Skocz do zawartości

Kawa!


eternia

Rekomendowane odpowiedzi

a,

I jeszcze jedno czy kawa pita nałogowo daje wam kopa? stawia na nogi? bo ja to muszę golnąć dwie z rozpędu żeby mnie coś zygło. Zresztą każda używka brana nałogowo z czasem słabnie na mocy i trzeba więcej i więcej. A i tu bez podtekstów proszę ;)

 

 

Ja należe do takich wybryków natury, które będąc nieprzytomnymi potrafią wypić kawę i dalej śpią na stojąco oraz potrafią ją wypić w normalnym stanie [bo lubię] i je roztrzęsie jak przy delirce.

Generalnie sama nie piję kawy nałogowo. Chyba. Nie piję więcej niż jednej dziennie [w rzadkich porywach dwie], do tego mam przerwy czasem jednodniowe, czasem tygodniowe. A czasem piję dzień w dzień.

 

 

Marzy mi się ciśnieniowy, z młynkiem i z dyszą do spieniania mleka. Żebym mogła robić każdą kawę samodzielnie, smakować nowe gatunki kawy, mielić na bieżąco - dla mnie to sama frajda i rytuał. Kapsułkowce są dla mnie jak rozpuszczalna :D

 

Jeśli już byś się decydowała na takie urządzenie, to zdecyduj się zainwestować w spieniający mleko pobierane z pojemnika. Miałem ekspres z dyszą do spieniania mleka i było z tym dużo zabawy, a mleko spienione było przeciętnie. Obecnie mam taki, który sam zaciąga mleko z pojemnika i spienia je w zależności od moich ustawień.

Kapsułkowce mają niewiele wspólnego z kawą rozpuszczalną. W kapsułkach jest zwykle sama kawa mielona. Walorami smakowymi nie ma porównania z kawą mieloną tuż przed parzeniem, ale rozpuszczalną bije na głowę.

 

Bardziej miałam na myśli, że nie ma w nich tej magii przygotowania kawy samodzielnie od A do Z. Może i biją na głowę rozpuszczalną [choć zapewne wiele zależy od producenta i użytej przez niego kawy], ale nie zmienia to faktu, że wszystko robi za Ciebie, a do tego w założeniu uzależnia Cię od kapsułek bez możliwości eksperymentowania z gatunkami, które nie są w kapsułkach 'wydawane'. Owszem można się bawić w nabijanie kapsułek, ale co to za frajda?

Z podobnego powodu raczej też nie zainwestuję w ekspres, który sam spienia mleko. Wiem, że jest z ty sporo zabawy i jeszcze więcej pracy, aby się nauczyć robić to porządnie, ale... Mnie do tego ciągnie. Chcę się nauczyć robić kawę w taki sposób. Szybką kawę mogę zrobić zawsze na zasadzie: espresso i dolanie mleka. Jeśli będę chciała spieniać mleko to zapewne też będę miała na to czas ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ground Espresso - 100% Arabica. Bardzo smaczna. Parzę ją w ekspresie przelewowym. Jest trochę droga (około 20zł za 250g mielonej), ale za to niezwykle wydajna - 16 g wystarczy na cały dzbanek mocnego naparu.

Kronung-a dla porównania sypałbym dokładnie 2 razy tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ground Espresso - 100% Arabica. Bardzo smaczna.

Jakiej firmy?

Ja zamawiam z firmy Amway. Mają tam tylko dwa rodzaje mielonej - Espresso i łagodniejszą o nazwie "Filter coffee".

Nie sprzedają pojdynczych opakowań po 250g, tylko trzeba brać zgrzewkę 4szt, czyli 1 kg, 105 zł, lub 30% taniej, jeśli ktoś posiada ich licencję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w przypływie ...no właśnie nie wiem czego... kupiłem wczoraj Lavazze Oro mieloną. Dzisiaj sobie zrobiłem i muszę przyznać że ciekawa kawa, bardzo lekka w samku i chyba jest to pierwsza kawa która faktycznie dała mi wrażenie "obudzenia" rano. Wrażenia bardzo pozytywne, szkoda tylko że taka droga :(



Nawiasem próbował ktoś kiedyś coś z Polskich palarni? http://allegro.pl/kawa-kostaryka-tarrazu-250g-100-arabika-i3087531501.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w przypływie ...no właśnie nie wiem czego... kupiłem wczoraj Lavazze Oro mieloną. Dzisiaj sobie zrobiłem i muszę przyznać że ciekawa kawa, bardzo lekka w samku i chyba jest to pierwsza kawa która faktycznie dała mi wrażenie "obudzenia" rano. Wrażenia bardzo pozytywne, szkoda tylko że taka droga :(

Nawiasem próbował ktoś kiedyś coś z Polskich palarni? http://allegro.pl/kawa-kostaryka-tarrazu-250g-100-arabika-i3087531501.html

 

Jeszcze nie ale przymierzam się do zakupu właśnie od nich :) spory wybór, wydają się solidni, sporo zadowolonych osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... a więc dzisiaj raz jeszcze umoczyłem ryja w TEJ saszetkowej z expresu tak jak obiecałem i... o dziwo :blink: było lepiej (wynika to pewnie z ciśnienia jak i użytego smaku... tym razem classic) ale dupy nadal nie urywa, smakuje coś jak puszczalska, jednakże z mlekiem dla mnie było z kolei gorzej, niż w przypadku do której JĄ porównałem (ta z kolei podana bez nabiału jest zwyczajnie niedobra :wacko:)

 

Powodem może również być marka (ja piłem jakąś Maison du Cafe SENSEO) jak i oczywiście gust oraz oddanie... tak tak oddanie bo, swoje kubki smakowe w całości powierzyłem mojej małej czarnej dzierlatce :wub: (w tym związku zarzucić mogę sobie tylko jedno... że ograniczyłem się do brania :P)

 

Podsumowując sądzę, że jest to tylko taki ''chłyt matatikowy'', który jednak ma swoje plusy... nie trzeba myć sitka ;)

Zainteresowanemu zostaje tylko jedno, przekonać się samemu i stwierdzić czy jest gotowy na ten romans :D no i oczywiście zrelacjonowanie nam tego. Aaaaa tylko ze szczegółami przecie tu sami przyjaciele nic z tąd nie wyjdzie ;)

 

 

Ps. ale ja pier*** :lol: pozdro.

Edytowane przez Mulan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i ja się wypowiem...

Zaczynałem od saszetek 3 w 1 i maxwell house rozpuszczalnej. Jakiś rok temu kupiłem kapsułkowca DolceGusto i muszę przyznać że pomijając cenę pudła z nabojami (wydaje się drogo, w praktyce nie jest tragicznie) jestem zadowolony. Trochę to taka kawa "na lenia" bo zamiast bawić się w rytuały jest akcja guzik-nabój-dźwigienka-pijemy. Ale to mi się podoba. Z reguły pijam Cortado, jeszcze naboje z Au Lait były fajne bo była lekka i dość duża (Cortado jest na pół kubka maks).

 

W pracy z kolei mamy ciśnieniówkę z młynkiem (Saeco chyba) która ma menu jak telefony za czasów 3310. Z nią z kolei mam problem że jakkolwiek bym się nie starał to ustawię ekspres i proporcje kawa/mleko tak że jest znośna ale radości w niej mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i ja się wypowiem...

Zaczynałem od saszetek 3 w 1 i maxwell house rozpuszczalnej. Jakiś rok temu kupiłem kapsułkowca DolceGusto i muszę przyznać że pomijając cenę pudła z nabojami (wydaje się drogo, w praktyce nie jest tragicznie) jestem zadowolony. Trochę to taka kawa "na lenia" bo zamiast bawić się w rytuały jest akcja guzik-nabój-dźwigienka-pijemy. Ale to mi się podoba. Z reguły pijam Cortado, jeszcze naboje z Au Lait były fajne bo była lekka i dość duża (Cortado jest na pół kubka maks).

"na lenia"? przecież o to chodzi :D to męski pierwiastek więc korzystajmy z niego do woli, jesli może być łatwiej to czemu nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(w tym związku zarzucić mogę sobie tylko jedno... że ograniczyłem się do brania :P)

 

 

Z tym ograniczaniem się do brania bym nie przesadzała biorąc poe uwagę, że wydajesz na nią ciężko zarobione pieniądze i kupujesz prezenty typu ekspres, kawiarka, filiżanki itd. ;)

 

Tapnięte z mojego HTC ONE V

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak tylko że ja jestem takim tradycjonalistą bardziej czyli czajnik (czy tam sagan bo z takim określeniem spotkałem się w Krakowie), kubek ewentualnie czasem ta filiżnka i jechaaa :D ale chyba muszę zainwestować w kawiarkę tylko, że z tym trochę zabawy na dodatek przyjmijmy, że moje baby miało by być gruboziarniste co by rytuał w pełni odbębnić no to do widzenia prędzej by mnie szlag trafił :P oczywiście za którymś razem bo ten pierwszy raz był by na pewno wyjątkowy ;)

 

Ale fakt jest faktem, tak jak już mówiłem ten siódmy z grzechów głównych jest zarezerwowany dla nas facetów więc taki związek nie wiem czy będzie miał przyszłość :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzięki za dane tutaj przepisy

sam ostatnimi czasy pije na umór rozpuszczalnej (nawet nie wiem co za marka, w szafie znalazłem), zazwyczaj 3/4 kubka wody i reszta mleka, ewentualnie robię mrożoną (wg przepisu kamil3762)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Na zimne wieczory z aparatem i znajomymi z rozpuszczalnej robiłem prosty napój - saszetka zwykłej Neski (2g), kopiasta mała łyżka kakao (ale nie żadne słodkie, zwykłe ciemne), to zalewać minimalną ilością gorącej wody, byle rozpuścić i do tego pół łyżeczki cynamonu. Zalewamy mlekiem do końca i tu można pić chłodne, można podgrzać / zalać mlekiem podgrzanym, ja robiłem na ciepło - i do termosu.

 

Próbowałem doprawiać imbirem, ale zrezygnowałem z tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może mały przepis odemnie, coś w stylu late

z racji dużej proporcji człowieka filiżanka ma 0,5l więc trzeba sobie przekalkulować, ok 0,2 mleka wlewamy do filiżanki podgrzewamy przez 1 minutę w mikrofali, w tym samym czasie w odpalonym ekspresie z ok4 łyżeczek z piętrem zaparzamy espresso, które parzymy do nagrzanego właśnie mleka, napełniając filiżanke do pełna, na powierzchni tworzy się fajna pianka i smakowo wypada lepiej niż dolewanie mleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zimne wieczory z aparatem i znajomymi z rozpuszczalnej robiłem prosty napój - saszetka zwykłej Neski (2g), kopiasta mała łyżka kakao (ale nie żadne słodkie, zwykłe ciemne), to zalewać minimalną ilością gorącej wody, byle rozpuścić i do tego pół łyżeczki cynamonu. Zalewamy mlekiem do końca i tu można pić chłodne, można podgrzać / zalać mlekiem podgrzanym, ja robiłem na ciepło - i do termosu.

 

Próbowałem doprawiać imbirem, ale zrezygnowałem z tego.

Brzmi nieźle, musiałbym spróbować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można dosypać łyżkę cukru, rzecz gustu. ;) Świetna rzecz jeżeli chcesz zaskoczyć lubą na spacerze.

Cynamon dawkować ostrożnie.

Cynamon ostrożnie? meh. Ja sypię ile wlezie, do porannej kawy :) ale cóż, ja już jestem uzależniony od cynamonu

 

Kupiłem właśnie dwie kawy z CafeBorókwa z allegro. Zobaczymy co to warte

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności