Skocz do zawartości

BeatX

Bywalec
  • Postów

    357
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez BeatX

  1. WASAPI nie omija miksera windows (można dalej regulować głośnością z poziomu miksera windows) WASAPI w trybie "Exclusive" zapewnia wyłączność aplikacji na korzystanie z interface'u audio. https://msdn.microsoft.com/en-us/library/windows/desktop/dd370844(v=vs.85).aspx Sterowniki ASIO w większości przypadków dostarczane wraz z DAC'ami czy kartami muzycznymi są pisane podobnie jak proteza "ASIO4ALL", czyli zapewniają niską latencję - owszem, ale nie omijają miksera Windows (regulacja głośności działa nadal) Innymi słowy wszyscy walczycie o ominięcie miksera windows, a w 99% i tak sygnał leci przez mikser windows'owy, ale przez brak tej świadomości audiofilskie serce się raduje Puszczenie sygnału przez mikser windows'owy nie wyklucza bitperfect. Sprawdź sam jak mi nie wierzysz
  2. Podobnie jak Grace Design, Violectric, Schiit Audio i kilka innych firm.. Nie rozumiem, czemu Cayin nie podał tego pomiaru. W danych technicznych urządzenia wypisał większość informacji, poza tą impedancją wyjściową. Mi się wydaje, że wstępne pomiary Majkela szacunkowo nie odbiegają od stanu faktycznego, i po prostu ten parametr słabo by wyglądał w zestawieniu z innymi - wręcz wybitnymi danymi technicznymi Gdyby było inaczej, to producent na bank chciałby się pochwalić tym jakże istotnym aspektem jak poziom impedancji wyjściowej.
  3. A testowałeś np. K550 podłączone do X1s bezpośrednio z jakimś innym źródłem o niskiej impedancji wyjściowej? Miałem AIM SC808 przez kilka miesięcy u siebie. O ile jeszcze na HD600 lub AKG K240DF zjawisko dudnienia na basie poprzez niski współczynnik tłumienia nie było takie wyraźne (w zasadzie to przy współpracy AIM SC808 z K240DF nie miałem większych zastrzeżen), ale na Brainwavz HM5 wpiętych do SC808 to już zjawisko dumping factor było wyraźnie słyszalne. Podobnie na AKG K701 Szczególnie w muzyce reggae, dub. Musiałem zjechać niskie tony equalizerem w panelu SC808, bo dudnienie było zbyt duże jak dla mnie. Ostatnio korektę dźwięku equalizerem robiłem kilka lat temu w formie doświadczalnej W tym momencie słucham Brainwavz HM5 wpięte do O2 i zero podbicia na basie i jakiś kombinacji z eq. Kontrola niskich tonów bez zastrzeżeń. Majkel dzięki serdeczne za dokonanie pomiarów i podanie wyników! Tutaj znajdziesz sporo informacji na ten temat wraz z pomiarami: http://nwavguy.blogspot.com/2011/02/headphone-amp-impedance.html A tutaj odrobina info autorstwa mojego kumpla: http://www.audiostereo.pl/objective2-odac-by-nwavguy_127413.html#entry3832668
  4. Parametr impedancji wyjściowej jest cholernie istotny w przypadku każdego wzmacniacza Zjawisko współczynnika tłumienia jest procesem elektryczno-mechanicznym i zjawisko to nie ma zielonego pojęcia o kwocie przelewu na konto producenta sprzętu, żeby akurat w przypadku wysokiego przelewu, dobrze kontrolować drgania membrany Natomiast wypadałoby, żeby te droższe sprzęty miały jak najmniejszy poziom impedancji wyjściowej i podany pomiar tego parametru, razem z resztą danych technicznych. Przy założeniu reguły że impedancja wyjściowa wzmacniacza powinna być co najmniej 8x mniejsza niż impedancja przetwornika, to max impedancji wyjściowej wzmacniacza powinno być nie więcej niż 2ohm. Jeżeli sprzęt ma być uniwersalny i dobrze napędzać zarówno IEM'y 16ohm, jak i wysokooporowe przetworniki z niskim SPL. Odsłuchy są ważne, jak najbardziej. Ale prawidłowa elektryczna kontrola przetwornika jest warunkiem podstawowym, pomimo tego w jaki ewentualnie sposób producent sprzętu popsuł sygnał audio strojąc go na jakąś swoją wizję "sygnatury sonicznej"
  5. Jaka jest wartość impedancji wyjściowej dla wzmacniacza słuchawkowego? Producent podał pomiary impedancji wyjściowej? Nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat..
  6. No dobra, to wrzuciłem swoją mini reckę O2+ODAC do działu testy i dodałem do niej podsumowanie http://forum.mp3store.pl/topic/139548-objective2-odac-by-nwavguy Tylko nie wiem teraz, gdzie dyskutować o projektach NwAvGuy'a hehe czy tutaj, czy w wątku z moją recenzją.
  7. Witam! Chciałem napisać małą recenzję z wrażeń użytkowych i odsłuchowych mojego ostatniego nabytku, czyli combo składającego się przetwornika DAC z wbudowanym interfejsem USB-I2S "Objective DAC revB" (w skrócie ODAC) i wzmacniacza słuchawkowego "Objective2" (w skrócie O2) Czyli skrót skrótów na urządzenie to O2+ODAC O tym sprzęcie (jak i o ich konstruktorze) krążą już po internecie całe legendy i nie wiem w zasadzie od czego zacząć.. No ale może od początku. Autorem obu projektów jest pewien /jak dla mnie genialny/ inżynier audio, ukrywający się pod pseudonimem: NwAvGuy Link do jego bloga: http://nwavguy.blogspot.com Warto na wstępie napisać kilka słów wprowadzenia co do historii powstania obu projektów, bo jest co najmniej intrygująca Otóż wszystko zaczęło się od "waśni" na forum Head-Fi. W jednym z wątków pewien posiadacz wzmacniacza słuchawkowego raczkującej wówczas firmy "Schiit Audio" (model Asgard) opisał na forum problem z jakim napotkał się, gdy włączał i wyłączał urządzenie, mając podłączone wysokiej klasy słuchawki AKG. Problem polegał na niepokojąco wysokich naprężeniach membrany w przetwornikach przy włączaniu i wyłączaniu wzmacniacza. Tutaj jest filmik obrazujący w czym rzecz: W owym wątku wypowiedział się przedstawiciel firmy Schiit Audio, który z tego co zrozumiałem całkowicie zbagatelizował problem. Jednak NwAvGuy zabrał głos w dyskusji krytykując urządzenie, że ten objaw jest sporym bublem projektowym i konstrukcyjnym wzmacniacza Schiit Asgard. Zarzucił firmie, że nie przeprowadziła dokładnych pomiarów sprzętu, no i ogólnie że jest to fuszerka. Podobnie pojechał na forum po firmie NuForce, gdy wykazał jawnie że jakiś ich przenośny wzmacniacz słuchawkowy w pomiarach wypada tragicznie i że tak złe wyniki były albo brakiem pomiarów już na etapie projektowania, albo pomiarów w ogóle nie robiono, tylko wszystko testowano "na ucho". Problem w tym, że podobnie jak audiostereo.pl - forum Head-Fi jest sponsorowane. Jest tam cała masa użytkowników którzy mają opłacane konta w zamian za możliwość promocji i reklamy swoich produktów (branża). Nie trudno się zatem domyśleć, że posty NwAvGuy były bardzo nie na korzyść interesom obu firm, i koniec końcem pod jakimś głupim pretekstem administrator forum Head-Fi całkowicie zbanował NwAvGuy.. Tutaj jest zapis tej historyjki: http://nwavguy.blogspot.com/2011/07/banned-at-head-fi.html Jednak NwAvGuy nie dał za wygraną, i postanowił że udowodni zarówno obu firmom, jak i w zasadzie wszystkim firmom audio, że można zaprojektować praktycznie idealny wzmacniacz słuchawkowy oraz przetwornik DAC, które to urządzenia w pomiarach wypadną równie dobrze jak sprzęty za grube tysiące /jak nie lepiej/, a przy tym będą kosztować śmiesznie małe pieniądze. Założenie koncepcyjne miał następujące: zarówno wzmacniacz, jak i przetwornik mają być urządzeniami maksymalnie minimalistycznymi, mają mieć wybitne wyniki w pomiarach elektrycznych, a przede wszystkim ich dźwięk ma być całkowicie "przeźroczysty", transparentny dla sygnału audio. Zarówno O2 jak i ODAC nie mają w żaden sposób nie kolorować dźwięku. Mają po prostu perfekcyjnie czysto przekazać sygnał ze źródła na słuchawki lub kolumny. Trochę to trwało, ale w końcu udało mu się zaprojektować i zbudować O2 jak i ODAC, których wyniki pomiarów dosłownie ośmieszają o wiele, wiele droższe klocki. Facet zaprojektował zarówno wzmacniacz słuchawkowy jak i przetwornik zupełnie za free, dokonał bardzo dokładnych pomiarów, które to pomiary są w pełni udokumentowane. Opisał całą budowę, projekt zarówno O2 jak i ODAC (przy czym ODAC jest wspólnym projektem z niejaką firmą: Yoyodyne Software Systems, szczegóły na jego blogu) Z jego bloga można pobrać kompletne schematy elektryczne jak i ideowe O2, żeby samodzielnie zbudować sobie sprzęt (jak ktoś ma smykałkę do majsterkowania) Po "premierze" obu urządzeń spotkał się z ogromnym feedback'em ze strony setek, jak nie tysięcy zadowolonych użytkowników jego urządzeń, którzy wówczas samodzielnie je zbudowali. Dostał tak wielki feedback ze strony społeczności miłośników audio z całego świata, że postanowił nieco ztuningować swoj niemal perfekcyjny przenośny wzmacniacz słuchawkowy O2 na wersję desktopową. Nie wiem do końca jakie miał założenia co do zmian - może dodanie modułów opóźnienia załączania urządzenia, jakieś zabezpieczenia termiczne, lub konstrukcja zbalansowana? Tego nikt nie wie, bo w maju 2012 dosłownie zniknął z powierzchni ziemi i śladu po nim nie ma. Żadnych teorii spiskowych nie będę tutaj tworzył, ale przyznam że cała historia jest precedensem bez wyjątku jak na całą skalę branży techniki audio. NwAvGuy zostawił po sobie kompletne plany budowy praktycznie idealnego wzmacniacza słuchawkowego i przetwornika DAC, oraz całe tony mega cennych informacji i wiedzy o technice audio, zamieszczonych na jego blogu, po czym zniknął bez słowa.. Linki do informacji o opisywanych sprzętach: http://nwavguy.blogspot.com/2011/08/o2-summary.html http://nwavguy.blogspot.com/2012/04/odac-released.html W międzyczsie z projektów NwAvGuy skorzystało kilka firm, które oferują w sprzedaży kompletnie zmontowane urządzenia w dowolnej konfiguracji (osobno wzmacniacz i przetwornik, albo oba urządzenia w jednej obudowie, możliwośc wyboru gdzie mają znajdować się gniazda itp) W europie O2 i ODAC można kupić bezpośrednio z firmy Head'n'HiFi. Ja akurat zanabyłem tą wersję: http://www.headnhifi.com/amplifiers/desktop-headphone-amplifiers/OBJ_O2_ODAC_digital2 Moja wersja O2+ODAC kupiona od headnhifi.com jest wyposażona w funkcję preamp'a, więc z poziomu potencjometru wzmacniacza mogę sterować moimi aktywnymi kolumnami ADAM A7X Warto zaznaczyć, że rok temu ukazała się druga rewizja przetwornika ODAC koncepcji NwAvGuy'a, która została nieco ztuningowana względem oryginału. Szczegóły tutaj: http://blog.jdslabs.com/?p=1003 I to właśnie ten model przetwornika ODAC obecnie posiadam. Natomiast konstrukcja elektroniczna wzmacniacza O2 jest zawsze taka sama - dokładnie taka jaką zaprojektował NwAvGuy Teraz słów kilka z wrażeń użytkowych, zaczynając od przetwornika ODAC. Ogólnie oba urządzenia siedzą w jednej obudowie, której wykonanie jest średnie, szału nie ma - ale tragedii też nie. Małe, zgrabne urządzonko sprawiające solidne wrażenie i wykonane coś na poziomie sprzętów Audio-GD (tylko że nie ma takiego rozmiaru i ilości złącz - ma się rozumieć) Instalacja w pełni plug&play, czyli podłączamy urządzenie do portu USB i po kilku sekundach jest gotowe do pracy. Z racji tego, że odbiornik USB-I2S w ODAC jest na układzie Bravo ES9023 który to układ pracuje w klasie UAC1 (max 96/24), nie są wymagane żadne sterowniki do Windows'a. System obsługuje urządzenie korzystając z natywnych driver'ów (co mocno mi się podoba) Stabilność - bez zarzutów, DAC jest stabilny jak skała. Co nie jest taką oczywistością jak mogło by się wydawać. Nawet konwerter USB-SPDIF naszego forumowego kolegi JarkaC, pracujący w klasie UAC1 nie pracował u mnie pod Windows tak bezproblemowo co ODAC. Pisałem o tym kiedyś: http://www.audiostereo.pl/konwerter-usb-i2s-spdif-na-tas1020b-tryb-asynchroniczny-24bit96khz_75045.html/page__st__750#entry3360507 Czy słucham muzyki, czy oglądam film, czy gram, czy YouTube, z ODAC pracuje bez jakichkolwiek problemów, dając krystalicznie czysty dźwięk i czarne tło. To wbrew pozorom nie jest taką oczywistością, bo przerabiałem już DAC na Tenor 8022, z którym było trochę kłopotów z niestabilnością pod Windows i kilka osób na forum również zgłaszało na problemy ze stabilnością Tenor 8022 w swoich przetwornikach. Miałem Audio-GD NFB10-ES3, w którym w roli konwertera USB-SPDIF robił układ VIA VT1731 i tak jak nie miałem najmniejszych problemów ze stabilnością w Windows, to jednak w tym DAC'u w nieregularnych odstępach czasu dało się usłyszeć cichy trzask w lewym kanale. Niby ******ła, ale denerwowała mnie jak nie wiem W ODAC wkońcu jest wszystko tak, jak powinno.. Po prostu stabilna praca + krystalicznie czysty sygnał audio bez jakichkolwiek zakłóceń, co jak dla mnie jest miłym zaskoczeniem, zważywszy na fakt że ODAC jest całkowicie zasilany z szyny USB i pracuje w trybie izochronicznym-adaptacyjnym. Jedynie wzmacniacz O2 wymaga podłączenia do zasilacza, aby mógł pracować. Przejdę do wrażeń odsłuchowych. Będę pisał "zbiórczo", ponieważ moja wersja O2+ODAC jest tylko z wejściem USB, więc nie mam jak podłączyć ODAC pod inny wzmacniacz, lub O2 pod inne źródło. Tutaj sprawa jest prosta: dźwięk z słuchawek w tym combo jest identyczny co w Audio-GD NFB10-ES3 Zero jakichkolwiek podbarwień czy kolorowania. Nie ma dudnienia na basie, nie ma sybilacji czy dźwięku jak przy włączonym filtrze "loudness" Jest transparentnie, detalicznie, rozdzielczo, płasko - imho referencja. Oczywiście cały czas piszę o dźwięku na słuchawkach. Mam obecnie zbyt słabą akustykę w pomieszczeniu, żeby cokolwiek oceniać po dźwięku z moich A7X. W zasadzie to tyle, nie będę tutaj wymyślał audiofilskiej poezji bo ja nie słyszę nic z tych rzeczy jak głębokość sceny, ziarnistość średnicy czy roll-off wysokich tonów. Poza jednym wyjątkiem. Chodzi o najniższe tony, bo to jest jedyny zakres w którym - przy całym swoim sceptycyźmie do różnie grających sprzętów audio - wyraźnie często słyszałem dudnienie na wielu słuchawkach (ale tylko tych typu "portable", czyli niska impedancja - wysoka skuteczność). Po latach czytania, testowania, odsłuchiwania trafiłem na ten wpis: http://nwavguy.blogspot.com/2011/02/headphone-amp-impedance.html Dzięki któremu wszystko stało się dla mnie jasne. W ogromnej większości przypadków, za inne odbierane dźwięku na słuchawkach podłączonych do różnych wzmacniaczy odpowiedzialne jest zjawisko opisane w ostatnim linku, czyli współczynnik tłumienia. W skrócie: jeżeli impedancja wyjściowa wzmacniacza słuchawkowego jest zbyt wysoka w stosunku co do impedancji słuchawek, to poprzez niski współczynnik tłumienia (elektrycznego) zachodzi zniekształcenie oryginalnej charakterystyki częstotliwościwej przetworników w słuchawkach. Zniekształcenie jest całkowicie randomowe, zależne od wartości znacznika dumping factor i impedancji słuchawek. Dlatego, jeżeli wzmacniacze słuchawkowe mają różne (przeważnie wysokie) wartości impedancji wyjściowej, to łączenie ich z tymi samymi słuchawkami może przynieść słyszalne zmiany w dźwięku słuchawek, poprzez brak tłumienia drgań membrany i wprowadzanie zniekształceń od pierwotnej charakterystyki częstotliwościowej słuchawek dla poszczególnych pasm. Dokładnie jest to opisane (wraz z pomiarami) w poście NwAvGuy'a. Jeżeli ktoś nie chce czytać całości to podsumowanie jest następujące. Im mniejszy poziom impedancji wyjściowej wzmacniacza słuchawkowego - tym lepiej. Przy czym najwyższa rozsądna wartość impedancji wyjściowej powinna być mniejsza lub równa 2ohm. Impedancja wyjściowa to jest imho chyba najbardziej istotny parametr wzmacniacza słuchawkowego. Ciekawe, że praktycznie żaden producent nie podaje wyników pomiarów impedancji dla wyjścia słuchawkowego? Ja podejrzewam, że pomiarów impedancji wyjściowej albo nie dokonywano w ogóle, albo są po prostu słabe i wstyd je publikować. Gdyby pomiary były dobre, to producent z pewnością chwaliłby się nimi - tak samo jak chwali się wieloma mało istotnymi danymi technicznymi Natomiast te nieliczne porządne firmy (jak Violectric, Grace Design, Burson Audio) które podają wynik pomiaru impedancji wyjściowej w danych technicznych, to ceny za ich sprzęt zaczynają się od kilku tysięcy.. Pomiary elektryczne wzmacniacza O2, są wręcz wybitne (impedancja wyjściowa: 0,5ohm), zostawiając w tyle wiele modeli znanych firm Ale co jest najważniejsze, to fakt że O2 idealnie napędza słuchawki bardzo wymagające, jak np. AKG K240DF (600ohm, 88dB SPL), jak i niewymagające, jak Brainwavz HM5 (64ohm, 105dB SPL), AKG K550 (32ohm, 114dB SPL) To mogłoby się wydawać normą, że wzmacniacz słuchawkowy powinien z powodzeniem napędzić większość słuchawek. No właśnie nie jest. Większość wzmacniaczy słuchawkowych albo odpowiednio napędza słuchawki wymagające, albo na odwrót. Przykładem niech będzie Audio-GD NFB10-ES3 (cena około 2700 pln) AGD to mała elektrownia - napędzi chyba wszystkie wymagające nauszniki, ale kompletnie sobie nie radził ze sprzętem "portable" Co bym za słuchawki do niego nie podłączył z niską impedancją i wysokim SPL, to słyszałem takie irytujące ciche buczenie na jednych słuchawkach portable, a na innych portable coś w stylu "cyfrowego szumu" Ciężko to opisać, ale w wątku klubowym Audio-GD poruszyłem ten temat: http://www.audiostereo.pl/klub-audio-gd_95939.html/page__st__1110#entry3201776 Podłączenie cokolwiek z wymagających nauszników do AGD, zapewniało idealnie czarne tło. O2 bez najmniejszych problemów napędza zarówno słuchawki portable, jak i te wymagające. Zero szumów, zero dudnienia na basie (idealna kontrola niskich tonów), zero jakichkolwiek słyszalnych niedoskonałości czy zniekształceń w dźwięku. Zapas mocy ma wystarczający, aby poprawnie wysterować większość (jak nie wszystkie) słuchawki na rynku: Max Output (33 Ohms) 613 mW Max Output (150 Ohms) 355 mW Max Output (600 Ohms) 88 mW http://www.digizoid.com/headphones-power.html Cały czas jestem pod wrażeniem, że te bardzo tanie, bardzo małe urządzenia (O2+ODAC) w końcu zapewniły mi dźwięk i użyteczność, których tyle czasu na próżno szukałem w o wiele droższych zabawkach.. Dzięki O2+ODAC chyba przestanę słuchać sprzętu, a zacznę słuchać MUZYKI Osoby, które nie szukają podkolorowanego dźwięku, i są zmęczone wiecznymi zmianami w sprzęcie audio bo albo coś nie tak z użytkowaniem - albo dźwiękowo - powinny jak najbardziej zainteresować się którymś z genialnych projektów NwAvGuy. Podsumowanie, przetwornik ODAC revB. Zalety: - całkowicie neutralny sygnał audio, zero jakichkolwiek podkolorowań dźwięku - jakość samego dźwięku na bardzo wysokim poziomie - brak jakichkolwiek słyszalnych zakłóceń, czy szumów - pomiary parametrów elektrycznych na najwyższym poziomie - wzorowa stabilność pracy - instalacja typu plug&play w każdym systemie operacyjnym, w tym również w Windows (odbiornik USB-I2S jest zgodny z UAC1) - nie wymaga zewnętrznego zasilacza (urządzenie zasilane jest bezpośrednio poprzez USB) - kompaktowe rozmiary - stosunek jakość/cena Wady: - obsługa max 96/24 - brak obsługi DSD - brak wejść/wyjść cyfrowych SPDIF - z technologicznego punktu widzenia, ODAC zbudowany jest z mało nowoczesnych układów - na upartego, komunikacja z komputerem po szynie USB w standardzie izochronicznym-adaptacyjnym - mało audiofilski look Podsumowanie, wzmacniacz O2. Zalety: - całkowicie neutralny sygnał audio, zero jakichkolwiek podkolorowań dźwięku - jakość samego dźwięku na b. wysokim poziomie - brak jakichkolwiek słyszalnych zakłóceń, czy szumów - dzięki niskiej impedancji wyjściowej i sporym zapasie mocy napędzi /poza nielicznymi wyjątkami/ w zasadzie każdy model słuchawek dynamicznych i ortodynamicznych - w pełni udokumentowana, open source'owa konstrukcja, która daje możliwość samodzielnego zbudowania urządzenia jeżeli ktoś ma smykałkę do DIY - w pełni udokumentowane bardzo dobre pomiary elektryczne, stawiające wzmacniacz na poziomie o wiele droższych sprzętów - kompaktowe rozmiary - przełącznik wzmocnienia gain, pozwalający dopasować moc wzmacniacza do podłączonych słuchawek - stosunek jakość/cena Wady: - może braknąć mocy dla egzotycznych i nienaturalnie wymagających słuchawek typu HiFiMAN HE-6 (niepotwierdzone) - wymaga zasilacza prądu zmiennego (mała dostępność na rynku) - brak modułów opóźnienia załączania - mało audiofilski look, czyli wzmacniaczem nie zaszpanujemy w audiofilskim domu
  8. Dzięki za artykuł.Prosto i jasno napisany. forum.mp3store ma dział testów gdzie mogłeś też go wrzucić. Na audiostereo żadnej "gooownoburzy" na razie nie widzę. Ciekawe co działoby się u nas ? Mogę tą recenzję i tutaj napisać Tylko nie wiem czy jest sens, skoro w zasadzie oficjalny wątek o O2+ODAC już istnieje
  9. Sorry, za linkowanie do innego forum, ale spłodziłem małą recenzję z wrażeń użytkowych i odsłuchowych mojej wersji O2+ODAC: http://www.audiostereo.pl/objective2-odac-by-nwavguy_127413.html Może komuś się przydadzą te informacje
  10. O2, napędził AKG K240DF identycznie jak AIM SC808 i AudioGD NFB10-ES3 Jeżeli chodzi o zapas prądu, to w O2 nie zabraknie go chyba do każdych słuchawek dynamicznych i planarnych. http://www.apexhifi.com/specs.html
  11. Piszesz audiofilskie recenzje, to wiadomo że słyszysz wpływ na dźwięk wszystkiego co przewodzi prąd elektryczny Nie może być inaczej i innej odpowiedzi bym się nie spodziewał, heh.. Ja to bym raczej ujął to w ten sposób: O2 nie dodaje do dźwięku zmian, które to zmiany są do wyłapania na poziomie percepcji ludzkiego słuchu. Inne wzmacniacze słuchawkowe z kolei albo słyszalnie koloryzują brzmienie (działają identycznie jak equalizer, tyle że to producent ustawił proporcję tłumienia czy podbicia pasma), albo mają słabą impedancję wyjściową co powoduje zniekształcenia wykresu charakterystyki częstotliwościowej słuchawek - co w efekcie wpływa jakoś na dźwięk. Jak? nikt tego nie przewidzi, ale jak sami pewnie wiecie - jest różnie (przeważnie słabo, stąd te częste zmiany sprzętów) Niektórym się to podoba (czyt. wzmacniacze lampowe), i w to absolutnie nie wnikam. Ale nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że takie "koloryzujące" sprzęty idą w parze z filozofią hi-fi Celowo /słyszalnie/ modyfikują sygnał audio, niczym filtry czy equalizery. Equalizery, filtry i hi-fi? nieeee...
  12. Może nie wysyp, ale powinno dać do myślenia. Tak samo jak to: http://www.tomshardware.com/reviews/high-end-pc-audio,3733.html Lub to: http://www.audiostereo.pl/blog/43/entry-92-wszystkie-dac-graja-tak-samo-analog/ Albo to: http://xyzpawel.blogspot.com/2011/01/wielkopolski-test-abx.html Tudzież to: http://www.highfidelity.pl/@main-1224&lang= Tak jak już wspomniałem wcześniej - wnioski niech sobie każdy wyciągnie sam. Undertaker: moje obserwacje częściowo pokrywają się z Twoimi, ale u mnie problemem była zawsze kontrola najniższych tonów (co miało swoje echo na pozostałe zakresy pasma) Aż po latach zrozumiałem, że dudnienie na basie jest wynikiem małego współczynnika tłumienia, poprzez zbyt wysoką impedancję wyjściową wzmacniaczy słuchawkowych. Po prostu te tanie sprzęty miały wysoką impedancję wyjściową a te droższe czasem miały może te 2ohm Ciekawe, że praktycznie żaden producent nie podaje wyników pomiarów tego jednego z najważniejszych parametrów? Podejrzewam, że są wyniki pomiarów są po prostu słabe i nie byłyby dobrą reklamą urządzenia. No ja kupiłem tą wersję: http://www.headnhifi.com/amplifiers/desktop-headphone-amplifiers/OBJ_O2_ODAC_digital2 Gdzie nie ma wad użytkowych, o których piszesz A dodatkowo mam możliwość z poziomu O2+ODAC regulacji głośności moimi ADAM A7X
  13. Mam AKG K240DF Te słuchawki są jak dla mnie jednak zbyt jasne, nieco za mało dociążone i koszmarnie niewygodne. Używam ich tylko i wyłącznie jako narzędzia testowego, żeby sprawdzać faktyczną wydajność wzmacniaczy słuchawkowych. W ogólnym rozrachunku ze wszystkich słuchawek które się przewinęły przez moje ręce (a trochę tego było) najprzyjemniej słucha mi się muzyki na HD600 Chociaż przyznam, że jeszcze lepiej słuchało mi się na HE-500, tylko że HiFiMAN'y przegrały z HD600 jeżeli chodzi o wygodę. HE-500 ważą pół kilo i to naprawdę idzie odczuć przy długich odsłuchach Dlatego HE-500 poszły do żyda. Pisząc że szukam "przeźroczystego" dźwięku miałem na myśli sprzęty elektroniczne, a nie słuchawki/kolumny. Moja filozofia jest bardzo prosta: idealnie transparentny tor audio, aby ostateczne brzmienie kształtować sobie wyłącznie słuchawkami/kolumnami (no i akustyką ma się rozumieć) W tym założeniu combo O2+ODAC spisują się wspaniale. Miałem Audio-gd NFB10-ES3 i sprzedałem na rzecz AIM SC808. SC808 dzisiaj sprzedałem na rzecz combo O2+ODAC Myślisz, że sprzedałbym NFB10-ES3 i kupił AIM SC808, bo nie pasował mi dźwięk w AGD? Nie, one grały tak samo jak dla mnie, więc na cholerę miałem mieć "zachomikowane" 2500 pln? SC808 sprzedałem tylko i wyłącznie dlatego, że przesiadam się z PC na laptopa i potrzebowałem jakieś combo USB-DAC/AMP. Tutaj masz moją relację, jak bardzo różnią się trzy kompletnie inaczej zbudowane DAC'i. http://www.audiostereo.pl/luzne-spotkanie-audiofilsko-towarzystkie-w-krzyzu-wielkopolskim_126397.html/page__st__60#entry3785921 Czterech osłuchanych facetów poległo przy rozróżnieniu po dźwięku trzy kompletnie różne przetworniki Już pomijam, że nasza relacja z odsłuchów na tamtym spotkaniu w Krzyżu Wlkp. kompletnie nie pokrywają się z informacjami na portalu audiofanatyk.pl No ale nie będę siać zamentu.. Wnioski niech sobie każdy wyciągnie sam.
  14. Ale co można w nim poprawić dźwiękowo niby? Bo, że ergonomicznie-użytkowo O2 można nieco ztuningować, to i ja sam wiem. O2+ODAC ma idealnie płaski wykres charakterystyki częstotliwościowej, zniekształcenia własne na poziome ułamka procenta i w zasadzie wyniki jakiegokolwiek pomiaru ośmieszają droższe klocki Da się lepiej, poprzez sztuczne /celowe/ podkolorowanie dźwięku? - dziękuję, postoję Ja chcę słyszeć "prawdę" o nagraniu, a nie to co jakiś majsterkowicz uznaje za fajny sound, czy tym bardziej producent - celowo zmieniając słyszalnie dźwięk urządzenia tak, aby uzyskać "firmowe brzmienie" (wyostrzone, zamulone, konturowe itp) Dla mnie to jest kompletnie sprzeczne z całą ideą hi-fi (możliwie najwierniejszej reprodukcji dźwięku przez sprzęt elektroniczny) Tak tylko nieśmiało zaznaczę, że ja nie słyszę 90% z rzeczy, które słyszą audiofile i złotousi A jak jeżdżę na spotkania audiofilskie celem odsłuchania i porównania sprzętu, to wszyscy przy mnie raptem głuchną i nie są w stanie odgadnąć co aktualnie gra (pod warunkiem wyrównania poziomów głośności i braku kontaktu wzrokowego z testowanym urządzeniem) Zastanawiam się nad zakupem kabla do HD600 od audeos.pl: https://audeos.pl/hd650deluxe Żeby skonfrontować go z tą recenzją: http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-okablowania-audeos-deluxe-hd580600650/ Bo jak dotąd, to co przeczytałem z recenzji sprzętu na portalu audiofanatyk.pl kompletnie nie pokryło się z moimi odsłuchami
  15. No i dojechało do mnie combo O2+ODAC Ja nie wiem co tu audiofile wymyślają za teorie że w/w urządzenia szumią, czy jakieś słyszalne zniekształcenia wprowadzają. Idealnie czarne tło, zero szumów, buczenia, brumienia czy jakichkolwiek słyszalnych zniekształceń. O2 bez zarzutów napędza mi zarówno słuchawki typu "portable", jak i bardzo wymagające AKG K240DF
  16. No nic, combo O2+ODAC revB zamówione Dam znać jak dojdzie i jak to gra z moimi słuchawkami.
  17. Ponownie, dzięki za info Pobuszowałem trochę po necie (przede wszystkim przestudiowałem od A do Z blog twórcy O2) i znalazłem sklepy/firmy, które zajmują się sprzedażą zmontowanych wzmacniaczy O2 (oraz combo O2+ODAC) z pełnym customize pod moje potrzeby. Oto co ciekawsze oferty: http://www.headnhifi.com/amplifiers/desktop-headphone-amplifiers/OBJ_O2_ODAC_digital2 https://www.mayflowerelectronics.com/shop/digital-to-analog-converters/desktop-objective2-with-odac/ http://www.mfspdesigns.com/index.php/fr/produits/dac/o2-odac-sde-3 Ten ostatni to już w ogóle na wypasie (i wyposażenie, i ilość złącz, i obudowa), ale ta cena..
  18. Nieno spoko, rozumiem Ile byś wziął za przeróbkę? Zakładając, że kupię gotowy i zmontowany wzmacniacz O2, w obudowie z dwoma RCA z tyłu. Domyślnie pracują jako line out (ponoć)
  19. Dzięki za info Dużo z tym roboty, żeby przerobić wzmacniacz O2, aby działał jako pre do sterowania aktywnymi kolumnami?
  20. Majkel, co mógłbyś innego napisać? Ty nawet nie dopuszczasz do siebie myśli, że masa osób (w tym kilka spoza Polski) pisze Ci jak krowie na rowie - szczególnie na audiostereo.pl - , że Twoje wzmacniacze są lutowane jakbyś nigdy nie uczęszczał na praktyki lutownicze w technikum elektronicznym, no ale dla Ciebie jest wszystko ok i to oni się szepiają Ja już przerabiałem te lepiej grające wzmacniacze słuchawkowe i kabelki. Ponownie nabrać się na to nie dam. Po prostu czeka mnie sprzedaż PC i powrót do laptopa (póki co słucham z AIM SC808), a więc powrót do USB-DAC/AMP i powoli rozglądam się co by tu przytulić. No ale skoro już grzebiesz we wzmacniaczach to mam pytanie. Wiesz może, czy da radę przerobić O2, aby pełnił funkcję przedwzmacniacza? Mam aktywne kolumny A7X i gdyby istniała możliwość, żebym z poziomu O2 mógł sterować głośnością zarówno słuchawek jak i kolumn to już pełnia szczęścia
  21. Odświeżam wątek, bo cholernie mnie zainteresował. Zainteresował na tyle, że chyba zamówię sobie gotowy wzmacniacza oparty na projekcie O2. Przestałem już wierzyć argumentom i teoriom w dyskusjach o audio, jeżeli słowa te padają od osób które zajmują się produkcją bądź handlem sprzętem Objective2 wydaje mi się tak samo interesującym projektem, co Daphile. Tutaj to byłbym ostrożny z takim stwierdzeniem. Co to znaczy, że dobry transport cyfrowy z komputera do jest trudne i kosztowne do osiągnięcia? Chcesz powiedzieć, że można coś poprawić jeżeli chodzi o dźwięk w najprostszym terminalu za 100 pln z zainstalowanym Daphile, niż w dedykowanym do audio PC w obudowie klasy high-end??
  22. BeatX

    Soundmagic E80

    Wiem, że nie są idealnie równe. Ale są chyba najbardziej równe że wszystkich słuchawek dynamicznych. Znasz równiejsze słuchawki od HD600? Wykresami sugeruję się zaledwie częściowo, żeby mieć jako taki obraz strojenia przetworników. A tutaj jak na dłoni widać ewidentne przyciemnienie dźwięku. Wysokie tony są cofnięte względem średnicy i basu o kilka dB
  23. BeatX

    Soundmagic E80

    Dzięki za odpowiedź. Jak tak sobie rzuciłem okiem na wykresy częstotliwościowe RE-400 i HD600, to żadnych podobieństw nie dostrzegłem.. http://www.innerfidelity.com/images/HiFiMANIE400.pdf http://www.innerfidelity.com/images/SennheiserHD600.pdf RE-400 wyglądają mi na muzykalne, ciemno grające słuchawki. A ja szukam tego idealnie równego tonalnie strojenia, jakie znalazłem w HD600
  24. BeatX

    Soundmagic E80

    Nieco odświeżę temat Czy Soundmagic E80 można porównać strojeniem do HD600? Nie chodzi mi o samą jakość dźwięku, co proporcje poszczególnych pasm względem siebie. HD600 urzekły mnie kultura grania, liniowością przy zachowaniu czegoś z muzykalności. Szukam IEM o podobnym strojeniu, trafiłem na E80 i zastanawiam się nad zakupem. Mógłby ktoś napisać coś w tej sprawie?
  25. No ale to jest mało audiofilskie rozwiązanie, bo już nie będzie ciągłych zmian wzmacniaczy i kabelków Kupno monitorów aktywnych, to jest przysłowiowe: "raz i porządnie", a później to już tylko słuchanie muzyki. Audiofil pomyśli.. .. a sprzęt? no właśnie, co ze zmianami w sprzęcie?! O nie nie, żadnych aktywnych kolumn - tylko klasyczne głośniki oparte na prymitywnych zwrotnicach pasywnych Będzie można zmieniać klocuszki co sezon
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności