Superlux HD-330 - Garść spostrzeżeń

[Inszy]

Słuchawki mogą być ciepłe i z szybszym basem - choćby AKG K518. HD330 to po prostu taki muł. Powolny, ograniczony, ale dość pocieszny i może się podobać jak ktoś lubi takie granie.

[tybysh]

U mnie dół był szybki, natomiast od samego początku miałem większe lub mniejsze zastrzeżenia co do separacji, zwłaszcza na wokalach. Do góry nic nie miałem do momentu, w którym zdjąłem gąbkę z przetworników. Nagle góry jest więcej i jednak słyszę, że jest bardzo przeciętna, szukam na mieście tych gąbek akustycznych ale u siebie nie mogłem znaleźć, za szybko złożyłem zamówienie na thomannie bo tam mieli...nic to, jutro po południu będę miał beyerdynamic dt150 i czas hd330 się zakończy;)

[manuelvetro]

Nigdy nie miałem lepszych słuchawek od HD330, jak na razie jestem w nich zakochany w połączeniu z zestawem E07K + E09K. Z resztą widzę, że nie ja jedyny (pozdro dla Ciebie, manuelvetro ). Jednak chętnie bym wysłuchał tych, którzy mają szerszą wiedzę - dlaczego HD330 przegrywają na całej linii w wysokich tonach? Byłbym wdzięczny za jakieś porównanie np. z Bayerami, za jakiś szerszy opis.

No tak, ja jestem zakochany w bliźniakach 660 i 330 na e09k, choć się wygrzewają jeszcze. Podobnie jak kolega nigdy nie miałem - dla mnie - lepszych słuchawek - może dlatego, że ostatnio metal króluje.

Bas - punch - zdmu****e k701 (dwa dni na uszach) na e09k - napisano mi w tym wątku, że za słaby fiio jest dla tych akg i dlatego - punktowość, szybkość i kontrola zbliżone. Wygrzewają się też 668b - kilery, coś tam, nie doczytałem, za długi wątek. Jak je zakładałem na uszy - bez wyrafinowania i kultury, ale... podobnie grały do k701. Nie chciało mi się metalu słuchać - w k701, nie chce mi się i w 668b, pewnie obiektywnie lepszych.

Bliźniaki mają to coś do ciężkiej młócki. Nie wiem czy to dynamika, czy świetny do metalu dół na e09k, czy co? Ale moją to coś. Tylko to się dla mnie liczy. Nigdy ich nie wsadzę do IPada, iPoda, komputera bez wzmacniacza, do e17 też ich już nie podłączam - niewygrzane są na nim zmulone - niewygrzane na e09k są zaje2biste, przejrzyste, punktowe, szybkie, z oddechem etc. Tak łomocą,że portki z dupy lecą.

Na ale, halo nie założę ich do jazzu, kameralnej, ballady ani nawet do Dave Matthews Band. Mam parę innych. Szczerze mówiąc, w ogóle nie będę tego na słuchawkach słuchać. Wszędzie z wyjątkiem młócki i gęstej symfonii moje kolumny zjedzą moje słuchawki. No ale ostatnio słucham tylko metalu..., który wstyd się przyznać, dopiero odkrywam... (Ze spotify premium jest to łatwiejsze...) a zawdzięczam, to bliźniakom i e09k. No i forumowiczom z tego wątku bo bym nie miał 330...

[MrBrainwash]

To "coś" to tuszowanie błędów realizacji

[manuelvetro]

To "coś" to tuszowanie błędów realizacji

Byłoby tak, gdyby grały dobrze na słabych "płytach". Przeciwnie - one dostają skrzydeł - jak większość - na dobrych produkcjach.

[hibi]

który album świetnie brzmi?

[MrBrainwash]

Jak uważasz. Moim zdaniem to nie przypadek, że wolisz je do metalu, a nie do jazzu.

 

Tuszowanie pewnych rzeczy nie jest błędem, czasami realizacje są tak marne, że zbyt duża selektywność toru może sprawić niemile wrażenie. Wtedy lubię zarzucić hd330 które nie a analizują materiału, przedstawiają go w strawnej formie.

Edytowane 17 Października 2013 przez MrBrainwash

[Zares]

No to może inaczej - niech ktoś rzuci kawałkiem jazzu, który uważa, że na HD330 brzmi źle

[MrBrainwash]

Ja nie uważam że hd330 brzmią źle, po prostu nie wyciągają różnych niuansów które sobie cenie w jazzie.

 

Takstary to dla mnie zupełnie inna kategoria słuchawek. Nie widzę nawet sensu porównywać ich razem. Pewnie jakbym nie miał senków to bym sobie je kupił

[manuelvetro]

który album świetnie brzmi?

Ze spotify 160 kb/s Queensryche dowolny, Opeth dowolny, Dream Theater dowolny, Metallica dowolny, Judas priest oryginal album classics, Apocaliptica dowolny, Anathema dowolny, Kamelot eternity, Mastodon dowolny, Whitesnake dowolny, Twisted sister dowolny, wolmother wolfmother i cosmic egg, black sabbath za wyjątkiem vol 4. bo brzmi gorzej, sporo van halen i pantery.

Zaznaczam iż powyższa wypowiedź dotyczy w znakomitej większości 660, bo w 330 jeszcze nie zdążyłem oczywista tyle wysłuchać . Aktualnie grzeją się na mojej głowie i grają zupełnie inaczej niż wczoraj wieczór i mam nadzieję, że jest to stan przejściowy, bo znakomitości basu z 660 o której pisałem wyżej, a którą wczoraj lubo doświadczałem w 330, dziś niestety nie słyszę. W ogóle dzisiaj słabo mi to gra, ale też padam na pysk i to może mi najbardziej nie gra.

No to może inaczej - niech ktoś rzuci kawałkiem jazzu, który uważa, że na HD330 brzmi źle

Ja nawet w nich nie próbowałem Jazzu słuchać... Ale podejrzewam, że Miles może brzmieć dobrze, bo ma taką górę, że mało który zestaw słuchawkowy/głośnikowy nie pokłuje uszu... Spróbuję zaraz, z ciekawości.

Edit

Flamenco sketches. Kłuje na niewygrzanych 330 na e09k, troszkę, ale głośniej nie posłucham... ale ładnie, z tym, że jazz to dla mnie ciepło, a tu z fiio ciepła do jazzu mam za mało, ale kurczę przyjemnie, bardziej niż myślałem. Gdyby to była jedyna para słuchawek, na pewno byłaby do wszystkiego... Słucham z tym milesem na głowie, wciąga, jest trochę magii, no proszę...

Edytowane 17 Października 2013 przez manuelvetro

[MrBrainwash]

Hd330 - kująca góra i mało ciepła? To mamy chyba inne egzekplarze

[manuelvetro]

Nie, ja na słuchawkach jazzu nie słuchałem...dwa lata. Mam porównanie do wzmaka sa300 na m64i. Zestaw do jazzu wybitny. Stąd wrażenia takie a nie inne. Ale to nie wina słuchawek, tych, czy innych, po prostu startu nie ma. A miles zakłuć potrafi...

[tybysh]

Mi moje luxy zabiera dziewczyna gdy przyjdą dt150, lepiej niech grają muzykę z youtube'a z laptopa niż wcale

Edytowane 17 Października 2013 przez tybysh

[MrBrainwash]

Dt-150 są lepsze ale różnica w cenie w żaden sposób nie odzwierciedla różnicy w graniu. Obie pary dla mnie mulą dt może nawet bardziej.

 

No ja mam trochę na odwrót, póki nie zrobię sobie akustyki w pokoju to wolę słuchać jazz na senkach. Aczkolwiek podzielam opinie, że kolumny to całkiem inny poziom doświadczeń.

 

Ja nie lubię słuchawek analitycznych i zmiękczać je torem. Muzyka ma grać, płynąć. Słuchanie analityki to dla mnie już fetysz. Dlatego lubię HD/DT i nie skupiam się na tym co robią źle tylko słucham po prostu muzyczki. Nie mniej jednak są gatunki w których miło mieć wyższy poziom wyrafinowania.

[tybysh]

Po reckach dt150 liczyłem na o wiele więcej. Luxy dostały po dupie tylko w kategorii wygody (dt150 są mega wygodne, nie wiem czemu jest tyle opinii, że uciskają i dla ludzi z okularami odpadają, noszę okulary i jest mega wygodnie) i długości kabla. Dźwiękowo czuć więcej powietrza i głębi w dt150, mniej basu, więcej góry i ma ona lepszą jakość. Ogólnie lepiej, ale nie żeby płacić aż 400zł więcej Trochę się zawiodłem ale hej, przesłuchałem na nich dopiero 3 piosenki:P

 

Potwierdziło się, że superluxy może nie są super, ale w kategorii cena/jakość powalają. Podjazdu jako takiego do dt150 oczywiście nie mają, ale to niech jest różnica jak pomiędzy pchełkami z kiosku za 5 zł a dobrymi dokanałówkami

 

EDIT: luxy jednak nie mają podjazdu do dt150, tylko mi w tych drugich coś nie pasuje, muszę się widocznie przyzwyczaić.

Edytowane 18 Października 2013 przez tybysh

[MrBrainwash]

"A nie mówiłem?"

 

Jak znajdę je kiedyś po 150-200zł to sobie je kupię, bo z charakteru mi się podobają.

[tybysh]

Dla mnie w dt150 brakuje mięcha i basu...621zł w kibel...muszę się przyzwyczaić i nauczyć kochać moje beyery, bo nie oddam ich, szkoda mi kasy na wysyłkę...hd330 pójdą dla mojej dziewczyny...to jest moja muzyczna porażka...chyba, że na innym sprzęcie pokażą klasę, za miesiąc je sprawdzę u kumpla pod xonarem stx+dark voice (lampa).

[manuelvetro]

Dla mnie w dt150 brakuje mięcha i basu...621zł w kibel...muszę się przyzwyczaić i nauczyć kochać moje beyer...

A ich wygrzewać nie potrzeba?

Ja mam problem odwrotny, na e09k tak podoba mi się punch w bliźniakach 660/330, że nawet jak 661 - niewygrzewane celowo, po lekturze, wsadzę w e17 dodam bas +6, to nie mam satysfakcji... 668b grzeją się, jakoś mi na razie ich sposób grania nie pasuje. Pewnie przez metal...

Edytowane 18 Października 2013 przez manuelvetro

[tybysh]

Pewnie trzeba. Myślę, że po prostu całe życie słuchałem muzyki na słuchawkach z mocnym basem i teraz trudno mi się przyzwyczaić do czegoś bardziej naturalnego, ale i tak wole hd330. Do tego dt150 są jakieś zamulone na gitarach, nie wiem czy to kwestia wygrzania, ampa czy tak po prostu grają. Wiem jedno - nigdy więcej nie kupię słuchawek bez odsłuchu, wyjątkiem będzie sytuacja, gdy superlux wprowadzi na rynek jakiś model premmium za 500zł, kupie takiego SL bez namysłu

[manuelvetro]

Toż na kartonikach od 330 i 660 jest JUŻ napisane high SPL, czy cuś...

Edytowane 18 Października 2013 przez manuelvetro

[tybysh]

Ok, nie robię już offtopa, zgłoszę się do tego tematu za 2-3 tygodnie jak wygrzeję dt150, wtedy skrobnę jakieś porównanie, bo w tej chwili jestem zaślepiony żalem

[manuelvetro]

Don' t worry! Z kartonika 330 nie miały podjazdu do 660 z ponad 100 godzinami grania . Były zmulone etc. Po ok 40 godzinach też wciąż gorzej grają, choć jest już słyszalna poprawa.

[tybysh]

No tak, ale jednak mi tego basu z hd330 brakuje, szkoda mi ich oddawać dziewczynie...i zły jestem bo się naczytałem na różnych forach o tym potężnym basie dt150 a on jest przeciętny, nie ma tego powera, ale Gustav Mahler i ogólnie klasyka brzmi sporo lepiej niż na hd330, tylko że moim głównym gatunkiem jest ciężki metal i elektronika;)

 

EDIT: Dobra, jednak DT150 mają o wiele lepszy bas niż hd330, tylko...on nie zalewa reszty pasma i jest super szybki, po prostu nie jestem osłuchany z lepszymi słuchawkami;)

Edytowane 18 Października 2013 przez tybysh

[manuelvetro]

 

A na e07k nie możesz sobie podbić basu?

Edytowane 18 Października 2013 przez manuelvetro

[tybysh]

Mogę, ale wolę najpierw zapoznać się ze słuchawkami na sucho. Trochę mi głupio pisać o dt150 w temacie o hd330:)

 

Manuelvetro, masz tyle tych superluxów, nie chciałbyś kiedyś zrobić mega testu i porównać je wszystkie + kilka słuchawek w przedziałach cenowych 500-1000zł dla dobra wszystkich?