Undertaker

Chciałem sobie wytapetować pokój liczbą 11 bo Ultrasone tak mi weszły. 

A na serio to nie mi to potrzebne było, nie dla mnie znaczy. 

Dzięki, poniekąd pomogło, choć do końca nie wyszło super, bo dzięki marginesom na 0 udało się wkleić tekst zaraz na górze strony, niemniej jednak po jego powiększeniu i tak poszedł bardziej do środka. Niemniej jednak udało się jakoś tak rozciągnąć żeby wyszło prawie na całą kartkę. 

@bakus1233nope. 

I czemu nie działają opcje "wyrównaj" i "przesuń"? Da się to jakoś włączyć? Bo ponoć to jest potrzebne. 

Nie znam się na temat słuchawek BT ale blisko tego budżetu (albo nawet w tym jak się promkę np. na thomannie znajdzie) są Ultrasone Isar - ja jako fan marki pewnie bym spróbował

No i na bas raczej w słuchawkach tej firmy się nie narzeka zazwyczaj. Jak już to ludzie piszą, że za dużo. 

A jakim programem najlepiej sprawdzić dysk twardy? Nie mógł mi wstać ten komputer przez moment, potem niby ruszył. Dysk twardy sprawdzony w windzie - niby ok. Co jakiś czas wydaje takie odgłosy jakby delikatne uderzenie szklanki we szklankię. 

Okazało się że monitor padł właśnie, sam komp chodzi. Sprawa rozwiązana

No to by dobre było, jakby jeszcze się z iFi dogadać i wypuścić kolaborację ZEN daczka czy tam ampa "Bakuś Signature Zenek Hajzer 6xx Edition" to myślę że młodzi audiofile by się o takie coś pozabijali. 

Bakuś to audiofil spełniony więc wie co dobre. Pewnie kupi je więc jeszcze wielokrotnie. 

Altusy podrożeli?!

Ale zupa pieczarkowa muszę przyznać - dobra. 

Co do słuchawek, to uważam że to może być rewolucja w audio, oczywiście o ile owe słuchawki nie będą czyściły audiofilskiego powietrza. Czyli równie dobrze jak to mawia pewien amerykański producent który nie bez poczucia humoru podchodzi do swoich produktów -> może wyjść z tego niezły szit. 

To audiofile w ogóle jedzą pieczarki? Ja myślałem że jedynie borowiki szlachetne jak już. 

Dla rozluźnienia dyskusji (która wiadomo poleci bo pojawiły się słowa-wytrychy) dodam tylko że pod koniec lat 60 było lądowanie na księżycu, a dzisiaj jak ktoś skoczy ze stratosfery to się cieszy. Po torach Le Mans śmigały Fordy GT40, a dzisiaj robią jakieś zawody dla aut elektrycznych. Taki to mamy postęp

Ja bym do tematu podeszedł taktycznie. Pierw kupić coś z oferty Schiit Audio (nie od dziś wiadomo bowiem, że muchy lecą do ...), a potem ewentualnie resztę już załatwić zaproponowanymi tu kubotami/rakietkami z prundem. 

Bo HD800 to zdaje się słuchawki jakby z innej epoki, gdzie było kilka flagowców na krzyż i nie licząc jakiego Orfeusza to był słuchawkowy Olimp gdzie jak już się wybrało między nimi czy innymi Grado, Beyerami T1 czy Ultrasone to nie zostało zbyt wielu innych opcji na podbicie sobie prestiżu

Co się zaś tyczy Hifimana to tak jak bardzo bym kiedyś chciał dorwać takie HE'ki dla przykładu, tak z drugiej strony nasrali tyle tych modeli że nie wiadomo co i czy w ogóle coś wybrać skoro w momencie premiery jednych nauszników z ich stajni projektanty mają już w głowach ich odświeżoną wersję z kolejną literką w nazwie. A takie HD800 to przynajmniej trzymają wartość i w związku z tym faktycznie pewnie nie ma co się spieszyć z ich sprzedażą

Nie no, ja nie mówię że się nie opłaca -> to jak najbardziej tak. Tylko ciekaw jestem czy komuś zaoferowali może jakąś lepszą cenę po wygaśnięciu jak to niby zdarzało się w innych "subskrypcjach", czy raczej nie ma szans? Zresztą jak wygaśnie to się przekonam

Nie przeszkadzają mi na tyle żeby coś z nimi zrobić. Podejrzewam że musiałbym przestać na jakiś czas używać słuchawek ale póki co mam jeszcze zbyt słabą silną wolę :P

No i mówię sobie żem taki audiofil że jak włączę telewizor to słyszę jak szumi i odbija się dźwięk od ścian

Co do Hifimanów to takich hajendowych nie miałem, ale używałem różnych słuchawek od jasnych po ciemne gdzie wysokich z lupą trza było szukać -> żadna różnica. Do tego nie korzystam z iEMów. 

Ja miewam raczej podwyższone ciśnienie jak już, a szumy uszne od dobrych kilku lat - w sensie że nawet w dzień jak się "wsłucham" to mi szumi, nie tylko wieczorem. Czy przeszkadza - raczej niewiele, przyzwyczaiłem się. Słucham cicho albo na średniej głośności i tylko okazjonalnie mocniej odkręcam. Przez ponad rok używałem prawie samych słuchawek Ultrasone (ale nie tylko) i nic nie pomogło

No bo to trochę takie hobby gdzie jeszcze kilka lat temu za PS4 w wersji Pro płaciło się 1500 zł + do tego abonament PS+ za 140 zł na rok na promocji i można było grać. Nawet dzisiaj Xboxa można w podobnych kwotach dostać z tanimi abo za 4 zł na kilka miesięcy coś jak tidal czasem oferuje. A audio? "Szanowany" audiofil na Toppinga za 1500 się będzie krzywił a przecież to zazwyczaj tylko element bo jak masz daca to musisz jeszcze ampa dokupić, do tego kable połączeniowe... To nie dziwne że ludzie którzy jakoś specjalnie nie wnikają w to hobby się naśmiewają. Tym bardziej że sam po wielu latach doświadczenia w tym hobby podpinam sobie takiego dongla od iBasso w cenie dobrej łychy czy co tam niektórzy kupują i się zastanawiam po co mi wydawać te grube tysie na jakieś stacjonarki i wymagające słuchawki jak mi Brainwavzy takie małe coś pędzi bez problemu? 

Wiadomo, taki przykład tylko i w drugą stronę jak podpiąłem ZMF kablem zbalansowanym do Bursona i nieco bardziej niż zwykle pogłośniłem to miałem wrażenie niczym nieskrępowanego hajendu, no ale wytłumacz to komuś kto słucha z doskoku. Równie dobrze w PC audio można popłynąć w budowanie jak najbardziej dopasionego peceta, preordery różnych dziurawych na premierę gier czy zestawów-symulatorów np. do sim-racingu. Inna sprawa że jak już w samym audio są te polityczne dwa obozy "słyszących" i "niesłyszących" to ci co się przyglądają z boku mają z tego tym bardziej bekę

Może nie włączyłeś telewizora? 

To po co te fajne reklamy pipipi robili? Żeby teraz się zwijać?

@sp5itale żeby tak od razu Pana Andrzeja niemile określać? Przecież wypowiedział się w owych listach z, ten tego, jakby nie było - kulturą

Jak by nie było, audio to fajna zabawa

To dla rozluźnienia atmosfery życzenia od Karima Benzemy, bo jakże mogłoby ich zabraknąć!

Culés tu zebrani myślę że się nawet uśmiechną, skoro Leo z upragnionym Pucharem!