Nicodem Opublikowano 18 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 (edytowane) 11 minutes ago, Palpatine said: Ten Springbank 12 za 60€ to sztos cena. Ktoś chce coś zamówić? Podzielimy się kosztami przesylki😁 Ja chętnie. Już zamówiłem 2szt więc jak ktoś chce to 1szt mogę odstąpić z połową wysyłki (19.8€ wrzucili mi za całe zamówienie). Edytowane 18 Czerwca 2020 przez Nicodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hustler Opublikowano 18 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 (edytowane) W dniu 5.06.2020 o 13:12, Palpatine napisał: Springbank 15 46% Zapach: złożony, słodki delikatny dym ogniskowy, zupa warzywna, wiśnie, ananas, sól Smak: oleisty, wytrawny, świąteczny keks, przechodzi w słodycz wiśnie, ananas, sól, drewno Finisz: długi, słodki, wiśniowy, ananas, czarna czekolada, skóra, długo trwający dym otulający cały smak. Ocena: 88/100 Owocową bym jeszcze zrozumiał, ale warzywna? A przy okazji - Maker's Mark daje radę do 100 zł? Z bourbonów próbowałem i w sumie nadal mam Buffalo Trace, bo miał to być dobry początek na określenie, w którym kierunku chciałoby się pójść. Dowiedziałem się tyle, że dla mnie bizon jest zbyt ordynarny do picia solo lub z lodem tzn. pachnie fajnie, ale alkohol daje się we znaki i nie pomaga tu kilka kropel wody, a picie z lodem powoduje, że alkohol dalej daje się we znaki przy znacznym osłabieniu tych pożądanych aromatów i smaków. Może warto rozważyć zakup jakichś stalowych kostek albo formy do lodu w kształcie kuli, która schłodzi trunek, a sama się zbytnio nie roztopi w porównaniu do małych kostek? Wracając do Maker's Marka to ten ma w zasypie pszenicę, a żyta brak, więc teoretycznie powinien być łagodniejszy. Edytowane 18 Czerwca 2020 przez Hustler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 18 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 @Hustler jedni to nazwa zupa warzywna, słyszałem ze ktoś powiedział o zapachu brudnych skarpetek, Amerykanie to nazywają Spirgbank Funk! Bardzo ciężko to opisać, ale to musi być zapach który musi być związany z tym regionem Szkocji. Makers Mark jest nie warty nawet 50 zł 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hustler Opublikowano 18 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 (edytowane) @Palpatine Dzięki. Wczoraj prawie kupiłem butelkę, bo był na dość konkretnej promocji za 69 zł, ale się wstrzymałem, żeby przypadkiem nie wtopić. A co naprawdę łagodnego byś polecił? Mam bardzo chwalonego Glennfiddich 12 YO i aromat jest bardzo ciekawy i dość złożony (na pewno lepszy niż Buffalo Trace), ale smakowo znowu alkohol dominuje. Może to się wydawać śmieszne lub dziwaczne, ale moim zdaniem Johnnie Walker Blenders' Batch Red Rye Finish jest łagodniejszy w smaku, słodszy i po prostu łatwiejszy w odbiorze. Edytowane 18 Czerwca 2020 przez Hustler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 18 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 Kup sobie Deanston Virgin Oak lub Aberlour 12. Opisów w necie jest masa, wybierz ten który jest dla Ciebie ciekawszy. Oba to fajny wstęp do świata single malt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicodem Opublikowano 18 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 W weekend prócz próbowania różnych fajnych trunków na początek, usiedliśmy do następującej butli ze znajomym i jak to bywa, poszło. W sumie była przeznaczona właśnie na takie większe picie a nie siorbanie. Finisz wieczoru.Polecam, do 80zl fajna, łeb nie bolał. Miła odmiana względem bardziej powszechnych poniżej 100zl.pisane przez Tapatalk mobilnie, przepraszam za literówki itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ros Opublikowano 18 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 Z tańszych bourbonów mnie podchodzi Elijah Craig Small Batch - też się zastanawiałem nad Buffalo Trace, ale sprzedający stwierdził krótko "Nie ma nawet porównania" więc kupiłem i nie żałuję 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 18 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 A ja właśnie spróbowałem mojego pierwszego single malt... Miał być Auchentoshan 12 albo Aberlour 12 albo jeszcze coś innego, przyjaznego... A poszedłem w Highland Park 10YO i to jest to W zapachu na początku jest dymek od razu, wyczuwalny, ale nie mocny, przeplatający się z cytrusami. Potem powoli naprzód wychodzi wanilia i miód i z biegiem czasu rosną w moc, dymek przyćmiewając słodyczą. Chyba już dziesiąty raz wącham. A na sam, sam koniec wychodzi odrobina morskości, która kojarzy mi się z wieczorem na plaży. W smaku na początku, przy pierwszym łyku dym, jak dym z ogniska w wilgotną, ciepłą noc w środku lasu. Jest pieprz i odrobina kwasowości od cytrusów, a pieprzność na języku idzie właśnie od tych nut, a nie od alkoholu. Wanilia delikatna, mocno w tle. Czuć jakiś taki delikatnie morski klimat, trochę słonawo momentami. W finishu długo, oj długo w porównaniu na przykład do Copper Doga, którego ostatnio męczyłem i paletą mi do końca nie podszedł, a na pewno nie tak, jak Monkey Shoulder. Jest znowu dym, który jest tak przyjemnie nienachalny, delikatnie waniliowo, może nieco spalonym karmelem trąci, a z pewnością trochę trąci popiołem po dłuższej chwili. Podoba mi się. Bałem się jak diabli, że wybrałem za ostry, zbyt nieprzyjazny nowicjuszowi trunek, a okazało się, że tragedii nie ma. Mój pierwszy malt, więc dopiero poznaję smaki i aromaty, ale już przy Viking Scars czuć ogromny, ogromny postęp względem blendów, a nawet blended maltów. Jaram się jak Syberia w styczniu 2019 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 18 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 To różnica między 10 a 12 jest podobna jak między blendami a ta 10 😆 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zamoy72 Opublikowano 18 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 2 godziny temu, Palpatine napisał: Ten Springbank 12 za 60€ to sztos cena. Ktoś chce coś zamówić? Podzielimy się kosztami przesylki😁 Ja chętnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaszaWspraju Opublikowano 18 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 (edytowane) Z burbonów nie ma za dużego wyboru, a jak początkujący smakosz, będzie bezpiecznie tego spróbować? https://www.wein-bastion.de/p_8079-10PC/Bruichladdich_Port_Charlotte_10_Jahre_Heavily_Peated_50 lub https://www.wein-bastion.de/p_8100-15/Springbank_15_Jahre Ewentualnie mogę coś dołożyć do zamówienia. Edytowane 18 Czerwca 2020 przez KaszaWspraju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 19 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2020 (edytowane) Obie propozycje to przykłady moich ulubionych smaków i destylarni, cec**je je najwyższa jakość trunku. Pierwsza jest bardzo dymna, słono-słodka nutami morskimi. Druga to moja absolutna topka, bardzo wisniowa z delikatnym dymkiem dla podbicia smaku, złożona i wymagająca. Obie propozycje choć pyszne, uznałbym za dla tych bardziej doświadczonych. Ale niczego nie przesadzam. Tego Springbanka opisałem dość dokładnie na forum wiec można znaleźć jakieś punkty odniesienia. 9 godzin temu, Zamoy72 napisał: Ja chętnie. Już po akcji. Nikodem ogarnął temat zanim się zorientowałem. Edytowane 19 Czerwca 2020 przez Palpatine Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
disaster3 Opublikowano 19 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2020 Dokładnie potwierdzam, obie butelki kupiłem dzięki radom @Palpatine i są świetne! Zarówno Springbank jak i Port Charlotte 10YO a ceny w DE w stosunku do naszych krajowych to wręcz za darmo a biorąc pod uwagę jeszcze to co oferują to w ogóle magia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 19 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2020 Co więcej Port Charlotte 10 jest bardzo przystępna cenowo. Springbank 15 to już wiekszy wydatek. Poleciłbym każdemu kto lubi whisky dymne i charakterne. Jakoś najwyższa z możliwych bo to jedne z tych destylarni co produkują mało a dobrze a nie dużo i szybko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corvin74 Opublikowano 20 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2020 A my z kumplem po meet we Wrocławiu.. jeszcze nie śpimy 😁 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 21 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2020 Glenmorangie Signet 46% Nos: złożony, cappuccino posypane słodka czekolada, kandyzowana wiśnia, kakao, cynamon, sok pomarańczowy, ananas Smak: oleista, wiśnia, mleczna czekolada, delikatne przyprawy, Finisz: bardzo długi, bardzo złożony, trzymająca się języka, słodki, mleczna czekolada, cappuccino, sok pomarańczowy, cynamon Ocena: 95/100 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 21 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2020 8 minut temu, Palpatine napisał: Glenmorangie Signet 46% Nos: złożony, cappuccino posypane słodka czekolada, kandyzowana wiśnia, kakao, cynamon, sok pomarańczowy, ananas Smak: oleista, wiśnia, mleczna czekolada, delikatne przyprawy, Finisz: bardzo długi, bardzo złożony, trzymająca się języka, słodki, mleczna czekolada, cappuccino, sok pomarańczowy, cynamon Ocena: 95/100 Woah, nuty smakowe i zapachowe brzmią jak marzenie. Ta wiśnia w czekoladzie w smaku, z takim finiszem, to musi robić wrażenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 21 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2020 Robi takie wrażenie, że klapki z nóg spadają. Bardzo złożona whisky, zbudowana z wielu destylatów 25 i 30 lat plus. Mimo, że lubię bardziej whisky dymne z czerwonymi owocami to ta robi wrażenie. Jedyny minus to fakt, że ma tylko 46% i jest tak słodka i deserowa że w ogóle nie czuć mocy. Jest tak pijalna jak kompot. Za to i za fakt, że źle reaguje na wodę odjąłem punkty, ale mimo wszystko to jest top of the top Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 21 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2020 (edytowane) @Palpatine piłem Signet i mnie wbił w fotel, a to nawet nie moje smaki. Zamówiłem go kiedyś bo chciałem się przekonać, że nie warto kupować tak drogich whisky i niestety plan spalił na panewce Edytowane 21 Czerwca 2020 przez Spawn 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 21 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2020 Niestety nie jest tania, ale jak ktoś ją dostanie za kwotę poniżej 500 zł i chciałby deserową ambrozję, to nie znam lepszej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 21 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2020 2 minuty temu, Palpatine napisał: Robi takie wrażenie, że klapki z nóg spadają. Bardzo złożona whisky, zbudowana z wielu destylatów 25 i 30 lat plus. Mimo, że lubię bardziej whisky dymne z czerwonymi owocami to ta robi wrażenie. Jedyny minus to fakt, że ma tylko 46% i jest tak słodka i deserowa że w ogóle nie czuć mocy. Jest tak pijalna jak kompot. Za to i za fakt, że źle reaguje na wodę odjąłem punkty, ale mimo wszystko to jest top of the top Właśnie zastanawiałem się, jaki to wiek, bo z tego co widziałem, to nie ma deklaracji, ale też szczególnie się nie wczytywałem. W jakich proporcjach rozrabiasz, jeżeli już, że pozwolę sobie zapytać? Mnie poradzono, by dodawać dwie łyżeczki wody na 50ml, choć rzecz jasna nie każda whisky będzie na to reagować w taki sam sposób. Ja jestem leszczyna, dopiero próbuję moich 4 pierwszych single malt, ale wiedza kogoś bardziej doświadczonego i obeznanego zawsze się przyda. P.S. Po takich nutach smakowych i cenie za butelkę domyślałem się, że alkoholu tam w ogóle nie czuć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
espe0 Opublikowano 21 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2020 3 minuty temu, Spawn napisał: wbił w fotel Hennessy XO mi to kiedyś zrobił. Od tamtego czasu nie przekraczam pewnych granic cenowych bo się boję... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 21 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2020 2 minuty temu, Vaiet napisał: Właśnie zastanawiałem się, jaki to wiek, bo z tego co widziałem, to nie ma deklaracji, ale też szczególnie się nie wczytywałem. W jakich proporcjach rozrabiasz, jeżeli już, że pozwolę sobie zapytać? Mnie poradzono, by dodawać dwie łyżeczki wody na 50ml, choć rzecz jasna nie każda whisky będzie na to reagować w taki sam sposób. Ja jestem leszczyna, dopiero próbuję moich 4 pierwszych single malt, ale wiedza kogoś bardziej doświadczonego i obeznanego zawsze się przyda. P.S. Po takich nutach smakowych i cenie za butelkę domyślałem się, że alkoholu tam w ogóle nie czuć Mówi się, że większość to 25+ i 30+ ale na pewno są też młodsze whisky w tym (vide sok pomarańczowy, czyli pewnie 15/18 lat) na pewno jeszcze jakieś młodsze. Deklracji wieku nie ma bo przy tej cenie podawać wiek np 14 lat to żart Ja wlewam łyżeczkę od herbaty na 50 ml, ale na palcach dwóch rąk znam whisky, które z wodą są smaczniejsze niż bez. Alkoholu nie czuć w ogóle, ona powinna mieć 50% jak Briuchladdich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 21 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2020 2 minuty temu, Palpatine napisał: Mówi się, że większość to 25+ i 30+ ale na pewno są też młodsze whisky w tym (vide sok pomarańczowy, czyli pewnie 15/18 lat) na pewno jeszcze jakieś młodsze. Deklracji wieku nie ma bo przy tej cenie podawać wiek np 14 lat to żart Ja wlewam łyżeczkę od herbaty na 50 ml, ale na palcach dwóch rąk znam whisky, które z wodą są smaczniejsze niż bez. Alkoholu nie czuć w ogóle, ona powinna mieć 50% jak Briuchladdich W sumie przy takiej nucie smakowej, spokojnie większy woltaż by przeszedł. Na ten przykład Caol Ila 12 z tymi swoimi 46% strasznie sieka po języku, choć tam też pieprz robi swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 21 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2020 (edytowane) Różnie z wodą jest. Czasami otwiera whisky i wydobywa więcej aromatów, a czasami tylko ją stępia i rozwadnia. Takie odkrywanie samemu to duża część frajdy. Najlepiej pić tak jak komuś smakuje najbardziej. @Palpatine widzę ze signet i tak potaniał bo kilka lat temu był za 900zł. Edytowane 21 Czerwca 2020 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.