Skocz do zawartości

xdog

Zarejestrowany
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez xdog

  1. xdog

    Lazer H232B

    Recenzja Lazer H232B (36zł @ promo) Więc są to kolejne (drugie) słuchawki 'produit pour auchon', których robię recenzję. Ogólnie jeszcze kupiłem 3 inne modele, oraz przesluchałem na miejscu 2 dodatkowe, jednak jedynie 2 zostały przezemnie ocenione jako warte recenzji. (Ogólnie wszystkie modele są w promocji od jakiegoś miesiąca, wydaje mi się że po prostu ta marka Lazer jest likwidowana) Poprzednio oceniałem H266 i tylko wspomniałem o tutaj recenzowanym modelu w komentarzu(tak ps: już tego modelu nie widziałem). Wspominam go tutaj ponieważ H266 jest w pewnym sensie przeciwieństwem opisywanego modelu. Jednak na tyle mnie poruszył, że postanowiłem napidać osobno recenzję: Podsumowując - dokupiłem sobie jeszcze 2 sztuki - i temu modelowi udało się zrobić coś co nie udało się Grado sr60 i Sony MDR-1R, a mianowicie zastąpić dokanałówki jako sprzęt portable Budowa: Słuchawki wyrożniają się drewnianą obudową przetwornika (kapsułą), rotowaną prawo-lewo i góra dół. Gąbki są ze skóropodobnego materiału, a pałąk jest plastikowy w kolorze pomarańczowo czarnym. I jest całkiem ladny kabel z materiałową osłonką. Słuchawki mają funky look i mnie urzekają, jednak pałąk jest dość słaby i wygląda na coś co może bardzo szybko pęknąć. Co do wygody to są one dość wygonde właśnie dzięki obrotom lewo-prawo głośnikow, i temu skóropodobnego materiału, pałąk także bardo mało dociska. Porównam je do słuchawek których ostatnio sobie słucham, gdyż z każdym nich mają coś wspólnego - Grado sr60 - wzmocniona a prawie przerysowana średnica - Modowanych Sennheiserów 520 (tj.bez wewnętznej gąbki i z małymi padami włożonymi do środka przybliżającymi przetwornik) - brak basu - AKG 701 - detaliczność góry Oczywiście nie sugeruje że są porównywalne (w szczególności do 701, bo bardziej je preferuje niż grado) Podsumować dzwięk można jako bez basowy z wyrysowaną średnicą, i detalicznością góry. Bas Zasadniczo one go nie mają; z tym że nie mają go w dobry sposób, tzn. nie jest tak że tam jest jakiś silny spadek ciągnący się przez całe pasmo basowe (typu HD201), ani nie jest tak że jest wypelnienie midbasem a nie ma zejścia. Tutaj po prostu nie ma komponenty basowej. Przypomina mi to właśnie moje Sennheisery 520, tylko z tą różnicą że tutaj caly bas jest jeszcze -5db niżej. Niby wygląda to źle, ale tak nie jest, gdyż że tak to nazwę komponenta dzwiękowa jest zachowana. Dla przykładu coś co normalnie brzmi jak uderzenie basowe tutaj słychać to jakby ktoś pukał w deskę, w gitarze basowej też słychać iż jest to gitara. Jak wspominałem podobnie do 520, tylko kilka db niżej i bardziej przykryte przez średnicę i wysokie. Czy to przeszkadza? W tych słuchawkach dobrze się slucha rocka, także nie-dancowego popu, jako że element rytmiczny jest zachowany. Jednak przy czymś bardziej dancowym, albo elektronicznym zaczyna czekoś brakować (dla przykładu w trip hopie bardzo) Średnica To głowny point tych słuchawek, jest ona dość mocno wyrysowana. Jest ona zaznaczona, ale nie przez dolną średnicę (nie jest to ciepły dzwięk), przez co też nie przeszkadza specjalnie w odbiorze górnych tonów., Chociaż zasadniczo ma się wrażenie że wokale są rysowane grubą kreską, a reczta gdzieś tam robi za tło, z tym że nie jest to wypełniony dzwięk (dolna średnica) i jest on właśnie wyrysowany, co nie przeszkadza w odbiorze tła. Podobnie jak w sr60 średnica jest wzmocniona, kiedy jednak w grado idzie ona górne rejestry, tutaj idzie ona w okolice 1kHz, właściwie do pewnoego stopnia słuchać pewien 'thonk', jednak odstępstwo jest tak samo przeszkadzające jak w sr60 (czyli właściwie w dużej ilości przypadków na +, i coś po paru godzinach słuchania się nie zauważa) Jak mówiłem wokali się tutaj bardzo przyjemnie słucha (tj whitney houston, carey), chociaż czasami dzwięk głosu ludzkiego staje się przesadzony i lekko agresywny w momentach których wokalistka w chodzi śpiewanie operowe (typu przedlużone aaaaa...., dla przykładu Toni Braxton Un-break my heart), ale sumarycznie i tak właśnie średnica robi bardzo pozytywne wrażenie. Góra I tutaj jest plus, gdzyż są to słuchawki w których jak powiedziałem w innynm komentarzu słychać że dzwięki talerzy, dzwonków etc składają się 'komponentów dzwiękowych' (tj. slychać że ktoś jedzie pałką po talerzu zanim się on zacznie trząść) Dość mi to przypomina AKG 701, ale bez ułatwień w postaci - wzmocnionej góry (tutaj jest raczej -3db poniżej naturalności, ale jest w miarę równa, min słychać czasami zaczątki syblizacji, może trochę słabsza w okolicach 10kHz, bo czasami brakuje sfokusowania instrumentów) - dużej sceny z duża ilością powietrza, i dużą separacją Ale tutaj bym powiedział że właśnie jest pewna łatwość oddawania tekstury dzwięku, w sumie bardziej mi się podoba tutaj góra niż w Grado, ale to bardziej przez kiepski rozkład sceny w grado i zbyt dużego wypełnienia dzwięków. Scena Jest większa niż w Grado sr60 (chociaż to nie było trudne) i nie ma tej dziwnego fokusu na wysokość, jest mniejsza od senków 529; ale duża jak na zamknięte słuchawki nauszne. Rozkład insturmentów jest dobry (chociaż nie ma tam żadnych planów etc.) jak i też separacja jest dobra (chyba najbliżej z tej trójki do 520 jest podobna) Podsumowująć Są to specyficzne słuchawki, które mają coś urzekającego w swoim charakterze i bezbasowości (tutaj znowu wepchne moje zmodowane 520 które w ostanim roku staly się drugimi najczęściej słuchanymi po Takstarach Pro), i obstawiam że liczba 'detali' w przeliczeniu na złotówkę jest trudna to pobicia (36zł teraz w wyprzedarzy, chyba 64zł oryginalnie). PS; możecie zobaczyć jaki kabel jest tutaj ładny
  2. xdog

    Fanklub Grado

    RE: patrykvelTamten link to ma być jakiś żart? Niedość że pomiar woofera; 110mm? zdajśie To jeszcze niestamowite po kilkudziesięciu godzinach SPL wzrósł o niestamowite 0.12db, no ale dla audiofili będzie to niebotyczna zmiana, bo podobne wyniki dostaje się przy zmianie kabla i źródła RE "wypożyczę wtedy za kaucja z jakiegoś sklepu internetowego nówki PS-500, na odsłuchy i się wyjaśni." Problem jest taki że poszczególne egzemplarze mogą się do siebie różnić wystarczająco żeby zobaczyć róźnicę. Dobrym przypliżeniem róźnicy jest pomiar FR lewego/prawego przetwornika (i są to róźnice rzędu paru db) który jest często dostępny. Jeszcze dodam że rozumiem że te 0.12db jest na dużej części/całości pasma, a te pare db to najczęście jest np: przedział 7-10kHz. No ale w tym linku nie było FRów I jeszcze się dopisze do fan clubu z modelem 60 (podobno najlepszy )
  3. xdog

    Lazer JY-255

    Ostatnio jeszcze kupiłem sobie inne słuchawki Lazera: - Jakąś poprzednią wersję powyższych: trochę gorszy bas, i brak wzmocnionej góry (tj. jest schowana) - Jakieś słuchawki z membraną 54 mm, ale tutaj była totalna klapa, zamulony dzwięk, brak góry, jeszcze prawa słuchawka była 2x silniejsza od lewej, ogólnie poszły do wywałki Oraz model z H232B z drewnianymi muszlami, który pokrótce opisze, ponieważ też wywołał na mnie bardzo pozytywne wrażenie [38zł, sądze że tutaj osiąga się maksimum detali/dokładności ze złotówki ]: H232B charakteryzują się 2 rzeczami: - brakiem basu, i to jest całkowity brak basu, nie tak jak w HD201 gdzie jest wysoki bas, ani w jakiś tam panasonicach, gdzie by chcieli a nie ma; tutaj jest to poprawnie wykonane, po prostu taki jest charakter słuchawek - duża klarowność i detaliczność, są to słuchawki które pozwalają usłyszeć że np: uderzenie w talerz to tak realnie to nie jest jeden dzwięk Ogólnie detaliczność (czy też możliwość przekazania elemetów utroru) jest większa niż np: Grado sr60 [i scena też jest większa ], bardziej podchodzi pod AKG 701 tylko na mniejszej scenie i bez wzmocnionej góry (właściwie przydało by się jej trochę więcej) Charakterystyczną cechą przekazu jest także tutaj, mocno kreślony wokal, trochę ma się wrażenie jak patrząc na niektóre komiksy w których bohaterowie są rysowani grubą kreską/mazakiem a tło to akwarela. Dobrze się na nich słucha rocka, jakiegoś wokalnego popu etc; z muzyką dance, ogólny pop, elektronika jest gorzej. Dodatkowo w miarę dobrze izolują I w porównaniu do modelu opisanego w poście, mają rotowalne muszle przez co są wygodne, chociaż sam headband to słabo wyglądający plastik
  4. Na innerfidelity (allgraphs.pdf) i na personalaudio.ru (czy jakoś tak), są dane ile V potrzeba by osiągnąć odpowienio 90 lub 94db (dla uproszczenia 92db) [te dane tam są mierzone, obstawiam mikrofon w głowie] Ogólnie muzyka popularna (pop,rock etc) ma średnią głośność na poziomie -10db maksymalnej głośności; muzyka klasyczna/akustyczna ma gdzieś z -20db (jest to lepiej opisane na blogu newavguy) Napięcie maksymalne na wyjściuj żródła trzeba sobie znaleść (najczęściej jest to 1V lub 0.3V w przypadku sprzętu konsumenckiego) Dalej jest wzór delta db=20*log(V/Vref), co w przybliżeniu oznacza że przy podwojeniu napięcia głośność wzrasta o 6db. Dla przykladu Sennheisery HD600 wymagają ok 0.25V dla 92db na max -> 82db rock Asus xonar na wyjściu słuchawkowym, bez wzmocnienia daje ok 1V (z extra gainem +18db coś około 6-7V), co oznacza że dla sennheiserów HD600 daje przy popie średnią głośność ok 94db. W przypadku muzyki akustycznej te wartości są zaniżane To wszystko jest z dokładnością kilku db (chociażby dane z innerfidelity i tej ruskiej strony różnią się o parę db), nagrania też potrafią mieć różną głośność. Ale personalnie dla mnie są one w miarę poprawnie: Tj przy słuchaniu HD600 z telefonu, mogę ich słuchać spokojnie kilka godzin (ergo bezpieczna bariera 85db) przy 1V (wyliczając ponad 90db) po godzinie już czuć zmęczenie uszów
  5. xdog

    FanKlub TAKSTAR

    Spędziłem ponad 1h słuchając - akg 701 i ts 671 na - realteku HD i Xonarze Pheobusie (w praktyce prawie te same komponenty co w ST, a takie same jak w xense, tylko nie wymienialne) I twierdzenie że TS-671 wymagają wzmacniacza/żródła/toru to jakiś żart (no chyba że ma się np: totalnie niedopasowaną impedancję, albo elementy które nie dają płaskiej charakterystyki) W przypadku 701 obie karty miały wyrównany poziom na maxie bez wzmocnienia (którego realtek oczywiście nie ma), czyli na standard 1Vrms (co daje realną głośność rock/pop/etc na poziomie lekko ponad 90db dla akg 701, czyli coś co zaczyna męczyć po 1h) - i tutaj jedynie co zauważyłem to lekkie wzmocnienie dolnego basu (tj. jakbym się nie wsłuchiwał to bym nie zauważył; właściwie nadal nie jestem pewien), chociaż zważywszy że xonar ma impedancję 18ohm, a 701 64ohm, więc już mamy nie dopasowanie Natomiast dla ts-671 właściwie nic ; tutaj już nie był max głośności, tylko musiałem dać tak -8?10db[czyli pod standard z Smart phonów] by mniej więcej wyrównać głośność TS i akg. Co prawda mogę być po prostu głuchy, jednak dodam od siebie że jeżeli ktoś widzi wzrost separacji albo rozrost sceny, to te rzeczy musi mierzyć w mm. Dalej powiem tak, jeżeli różnica pomiędzy AKG 701 a TS 671 w jakości dzwięku wynosi 750 zł, to różnicę pomiędzy realtekiem a xonarem wyceniam na 50zł w przypadku AKG 701 dla xonara 20zł w przypadku TS 671, tylko nie wiem dla kogo I jeśli miałbym kupiś TS 671 z super torem i rekablowaniem za ponad 1k; to wolałbym już kupić AKG 701 i co kolwiek dającego 0,3Vrms lub preferencyjnie wyżej (nawet dzwiękówkę za 20zł albo te mp3 klips za 15zł) PS: I z włączonym wzmocnieniem na xonarze jest tak samo (chociaż wątpię by brak wzmocnienia w ustawieniach oznaczał obejście wzmacniacza) , z tym że wtedy jeszcze dotatkowo muszę zjechać z głośnością o tyle ile wzmocniłem
  6. xdog

    Fanklub AKG

    To jest najgorsza ewolucja K701 jaką wypuszczono. W K702 był progres, bo dali dopinany kabel. Q701 zyskały nieco ciała w dźwięku - co kto woli, a K712 Pro grają jak przez koc - to jest ta nowa jakość. Choć niektórzy słyszą też koc w Q701, czego ja akurat nie doświadczyłem. Bo to jest ewolucja dzwięku (patrz: HD650 też niby koc) Dalej stety/niestety jakiś tam doktor wyznaczył nowe standardy, a inni się dopiero dostosowują (tak jak Sony z serią XB i trochę mniej udanie Denon )
  7. Ja pamiętam swoje, tylko że tam to tak po 1-2h schodziło, Jeszcze było parę konstrukcji które się dość zmieniły (ale też w granicach 1-2h, chyba 5h w jednym przypadku), jednak były to raczej tanie konstrukcje (i w stylu rok produkcji minus 6lat od roku kupna ) Problem z porównywaniem wgrzewania jest taki że jeszcze by trzeba mieć odpowiednią powtarzalność samych słuchawek, o co może być trudno. Sam pamiętam jak jedna z słuchawek mi się "poprawiała" długoterminowo (tj. kilkadziesiąt godzin), jedak później wziołem nowy egzemplarz który grał tak samo. Podstawowy argument przeciwko realności wgrzewania jest taki, że jeżeli by rzeczywiście była poprawa in-plus, to producentom opłacało by się zostawić przetwornik na te kilkaset godzin (w końcu cenowo/energetycznie to musi być tańsze niż utrzymywanie tygodniami mrożonek w supermarketach)
  8. Moją jedyną audio-nirwaną jest: Realtec HD (i dla przykładu xonary u3 i u7 siedzą obok kompa totalnie nie urzywane) Co do słuchawek to jest zbiór prawie bardzo dobrych - HD600/HD650 - Takstary Pro80/HD6000 - Somic mh463/mh489 (one się z tych par nawięcej róźnią, i mają kilka wad ale są najbardziej wow'owe jeżeli chodzi o przestrzeń i/lub bas + kobiece wokale w przypadku mh463) I generalnie na tym zestawie (z pominięciem innych takstarów i bardziej przenośnych słuchawek) na badzo długi czas kończę zabawe ze słuchawkami (no jeszcze sobie wyporzyczę na dłuższy czas AKG701 tak by zaspokoić ciekawość).
  9. xdog

    FanKlub TAKSTAR

    RE: Z kolei w pro 80 ktos na forum narzekal na zakres 1kz-4kz Jak w Pro80 zrobiłem frequency sweepa to tam jest taki mały punkt (i tylko punkt) (przy 4kHz) że prawie się dzwięk wygasza; Nie jest to problem, sprowadza się to do tego że dzwięk jest troszkę oddalony (ale np: mi się to podoba) "Z kolei wy najbardziej tutaj zachwycaliscie sie chyba wlasnie wokalami damskimi w Takstar TS 671 a tam gosc pisze w ich recencji ze lepsze sa meskie" - bo tutaj używają specjalnych kabli i setupu za 1k żeby zrefokusować dzwięk słuchawek. A tak na serio to w takstarach TS-671 jest focus ogólnie na średnich (ale tylko lekki) i jest duże wypełnienie dzwięków. Z tytanium pewnie będziesz miał nadmiar mocy
  10. xdog

    sony mdr-1r

    Generalinie dobry all-rounder. Nadają się jako przenośne i też do domu. Zresztą kupiony przezemnie jako anty-audiofilski produkt. Niczego nie robi niesamowicie dobrze, niczego nie knoci. Jedna z tych rzeczy które kupuje szary bolek, i później czerpie przyjemność słuchania, a nie bawi się w budowaniu toru, i zastanawianie się czy warto dopłacać do HD598, albo jaka jest róźnica między bayerami 250ohmowymi a 600ohmowymi (nie wspominając o tych 80kHz w specyfikacji , jak teraz te śmieszne i głupio muszą wyglądać ludzie którzy kupują senki i bayerki, mogące produkować tylko 45kHz) Tak na szybko, ponieważ jeszcze za dużo ich specjalnie nie słuchałem: Takie większe minusy, to budowanie detaliczności i/lub separacji przez podbicie wyższych częstotliwości (tj trochę nienaturalnie). I bas jest trochę za dużo midbasu a za mało subasu (min. nie ma zejścia, i czasami mi go brakuje). Duży plus to są te przetworniki pod kątem (podbnie jak fidelio l1) bo to daje trochę trójwymiarowości (chociaż mniej niz w fidelio). I ogólnie mają dobrą przestrzeność. Reszta dobra, ale nie jest to jakiś dzwięk który by spowodował fascynację od pierwszego usłyszenia (pewnie dlatego sobie leżą, aktualnie męcze swoje uszy Grado). Bardzo wygodne, ładnie wygladają i dają wrażenie jakości. Właściwie nie kojarze żebym przed zakupem nawet czytał jakąś recenzje (chyba tylko przejrzałem sobie wykresy FR); czytałem recenzje wersji noise canceling, ale one były raczej negatywne [a czasem wyglądały na jakies takie ... sponsorowane], gdzie czasami było wspomniane że za to 1r jest ok (na innerfidelity jest review tych słuchawek); Na pewno wolę je od sr60/HD558/142HD z troszkę niższego przedziału cenowego; AKG 550 czy takstary HD6000 są lepsze (w szczególności jeżeli komuś zależy bardziej na odpowiednio górze/dole)
  11. RE: manuelvetro A jak jest z porównaniem wielkości sceny [głównie szerokości] TS671 a k701, bo TS671 mają ją duża [dla mnie], natomiast k701 'legendarną'
  12. RE "manuelvertro" W odróżnieniu do ciebie nigdy mi się nie chciało bawić w źródła i wzmacniacze (tj kiedyś kupiłem SB X-Fi na usb i xonara, ale z perspektywy to było marnotrastwo kasy, w szczególności że zwrost mocy/napięcia w porównaniu do Realteca HD/ADI HD jest śmieszny) Bo i tak co pół roku mam nowy telefon. kiedyś mp4/5 alternatywnie rzeczy w stylu Vedi K4/ainol novo 5; z tym że żadna z tych rzeczy nie była kupowana pod kątem dzwięku. Natomiast 1V z mojego Realteca HD totalnie mi wystarcza do HD600 (ba nawet bym przeżył z ~0.3V które jest średnio w telefonach, w kończu 9 parę db na maksie -> 8 parę na popularnym dzwięku ; dla klasyki i jazzu może być za mało ). Z tym że patrząc z pod kąta słuchawek które u ciebie zrobiły wow effekt: - HD681 (rzeczywiście jest lekki wow, ale też są braki, a raczej nadmiar, ja np: je sprzedałem po miesiącu) - Denony D7100, gdzie wykres częstotliwości straszy, i pomijając hype powstały z uwagi na ich 'promocyjną' cenę istnienie dość negatywnych opini (które czasami trochę przypominają opinie o beatsach "te słuchawki brzmią eee..., ale dzisiajsza młodzież lubi bas więc pewnie im się podobać) Co prawda widzę tam też HD600 (ale chyba od nie dawna, bo dużo wypisywałeś o D600) i akg 701 których nie miałem okazji sluchać (ba nawet miałem kupić używkę, ale wybrałem mdr-1r) , ale opinie ludzi którzy próbują odnieść je do nowszej muzyki nie są 'da bEst thing evArrrr'; mam wrażenie że podobnie ta opinia jest trochę napisana 'pod emocją' Co prawda ja 'pro80/HD6000' uważam właśnie za prawie (bo mała scena, i przez mocną zamkniętość nie da się ich długo słuchać, pozatym są małe); ale już np: takstary TS671 mają pewne braki (nie słuchałem ich specjalnie od daty zakupu, właściwie bardziej słuchałem recenzowanych przezemnie Lazerów, gdyż tam jeszcze bardzeij występuje efekt: taki dziwęk za taką cenę) W każdym razie ostatnio też stwierdziłem zakończenie przygody z zakupem dzięku, bo już słuchawek mam za dużo i nawet ich nie przetrawie; pewnie jak wyjdzie nowy flagship Takstara lub somic'a, albo ktoś będzie sprzedawał używane HD800 za 2-2.5k (albo ortodynamiki oppo będą po tyle z VATem) to pewnie się skuszę. Też sądze że Takstary, może wsparte Superluxami i Somicami, potrafią być odpowiedzią na 90% poszukiwań audio. Taki ps: jakie jest porównanie wielkości sceny TS671 do akg 701
  13. xdog

    Lazer JY-255

    Podtytuł powinien brzmieć ile można dostać za 30zł (dokładnie je kupiłem za 33zł, chyba standardowo są po 37zł); bo niestety patrząc na cena/jakość nie mogłem nie zrobić recenzji (tj mam je od miesiąca, ale za każdym razem kiedy przez przypadek ich słucham, męczy mnie sumienie) Słuchawki te kupiłem na części, jednak po przesłuchaniu ich byłem pod wrażeniem (wszczególności zważywszy na cenę), gdyż jest to produkt który nie ma silnych braków spotykanych w innych słuchawkach do 100zł; (tj: brak niskiego/średniego basu w HD201, czy duże braki w wyższych częstotliwościach philipsów 1900 i któryś tam wyższych, nie pamietam numeru) natomiast robi jedną rzecz dobrze. Kupiłem je w Auchon i na pudełku jest 'Auchon ...' małymi literkami więc pewnie jest to produkt marki własnej. Podsumowując specyfikacje, warto wspomnieć 40nm neodymowy driver, co nie musi nic specjalnie znaczyć, ale statystycznie jest dość dobrym indykatorem dzwięku. Słuchawki przypominają ulepszoną wersję Media-tech indus mt3505 (które będe musiał kupić), z tym że np: składają się a na headbandzie jest materiał i jakość kapsuł wydaje się o wiele lepsza. I tutaj mam problem bo ogólnie nie trawie słuchawek nausznych i to uczucie nacisku (co prawda lekkie i wmiarę wygodne) na małżowinę uszną dość mi przeszkadza; i utrudnia np: ocenę sceny. Co do pasma to trochę mi się przypominają JVC-HA500, tzn. dość równo, chociaż z zawirowaniami, bez braków które można bezspornie wskazać. Co do basu, to jest to najlepsza część, gdyż jest on bardzo sprężysty, jakoś strasznie dużo go nie ma, jednak leciutko przeważa (chociaż same słuchawki określiłbym jako bardziej jasne niż ciemne). Nie jest to bas punktowy i zwarty (czyli nie jest ok. dla basowej gitary czy kontrabasu), natomiast sam jego rozkład jest przyjemny, tj. nie wchodzi specjalnie na średnicę, ani też nie schodzi w dół (z innej perspektywynie jest masywny i męczący). Ogólnie jest bardzo przyjemny dla elektroniki, popu, czy może mniej niż hip hopu, bo właśnie oferuje pewien bounce i sprężystość. Ze środkiem jest tak że jeżeli jest dużo basu i dodatkowo dużo góry to on się chowa; jednak jest on troszkę wzmocniony i barwny (obstawiam podbicie na 1-2kHz) więc się wybija; czasami z tym wybijaniem jest tak że np: jak mamy pewien instrument np: skrzypce to one potrafią przykryć głos. Góry nie brakuje (jak wspominałem są to słuchawki bardziej jasne 6/10), bym porównał jej ilość do chociażby tych JVC HA500 lub TS671, chociaż jest zdecydowanie mniej równie ułożona (bardziej wygląda na podbicie 8-10kHz) Co do sceny to tutaj mam problem właśnie z uwagi na nacisk na małżowniy; z początku wydawało mi się że jest problem w postaci tego że dzwięk z prawa/lewa wychodzi odpowiednio i bezpośrednio z lewego i prawego przetwornika, ale z czasem/z przyzyczajenia mi to uczucie zmalało, scena dość mała bo słuchawki zamknięte i nauszne. Separacja w miarę ok, może czasami instrumenty mają dużą powierzchnię, ale to to akurat lubie. Podsumowując i abstra****ąc od bycia nausznymi, dla mnie są na pewno lepszym (o wiele lepszym) dzwiękowo wyjściem niż podobne cenowo philipsy 1900, panasonici hp 161; są też lepsze od senków HD201/HD202 i ogólnie nie kojarze rzeczy w granicach do ponad trochę 100zł które zrobiłyby ostatnio na mnie lepsze wrażenie (kojarząc z rzeczy które przesłuchwałem w MM)
  14. xdog

    FanKlub TAKSTAR

    Somic'i mh463 Też się zamelduje z Pro80,HD6000,HD5500 i TS610 i zapomniałem o TS671
  15. No i tutaj pojawia się problem bo co oznacza 7 nieb lepszych, 7 nieb to oznacza, że chociaż razem z Sylerem jeszcze wtedy - lat temu ponad 2 - rześmy hd681 wychwalali i czasem za to obrywali- ja przynajmniej, od kiedy mam srh1440 nie założyłem na głowę hd681, chyba, że mnie ktoś prosił o odsłuch, w tym porównawczy do srh 1440. Mało, żona dwa lata codzień używała hd681 i całą moją kolekcję słuchawek przesłuchała i żadnych, prócz hd681 nie chciała. Do czasu srh 1440, które od kiedy usłyszała, już hd681 używać więcej rady nie dawała. To oznacza siedem nieb. Wiem że empiryczne nieweryfikowalne. Ale od dawna już przecież nie pracuję na uczelni i od dawna już NIE WIERZĘ w naukę, bo dowodów żadnych na nic mi ona dać nie może, bo z konieczności goni w piętkę. NAUKA Panowie, to dopiero jest kościół, bycie którego wyznawcą wyrządziło i wyrządzi więcej szkód niż cokolwiek w historii człowieka i jeżeli coś ma nas doprowadzić do samego końca, to właśnie ona. Jeśli ktoś rozumie, co ja tu piszę, to ekstra, jeżeli nie , to trudno, bo dalszych wyjaśnień nie będzie. Zresztą Życie takim jest nauczycielem, że każdego z nas wszystkiego - prędzej czy później - nauczy. Popłynąłem, trudno. I jeszcze apropo tego wykresu superluxów to jest to wykres wersji F, bo B ma bas w +/- liniowo; a 681 to raczej tak z +6db, więc jednak jest duża róźnica pomiędzy nimi . Taki jeszcze ps: Majkel chyba miał/ma grado PS1000 które osiąga poziom (90db, a nawet o jeszcze więcej przy 100 db) zniekształceń harmonicznych na poziomie 10% praktycznie na całym paśmie trebli i basu. Oczywiście to może grać przyjemnie (i pewnie zakładam iż gra); jednak zarówno denony jak i ps nie są słuchawkami referencyjnymi (chyba kiedyś było porównanie modeli flagowych słuchawek i tam PS/GS zdyskredytowali min. za te zniekształcenia). Ale trzeba skończyć off top o słuchawkach poniewż tutaj pokazuje się klucz sprawy, bo na słuchawkach widać pomiarowo róźnicę (nawet aż nadto) [i właściwie nad słuchawkami/glośnikami nie ma co dyskutować] natomiast na innych rzeczach nie specjalnie. Ale na nich teź widać poziom ignorancji: bo moźna porównać THD słuchawek czyli optymistycznie 1% (cerca poziom słyszalności przy muzyce) do zniekształceń źródeł 0.1 a 0.001% (chociaź pewnie da się tak złośliwie parzesterować harmoniczne że ten 0.1% będzie bardziej słyszalny niż 1%)
  16. No i tutaj pojawia się problem bo co oznacza 7 nieb lepszych, Robiąc ślepą sąde na ludziach słuchających muzyki (tzn. nie widzą jakie słuchawki mają założone), jak obstawiasz na ile to zostanie wycenione? +20%? +50%; ceny superluxów, pozatym +6db na 8-10kHz to nie jest do zignorowania Niepowiedział by że denony 7100 mają aż taki zły wykres (np robią trick który ja robie +6db na 60Hz i -3db 230Hz, aka czysty bas) Chociaż sądze że gdyby nie oficjalna cena 5k, to jednak wrażenia ze słuchania były by inne. PS: superluxów to niestety na 2 próbach ludzi suchających muzyki wygrały z HD560 (bo z HD600 już jest gorzej z preferencjami być może dlatego że ludzie kojażą je że są da best phone ever i kosztują 1x00zł) Pozatym ja też pomimo posiadania chociażby tych sennków bardzo dobrze zoptymaliwowanych pod diffuse fielda posiadam inny sprzęt, bo np: chce mieć uwydatnienie na basie, większą scenę, oddalony dziwięk etc
  17. Bo większosć źródeł jednak jest niesamowicie podobna (ograniczenie na wyjściu[oscylujące] jest rzędu +/- 0.2db i to często w skrajach pasma, a jak słyszy to rzeczywiście ma przechlapane bo też musi słyszeć zmanę dzwięku jak słuchawki przesuną się o 1mm na jego głowie i inne). I jakoś wplywu+wzmacniacza [tzn. czegoś co celuje bycie w neutralnym] źródła na FR słuchawek nie udało mi się znaleść, pomimo że istnieje cała masa innych parametrów/wykresów odnoszących się do grajków. Ergo: róźnice w dzwięku są praktycznie zerowe, a liczy się nie-dzwiękowe funkcje telefonu albo też wie że ZX1 daje na wyjściu 2V a One 1V (to byłby dla mnie bardzo duźy powód) Jeżeli rozróźniasz AK100 od innych, to znowu jest pytanie czy AK100 samo w sobie nie zniekształca dzwięku (w szczególności jeżeli reszta jest dla ciebie podobna), gdzie znowu powstaje pytanie czy warto płacić XXX za coś co zniekształca dzwięk. Np: moja logika jest taka: skoro cała gama urządzeń iphony, telefony, mp3 playery, integry, czy nawet karty USB pretendujących do bycia neutralnymi i pokazujące to w pomiarach, brzmi praktycznie tak samo (byłyby nie rozróźnialne w ABX) [w szczególności przy muzyce, bo to że są szumy na poziomie 10db, to mnie totalnie bawi jeśli słucham muzyki na poziomie 80db) to generalnie DAC/AMP/źródło który robi róźnice musi zniekształcać dzwięk, a na pewno nie zapłace za zniekształcanie dzwięku; więc np: problem SQ playera/wzmacniacza to tylko pytanie czy jestem zadowolony z poziomu dzwięku (z bardzo rzadka dotarcie do 100% głośności prowadzi do przesterowania) i czy nie ma pisków i szumów (jednak tutaj prawdopodobieństwo że są zwiększa się ze zmniejszaniem się ceny sprzętu) I to teź jest co najmniej dziwne " Nie, widać masz słuchawki, dla których nie ma różnicy co prąd podaje." Jakim cudem moźe mieć takie słuchawki (to jest fizycznie nie moźliwe, chociaż moźe być np taki drop na basie/treblach że stanie sie to nie zauważalne) ,bardziej ty moźesz mieć dziadoskie słuchawki które generują jakieś sprzężenia zwrotne i są wrażliwe na rzeczy które nie powinny być
  18. Porównanie właściwie minikomputera do urządzenia odtwarzajacego dzwięk to nie takt (to jakby porównać garaż do pełnowymiarowego domu, może i twój maybach lepiej wieźdża) Tia (apropos hipokrytów), a jak ktoś powie że dla niego beatsy są warte 1k i mają perfekcyjny dzwięk (w końcu to jego zdanie i jak są ludzie zadowoloni z grado to mogą być teź z beatsów) to zostanie zjechany; albo że dla niego słuchawki za 250zł są lepsze niź te 5k(mam tutaj na mysli bardzo konkretny model), to teź się dowie że nie ma słuchu, albo że do 128kb disco polo to se moźe słuchać (mimo że te za 200zł mogą generować 10x mniej zniekształceń harmonicznych i mieć o wiele bardziej gładkie pasmo przenoszenia) Niestety (i nie tyczy się to tylko audio) dla duźej ludzi jakość przedmiotu = cena; ignorując realne parametry wygody, awaryjności, etc. (pewnie dla jakiś lasek pantofle za 2k od których krwawią stopy i rozlatują się po roku teź są super/naj i też są super przekonane) Problem pojawia się wtedy kiedy ktoś próbuje zrobić zakupy na podstawie takich opini. Możesz wierzyć lub nie, ale ja nie czuje zazdrości jak ktoś ma sprzęt za parę K, właściwie bardziej mnie to śmieszy lub wkurza (w zależności czy szukam czegoś do kupienia lub nie); natomiast pozostaje kwestia że niezbyt często jest tak że ktoś mówi - a kupiłem sobie, dajmy na to AK120 za 2k, dzwięk jest taki sam (na co pewnie będzie wskazywać FR i testy ABX nawet tego uźytkownika) jak w iphone tylko że moźna uzyskać o wiele większą głośność i EQ jest lepsze; tylko właśnie mówi 'niesamowite wrażenia, odkrywam na nowo dzwięk, reszta to wogóle szmelc którego wstyd włanczać' (to oczywiście zależy od osoby i jej kultury i fanatyzmu.
  19. "takstar ts671 - otwarte" to akurat mam , tylko stosunek midbass/subbass nie jest do końca ten. Rozejrze sie za tymi DT-150, bo teź lubie granie z dystansu
  20. Nie łapie. Przestrzenny bas to dla mnie bas który wypełnia dużo przestrzeni (nie jest punktowy w wypelnia przynajmniej wewnatrz czaszki, i NIE chodzi mi o to by walił w czaszkę) I dlaczego mam go unikać, jakie są problemy z nim?
  21. Realne pytanie jest na końcu. A przedtem pytanie konkursowe (nagrodą jest możliwość zrobienia wpisu w tym wątku) Ale na początku planowałem wydanie większej kasy i kupienie markowych słuchawek po przeczytaniu kilku recenzji, dla odróżnienia od dotychczasowego podejścia gdzie kupowałem chińskie nowości z maksymalnym opisem (i to często na chińskich forach) 'actually they sound pretty decent'... Jednak taka krótka informacjia miała taki impakt jak wyrażające miłość stwierdzenie 'you are a cutie' z ust Stevena Segala, w przeciwieństwie do 2 stronicowego wiersza 18wiecznego romantycznego poety: 'Switało słońce gdy cię ujrzałem ... bla bla bla... moje serce zadrzało cię pokochałem. Aniu. Nie, to może Kasiu?, Marysiu? Franiu? Czy my się wogóle znamy?' Tutaj sobie rozszerzę tą analogię, i wyobraże sobie recenzje sławnego pana P. '....Dzwięk stał się witalny, prawie wyszedł z głośników, tony dostały gładkości, ale bez żadnego rozpławienia po podłączeniu.....hmmm....co my tutaj właściwie testujemy?' 'A ma to wogóle znaczenie?' 'Oczywiście, teraz dzwięk jest taki namacalny i doskonały, że muszę zamontować ten klocek w swoim torze' 'Transport CD Canto Maxiumus' 'To dlaczego tu pisze Panasonic' 'Bo ten do testów przyjedzie jutro' A wracając do naszego poety który pomyślał sobie 'jak ja nienawidzę testów ABX' i powiedział 'Dziewczyno jak mam cię rozpoznać jak jesteś zasłonięta kotarą' 'Po głośie' Koniec przydługiego offtopica W końcu stanołem przed wyborem: - AKG 550 - używane AKG 701 - Grado 225 - Sennheisery HD 25 - Philipsy L1 - CAL 2.0 No więc wybrałem te które mają najgorszą charakterystykę (tak przeciwstanie do tego co normalnie bym zrobił) Pytanie konkursowe jest które wybrałem (bo te już kupiłem) Krótka podopowiedź wzięta z opisów forum forum: - to już po 500h (czy coś) wgrzewania słuchawki zaczynają grać przyzwoicie, po 1000h można ich sluchać (to już na gwiazdkę będe mógł je założyć) - podobno też bezproblemowo można rozpoznać parę słuchawek która grała 100h od tej co grała 200h,(pewnie po zużyciu nauszników ), chociaż patrząc na różnice FR dla lewego kanału i prawego (zreszta duże różnice były na dwóch stronach z FR), to nic dziwnego że można rozróźnić jedne od drugich, nawet jakby grały tyle samo czasu (patrz powtarzalność przetworników) A takie realne pytanie: Słuchawki z przestrzennym i w miarę miękim basem, tak by dawał wrażenie pulsowania z całego tła, w szczególności żeby sub-bass był wzmocniony; ale całość nie zabardzo np: - HD380 mają za dużo basu - SL 330 są za ciemne - SL HD681 też bas jest całościowo za mocny (klockowaty) - Z serii Sony XB tylko chyba XB700 były strawne - No i jestem z tych co trochę cierpią na 'HD600 no bass syndrom' Głównie do GOA, minimalu i trapu, chodzi o to by dostać ładne pulsowanie tła w takich utworach jak: - Astral Projection - People Can Fly - S.U.N. Project - At the edge of time - Sheyba - Ganesh Ale też w dużym stopniu do synth/electro-popu i trance'u Cena to kilkaset złotych do ponad tysiaka w zależności od tego co zostanie zaprezentowane w porównaniu do np Takstarów HD6000. Jeżeli kogoś interesuje jakie żródło lub wzmacniacz to róźne, w każdym razie gwarantuje FR +/- 0.25db na praktycznie całym paśmie i napięcie 0.25V do 2V a średnia głośność odsłuchu to ok 80-85db (czyli właściwie odpadają jedynie starsze Hifimany)
  22. xdog

    sony mdr-1r

    Tożto niedługo okaże się że do telefonu/mpx jedynie nadają się do podłączenia 8ohm'owe armaturowe dokanałówki o SPL 126db/mW ; bo inaczej trzeba wzmacniacz No chyba że 'poradzi sobie' = czy wszyscy w komunikacji miejskiej będą słyszeć tego co słucham (i dam radę zagłuszyć gimbusów słuchających Justina Bimbera z głośniczka komórki); to wtedy może być gorzej. Chociaż taki PS, w media-market są te sluchawki do odsłuchu (można podłączyć swojego playerka, ale poprzez system sony) i z tego systemu wydają się strasznie ciche (tj tak jakby miały z 600Ohm'ów, albo spl rzędu 84db/mW) Tutaj masz http://personalaudio.ru/raa/otchety/naushniki/so/ do 94db wystarczy 0,022 mW (bardzo mało mocy wymagaja)
  23. Przedwczoraj kupiłem po to by wyjąć pałąk, jednak jakość dzwięku tak mnie zaskoczyła że jednak zostają. Lazer JY-266, jedynie 32zł, i na pewno lepsze niź hd201 i zx100. 40nm neodymowy driver (kiedyś twierdziłem że z tym nie da się iść źle; jednak pewna 'audiofilska' firma przekonała mnie że jednak moźna) Generalnie nie ma standardowych braków (tj. nie ma potrzeby eq 6db na jakimś pasmie), za to jest dość przyjemny basik. Głównym mankamentem jest wygoda, bo narazie słuchawki opierają się na płatkach uszów; ale ten pałąk pałąk da się rozciągnąć/podkącić a jak nie to się zrobi to siłą. Oraz scena, gdyź jest dość wąsko, a rzeczy tylko będące w prawym/lewym kanale słychać. Retro DJ nie słuchałem A tak pozatym to rada jest dołożyć 30zł do SL 681 albo 440 (które da się dostać w promocjach po 100-120zł, vide ostatnia noworoczna promocja mp3store)
  24. Pro80 raczej nie są płaskie (vide golden-ears +5db na całej lini basowej i +5db na górkach na treblu). I w życiu nie nazwałbym ich suchymi/ I generalnie wykres który jest dostarczany do hd6000 (bo do pro80 nie mogę go znaleść) wygląda dość podobnie do tego na golden-ears odnoszącego się do pro80; a wykres FR 'hsr 1000' (rebrand pro80) praktycznie identycznie (do HD6000). Chociaż basu na pewno jest więcej w hd6000, co do trebli/średnicy się nie wypowiadam, bo są za bardzo podobne (i nie mam ich teraz w jednym miejscu do zrobienia bezposredniego porównania)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności