują gigantyczną ilość emocji, słuchając ich zatapiam się w muzyce. Góra w SHP9500 jest nieco zapiaszczona, ale mam nadzieję, że odpowiedni kabel to poprawi. SHP9500 mają bliską, przekazującą dużo szczegółów średnicę - świetnie się spisują w muzyce instrumentalnej, ale np. klarnet Husnu Senlendirici na Beyerach wprost porywa, natomiast na Philipsach brzmi już tylko poprawnie.

W mocniejszym rocku, czy metalu są dla mnie trochę zbyt mało zadziorne, brakuje wykopu, funu - tutaj lepsze DT990. Obie pary dobrze się uzupełniają. Philipsy świetnie spisują się tam gdzie DT990 są nieco zbyt ostre, gdy potrzeba bliskiej średnicy, czy po prostu relaksu w muzyce. Mają bas i to przyjemny, ale bashedzi nie będą na pewno zadowoleni. To nie jest klasa Beyerdynamików, lecz w swojej cenie moim zdaniem to absolutny killer słuchawek otwartych. Czy to otwarty odpowiednik AKG K551? Mają wiele wspólnych cech, przy czym AKG grają bardzo kulturalnie, subtelnie i tej subtelności dźwięku w Philipsach już nie doświadczam.

W mojej ocenie (oceniające dźwięk): DT990 > K551 > SHP9500, ale oceniając stosunek ceny do możliwości, wygląd i wygodę Philipsy postawiłabym na pierwszym miejscu.

Zostają ze mną, ponieważ tak dobrych słuchawek w cenie poniżej 300zł nie znajdę.

Też się zgadzam, patrz sygnaturka. :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności