piotrus-g Opublikowano 21 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2011 Gratuluję recenzji, dużo tekstu i cały treściwy, rzadko się zdarza taki rarytas. Z lampusów słyszałem tylko parę droższych i uznanych konstrukcji, więc miło było poczytać wzmianki o tych tańszych i z rodzimego rynku. To co jest w recenzji Piotra Ryki na temat klona BCL opisuje przeróbki w pierwszej wersji, potem zrezygnowałem z podkręcania wejść w op-ampie, który się musiał składać z dwóch pojedynczych OPA228. Podwójny mi lepiej podpasował na ucho później, zwłaszcza że doszła kwestia poprawy filtracji zasilania przy samym op-ampie. No i to tyle tych przeróbek. Sensem ich jest usunięcie ograniczeń przenoszonego pasma, zastosowanie diod prostowniczych generujących mniej zakłóceń podczas przełączania oraz usztywnienie punktu pracy tranzystorów wyjściowych. Dla kopaczmopa nie robiłem przeróbek, więc jeśli kupił z pierwszej ręki, to ma standardowy układ. Ok, dzięki za wyjaśnienie. Z tego co piszesz zmiany mogą mieć tylko pozytywny wpływ na dźwięk, myślę że największy usunięcie tego filtru dolnoprzepustowego i "uwolnienie" pasma przenoszenia. Tak jak mówiłem, nie pamiętam jaką wersję miał kopacz. A grało to i tak co najmniej przyzwoicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MathU Opublikowano 21 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2011 Johnys, jakby Ci się znudził LC to się odezwij Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnys Opublikowano 21 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2011 Gratuluję recenzji, dużo tekstu i cały treściwy, rzadko się zdarza taki rarytas. Z lampusów słyszałem tylko parę droższych i uznanych konstrukcji, więc miło było poczytać wzmianki o tych tańszych i z rodzimego rynku. [...] Odnośnie DACa to jestem na finiszu nowego zestawu przeróbek, bo ostatnimi czasy wizytowało u mnie parę porządnie grających urządzeń, co dało mi nieco do myślenia w bezpośrednich porównaniach. Szczególnie Audionet ART V2 po wstawieniu zegara i wycięciu jego fabrycznej... imitacji?... oraz drobnych poprawkach zasilania i nieco większych wyjścia analogowego namącił mi mocno w głowie. Spróbuję zabrać Lampucerę do właściciela gdy uznam, że brzmienie jest ułożone jak trzeba. Dzięki @majkel za te słowa! nie mogę się doczekać rezultatów twoich przeróbek DACa ale poczekam sobie cierpliwie aż twoja koncepcja tych modyfikacji dojrzeje jeszcze bardziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aml Opublikowano 21 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2011 Dzięki Johnys za recenzję, miło się czytało, choć odniosłem też wrażenie, że pisałeś ją pod wpływem emocji, przez co wydała mi się nie do końca obiektywna. W każdym razie tekst jest bardzo pomocny. Z tego co wiem, to kopaczmopa ma zwykłego Langshi - najtańszą wersję klona, bez modyfikacji. Mimo to, nawet po krótkim odsłuchu wyczuwalna jest większa dynamika w porównaniu do takiego Xonara na TPA6120. Już wiem, że bez wzmaka z prawdziwego zdarzenia jednak się nie obejdę. Levely Cube jest tu jakimś rozwiązaniem, ale wolałbym chyba jakieś combo dac/amp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 22 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2011 Dzięki Johnys za recenzję, miło się czytało, choć odniosłem też wrażenie, że pisałeś ją pod wpływem emocji, przez co wydała mi się nie do końca obiektywna. Ja mam do tego inne podejście. Jeśli widać emocje w recenzji to znaczy, że się podobało i wciągało, bo w sumie chodzi o wrażenia podczas słuchania muzyki w całym tym audio. Jeśli opinia jest na zimno i z dystansu, to znaczy, że recenzenta nic nie porwało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekC Opublikowano 22 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2011 Sprzęt, który nie wywołuje emocji to raczej kiepski sprzęcik. Gratuluje recki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krz Opublikowano 22 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2011 M-Stage vs Lovely Cube - Low hum and noise at "M-Stage' date='" "Lovely" is silent! - "Lovely" costs less, gold-plated RCA input, OPA easily replaceable - "M-Stage" has only 1 output for headphones - Bass in "M-Stage" little worse than "Lovely" but still good - Extremely wide stage "M - Stage" but "Lovely" has greater space - All instruments, can be separated and locatable wonderful, both the same - Both are proffesionel / better suited for ortho dynamic headphones - Exception HD800 headphones which were both very good! - Denon 7000 was not as good as HD800 - "M Stage" and "Lovely" play a lot better with "Hifiman HE5" and "Grado HP-1000 - Both processing, edge, screw, looks good - Both are warm but not hot after 3 hours, very good I have "Lovely" For me to keep slightly better End stau PS: I had "The Matrix" mini-i "--- unfortunately, was very bad when I compare it with "Lovely"[/quote'] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darth_Vader Opublikowano 22 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2011 no z tego ostatniego porównania wynika, że jednak Lovely Cube odsłuchowo i nie tylko wypada trochę lepiej od M-Stage. Ja na swojego LC to jeszcze pewnie trochę poczekam, daleka droga przed nim przez pół Świata. Za to M-Stage ma 1 niewątpliwą zaletę czyli możliwość wpięcia 2 źródeł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MathU Opublikowano 22 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2011 Ja bym szczerze mówiąc wolał pstryczek do przełączania między słuchawkami i line out, jak w MX1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibra Opublikowano 22 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2011 Ja jestem posiadaczem M Stage i zaluje troche, ze nie skupilem sie bardziej na porownaniu z LC od johnnysa. bardziej bylem pochloniety testowaniem roznic "zrodlowych" i sluchawkowych. Tak na szybko to czuc bylo wieksza gladkosc dzwieku i przestrzen. Zaznaczam jednak, ze to byl LC po tuningu Majkela. Matrix gra bardziej wyraziscie - ostrzej, ale nie znaczy to, ze meczaco dla sluchacza (a nie mam ciemnych sluchawek). Gra jednak na tyle swietnie, ze pozbede sie go dopiero na rzecz BP lub innego wzmaka, ktory zrobi na mnie duze wrazenie. Poprzeczka jest zawieszona wysoko, ale najpierw musze zbudowac super zrodlo, aby bawic sie w takie porownania. Bo STX jest fajny dopoki nie skonfrontuje sie go z czyms lepszym... Opinie johnysa i angielskiego recenzenta wydaja sie byc bardzo bliskie prawdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kojiro Opublikowano 23 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 Czytając recenzję człowiek zastanawia się co by było gdyby do produkcji wzmacniacza użyto od początku do końca oryginalnych części... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NuBreed Opublikowano 23 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 Cały czas czytam, i poważnie się zastanawiam, czy nie zakupić tego cudeńka. Opcja warta pieniędzy.. nie dużych w porównaniu do oryginału Lehmann'a. Fajna Recenzja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnys Opublikowano 23 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 @WojtekC i @NuBreed dzięki za miłe słowa! Opcja warta pieniędzy.. nie dużych w porównaniu do oryginału Lehmann'a. Jak najbardziej się zgadzam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NuBreed Opublikowano 23 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 Spoko, naprawdę miło się czyta...225$ za kompletna opcje z szipem, lub bez trafo i kupić u nas Toroid do AUDIO polecony przez jednego z userów za 85PLN... może być jeszcze lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darth_Vader Opublikowano 23 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 z przesyłką 260 USD wychodzi, no i jak się ma pecha to jeszcze cło i VAT, cło to akurat małe zmartwienie bo ledwie 2%, no ale vat to juz 23%. Niemniej w porównaniu do Lehmanna to i tak dobra cena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekC Opublikowano 23 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 Cały czas czytam, i poważnie się zastanawiam, czy nie zakupić tego cudeńka. Opcja warta pieniędzy.. nie dużych w porównaniu do oryginału Lehmann'a. Fajna Recenzja Ja sie praktycznie zdecydowałem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darth_Vader Opublikowano 23 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 ja również, czekam na dostawę z Hong Kongu mam nadzieję, że gdzieś w połowie marca już dotrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darth_Vader Opublikowano 25 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 tu się pokazała ciekawa wersja Lehmanna z USB, hmmm kiedy takiego klona wypuszczą ? Lehmannaudio z USB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnys Opublikowano 25 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Ta wersja ma po prostu wbudowany wątpliwej jakości DAC na USB. Ja bym jednak wolał lepszego zewnętrznego DACa i normalny wzmacniacz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MathU Opublikowano 1 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 Kostka od Johnysa już powinna do mnie jechać. Zastanawiam się teraz nad źródłem. Będę to podpinać do MX1 działającego wyłącznie jako DAC ciągnący dźwięk z laptopa. Prawdopodobnie nie zawiodę się na dźwięku, ale coraz bardziej zaczyna mi ciążyć konieczność słuchania przy komputerze. Rozważam parę opcji zestawienia "autonomicznego" zestawu wyłącznie do słuchania muzyki. - dokupić cichego i taniego netbooka - w miarę tanio i uniwersalnie, ale netbook i tak mi się przyda do używania - musiałbym kupić dwa - pobawić się jakimiś squeezeboksami z dyskiem sieciowym - wychodzi drożej od netbooka i w sumie nie dostanę nic w zamian - kupić jakiś niedrogi odtwarzacz CD - klasycznie i prosto, ale nie umiałbym się chyba przestawić z powrotem na słuchanie z CD - kupić jakiś supermarketowy player DVD z twardym dyskiem - podobno niektóre mają bardzo dobry DAC, ale które? - kupić Toucha i użyć go jako dedykowanego źródła Niestety na budowę zestawu z prawdziwego zdarzenia (jakiś porządny player CD + duży DAC) nie mam miejsca, kasy i ochoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klimekpl Opublikowano 13 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2011 Czy na tym filmiku poniżek ten gość rozpakowuje właśnie oryginalna wersje Lehmann Black Cube Linear ? ile ona kosztuje i czy można ja gdzieś w Polsce kupić? czytałem ze około 2500 zl. wersja sklonowana musi być jednak gorsza, pytanie o ile ? kosztuje około 850 zł. Czy warto sie nia zainteresować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 13 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2011 Czytałeś w ogóle recenzje? jest napisane że klon jest na wiele lepszych częściach i nie jest gorszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krz Opublikowano 13 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2011 Z tymi "wiele lepszymi częściami" bym nie przesadzał. Klon jak klon - tańszy, a części może mieć inne, ale na różnych portalach DIY wypisuję się komentarze o dokładnym przemyśleniu i doborze komponentów oraz wyższości ich nad całą gamą innych. Ile w tym prawdy to zależy... ale skądś ten 2134 tam siedzi i nie dlatego by zejść o parę złotych z kosztem produkcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fallow Opublikowano 13 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2011 (edytowane) (...) Ile w tym prawdy to zależy... ale skądś ten 2134 tam siedzi i nie dlatego by zejść o parę złotych z kosztem produkcji. Oczywiscie Jest tylko taki trend by zmieniac to co "standardowe". OPA2134 ? ) Przeciez jest za tani i dedykowany do audio przez Burr Brown'a - no to jak moze grac ?. Lehman widocznie umie wymyslic dobry schemat ale o doborze opow to pojecia nie ma ) Edytowane 13 Marca 2011 przez fallow 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krz Opublikowano 13 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2011 W dobie fascynacji klonem troszkę zdążyłem się naczytać i wydaję mi się, że przy doborze opampów główny wpływ ma cena. Skoro opamp za parę złotych zastąpić takim dziesięć razy droższym to wzmacniacz powinien zagrać jeśli nie dziesięć razy lepiej to chociaż o dwie klasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.