Skocz do zawartości

fallow

Legendarny
  • Postów

    2825
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez fallow

  1. W odwiecznym i niekończącym się temacie loz-z cans OTL vs Trafo na wyjściu chciałbym dorzucić odwieczny argument dla słuchawek dynamicznych. Nie ilość tych watów przy obciążeniu wygenerowanych przez niskoohmowe słuchawki ma znaczenie tylko prąd (Violectric podaje to np. w Vrms per obciążenie) jaki ten wzmacniacz jest w stanie dostarczyć do tych słuchawek oraz jego impedancja wyjściowa. Większość słuchawek dynamicznych naprawdę wcale wiele watów nie potrzebuje. Trochę inaczej sprawa wygląda oczywiscię w przypadku magnetostatów, które mają płaską charakterystykę impedancji, nie za wiele robi im wówczas wyjściowa impedancja wzmacniacza tylko łykają te waty. Istnieje oczywiście szkoła której sam kiedyś byłe "wyznawcą", że z odpowiednio silnym OTLem można używać niskoohmowych słuchawek dynamicznych ale po przestudiowaniu co koledzy radzili i mówili wnikliwiej (zwłaszcza na audoohobby jakies 10 lat temu) i porównaniu do urządzeń o odpowiednio niskiej wyjściowej impedancji i dużym prądzie, coż no, biję się w plecy i zmieniam zdanie a rady kolegów lata temu były słuszne. Oczywiście można taki dźwięk z dynamikami o niskiej impedancji i OTLem akceptować i mówić, że jest OK - nikt przecież nikomu nie zabroni lubić tego co na słuch jest dla kogokolwiek OK, przy niekórych słuchawkach pewne niedociągniecia techniczne mogą stać się nawet zaletą, naprawdę tak się zdarza - a w końcu chodzi o to by się nam podobało, nawet jeżeli rozwiązanie technicznie gorsze daje preferowany przez nas dźwięk. Reasumując: Ciężko mi nie dodać tego ważnego argumentu. Żaden wzmacniacz OTL to nie jest uniwersalny wzmacniacz, chociażby był na najznamienitszych lampach świata i generował milion watów. Będzie miał swoja, odpowiednio wysoką dla założeń designu impedancję wyjściową i generował odpowiedni mniej prądu względem wyjścia z transformatorem. Fizyki się nie przeskoczy. Dlatego właśnie, we wzmacniaczach lampowych wysokiej próby, mamy najczęściej przelączane tryby pracy OTL i wyjście na transformatorze lub mix tych trybów per impedancja. Wzmacniacze kótre nie są dostatecznie wysokoej próby by uznać je (przynajmniej dla mnie) za sprzęt z tej najwyższej półki oferują jeden z trych trybów pracy. Niegdyś flagowy Woo 5 również nie jest w tej najwyższej grupie, oferuje jedynie tryb pracy z wyjścien na transformatorze, podobnie jak Woo 22 lub Woo 2, które oferuje tylko wyjście OTL. Ale np. taki ASL Twin Head czy Cayin HA-300 lub Fostex V8 są skontruowane właśnie w taki - docelowy - jak na lampowy wzmacniacz słuchawkowy, sposób. Czekam na taką kontrukcję z polskiej manufaktóry, oczywiscie do tego z lampowymi prostownikami. Może w takim razie powinienem dogadać się z którąś z nich na wykonanie na zamówienie właśnie takiego, ostatecznego wzmacniacza Co wcale nie byłoby, głupim pomysłem --- Marconi i Japan? Polecam unikać lamp GTB z rodziny 6SN7 i naprawdę posiadając Euforię (potrzebne będą tylko przejściówki 6F8G -> 6SN7) - od razu zrobic krok w stonę Tung-Solów 6F8G w zależności od preferencji brzmieniowych Box Plate albo Round Plate. Te 6F8G cenowo uplasują się na poziomie "średniaków" z rodziny 6SN7. To generalnie zamknię temat lamp sterujących w tym wzmacniaczu na amen. Nic lepszego już nie ma :))
  2. fallow

    Muzyczne Zakupy

    K701. No nooo posłuchałbym ich kiedyś znów --- Naprawde nie wiem jak to sie stalo, jakos sie to samo odkilkało. Jedne z moich ulubionych baniek: Toshiba M3264 (ECC88). NOSy, w pięknym stanie więc wziąłem 3 pary. Myślę, że mogę komuś odstąpić jedną parę albo może i dwie. To gra jak Mullard powinien grać :))) Sylvania Gold Brand GB-6080 (wziąłem dwie pary, może jedną mógłbym odstąpić). To są jedne z najciekawszych lamp 6080, bardzo rzadkie. https://tubemaze.info/sylvania-gold-brand-6080/ To też gra tak jak zawsze wyobrażałem sobie, ze Mullard powinien grać No i Sylvania Gold Brand GB-6922 do Orchida. Równie rzadkie
  3. Gratuluję HA 02. Bardzo miło go wspominam chociaż i nawet przez pewien czas rozważałem zakup HA 03. Chociaż obecnie przy moim pomysle na tor, bardziej widzi mi się ewentualnie w przyszłości preamp Yamamoto którym zastąpiłbym kiedyś Woo. Prawie już kupiłem taki preamp ale dotarło do mnie ze wówczas straciłbym tryb OTL. Chyba nie ma dla mnie ratunku i zamiast robić skoki w bok kiedyś po prostu kupię Fostex V8 albo od razu Woo pod elektrostaty lub Blue Hawaii i te nowe Omegi. Czuje, że półśrodki mnie po prostu nie zadowolą.
  4. To prawda najłatwiej zacząć od lampy. Wszedłem w dość długa konwersację z gościem (Peterem) z DutchAudioClassics i próbuję usestymatyzować wiedzę o TDA. Równiez udało mi się poprzez kontakty na Tajwanie zacząc dialog z ludźmi którzy pracowali tam dla Philipsa (Philips miał tam dwie fabryki a jedna z nich to... nie kto inny jak TSMC). Jeżeli ktoś chcę to postaram się zrobić z tego jakiś przewodnik bo naprawdę dużo mi się klaruje. Jeżeli nie, to co tam no, zatrzymam dla siebie Tutaj gość fajnie opisał 2C51/5670 - ja mam podobne odczucia co do tych które miałem. Lepsze rezultaty osiągam jednak z tym DACiem używając w nim 6922/E88CC lub 7308/E188CC. https://www.head-fi.org/threads/5670-w396a-2c51-6n3p-tube-thread.680910/page-2
  5. Co do ceny, tak, chodzi tylko i wyłącznie o ogólny szacun przez średnią wszystkich audiofilskich dzielni na swiecie :))) O nic innego Daje się wysokie marze bo można. Bo ludzie chcą płacić. Tak samo jest z NOSami. ECC88 potrafi osiągać kwoty 3-4K za parkę podczas wystarczy zmienić lekko żarzenie i kilkadziesiąt złotych za parke max. Te same fabryki, te same linie produkcyjne, inne uznanie wśród audiofilów bo przyjeło się, że kanonicznie wsadza się inne lampki. Niestety, wszystko to sprzedaż. Sami sobie ten popyt i co za tym idzie podaż wykreowaliśmy. Przez własną głupotę nas tak kroją :)) Apropos wzmanciaczy na ciekawych lampach, od dawna jestem mniej lub więcej skrytem fanem (Yamamoto HA-02 małem dwa razy) Yamamoto Soundcraft. Tu jest bardzo ciekawy słuchawkowiec na bardzo ciekawych lampkach Siemensa C3m. Nie jakies tam królewskie salony, berła. Niestety design ma jakiś taki trochę bardziej toporem ciosany i nie jest już tak urodziwy jak poprzednik HA-02 https://userweb.117.ne.jp/y-s/HA-03-news-E.html To jest następca HA-02, który teraz w nowej wersji wypluwa na 50 Ohm półtoryj wata na kanał sueski. A chciałbnym jeszcze wrzucić ni z tego ni z owego fotografię najpiekniejszego dla mnie wzmacniacza lampowego, jestem ciekaw Czy i Wam się tak podoba https://userweb.117.ne.jp/y-s/A-08S-101D-104D-amp-e.html Ten też nie jest gorszy https://userweb.117.ne.jp/y-s/A-08S-Baloon-E.html
  6. Coż to za wynalazek :)) ? Wygląda wewnętrznie trochę jak Sylvia Bad Boy rzucając okiem w internetach przez kilka sekund: to mi przypomniało, że właściwie Bad Boye zawsze b.mi pasowały brzmieniowo i mógłbym je sobie sprawić testowo byc mieć większa uciechę
  7. Roger To jak już tak o wyglądzie, to mnie korci żeby kiedyś spróbować tych, póki co wolę jednak inwestować kaskę w NOSy. https://www.tnt-audio.com/accessories/shuguang_globe_6sn7_e.html Natomiast największym hitem jest dla mnie replika lampy, która nigdy nie istniała Shuguang, ma w ofercie także replikę lampy Western Electric 6SN7: WE-6SN7. Problem tylko taki, że Western Electric nigdy lampy 6SN7 nie produkowało :))
  8. Ja się nie wypowiem. Cała rodzina 12AU7 a tym bardziej E182CC jest mi bardzo mało znana, nie mam zdania. Toć to nie Tung-Sol tylko malowany królik. To jest lampa zrobiona przez New Sensor z Rosji i na pewno Tung-Solem nie jest, poza tym, że New Sensor zakupił prawa do marki Tung-Sol i teraz w Rosji może trzaskać nowe lampy pod tym właśnie znamienitym brandem. W ramach zabawnej ciekawostki, można też np. nagrać dzwięk telefonem, zapodać to na YouTubie, odworzyć telefonem albo na głośniczkach "komputerowych" albo zintegrowanych z monitorem/laptopem i powiedzieć, że właściwie to nie ma róznicy miedzy NOSami Tung-Sola a tymi ruskimi a może i nawet te ruskie grają i lepiej :)))
  9. Tu nie chodziło o to, że 6F8G buczały z siebie. Moje TS 6F8G Box Plate (wolę niz Round Plate) na Feliks Audio Euforii były ciche jak łza, w przeciwieństwie właśnie do TS 6F8G Round Plate, które miały czesto przydźwięki. Miałem sporo par tych 6F8G i TS 6F8G Box Plate zawsze były ciche, nie spotkałem pary która miałaby jakiekolwiek przydźwięki, w przeciwieństwie do Round Plate - gdzie większość miała. Natomiast 6F8G które były ciche na Euforii miały przydźwięk na Woo 2, który z drugiej strony katalogowo powinien chodzić na 6922 --- Moja percepcja Box Plate vs Round Plate w przypadku TS 6F8G jest taka: Dla mnie orkągłe o niebo gorsze, nie pozwalają na bliższy kontakt z muzyką, mają za dużo własnego charakteru. Ja czułem, że wiem jak będą grać w każdym utworze i to była przedwidywalna warstwa między muzyką a mną we wzmacniaczu. Nie podobało mi się to, bo zawsze wiedziałem jak to zagra niezależnie od utworu. Gdzie wprowadzą ten swój charakter. Natomiast Box Plate'y tego nie mają, ale też "więcej przepuszczają", więc mają "większe wymagania" co do tego aby system sam z siebie grał poprawnie. No więc tradycyjnie dochodzimy do tego, co dla kogo lepsze a co dla kogo gorsze. Obiegową opinię oczywiście Round Plate'y mają lepszą - na pewno grają z bardziej uwypuklonym basem i z większym funem, więcej też wybaczając.
  10. fallow

    Muzyczne Zakupy

    Do ostatnich roszad systemu dołączam jeszcze taką oto znamienitą łączówkę, gdyż nie do końca jestem zadowolony z Acrolinka 6N-2400II w swoim obecnym torze, mimo że to naprawdę znamienity kawał drutu. Wireworld Gold Eclipse 5, sam nie mogę uwierzyć w to, że to nie jest japoński kabel, no ale coż no http://www.highfidelity.pl/artykuly/0704/wire.html Oznacza to jeżeli się sprawdzi, że Acrolink w promocyjnej cenie powędruje do komisu.
  11. No to kurcze dziwnę, ja też mam V2. Ciekawe. Przepraszam i zaraz się odniosę, tylko muszę zrozumieć pytanie głębiej. Czyli chodzi o to czy faktycznie można stosować E182CC w miejsce 12AU7? Jeżeli o to, to generalnie tak W jakim wzmacniaczu będą grały? Jednakże - uważam, że ceny w tym sklepie są naprawdę wygórowane. Mają b.duża marżę w stosunu do średniej rynku wtórnego lamp.
  12. Hm, ciekawe. U mnie nie buczały 6SN7 natomiast miałem pewne problemy z 6F8G. Która masz wersje wzmacniacza? V1 - prostowniki 6X4 z preampem V2 - EZ80 z preampem V3 - 6CA4 bez preampa w defaulcie Mimo wszystko koniec końców wolałem brzmienie E188CC/7308. 6SN7 dla mnie ogólne były za "lampowe", natomiast 6F8G chętnie bym jeszcze poćwiczył.
  13. Haha Fajne. U mnie gadają, żę: "jak Delta-Sigma za surowa a sluch przytępiony, To i lampy nie pomogą, jeno walić w dzwony."
  14. No widzę, że się teraz troche Audiohobby z tego wątka zrobiło w klimacie. No i fajnie Brakowało mi trochę takiego pop* sobie o temacie. Szacun ten wzmak pełen miedzi co go The Grand Wazoo wkleił kawał miedzi, nie da sie ukryć. Tak mi przyszło do głowy jeszcze Panie i Panowie, że właściwie to tu moda jest ostatnio już nie na miedź a na srebro. Najlepiej monokrystaliczne, klepane czy kute o zdumiewającej czystości i takie tam. A przekrój prostokątny jeszcze, bym był zapomniał a przestrzeni między kryształkami wypełnione jakimś znamienitym kruszczem np. złotem. A może by tak zadzwonić do Siltecha i jakiegoś znamienitego Szwajcarskiego jubilera i zrobić pierwszy na swiecie interkonekt z kutego srebra OCC 6N ale z domieszką diamentów? Ja jestem absolutnie przekonany, że taki kabel miałby wręcz diamentowo krystaliczną przejżystość a przy znamienitej wycenie, na pewno nie nosiłby śladów srebra w brzmieniu. Złoto na wtykach - dla przeciwwagi, ale pokryte rodem.. No po prostu nic dodać nic ująć No nikt nie mówil, że wzmacniacz lampowy to będzie tania zabawa. W co bardziej znamienitych rodzinach lamp, tych salonowych kwoty za parkę często sięgają i 8K PLN za parę (Takatsuki np.) więc o ile w plebejskiej 6AS7/6080 za naprawdę salonową parkę skończy się na tych 1-2.5k, 3-4K jak już ktoś chce top, to w przypadku 300B te 8K wcale wydac nie jest trudno. Trzeba się z tym liczyć jak się sięga po lampę królewską :))) To trochę tak jak by ktoś kupił bolida formuły 1 i narzekał, że nie pojeździ nim po Radomiu no jak się kupuje taki samochód (wzmacniacz na takich lampach) to jego koszta eksploatacji też są odpowiednio wyższe. No i tak jak mając rower szosowy i będać na szosie, po prostu nie przystoi ubrać się w dresy od Adasia tak samo nie przystoi mając królewską lampę mocy we wzmacniaczu mieć prostownik nielampowy Można, ale nie jest to w dobrym tonie Z plebejskimi 6080/6AS7 obleci, są co najwyżej drobnomieszczańskie --- Podpisuję się całkowicie pod tym co napisałeś @hammerh34d Dokładnie tak samo uważam, wcale nie dlatego, żę masz dokładnie ten sam wzmacniacz co i ja i wiesz co dobre i w ogole to gratuluje gustu i wytrawności słuchu hahaha A wiesz, że możesz wsród plebejskich 6080 i EZ80/EZ81 wsadzić do niego bez gimnastyki królewski sterownik 6SN7 i nawet 6F8G z berłem? Woo zaczął oferować podstawki, które też można kupić sobie w naszym rodzimym kraju albo w kraju kolegów z Chin. Kiedyś próbowałem w nim 6SN7 oraz 6F8G, muszę do tego wrócić dla frajdy, tylko zaopatrzyć się w coś do testu. Dalej mam jedne i drugie przejściówki.
  15. Widzę tu urażoną dumę posiadacza Sinusa na 2A3, który zaoszczędził na prostowniku. "Mówię jak jest" :))) Tym łatwiej tą dumę urazić im się bardziej posiadacz wykosztował na dany kawał sprzętu, całe szczęscię z czasem mija. Wiem po sobie dj: Lampowy prostownik to taki raczej kanon w lampowych wzmacniaczach, zwłaszcza z wyższej półki. Masło maślane, powinno być z masła, po prostu. No ale tak już się nie śmiejąc...no dobra, już ostatni raz. Jak sam mówisz, czy piszesz - zawsze możesz sobie zrobić moda do tego lampowego prostownika... ...Nielichy to będzie mod i może ładnie nie wyglądać ale skoro już te mody przywołałeś :)) A co do tych wzmaków bez oferty to jasne, słyszałem np. ze jest taki Ziom (Starej daty Profesor elektronik) gdzies kolo lodzi ktory zrobil piekne wzmacniacze pod magnetostaty kilku starszym forumowiczom tutaj, zapomnialem jak sie nazywal. Nie ma zadnej strony a wzmacniacze nie maja nazwy. Ponoc bija wszystko co jest na rynku @krisio06 o ile dobrze przywołałem mial/ma ten sprzęt. No i można? Pewnie, że można, można pójść już w totalnie DIY i zrobić samemu. Samochód też sobie można zrobic w garażu. Tylko my zdaje sie nie porownujemy zmodowanego i odpicowanego samochodu przez West Coast Customs, tylko mowimy o po prostu sprzęcie z oferty producenta. No chyba, żle zrozumialem i rozmawiamy sobie w ogole co na lampach mozna zrobic w Polsce. Na audiohobby jest niejaki "Intuos" ktory ponoc od kilkunastu lat (o ile nie przekręciłem) robi wzmacniacz pod najlepsze na swiecie sluchawki czyli Yamaha YH1000. Wzmacniacz jest definitywnie najlepszy i bije wszystko, tak twierdzi. Można? Można A na zakonczenie i tak ktos zaraz powie, ze lampy są be, strzeli wykład z elektroniki i poprze to podpisami z własnej krwi 12 swiadków prezentacji na AudioShow jak to lepszy jest tranzystor, oprawi to w jakąś sexy ideologię, filozofię i po rozmowie, 7 kliknie lajka, 2 podziękuję ze ten wykład i po rozmowie. Pozamiatane Takie to dyskusje na forach. Na internetową prawdą awansuje jedynie to, co jest lepiej sprzedane/zakomunikowane. A prawdziwa prawda, którą mydlą nam te fora - to przecież nasze własne uszy. No dobra ide bo zaleciało już Coelhizmem.
  16. Wiesz, no może i mogą ale jakoś na stronie producenta Feliks Audio flagowy wzmacniacz nie ma. Wchodze na stronę producenta WBA - flagowy wzmacniacz nie ma, nie ma nawet flagowego wzmacniacza Wchodzę na Sinus Audio nie ma Wchodzę na Fezz Audio nie ma Ja też dużo mogę mieć w swoich urządzeniach jak se zmoduje ale chyba nie o to chodzi. "W wielkim świecie" to jest standard w pełni lampowych projektach. Fajnie by było gdyby u nas jednak też był Cóz no wiesz, jak się chcesz bawić w 2A3 no to chyba wiadomo, że są to pewne koszta i trzeba się z tym liczyć idąc w takie lampy. U mnie lampy kosztują spokojnie więcej niz wzmacniacz z drugiej ręki. A jak by liczyć cała kolekcje lamp do niego to i kilka. No taka jest zabawa w lampowe hobby. Najgorzej to rzucić się na jakąs klasową rodzine lamp a potem biedować ;))) ...yyy. "Jak sie la lampy do rollowania nie ma miedzi, to sie na tranzystorze siedzi" ot co No właśnie. Nie ma jednej odpowiedzi - zależy to przede wszystkim od układu na jaki decyduje się projektant. Moim zdaniem ważne od pewnego poziomu wzmacniacza lampowego, aby po prostu był lampowy :)) Dygresja: Dla mnie akurat prostownik ma (tak, moich uchem) naprawdę duży wpływ na brzmienie. Podoba mi się podejście Woo że nawet również w podstawowych kontrukcja lampowych on jednak jest lampowy. Potrafię zmienić w swoim Woo 2 brzmienie prostownikami znacznie dalej niż lampą sterującą, może kiedyś na jakimś mitingu Wam to po prostu pokaże. Nie zmieni się rozklad charakterystyki czestotliwosci jak najczesciej przy sterowniku ale sposob grania zmieni sie wyraznie. WE 408a to odpowiednik 6028 Tung-Sola, który "wymyślił" tą lampę. Absolutnie nie można używać w miejscu 408a/6028 lamp 5670. Nie wiem czy światłych, z tą swiatłością to się można łatwo sprowadzić na manowce. Ja tam już różnych światłych słuchalem w audio i potem chodziłem w zimę w sandałach :)) czy jak to się mówi. Mimo wszystko będę się upierał, że lepiej słuchać własnych uszu i kogoś kogo się zna w rzeczywistości i ufa. Te wszystkie fora, bicie piany, przezucanie sie ideologiami, dorabianie filozofii napędza tylko pęd za królikiem, a często ten krolik to jakies tylko zaslyszane legendy o kroliku ktory nawet nie wiadomo czy istnieje :))) Jednakze... hehe Ja bym ustereotypowił na bazie swoich doswiadczen to do takiej recepty: 50% lampa sterujaca 30% lampa mocy 20% prostownik (1) (1) Dygresyjka: Jednakze tak jak pisalem wczesniej, ja np. jestem bardzo wrazliwy na zmiany jakie pociaga za soba prostownik w przeroznych wzmacniaczach. Dlatego tez preferuje wzmacniacze z lampowym prostownikiem. To dla mnie warunek konieczny abym wzmacniacz uznal za lampowy. Przepraszam ale lampowy wzmacniacz, jeszcze "nie daj Boze" OTL, ma miec kurna lampowy prostownik. W co Wy sie tam bawicie niektorzy ze na tym oszczedzacie to ja nie wiem. Jak nie chcecie wydawac miedzi na lampy to kupcie se Bursona czy Vio :))))))) Wzmacniacz lampowy to polowa koztów jakie się wyda na ten wmacniacz, to początek drogi :)))
  17. Cóż można powiedzieć - to szkoda, że w 2021 roku nie ma chyba flagowego produku z ofety na stronie producenta... :)) Nie wiem jak to inaczej ująć :)) Cała przyjemność po naszej stronie, polecam zdecydowanie żeby to był wzmacniacz, w którym można ustawić wzmocnienie jednostkowe lub 0 dB. Ja korzystam z Violectrica V200 właśnie z Woo 2. Ten pierwszy gra ciepło, z mięskiem i ma lekko wycofaną górę natomiast drugi gra jasniej, lekko i przestrzenie, bardzo kulturalnie w zależności od wybranych prostowników zwłaszcza - więc dobrze się uzupełniają. Łączę V200 do Woo 2 Acrolinkiem 6N-2400II, które "foruję" trochę V200, no ale o to chodzi używając V200 jako końcówkę z Woo 2. Cieszę się, że na coś się przydaje :)) Moim zdaniem Pan Woo niestety odwalił kawał tandety wciskając ludziom Woo 22. Nie dość, że wzmacniacz nie jest prawdziwie symetryczny to jeszcze gra to naprawdę - naprawdę średnio. Jak sam Woo pokazuje, nie wystarczy wstawić porządane sexy drivery i ładnie wyglądający prostownik i dać gorsze niz w oczko wyższym Woo 5 lampy mocy aby to dobrze grało, natomiast sama oferta produktowa skontruowana jest bez zarzutu. Propozycja wartości tego wzmacniacza jest jednak tylko wydmuszką. Dla mnie to jawne zrobienie ludzi w balano z tym wzmacniaczem. Nie wiem natomiast - a może wiem, dlaczego wszyscy tak się rzucają na Woo 22 a prawie wszyscy zapomnienili o Woo 2 i dzielonym Woo 6. No po prostu Woo 2 jest nowy, symetryczny i tak ladnie wyglada ten duzy prostownik... :)))) Woo 6 w wersji dzielonej to bardzo dobry wzmacniacz. Z reszta Woo 2 tez. Oba nie sa wybitne, ale na pewno b.dobre. Kupujac jeden i drugi z drugiej reki robi sie naprawde dobry zakup. Niestety kiedys Woo normalnie oferowal upgrade uzytych kondensatorow, okablowania, potencjometrow i gniazd. Dzis juz tego nie robi, co wiecej - sadzac po zdjeciach wnetrznosci z uplywem czasu cena rosnie w gore a komponenty ida jakosciowo w dol Takze jak by ktos kupowal cos z tej stajni - to im dawniej, tym lepiej :)) Mozna trafic czasem z second-handu wzmacniacze Woo w calosci np. na Black Gate'ach. Ja nie szukam nowego wzmacniacza lampowego dla siebie chyba, że będzie to kiedyś wyraźny krok w górę i spełni "moje warunki" (lampowy prostownik, przełączany tryb OTL/wyjscie na trafach i kilka innych) Mam przerobiona naprawde duza ilosc wzmacniaczy OTL roznego sortu, chetnie poslucham kiedys czegos na meetingu sluchawkowym, ale zeby wypozyczyc to musialby to byc przynajmniej na papierze wyrazny skok w gore wzgledem Woo 2 bez wydawania milionow, przede wszystkim na "lepszych" lampach mocy ale i jednoczesnie z lampowym prostownikiem. Co do ohmow - mialem Zane Deux i uzywalem jej z Grado 32 Ohmy. Mialem WBA Sensaurisa na 6C33C i uzywalem go z niskohmowymi sluchawkami. W przeroznych wzmacniaczach na 6AS7 i ruskich odpowiednikach tez napedzalem nisko-ohmowu sluchawki. Powiedzialbym ze mam dosc dobrze oblatane co mozna wyciagnac ze wzmacniaczow OTL na nisko-ohmowych sluchawkach, zwlaszcz na lampach 6AS7/6n13s/6080/7236/6520/5998. Jestem w stanie sie w pelni zgodzic ze na jakichs sluchawkach moze czegos nie brakowac. Co wiecej magnetostaty maja taka krzywa impedancji ze im ta wysoko impedancja wyjsciowa lamp mocy nawet czesto nie przeszkadza i jezeli wystarczy akurat powera, to mozna takich sluchawek na OTLu spokojnie sluchac. -- Nie jestem i nigdy nie bylem do konca przekonany do wzmacniaczy lampowych, zwlaszcza OTL z nielampowym prostownikiem. Jakos nie jest to dla mnie eleganckie rozwiazanie, kiedy idzie sie juz tak purystycznie bez transformatora wyjsciowego. Ja po prostu lubie moc sobie ksztaltowac ten aspekt brzmienia za pomoca lamp. Poki co nie bardzo widze takie konstrukcje ani w WBA, ani u Feliks Audio, ani w Sinusie. Naprawdę szkoda, bo Sinus na 2A3 prezentuje się b.ładnie. Zupełnie nie rozumiem czemu pozycjonowane jako lepsze wzmanciacze OTL dla entuzjasty polskich manufaktur - na lampach 2A3 lub 300B - czyli powiedzmy w kwotach 7-12K PLN nie mają zrealizowanych prostowników na lampach. "Na zachodzie" jest to jakby standard - patrz Woo Audio, DNA Audio, Eddie Current etc.
  18. Czemu tego wzmacniacza nie ma na stronie WBA? Nie bardzo rozumiem dlaczego, jest tajny czy jak? No i gdzie jest jakis tech spec czy zarys na czym on jest oparty?
  19. Dołączę się do dyskusji Mam kilka takich lużnych przemysleń: - 23 ohmowe słuchawki napędzane ze wzmacniacza lampowego w topologii OTL to zbrodnia, to nigdy nie zadziała dobrze, nawet z diabełkami czy lampami takimi jak 7236. Miałem okazje pouzywac Zana Deux oraz bylem w posiadaniu WBA Sensauris na diabelkach - 6C33C. Do pewnego stopnia ta elektrownia dawala rade, ale najprostrzy wzmacniacz z tranzystorem na wyjsciu po prostu jest lepszy przy tak niskiej impedancji. Nie ma sensu sie w to pakowac. - w co jest sie sens pakowac do takich sluchawek to albo w przyzwoitej klasy wzmacniacz tranzystorowy np. taki jak sugerowany Violectric V200 lub inny, a jezeli zalezy Ci na lampowym brzmieniu czy przestrzeni to ustaw wowczas w nim wzmocnienie na jednostkowe 1 (0 dB) i wczesniej wykorzystaj jakis fajny lampowy pre-amp albo wzmacniacz lampowy sluchawkowy z funkcja przedwzmacniacza. Gwarantuje ze wowczas i dobrze wysterujesz sluchawki, nie bedziesz mial problemow z damping factorem, kontrola basu i dodasz sobie lampowe elementy brzmienia i bedzie cacy. - O ile naprawde cenie WBA o tyle nie slyszalem jeszcze wzmacniacza WBA, ktorego przekaz bylby dla mnie odpowiedni wyrafinowany - i bardzo chętnie bym to zmienił, bo nie znam najnowszych wynalazków. (Electron etc). Wiec moje stwierdzenie moze byc bledne krzywdzace. Bardzo ale to bardzo chetnie sie przekonam jaki jest krok w przod bo WBA kibicuje od dawna. Uwazam, ze to rzetelna, przede wszystkim uczciwa firma ktora PRAWIDLOWO wycenia swoje produkty, stara sie i nie nabija klienta w butelka. Moge z czystym sercem polecic i obiecuje w jakis sposob nadrobic swoja wiedze o ich ostatnich wyczynach - W Woo absolutnie nie wsystkie wzmacniacza sa udane, powiem wiecej, znam wiecej nieudanych niz udanych. Raczej te starsze sa udane niz te nowsze. Np. Woo WA22 uwazam, ze najgorszy wzmacniacz jaki kiedykolwiek powstal w Woo Audio, jeszcze z pseudo-symetrycznym ukladem (sa na to dowody w postaci zdjec ze srodka wmacniacza). Wedlug mnie gra to po prosut co najwyzej srednio. Bardzo cenie Woo Audio WA5 i to moglby byc moj docelowy wzmacniacz po kilku upgrejdach. Natomiast nie ma trybu OTL only a mnie akurat na tym trybie nieslychanie zalezy i to praktycznie jest dyskwalifikacja. Uwazam za najbardziej udany wzmacniacz Woo - caly czas Woo 2. Tylko trzeba pamietac ze to tylko OTL wiec zastosowanie ma ograniczone. I to nie jest wmzacniacz grajacy miesistym, dociazonym brzmieniem. Nie jest w ogole stereotypowo lampowy moze poza gladkoscia i "lejnością" przekazu. - Nie specjalnie przypadły mi do gustu wzmacniacze Feliks Audio a ich wycene uważam za KURIOZALNĄ. Ja rozumiem, że jest hype na słuchawki ale Elise podskoczyła z poniżej 3K do obecnie 6K (?) a Euforia z 4 z hakiem do 8 o ile się nie myle, z tego powodu że po prostu można. Nie kupuję tego, tym bardziej że wszystkie kontrukcje cierpią na przydźwięk opisywany już tutaj przez jednego z forumowiczów. Dołożę do tego jeszcze przyware crossfeeda w Euforii. Trzeba aż tego układu aby ten wzmacniacz grał bardzo dobrze (bo tak gra, nie mam wątpliwości). - Jest jeszcze kilka innych polskich manufaktur wzmacniaczy lampowych chocby Sinus Audio, Fezz Audio. - Nie warto sugerowac sie jedynie tym jaka lampa zostala uzyta w jakim wzmacniaczu. Samo uzyciue 2A3, 45 lub 300B razem z 6SN7 naprawde nie gwarantuje jeszcze tego, ze wzmacniacz bedzie gral wybitnie. Moim zdaniem mozna uzyć wybitnej 6080 a miec we wmacniaczu naprawde dobre kondensatory i okablowanie, trafa i daleko wyprzedzic "standardowy" wzmacniacz na pozornie topowej rodzinie lamp. - Polskie manufaktury raczej nie daja takich komponentow bo bardzo wywindowaloby to cene, ale np. z WBA zawsze mozna sie dogadac i uszyc wzmacniacz praktycznie na miare, nie wiem jak z innymi. - Kiedys takie ugprejdy zawsze oferowal Woo Audio, dizisiaj czasy sie troche zmienily. Wszystko musi byc zbalansowane, nawet pozornie i rodzina lamp jest etykietka brzmienia. Calkiem to swoja droga ciekawe ze np. Mullardy zawsze graja cieplo w kazdej mozliwej rodzinie lamp niezaleznie od wszystkiego :)) Ot taki przycinek. Co oni tam wsadzili, ze akurat tak sie ulozylo :))))
  20. @hammerh34dAA rozumiem, jak tych Mullardów to szacuneczek :))) W zasadzie masz Holy-Graila w lampach prostowniczych, mocy i sterownikach teraz. Pytanie tylko czy sa synergicznie do siebie dopasowane. @The Grand Wazoo Faktycznie na te 5998 to byl dobry deal Z 6080WB to ponoc jest tak: Robil to Tung-Sol pod swoim brandem i brandem Chatham. Z tym Bendixem to najprawdopodobniej jest to specjalne zamowienie dla Bendix. Tung-Sol robil rozne wersje 6080WB o dosc znaczaco roznej budowie wewnetrznej. Miki z roznych materialow, support tez oraz dziurawe i niedziurawe anody. Te najlepsze 6080WB powinny miec (zgodnie ze spec sheetem) - titanium support rods - gold grids - milled ceramic spacers - milled ceramic insulators - nonex high temp - high strength glass - designed to withstand 500 G's peak, and 300 G's continuous Mnie sie udało kupić taką parę w wersji "slotted" i z logotypem Bendix dopiero pierwszy raz odkąd mam wzmacniacz lampowy :))) U mnie slotted Bendix 6080WB + Amperex 7308 + Westinghouse (Toshiba) 6CA4
  21. Fajnie Chyba stałem się jednym z wiądących dystrbytorów 6AS7/6080 w Polsce... :)) Ja miałem jakiegoś takiego ....nosa, a raczej NOSa że w mojej obecnej konfiguracji dobrze sprawdzą się Bendixy 6080WB. Te "slotted", szczególnie. No i o ile na GECach A2293 faktycznie, jest nieskazitelnie to Bendixy idealnie podchodzą mi w moim obecnym zestawieniu, to są takie dość dziwne lampy moim zdaniem, że nie wszędzie i nie każdemu podejdą, Tung-Sole 6AS7/6520 stawiam, że nie ma systemu w którym nie zagrałyby przynajmniej dobrze. PS. @hammerh34d jakich prostowników używasz w swoim Woo?
  22. //usunąłem zawartość bo przygotuję kompendium w dobrej, czytelnej i lepszej formie.
  23. Co do kondensatorów, myślę że spróbuj najpierw z modami, które są najmniej inwazyjne i zobacz gdzie Cię to zaprowadzi, później można zrobić te bardziej inwazyjne bazując na tym co już udało się osiągnąć. Dorzucam jeszcze taki oto prosto do zaaplikowania gotowiec, dla TDA1541 -> https://dindiki.com/?metronom • Synchronized oscillator of the TDA1541• Dynamic correction of the shift register• Class A operation of the TDA1541 Ku przestrodze: Chińska podróbka TDA 1541 S2. Mozna ja kupic za jedyne 650 PLN. TDA 1541 nie byly nigdy oznaczane wprost jako S2. Najpierw stawaly sie S1 z jedna korona a potem dopisywana w kolejnej iteracji druga. Wiec bylo to S1 z dwoma koronami. Oryginal: Jak można się naciąć. "Oryginał" z Grecji za jedyne 4.5K PLN Typowy chinski "oryginal" z koroną jak od linijki za 500 PLN. Tasmowe malowanie "S1" na TDA 1541 na aukcji na ebayu z Chin. Najwyrazniej cala partia byla tak dobra, ze zostala przemalowana na S1
  24. //usunąłem zawartość bo przygotuję kompendium w dobrej, czytelnej i lepszej formie.
  25. //usunąłem zawartość bo przygotuję kompendium w dobrej, czytelnej i lepszej formie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności