Sennheiser HD700

[krecik]

Chyba mocno podpity musiał być.

 

po pijaku nie ma brzydkich kobiet, a więc i wszystkie słuchawki mogą grać "referencyjnie"

 

co myslicie o czyms takim:

mam np. hd800 i czesto ich slucham, potem zakladam shure 940 i okazuje sie, ze shury graja zle bo ....graja inaczej.

mam shure 940 i czesto ich slucham, potem zakladam hd800 i okazuje sie, ze hd800 graja zle bo .....graja inaczej (czyli inaczej to domyslnie gorzej).

 

to cos jak drugą żonę porównuje się do pierwszej. to coś jak drugi samochód porównuje się z pierwszym. czasami sam sentyment i wspomnienia zatępują rozsądną ocenę i rzetelne porównanie.

[plaskacz]

Tak jak juz Roland napisal; nie ma gorszych i lepszych sluchawek w takiej polce cenowej. Co najwyzej mozesz porownywac poszczegolne kategorie jak holografia, przestrzen, dynamika itp. One graja po prostu inaczej

[Spawn]

Tak jak juz Roland napisal; nie ma gorszych i lepszych sluchawek w takiej polce cenowej. Co najwyzej mozesz porownywac poszczegolne kategorie jak holografia, przestrzen, dynamika itp. One graja po prostu inaczej

 

Idąc dalej tym tropem wogóle nie ma lepszych i gorszych słuchawek bo wszystkie grają inaczej..... Moim zdaniem od pewnych półek cenowych/klasowych nie wypada być poniżej pewnego poziomu w aspekcie X czy Y. Oczywiście dla każdego to będzie indywidualna sprawa ale półki i klasy cenowe jak najbardziej istnieją Dla przykładu takie beyery dt880 pro czy denony d2000 nie powinny być droższe od przykładowo AKG k530 bo DLA MNIE grają gorzej od tych ostatnich. Oczywiście to indywidualna sprawa każdego z osobna.

Edytowane 11 Stycznia 2012 przez Spawn

[MrBrainwash]

dokładnie

 

Po za tym jest kwestia na ile nasze uszy są wstanie wychwycić różnice, tak aby one miały jakieś znaczenie. Jeśli jedne słuchawki grają b.dobrze nam na uszach. To drugie jakie by nie były nie zrobią jakiegoś wielkiego szału. Tzn. na audiofilu może zrobią, bo u niego każdy niuans urasta 10x do olbrzymich rozmiarów. Np. góra X świetnie wchodzi jak najwyżej ale już są do d... bo nie wchodzi tak wysoko jak Y. A przyjdzie taki zwykły zjadać chleba i powie WTF?! o co Ci chodzi maaannn!

[aallen]

Mówimy o rynku amerykańskim.

 

Tak to weź pod uwagę że na rynku amerykańskim przeciętny Amerykanin ma więcej kasy niż przeciętny Polak. Dołóż do tego fakt iż nawet przeciętny amerykanin z racji większej ilości kasy wcale nie musi być bardziej rozrzutny. Jeżeli uzna że jemu taka namiastka wystarczy a te 300-400 dolarów przeznaczyć na coś innego. Ludzie bogatsi nie muszą wcale być rozrzutniejsi i nawet taka różnica może spowodować inną decyzję.

MathU, Sennheiser nie robi tego od wczoraj i decyzje wydające się dla nas dziwne napewno są przemyślane przez zarząd firmy. Oczywiście wpadki się zdarzają jak chociażby HD5** seria, jednakże nie możemy z góry założyć że będzie źle.

Zobaczmy jak będą popularne i wtedy wyciagnijmy wnioski

[Gość MathU]

Jasne, czyli przeciętny Amerykanin w momencie premiery HD800 nie kupił ich za 1000 USD, ale teraz kupi za tyle samo HD700?

[krecik]

przecietny amerykanin slucha muzyki na sluchawkach dodawanych do palyerkow apple takie tam białe , male, zgrabne, pierdziawki-pchełki.

co nie oznacza, ze jest i kilku mniej przecietnych jankesow, ktorzy potrafia kupic to co jest im potrzebne i ich na to stac.

[4ndr3]

przecietny amerykanin slucha muzyki na sluchawkach dodawanych do palyerkow apple

Bluźnisz. A Monster Beats By Dr.Dre?

[krecik]

no tak, jak mozna zapominac o MR. Doktorze.....w sumie to nawet te sluchawki pasuja do czerwonych skarpetek

[GigereE]

Bazujac na tym generalizowaniu.... na czym slucha przecietny Polak ?

[4ndr3]

Bazujac na tym generalizowaniu.... na czym slucha przecietny Polak ?

Z tego co widzę na codzień w Warszawie to na stockach od telefonu...

[Spawn]

KPP po maxie

[Gość MathU]

HD201 albo jakieś Philipsy.

[wrq]

Bazujac na tym generalizowaniu.... na czym slucha przecietny Polak ?

nołnejmowe, telefonowe czy zestawowe pchełki, z nausznych: senki HD201, HD 202, KPP ? Poza tym philipsy bardzo często widzę shp2500, shp1900.

[ichris]

Bazujac na tym generalizowaniu.... na czym slucha przecietny Polak ?

 

Zanim popularne stały się smartphone'y to standardem były zestawy słuchawkowe Sony Ericssona HPM- coś tam. Teraz królują gorzej grające zestawy słuchawkowe Samsunga... Codziennie widzę kogoś w komunikacji miejskiej z tymi słuchawkami w uszach.

Edytowane 11 Stycznia 2012 przez ichris

[plaskacz]

 

Idąc dalej tym tropem wogóle nie ma lepszych i gorszych słuchawek bo wszystkie grają inaczej..... Moim zdaniem od pewnych półek cenowych/klasowych nie wypada być poniżej pewnego poziomu w aspekcie X czy Y. Oczywiście dla każdego to będzie indywidualna sprawa ale półki i klasy cenowe jak najbardziej istnieją Dla przykładu takie beyery dt880 pro czy denony d2000 nie powinny być droższe od przykładowo AKG k530 bo DLA MNIE grają gorzej od tych ostatnich. Oczywiście to indywidualna sprawa każdego z osobna.

Myslalem ze to dosyc oczywista sprawa. A propos "lubienia" sluchawek, podalem przyklady cech, ktore raczej nie sa zalezne od preferencji (no chyba ze ktos lubi gdy wszystko sie zlewa oraz muli, to wybacz : > )

Denony moga nie podobac sie za zbyt duza ilosc basu, ale nie o tym mowa. Tak samo scena, niektorzy lubia :"kameralne" a inni koncertowe..lecz juz nie mozesz powiedziec ze HD25 sa gorsze od chociazby HD 380, bo drugie kreuja wieksza scene..

[Gość MathU]

Ale jedne słuchawki mogą być lepsze w każdym aspekcie od drugich i wtedy są po prostu obiektywnie lepsze.

 

W szczególności można wybrać zestaw słuchawek, które nie są obiektywnie gorsze od żadnych innych (tworzą tzw. front Pareto). I to jest właśnie high end.

[plaskacz]

A nie wtedy kiedy kosztuja pieciokrotnosc pensji kupujacego, a koledzy z audiostereo pisza ze sa wykwintem bez zmiany koloru lakieru na taki, ktory uwypukla wysokie? LOL.

[aallen]

Ale jedne słuchawki mogą być lepsze w każdym aspekcie od drugich

 

Wbrew pozorom i to nie jest takie oczywiste no bo jak tu ocenić lepszość Orfeusza nad np. HD800 w przypadku "rysowania sceny" chociażby.

Czy mamy jakieś oficjalne przyjęte jednostki i kryteria, które są w stanie obiektywnie ocenić co jest lepsze i co jest gorsze i w jakim zakresie jednostek ?

 

Ciągle lawirujemy wg. tak naprawdę własnego "słyszymisie", i jedynie kultura osobista a także obycie pozwala jeszcze nam tu wzajemnie egzystować i się nie pozabijać. Gdyby jednak przełożyć niektóre "gorące dyskusje" na spotkanie w 4 oczy to wg jednego wyglądało to tak

 

nie sprawiał kłopotów, był dobrym synkiem,

 

a wg drugiego

 

miał automat w drugiej ręce z pełnym magazynkiem

 

edit: Oczywiście dla nas jest oczywistym że np. nie ma co dyskutować w tym że lepiej dźwięk kreują IE8 niż EP630, ale pytanie jakbyś udowodnił osobie niezwiązanej pierwszy raz widzącej słuchawki, które są lepsze. Myślę że oczywistym byłby fakt stwierdzenia które lepiej grają przez owego jegomościa a jak z kolei zrobić gdy dasz mu HD800 lub też Beyerdynamic T1. Można co najwyżej wnioskować po statystyce. Komu pasują te a komu te ale to już podchodzi pod "de gustibus non est disputandum", ponieważ dam sobie rękę uciąć że w przypadku gdyby zebrać 10mln ludzi z Polski i dac im jedne i drugie to wynik napewno nie sugerowałby miażdzącej przewagi jednych nad drugimi żeby w całokształcie wydać werdykt lepsze lub gorsze.

[plaskacz]

Moim zdaniem, całą tę rozmowę na temat wyższości słuchawek X nad Y, można porównać do dyskusji nad tym, że jabłka zielone są lepsze niż jabłka okrągłe. W tym rzecz, że okrągłość nie ma nic do zieloności, a scena nie ma nic do podbicia basu, średnicy czy innego promienia.. Niektórzy lubią X, a inni Y.

 

PS: zielone jabłka FTW.

[wrq]

Moim zdaniem, całą tę rozmowę na temat wyższości słuchawek X nad Y, można porównać do dyskusji nad tym, że jabłka zielone są lepsze niż jabłka okrągłe. W tym rzecz, że okrągłość nie ma nic do zieloności, a scena nie ma nic do podbicia basu, średnicy czy innego promienia.. Niektórzy lubią X, a inni Y.

 

PS: zielone jabłka FTW.

Krokodyl jest bardziej zielony, czy długi ?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zielony. Bo długi jest tylko od pyska do ogona, a zielony jeszcze na łapkach !

Edytowane 11 Stycznia 2012 przez wrq

[plaskacz]

Geeez, musiałeś sam odpowiadać? :<<

[nsk]

Widać, że niektórzy nie rozumieją jak działa rynek. Sprzedaż Audeze + Hifimanów jest na pewno mniejsza niż Sennheiser HD 800. Audeze i Hifiman celuje wyłącznie w klientów audiofiów, którzy udzielają się na stronach typu Head-Fi itd. Słuchawki te kupisz w 4 sklepach na kraj i robią one furorę na forach. Sennheiser tworzy słuchawki dla całego rynku, produkowana jest taka ilość egzemplarzy, że jeden grosz dodatkowego kosztu do każdego modelu generuje setki tysięcy kolejnych kosztów ogólnych.

 

Podejrzewam, że HD 700 odniosą sukces, dziura załatana, a co do modelu 650 to po co zabijać złotą kurę? Jak zacznie się gorzej sprzedawać to zrobi się HD 658 i po kłopocie.

[Gość MathU]

Ale jedne słuchawki mogą być lepsze w każdym aspekcie od drugich

 

Wbrew pozorom i to nie jest takie oczywiste no bo jak tu ocenić lepszość Orfeusza nad np. HD800 w przypadku "rysowania sceny" chociażby.

Czy mamy jakieś oficjalne przyjęte jednostki i kryteria, które są w stanie obiektywnie ocenić co jest lepsze i co jest gorsze i w jakim zakresie jednostek ?

Mówimy o tym, że scena jest lepsza pod każdym możliwym do wymyślenia względem. Np. porównując HD201 z HD800 nie ma ani jednego aspektu sceny, w którym HS201 są lepsze. Rozwijając to dalej można powiedzieć, że nie ma ani jednego aspektu HD201, który jest lepszy od HD800.

 

Idąc jeszcze dalej można rozbić ocenę sceny w zaleznośći od upodobań. Np. scena dla lubiących granie bliskie z mięsem: 6/10. Scena dla lubiących przestrzeń i powietrze: 2/10. ZNajdziesz dwie pary słuchawek, dla których lepszość będzie w każdej kategorii niezależnie od subiektywnych upodobań.

Edytowane 11 Stycznia 2012 przez MathU

[aallen]

Mówimy o tym, że scena jest lepsza pod każdym możliwym do wymyślenia względem. Np. porównując HD201 z HD800 nie ma ani jednego aspektu sceny, w którym HS201 są lepsze. Rozwijając to dalej można powiedzieć, że nie ma ani jednego aspektu HD201, który jest lepszy od HD800.

 

Owszem dla mnie czy Ciebie to oczywiste ale dalej nie napisałeś jaki to aspekt i jak go zmierzyc, żeby udowodnić Kowalskiemu co jest i jak jest. Utarło się po prostu że tak jest i tyle. Nie da się wszystkiego słowami opisac. Ja to rozumiem, jednakże chcę udowodnić że twierdzenie HD700 to 4/7 HD800 niczego nam nie mówi i jest wzięte z nieba