Silu00

Nie no, wymieniasz najdroższe flagowce w ich ofercie. Jakby zrzucili cenę o 40% to by było niepoważne wizerunkowo, a to przecież ma być PRESTIŻ HE1000SE - 3500USD -> 2000 Arya Stealth 1600USD - 760 HE1000 Stealth - 3000USD -> 1600 Mają powtarzalny wzór i sposób działania. Każdy nowy model (nie ma znaczenia czy wyżej czy niżej) to obniżka. Odpowiednio dużo czasu od premiery, to obniżka. Wypada 1-2 obniżki rocznie aż ceny lądują jak wyżej wymienione. To pokazuje, że jak zwróci im się koszt zaprojektowania, marketingu i pierwszej fazy produkcji, to lecą z cenami w dół, a nadal zarabiają, bo czysty koszt produkcji jest najwyraźniej stosunkowo niewielki.

Po Ultrasone Sig. Pure, moim pierwszym zetknięciem z marką, boję się już cokolwiek od nich zamawiać Ale sądząc po opiniach, ten model to byłby ich przeciwieństwo...

Co do jakości HFM, do tej pory posiadałem dwa modele - Edition XS i obecnie Arye Stealth. Edition XS - ok, tylko trzeszczały. W cenie, od której zaczynały na premierę (2800zł?) trochę słabo. Innych zarzutów brak, poza niewygodnym pałąkiem. Arye - super wygodne, nic nie trzeszczy, ALE po nieco ponad miesiącu zaczęło szwankować lewe gniazdo jacka... Nie zawsze w pełni styka, trzeba się pilnować, bo albo nie ma dźwięku, albo jest ciszej. Będę reklamował, ale bliżej końca gwarancji, bo na razie wiem jak się z tym obchodzić. Powyższy problem w połączeniu z legendą QC hehmana to byłaby czerwona kartka dla wielu i jestem w stanie to zrozumieć. Tyle że jak dla mnie dźwiękowo oni się na tyle bronią i tak mi ich szkoła grania leży, że trochę czuję na nich skazany i planuję HE1000SE w niezbyt odległej przyszłości, zapewne przy okazji reklamacji Aryi 🤷‍♂️ trzeba tylko pamiętać planując zakupy, że te -40% wyjściowej ceny to jest pewnik u HFM, wystarczy poczekać.

- Mamo, pójdźmy na koncert Toola! - Mamy Toola w domu. Tool w domu.

@dsign wspomniał Terrę wyżej. Któryś Total War, np. Warhammer 3, jeżeli to Twoja bajka.

Do tej pory byłem kablo sceptykiem, ale w zeszłym tygodniu przekonałem, że różne kable robią różnicę. To nawet niedrogie chińskie zbalansowane miedziaki z Ali między sobą. Przez rok używałem 8 żyłowego Openhearta. Zmieniłem na ten: https://pl.aliexpress.com/item/1005003051290757.html i od strzała usłyszałem, że jest inaczej. W porównaniu z poprzednim, jest podbity midbass i ogólny przekaz jest zauważalnie bardziej "mięsisty". Openheart gra delikatniej, bardziej konturowo i chyba nieco jaśniej, z bardziej zwartym dołem. Używam EQ i musiałem dłubnąć w profilu obniżając bas, bo na nowym kablu zrobiło się go za dużo kosztem niuiasnsów i tekstury.

Zacząłbym od sprawdzenia czy problem występuję na innym komputerze/laptopie, by określić, czy winowajcą jest komputer, czy wzmak

Chyba nie dałbym rady kupić używanych IEM, nawet krótko. Chyba, że z opcją zakupu oryginalnych, nowych tipów, by nadal się to opłacało.

Limit powinien być 10k. I po przekroczeniu wyświetla stosowny komunikat, inny niż u Ciebie.

Ale ostatnie 2 miesiące trochę zrewidowałem swoje przekonania w tym względzie. Jak przeskok z K7 na ST-AMPa i potem EF400 + ST-AMP to był lekki upgrade, tak wymiana ST-AMPa na S17 Pro okazała się olbrzymim skokiem. A niedługo potem zmiana Edition XS na Arye Stealth, mimo że w internecie można wyczytać, że XS to już 90% Aryi. BS.

Muszę na próbę posłuchać jakiegoś przyzwoitego dedykowanego DACa dla podmianki z DACiem z EF400 w kombo z S17 Pro. Chociaż obawiam się, że zasada "ograniczonych zysków" już na tym poziomie może być spora.

ale takie? :

Super, koniecznie się tu podziel.

Ewidentnie taki był zamysł

Z trójwymiarowych Falloutów, to jedynie New Vegas byłem w stanie skończyć, no ale za nim stał Obsidian, nie Beztesta. Od wszystkich pozostałych prędzej czy później się odbiłem, raczej prędzej. Na F1 i F2 jako dzieciak uczyłem się angielskiego, bo tak się wkręciłem. Jestem fanem, szczególnie dwójki.

Dużo ludzi przerysowuje ich znaczenie, szczególnie DACów, choć przyznam, że S17 Pro mi namieszał, pozamiatał ST-Ampem i EF400, którego teraz używam jako DACa (którym jest lepszym niż wzmacniaczem). Czyli stara rewizja.

Opisz wrażenia, ale daj znak, czy to nowa rewizja Przede wszystkim żadne źródło nie jest w stanie "naprawić" słuchawek lub przerobić je pod nasze preferencje. Odpowiedni tor, to jest jedynie kropka nad i, choć oczywiście to nie jest tak, że wszystko gra tak samo. Wyrazisty przekaz S17 Pro paruje się bardzo dobrze z owalnymi HFMami, ale brzmienie Hifimana mi bardzo odpowiada, co jest na pierwszym miejscu.

@Leairve co do sceny, to właśnie SE miały mieć ją zarówno szerszą jak i głębszą według porównać i recenzji, które oglądałem. Ponoć Arye Organic mają nawet większą scenę niż HEK Stealth.

To jesteś kolejną osobą, która tak twierdzi, podobnie wyrażał się o nich @BearPL. Uważałem je za naturalnego następcę moich Aryi Stealth, w które poszedłem z Edition XS w ciemno po krótkim przesłuchaniu Anand Nano. Nano są jasne, klinicznie transparentne. Ogólnie lepsze niż Edition XS technicznie, ale czasem zbyt brutalnie ostre i szorstkie. Jeżeli HEKSE miałyby iść w tę stronę, to się z wami zgodzę. Przy czym ja używam EQ, więc w jakimś stopniu byłbym bardziej elastyczny. Arye Stealth są dla mnie idealnym środkiem między ciemniejszymi i lekko mulącymi w średnicy XS, a laserowo precyzyjnymi Nano. Przy czym są praktycznie tak samo rozdzielcze. Przewaga techniczna. Mimo wszystko lekko ujarzmiłem 8k+ Hz, bo większość planarów Hifimana potrafi zakłuć. No i jeszcze ta wspomniana cicha rewizja HEKSów, która miała robić je bardziej przystępne. Jeżeli @Karister słuchałeś wersji z oryginalnymi kablami innymi niż czarne, to słuchałeś starej wersji. HE1000 Stealth mają być faktycznie bardziej "muzykalne" z tej dwójki i mniej analityczne. Ale z nieco gorszymi technikaliami i gorszą sceną. No i oczywiście kwestie toru. Myślę, że jasne lub zimne źródła nie są wskazane do owalnych planarów HiFiMana.

Tak czy siak przy tej różnicy cenowej Arya Stealth ma jak najbardziej sens przy HE1000SE. Można by się zastanawiać nad Aryami Organic vs HEK Stealth, chyba, że się rozpatruje temat jako inny "flavour". Ale nie słuchałem żadnych, w teorii dowolne HE1000 to półka wyżej niż dowolne Arye. O których HE1000 mowa? I rozwiniesz, dlaczego? Co do HE1000SE ogólnie to ponoć była cicha rewizja jakoś w zeszłym roku. Nowsza wersja nie jest taka jasna, co załatwia właściwie największy do nich zarzut. Rozróżnić można je po kablach, do nowych dodają czarne zamiast siwych/miedzianych.

@Karkolomny miałeś/słyszałeś Arye Stealth, żeby porównać do HE1000SE? Jeżeli nie, to jak byś porównał HEKi do Edition XS?

Bezpiecznie w ogóle kupować przed headfi? Zakładam, że to po prostu wątek ogłoszeniowy jak nasz bazarek?

Pokazałbym Ci, gdyby jeszcze były, no fatalnie to wyglądało.