Saiya-jin

U mnie m1070 na włochatych brzmią mi podobnie do K712, tylko bardziej jędrnie, z lepszym wypełnieniem i dociążeniem. Bardzo fajne słuchawki, szkoda, ze takie ciężkie. W cenie 1146 zł z amazona na black friday mega okazja. No i te pady mogłyby być łatwiejsze do wymiany.

Lepszą wersją K712, bardziej dociążoną i rozdzielczą, są imo Monolith M1070 na włochatych padach. W promce na czarny piątek były na amazon.de za 1146 zł.

Koleżanki w pracy jakiś czas temu używały masowo Calvin Klein Into Her (in2her?) jakoś tak. https://www.ceneo.pl/596946?se=L23VtMLHAzho0QL5fAaTr8suYNmaiX-8&gclid=Cj0KCQiAyracBhDoARIsACGFcS7Q9dqhzKF1Xo92ojzRYqPhqReAtE29eyjBR-ljGe3acl5S55e5-JQaAg2FEALw_wcB

Mam teraz na testach Sivgę 023. Też mogłyby Ci siąść. Są dosyć lekkie i zwiewne w brzmieniu, choć mają i bas. Imo brakuje im trochę midbasu, pierd******, choć w bezpośrednim zestawieniu z K712 jest go chyba nieco więcej (zwłaszcza niższych rejestrów). O wiele bardziej szczegółowa góra i lepsza holografia, choć mniejsza przestrzeń. Mnie się chyba bardziej podobały M1070, bo lepiej dociążone i fajnie mi niektóre utwory w nich wybrzmiewały, ale te były najmniej wygodne. Anandę będę musiał posłuchać, jak będę miał okazję.

Ja sobie coś takiego sprawiłem na zimę: https://www.ceneo.pl/110338966 Wygląd spoko, ocieplina pozostawia do życzenia. Sznurówki wkurzają. Serio ostatnio firmy obuwnicze mają problem z dodawaniem do butów sznurówek, które się nie rozwiązują. Podejrzewam, że te buty nie przetrwają zbyt wielu sezonów, ale ceną też nie zabijały.

Oglądałem Mavericka. Nawet fajny film, choć przepełniony smutkiem za filmami, aktorami i czasami, które bezpowrotnie przeminęły. Requiem dla koksów kina akcji, których nie zastąpiła nowa generacja. Jak to mawiają w Cobra Kai pussy generation.

Czyli wychodzi na to, że chyba jesteś bardziej po jasnej stronie mocy.

Ja szybko odpadłem. Wyjasniło się skąd ta zaraza i jak to wyleczyć czy do końca tasiemiec z ciągle tym samym schematem? Soprano zacząłem oglądać. Nawet fajny. Boli jak przedstawiają Polaków. 😐

Mnie się na skórkach nie podobały. Na włochaczach brzmiały mi podobnie do K712, ale z delikatnie większym dociążeniem i większą jędrnością.

Ale przecież Robiny mają więcej basu. No to jak Ci to ocieplenie może przeszkadzać? M1070 powiedziałbym, że są w miarę neutralne. Takie lekko dociążone K712 z lekko lepszą jakością.

RDR2 online mam nagrane zadziwiająco dużo godzin. Singla nie ukończyłem. Trochę za bardzo grindowa mechanika w online, ale świat piękny.

660s imo są bardziej "agresywne" od K712, ale słuchałem ich tylko w sklepie.

Przeważnie Racławickie piłem (albo Raciborskie) i było ok.

Teraz w podobnej cenie do K712 można wyłapać na amazon.de Monolith M1070 - one na pluszowych padach grają jak podrasowane K712. Są nieco bardziej wysycone na basie i średnicy. Minusem może być ich waga.