Skocz do zawartości

Jak to jest u was z relacją sprzęt/muzyka?


Gość MathU

  

55 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Sprzęt czy muzyka?

    • 6-10x więcej na muzykę i wyżej
      7
    • 4-5x więcej na muzykę
      3
    • 2-3x więcej na muzykę
      5
    • Wydałem tyle samo
      9
    • 2-3x więcej na sprzęt
      8
    • 4-5x więcej na sprzęt
      4
    • 6-10x więcej na sprzęt i wyżej
      19


Rekomendowane odpowiedzi

Ekhem, nie wiem czy Panowie zauważyli, ale trochę odbiegli od głównego tematu.

Ale przy okazji dzięki za tyle pozytywnego jazzu, i przynajmniej ja się odrobinę do niego przekonałem.

 

Wracając do głównego tematu:

U mnie to jakieś 2-3x na sprzęt. Być może dlatego, że na jakieś ogromne zakupy płytowe mnie po prosu nie stać. Mówiono tu o 1 płycie miesięcznie. Podliczając to, że oryginalne albumy kupuję jakieś 1,5 roku, wychodzi mi 2-3 CD'ki/miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, ale nic na siłę i bez wyższości że wie się lepiej :) Bo naprawdę to są tylko gusta, a nie wyższość jendego nad drugim.

Nie mam zamiaru twierdzić, że coś jest dobre wbrew opinii, tylko że założenie, że "to nie dla mnie" jest błędne i wynika z wąskiego rozeznania w temacie.

ps. fajny kawałek, ale te pierwsze co dałeś- to wybacz, ale dla mnie wkurzające.

Czym bardziej wkurza na początku, tym bardziej potem wciąga.

 

no może Ciebie wciąga, to nie znaczy że innych musi. Przestań patrzeć na wszystko przez swój pryzmat i traktować ludzi jako ignorantów. Nie jesteś jakimś guru, który wie lepiej. I to że na Ciebie coś działa, nie znaczy że na innych musi. Każdy jest inny. Zwłaszcza że np. ja, określiłem Ci że lubię jazz, ale tego nie trawię i kropka :) po co przekonywać bardziej na siłę i dodatkowo zniechęcać jeszcze bardziej bo robisz negatywny obraz tego?

Edytowane przez Azahiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrq, ostatnim zdaniem pokazujesz, że sam nie jesteś otwarty na inne spojrzenie na świat :)

Z ogromną chęcią dowiem się dlaczego ktoś tego nie lubi/nie toleruje. Zupełna otwartość = brak uczucia niezrozumienia :) ? No, raczej nie ;)

 

Pozdrawiam ;)

wrq

 

Z Twojego poprzedniego wpisu wnioskuję, że uważasz się za osobę o otwartym umyśle, otwartych gustach. Jednocześnie mówisz, że nie rozumiesz, jak ktoś może tego kawałka nie lubić. Dla mnie taka postawa trochę zaprzecza idei otwartości. Otwarty umysł = tolerancja dla poglądów niezgodnych z własnymi. A sam kawałek niczym szczególnym się nie wyróżnia. Przede wszystkim powtarza utarte schematy, jest miałki, usypiający, nieciekawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aza. Dla przykładu, gdyby nie moja determinacja w poszukiwaniach, to bylbym utwierdzony w przekonaniu ze nie lubie metalu. Ale znalazłem pare zespolow ktore lubie, z czego malo ktory popularny. Zadne slayery, metallici czy inne sepultury...

 

Q_nik, a ja wlasnie lubie taki jazz ;) nie emocjonujący, przy ktorym trzepie sie glową, jak to MathU pisał :P

Edytowane przez wrq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sek w tym ze wszyscy mamy wlasne upodobania i niestety jazz czy klasyka sa nie dla mnie - poza tym idac tropem HBO - rownie dobrze moge wykupic sobie M$ Zune Pass za 10$ miesiecznie zeby miec dostep do kilkunastu milionow kawalkow z ich biblioteki - rocznie 100$ to calkiem niezly deal IMO.

No to chwila - o czym w takim razie mówimy?

Gdzie te zabójcze ceny?

Za 25 zł miesięcznie można mieć nieograniczoną liczbę płyt. Jeżeli ktoś chce słuchać 10 miesięcznie, to wyjdzie mu 2.50 zł za płytę. Więc po co te smutne gadki o piractwie???

Smutne gadki o piractwie... jak sam dobrze wiesz usluga Zune Pas - jak na razie dostepna jest w kilku krajach, o ile sie nie myle w Polsce jeszcze nie. Po 2 Zune Pass czy inne tego typu uslugi obarczone sa problematyczna pieczecia DRM :( 3 To ciagle wykupowanie dostepu do muzyki na okreslony czas... i teraz kiedy M$ zmienil zasady nie mozemy sobie juz nic zachowac :( chociaz przy okazji cena spadla o 5$.Czyli po zawieszeniu/wygasnieciu subskrypcji - zostajemy z niczym.

Zabojcze ceny... wspomniany wczesniej Radiohead :( Chociaz swego czasu pobieglem do sklepu i wydalem ponad 100 zlociszy na "Mellon Collie & ..." co teraz uznal bym za finansowe "okaleczenie sie".

 

Co do tematu nie lubie(nie trafia do mnie).... Nie lubie i tyle - mam prawo nie lubic... jazu hip hopu disco polo metalu.... tak samo jak polskiego alkoholu narodowego... wodki i nie wazne czy bedzie to bimber - belwedere czy U'luvka(ponoc polska), albo w wydaniu swiatowym ketel 1, sipsmith , grey goose etc. Chociaz nie probowalem jeszcze Starki i jej podobnych - to z czystym sumieniem moge powiedziec ze ten alkohol jest nie dla mnie.

Edytowane przez GigereE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Popatrz, sam piszesz, że wchodzisz do sklepu i kupujesz 12 albumów. Porównując średnie zarobki, w PL mógłbyś wejść do sklepu i kupić 3-4 płyty. A do tej pory mówiliśmy o jednej na miesiąc (z całym szacunkiem, ale ja fizycznie nie potrafiłbym przesłuchać dogłębnie więcej niż 5 nowych płyt na miesiąc). No więc?

Ale przecież nie mam limitu czasowego, że muszę te płyty przesłuchać w miesiąc są moje już je po części znam i mogę do nich wrócić choćby i za rok. Chodzi mi, że możesz relatywnie pozwolić sobie na większe zakupy muzyczne w skali miesiąca w związku z czym ilość nielegalnie skopiowanych płyt by malała przyjamniej w moim przypadku. Jak artysta jest tego warto to trzeba zainwestować parę złotych, masz ładny fizyczny nośnik, książeczkę i przyjemność w posiadania kolekcji na półce w domu. Niestety przy obecnych zarobkach w Polsce zostaje albo kupowanie 3 płyt w miesiącu a ściąganie reszty z internetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że każdy świadomy słuchacz muzyki prędzej czy później skończy w jazzie, bo tam jest po prostu wszystko.

 

Co to znaczy "skończy w jazzie"? Pozna wszelkie możliwe gatunki, dojdzie do jazzu i już w nim zostanie? Nie wróci do poprzednich? Lekko mówiąc - bzdura :) Ja zaczynałem od tego co słuchali rodzice: Pink Floyd, Queen, Dire Straits, Jarre, Oldfield, potem samodzielne poszukiwania i poznałem Iron Maiden i Metallica, potem Anathema, Placebo, RHCP, potem wciągnął mnie współczesny amerykański punk, emocore, potem indie rock (Death Cab For Cutie), potem trochę synth-pop, a ostatnio mam fazę na damskie wokale (Austra, Fever Ray, Zola Jesus). Jazzu próbowałem - nie daję rady. Blues tak samo. Jak widać jestem świadomym słuchaczem, ale jazzu nie ogarniam :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem świadome słuchanie od kiczu - new romantic, potem punk, elektronika, hard rock, progresywny, metal, jazz, a ostatnio doszedł hip hop - i to nie tak, że slucham tylko danego stylu. Style dochodzą i słucham więcej, rozszerzam horyzonty. :) Nie wyobrażam sobie skończyć na jednym stylu, to tak jak jeść ciągle to samo codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świadomy słuchacz skończy na avant-garde metal. kropka. ^_^

 

Zatem Buddha słucha avant-garde metalu :lol:

 

Ja dziś i wczoraj wieczorem słucham orkiestry. Coś innego. Tak jak Wojtek mówi, słuchać cały czas tego samego, to tak jakby na każdy obiad mieć spaghetti.

http://www.jamendo.com/pl/album/95667 Fajnie brzmiąte trąby, bębny wojenne, skrzypki - jest klimat :)

Edytowane przez Syler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nie słucha jednego stylu, słucham i jazzu, i Depeche Mode, i Hansa Zimmera, i Oldfielda, i Electric Wizard, mam nawet box Nagłego Ataku Spawacza...

 

 

 

Ale przecież nie mam limitu czasowego, że muszę te płyty przesłuchać w miesiąc są moje już je po części znam i mogę do nich wrócić choćby i za rok.

To nie zmienia faktu, że w dłuższym terminie wychodzi mniej niż 12 na miesiąc.

 

Niestety przy obecnych zarobkach w Polsce zostaje albo kupowanie 3 płyt w miesiącu a ściąganie reszty z internetu.

3 płyty w miesiącu? Straszne...

Edytowane przez MathU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sobie policzyłem to wyszło mi 2000 zł na sprzęt, a uśredniając ceny płyt do 30zł jakieś prawie 4000zł a to wszystko w ciągu ostatnich dwóch lat. W sumie kupa kasy jak na biednego studenta :), ehhh... za 6k co ja bym mógł mieć..

 

generalnie jestem za tym żeby więcej wydawać na muzykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 płyty w miesiącu? Straszne...

 

Dokładnie nawet więcej niż straszne. Jak chciałbym posłuchać jedynie pierwszych pięciu pozycji z listy billboard. Przy założeniu, że z netu nic nie ściągniesz a na YT będzie najwyższej kawałek singlowy. Robi się kolejka a dobre płyty wychodzą przecież codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że każdy świadomy słuchacz muzyki prędzej czy później skończy w jazzie, bo tam jest po prostu wszystko.

 

Co to znaczy "skończy w jazzie"? Pozna wszelkie możliwe gatunki, dojdzie do jazzu i już w nim zostanie? Nie wróci do poprzednich? Lekko mówiąc - bzdura :) Ja zaczynałem od tego co słuchali rodzice: Pink Floyd, Queen, Dire Straits, Jarre, Oldfield, potem samodzielne poszukiwania i poznałem Iron Maiden i Metallica, potem Anathema, Placebo, RHCP, potem wciągnął mnie współczesny amerykański punk, emocore, potem indie rock (Death Cab For Cutie), potem trochę synth-pop, a ostatnio mam fazę na damskie wokale (Austra, Fever Ray, Zola Jesus). Jazzu próbowałem - nie daję rady. Blues tak samo. Jak widać jestem świadomym słuchaczem, ale jazzu nie ogarniam :)

Widzę bardzo podobnie do mnie jeśli chodzi o początki - muzyka rodziców odtwarzana na polskim gramofonie, wzmaku i kolumnach unitry :D the beatles, queen, led zeppelin itd. potem mam dziurę muzyczną, potem była faza na Paktofonikę Eminema i takie hip-hopowe raczej rzeczy (kupowałem kasety!) koniec lat 90 to metalica i takie raczej rockowe brzmienie, 2003 to znowu powrót do polskiego hip-hopu, potem brat przyniósł płytę Boba Marleya, która wywarła na mnie spore wrażenie i zacząłem odkrywać reaggae, ska i podobne klimaty.

Ostatecznie w 2007 chyba usłyszałem pierwszy raz Emery i zajarałem się całym klimatem alternatywnej muzyki przeszedłem ją na wylot od lekkiego poprocka prze emo, emocore, post-hardcore, hardcore do metalcore. I obecnie słucham głównie właśnie takiej cięższej muzyki. Ze dwa lata temu kupiłem kilka płyt jazzowych i muszę przyznać że mi się podoba i z chęcią wracam np do jakiś smoothjazzowych utworów, czy nawet takiego oklepanego regularnego pokroju Diany Krall.

Gdybym miał powiedzieć to słucham wszystkiego... w mojej kolekcji jest w sumie przekrój przeróżnej muzyki. U mnie jest tak, że muszę usłyszeć jakiś utwór który sprawi że zacznę poszukiwać w danym stylu, ale w moim przypadku to musi być raczej takie spontaniczne i nieoczekiwane (niewymuszone?), bo np jak mi ktoś puszcza coś i mówi "zobacz jakie to jest ******ste" to niemalże mogę być pewien że nie będę się tym jarał.

Edytowane przez piotrus-g
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy założeniu, że słucha się z listy billboardu...

 

Nie to juz jest czepianie się słówek, billboard, last fm etc. każde miejsce gdzie można znaleźć jakąś muzykę inną od ogólnie proponowanej w polskich stacjach radiowych jest według mnie dobre. Dzięki billboard właśnie poznałem takich artystów jak no Mac Miller którego prózno szukać w Polsce ba nawet pytając w sklepach muzycznych o najnowsyz album tego gościa słyszę, że nie ma czegoś takiego. Zostają tylko zagraniczne sklepy ewetualnie e bay.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

U mnie jest tak, że muszę usłyszeć jakiś utwór który sprawi że zacznę poszukiwać w danym stylu, ale w moim przypadku to musi być raczej takie spontaniczne i nieoczekiwane (niewymuszone?), bo np jak mi ktoś puszcza coś i mówi "zobacz jakie to jest ******ste" to niemalże mogę być pewien że nie będę się tym jarał.

 

hej, mam dokładnie tak samo. Zawsze mnie zastanawiało z czego to może wynikać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności