Skocz do zawartości

Loudness War


hibi

Rekomendowane odpowiedzi

Przewodnik taniego melomana - jak mieć swoje ulubione piosenki w lepszej jakości ?

Ściągać z yt - to nie żart.

Piosenki niektórych popowych artystów mają większy DR i zauważalnie wyższą jakość po ściągnięciu wersj Full HD/720P, ew. wyodrębnienie przy pomocy specjalnych programów MP3 320kbps od oryginalnych flaców/płyt CD

Różnice sięgają 3-5 jednostek DR.

 

Sami sprawdźcie, naprawdę to są jaja. Oczywiście te piosenki tam są w troche innej aranżacji, inaczej się zaczynają, ale jakość i dynamic range jest znacznie lepszy na wersji yt :D.

 

A podobno yt takie złe ...

Niech artyści wrzucają te swoje piosenki w takiej jakości na yt, a reszta jak chcę jeszcze wyższą dynamikę niech kupuję HD-tracks. Mi wystarczy ta z YT - DR7-9, jest wystarczające do popu, natomiast 4-5, jest śmieciowe.

Edytowane przez muf18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie po prostu jest lepsza wersja (remasterowana? poprawiana? aby była dobra pokazówka - "patrz jaka fajna jakość i to na jutubie, chyba kupię płytę" - a na płycie kupa?) audio wideo/teledysków wrzucana na yt, niż na płytę i mimo kompresji i zwalonych algorytmów gugla, nadal pozostają całkiem dobra jakość (dla przeciętnych słuchaczy).

Nie ma też loudness'a zaaplikowanego - dlatego większość teledysków jest znacznie cichsza od płyt/flaców.

Sam zawsze bardziej wolałem wersję teledyskowe, teraz wiem dlaczego :D.

 

Dobra wiem dlaczego tak jest - działa normalizacja głośności obcinająca loudness sporo

http://productionadvice.co.uk/youtube-loudness/

Ale też te nagrania są inaczej zrobione pod teledyski i lepiej brzmią po prostu.

 

Chociaż w sumie pewnie ta normalizację z youtub'a można pewnie osiągnąć programowo - może ktos powiedzieć jak ? Bo widać, że poprostu jest to ludness, znormalizowany, nadal to nie jest to co szukam, chociaz nie które utwory sa znacząco lepsze.

Edytowane przez muf18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

No no. Konkretny artykuł na mainstreamowym blogu. Tego się nie spodziewałem.

 

http://antyweb.pl/loudness-wars-o-kastracji-dzwieku-slow-kilka/

 

Coś czuję, że to ktoś od nas :ph34r:

Edytowane przez all999
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozyskałem wczoraj następująca pioseneczkę: Ed Sheeran - I See Fire w dwóch wersja. Pierwsza z jego albumu, a druga z soundtracka do Hobbita. Wersja albumowa to wiadomo, typowy mainstreamowy mastering, chociaż nie ma tragedii. Wersja z soundtracka za to, to jest miodzio, nie mogę przestać słuchać. Mastering dostosowany do reszty ścieżki dźwiękowej, czyli prawdopodobnie bez kompresji na sumie. Daje to niesamowitą lekkość dźwięku, która świetnie pasuje do tej piosenki. Porównując te dwie wersje dopiero zrozumiałem jak ważna jest walka o dynamikę nagrań. Teraz mocno ubolewam nad tym, że takie realizacje są zarezerwowane dla niszowych wydawnictw, a muzyka popularna musi walić po łbie.

Dorzucam screen z pomiarami: po lewej album, po prawej soundtrack.
Zrzut ekranu 2016-10-14 23.42.22_cr.png

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozyskałem wczoraj następująca pioseneczkę: Ed Sheeran - I See Fire w dwóch wersja. Pierwsza z jego albumu, a druga z soundtracka do Hobbita. Wersja albumowa to wiadomo, typowy mainstreamowy mastering, chociaż nie ma tragedii. Wersja z soundtracka za to, to jest miodzio, nie mogę przestać słuchać. Mastering dostosowany do reszty ścieżki dźwiękowej, czyli prawdopodobnie bez kompresji na sumie. Daje to niesamowitą lekkość dźwięku, która świetnie pasuje do tej piosenki. Porównując te dwie wersje dopiero zrozumiałem jak ważna jest walka o dynamikę nagrań. Teraz mocno ubolewam nad tym, że takie realizacje są zarezerwowane dla niszowych wydawnictw, a muzyka popularna musi walić po łbie.

 

Dorzucam screen z pomiarami: po lewej album, po prawej soundtrack.

attachicon.gifZrzut ekranu 2016-10-14 23.42.22_cr.png

Witamy w gronie audio świadomych ;)

Z rocka obecnie trudno znaleźć dobry album

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma :(

 

Wysłane z mojego LG-H960 przy użyciu Tapatalka

kompa nie masz?

 

Pozyskałem wczoraj następująca pioseneczkę: Ed Sheeran - I See Fire w dwóch wersja. Pierwsza z jego albumu, a druga z soundtracka do Hobbita. Wersja albumowa to wiadomo, typowy mainstreamowy mastering, chociaż nie ma tragedii. Wersja z soundtracka za to, to jest miodzio, nie mogę przestać słuchać. Mastering dostosowany do reszty ścieżki dźwiękowej, czyli prawdopodobnie bez kompresji na sumie. Daje to niesamowitą lekkość dźwięku, która świetnie pasuje do tej piosenki. Porównując te dwie wersje dopiero zrozumiałem jak ważna jest walka o dynamikę nagrań. Teraz mocno ubolewam nad tym, że takie realizacje są zarezerwowane dla niszowych wydawnictw, a muzyka popularna musi walić po łbie.

 

Dorzucam screen z pomiarami: po lewej album, po prawej soundtrack.

attachicon.gifZrzut ekranu 2016-10-14 23.42.22_cr.png

Witamy w gronie audio świadomych ;)

Z rocka obecnie trudno znaleźć dobry album

 

a jednak można znaleźć

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://dr.loudness-war.info/album/view/80704

czasem się coś trafi :)

Audiofilski black-metal :)

http://dr.loudness-war.info/album/view/78874

dobrze ta płytka brzmi , szczególnie potraktowano bas , jest super zrobiony .

Edytowane przez Robert73
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mówimy o pomiarach to fajne jest to na początku, ze wzrostem świadomości i uczenia się słuchania! sami wychwytujemy głośne albumy i pomiary stają się zbędne. W suport z tym fanie się sprawdza Mojo gdzie słucham przeważnie na jednych kolorach (trzech czerwonych diodach) i jak muszę zejść niżej z głośnością to jasne jest że jest kompresja w nagraniu. Oczywiście jest to tożsame z skalą cyfrową grajków ;)

takie minimum jak dla mnie:

Edytowane przez hibi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że brak dynamiki nie musi wcale oznaczać, że album jest głośny.

uściślając tak są to dwa różne wątki ale w tej samej sprawie bo rzadko który cichy album nie ma dynamiki

problem jednak nie idzie w tą stronę o której mówisz tylko w przeciwną

 

na dobrych słuchawkach nie da się słuchać skompresowanej muzyki albo się jest masochistą ;) bądź się ma 14 lat (młodzież bez obrazy ;) )

 

(po pięćdziesiątce ciemy ale w innej wersji :/ )

Edytowane przez hibi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dynamikę spłaszcza się po to aby album grał dobrze na cieńkich słuchawkach, radyjkach i innych tego typu badziewiach. Spłaszcza się ją po to aby było słychać jak najwięcej dźwięków zarówno z tła jak i tych głównych. Problem pojawia się wtedy kiedy uruchomimy takie nagranie na dobrym sprzecie który nie ma problemów z odtwarzaczniem wszystkiego naraz bo słyszymy ściane dźwięków, jazgot, clipping (skrajne pasma są ucięte). I owszem to że album jest głośny lub cichy nie przedkłada się na to jaka jest dynamika tyle że celowe spłaszczanie dynamiki wiąże się właśnie z tym że album ma być głośny. Jeśli mamy cicho nagrany album i do tego ze spłaszczoną dynamiką to oznacza że sprzęt na którym to było nagrywane musiał być uszkodzony ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie realizacje to ja uwielbiam , absolutnie genialny przesterowany i doskonale słyszalny bas, album ma DR koło 9 i to słychać , jest moc i kop , góra świetna , nie męczy , za mastering odpowiada mistrz konsolety w brutalnym metalu Damian Herring , facet od 2013 robi super prace , większość jego realizacji ma super dynamikę, warto posłuchać jego bandu Horrendous, tam to jest jazda plus genialna realizacja :)

https://nucleus.bandcamp.com/album/sentient

Cały album , bas w numerach 2 i 3 , sam miód :)

Edytowane przez Robert73
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak można zmienić brzmienie poprzez zmianę realizatora masteringu i miksu , dwie EP-ki tej samej kapeli , jedna z 2014 a druga z 2015 , pierwsza zrobiona przez wspomnianego wyżej D. Herringa , co mamy na tej z 2014 wyrównane brzmienie może ciut za mocno dół podany jednak słychać podwójną stopę i jakimś cudem to się nie zlewa , ale reszta jak najbardziej spoko , bez wrzeszczącej wyższej średnicy i góry , na tej z 2015 łomot na dole , szczególnie przy szybkiej stopie i gitarach kiedy zaczynają nawalać wszystko się zlewa przepaść do miksu pana Herringa , góra mocniejsza niż wcześniej , ogólnie wszystko jakby lekko v-kuje .

2014

2015

Miłego porównania :)

Edytowane przez Robert73
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozyskałem wczoraj następująca pioseneczkę: Ed Sheeran - I See Fire w dwóch wersja. Pierwsza z jego albumu, a druga z soundtracka do Hobbita. Wersja albumowa to wiadomo, typowy mainstreamowy mastering, chociaż nie ma tragedii. Wersja z soundtracka za to, to jest miodzio, nie mogę przestać słuchać. Mastering dostosowany do reszty ścieżki dźwiękowej, czyli prawdopodobnie bez kompresji na sumie. Daje to niesamowitą lekkość dźwięku, która świetnie pasuje do tej piosenki. Porównując te dwie wersje dopiero zrozumiałem jak ważna jest walka o dynamikę nagrań. Teraz mocno ubolewam nad tym, że takie realizacje są zarezerwowane dla niszowych wydawnictw, a muzyka popularna musi walić po łbie.

 

Dorzucam screen z pomiarami: po lewej album, po prawej soundtrack.

attachicon.gifZrzut ekranu 2016-10-14 23.42.22_cr.png

A co mi tam, sprawdziłem :) Zwłaszcza końcowa część utworu pozwala w odsłuchu wychwycić różnicę. Na zdjęciu dwie wersje w edytorze audio. Jedna po drugiej. I wszystko jasne :)

Clipboard01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pozyskałem wczoraj następująca pioseneczkę: Ed Sheeran - I See Fire w dwóch wersja. Pierwsza z jego albumu, a druga z soundtracka do Hobbita. Wersja albumowa to wiadomo, typowy mainstreamowy mastering, chociaż nie ma tragedii. Wersja z soundtracka za to, to jest miodzio, nie mogę przestać słuchać. Mastering dostosowany do reszty ścieżki dźwiękowej, czyli prawdopodobnie bez kompresji na sumie. Daje to niesamowitą lekkość dźwięku, która świetnie pasuje do tej piosenki. Porównując te dwie wersje dopiero zrozumiałem jak ważna jest walka o dynamikę nagrań. Teraz mocno ubolewam nad tym, że takie realizacje są zarezerwowane dla niszowych wydawnictw, a muzyka popularna musi walić po łbie.

 

Dorzucam screen z pomiarami: po lewej album, po prawej soundtrack.

attachicon.gifZrzut ekranu 2016-10-14 23.42.22_cr.png

A co mi tam, sprawdziłem :) Zwłaszcza końcowa część utworu pozwala w odsłuchu wychwycić różnicę. Na zdjęciu dwie wersje w edytorze audio. Jedna po drugiej. I wszystko jasne :)

 

jak ładnie obcina ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie rewelacja brzmieniowa w heavy , nowa płytka a gra.... kapitalnie ! Tak się powinno robić muzę a nie ściany dźwięku .

http://dr.loudness-war.info/album/view/117357

Brawo !

 


Panowie dlaczego tak zrobiliście ?

http://dr.loudness-war.info/album/view/117360

Nie można było utrzymać dynamiki poprzednich albumów , taka muzyka na to zasługuję , a tak na bębnach już słychać kompresje , niedobra droga w erze boomboxów.

DR 5 dla tego numeru , porażka :(

Wrzuciłem na Audacity ten numer :

fullwindow000.jpg

Od połowy kawałka ściana :(

 

Edytowane przez Robert73
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak po kilkunastu odsłuchach Nucleus panowie to szczerze tak nagranej płyty w death metalu dawno nie słuchałem , ten bas zabija !!!! Coś niewiarygodnego jak go zmiksowano jaka swoboda między instrumentami bez zlewania się , dla mnie miks 2016 w metalu :) Na Shure 840 a nawet 990 Edition to eargasm :)

Edytowane przez Robert73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wilki szacunek mam dla nich

kolejny odjechany album, jakby się słuchało Master Tape i to chyba nawet słychać ;)

Edytowane przez hibi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności