myprecious Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 Amen:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 a ja czekam aż ktoś podepnie T10 i iFP-ka do kompa, i pokaże jakie jest wysterowanie wejścia liniowego po ustawieniu T10 i iFP-ka na maksa ;] i wykaże że np. T10 jest o X dB głośniejszy/cichszy od iFP-ka jako przykład podam że karma ma wysterowanie 0dB a odtwarzacz MSI siostry -10 dB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZyGmUnT Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 a ja czekam aż ktoś podepnie T10 i iFP-ka do kompa, i pokaże jakie jest wysterowanie wejścia liniowego po ustawieniu T10 i iFP-ka na maksa ;] i wykaże że np. T10 jest o X dB głośniejszy/cichszy od iFP-ka jako przykład podam że karma ma wysterowanie 0dB a odtwarzacz MSI siostry -10 dB Szkoda, że dopiero teraz o czymś takim napisałeś jak wakacje się zaczynają .... Ale w nowym semestrze mogę wykonać taki teścik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzakart Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 Wy macie wersje US - BEZ OGRANICZEŃ GŁOŚNOŚCi - i głośność jest w zasadzie taka sama jak w IFP.Wersja EUROPEJSKA jest DUŻO cichsza - powyżej 25 głośność nie wzrasta .... Jezeli to prawda to chyba wszystkie watpliowsci sie rozwialy... To głośniejsze! Tamto głośniejsze! Owamto głośniejsze... chyba trochę przerost formy nad treścią. Ja rozumiem różnice głośności między iRiver i Sony, ale jak to jest, że w jednym temacie wszyscy się przekrzykują, kto ma lepszy słuch i ciszej słucha (niektórzy się zarzekają, że nie słuchają powyżej poziomu 5), a potem w drugim temacie krytykują, że odtwarzacze im za cicho grają . To tak samo bez sensu, jak programy w telewizji w którzych kilku maniaków porównuje dwa modele Mercedesa i robią producentowi wyrzuty, że jeden model wyciąga 260 km/h a drugi TYLKO 250 km/h, a to jest MAŁO. Jeżeli komuś wydaje się, że 250 na godzinę to mało, to znaczy, że w życiu tyle nie jechał... Jaki jest sens słuchania muzyki na pozomie, od którego po 5 minutach boli głowa, a przez następną godzinę dzwoni w uszach? Niemal wszyscy tu mają słuchawki dokanałowe i wypowiadają się, jakie to one są bezpieczne, bo można słuchać ciszej, a tu nagle skali nie wystarcza. Jeszcze trochę, to Forza będzie robił dla ludzi z forum wzmacniacze do IEMów wielkości akumulatora samochodowego. Ja rozumiem, że ktoś ma HD595 i trochę czasami brakuje mocy. Ale te słuchawki nie są dedykowane odtwarzaczom mp3 i jeżeli ktoś koniecznie musi używać do swojego DAPa właśnie takich, to powinien przeboleć potrzebę dodatkowego wzmacniacza. W porównaniu wielkości i ciężaru i tak chyba lepiej wypada T10 plus CMOY, niż jedna KARMA. Natomiast jeżeli ktoś słucha na dokanałowych, to nie wmówi mi, że moc odtwarzacza nie wystarcza do w pełni komfortowego odsłuchu. Ech... skad wiesz, ze mnie po 5 min glowa boli? Moze ja lubie do jasnej cholery glosna muzyke i chce stracic sluch! Jezu, takie tlumaczenie nie ma zupelnie sensu. Kazdy z nas jest inny i kazdemu z nas poziom glosnosci wydawac moze sie inny. Jednemu za glosno przy 15 drugiemu przy 20. Kwestia jest taka ze T10 (jak teraz wiem w wersji EU) jest duzo cichszy od IFP7xx z firmware koreanskim i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Echelon Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 Jezu, takie tlumaczenie nie ma zupelnie sensuAno właśnie ma, choćby po to, żeby ktoś inny, skoro ty nie reflektujesz, nie tracił głupio słuchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radzique Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 o dzisus !! Ale Dzakart popatrz, jesli na 10 uzytkowników 9 mówi ci, że jest za głośno a dla jednego czyli dla ciebie jest za cicho, no to jak dla mnie juz masz uszkodzony słuch. Myśle, że to dosc ważny zmysł i jeszcze nieraz ci sie przyda, więc szanuj go prosze. Ja zauważyłem, że słucham coraz ciszej teraz, na mieście słucham jakies 13-15 na skali, ale nie dlatego, żeby tu pisać jaki mam super słuch, ale dlatego, że głośniej jest dla mnie męczące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2006 Dzakart caly problem polega na tym, ze ludzie czytajac takie posty mysla sobie ze T10 jest rzeczywiscie cichy i to moze miec wplyw na ich decyzje jesli chodzi o zakup odtwarzacza. Dlatego zawsze na takie posty reaguje bo nie chce by inni mieli poglady spolaryzowane na podstawie wypowiedzi osobnikow znajdujacych sie na skraju krzywej Gaussa (czy to z powodu uszkodzenia sluchu, badz masochistycznego stosunku do dzwieku:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZyGmUnT Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2006 To ja napiszę tak : Iriver na poziomie głośności 20 ( czyli połowie ) jest GŁOŚNIEJSZY niż odtwarzacz powiedzmy na to CREATIVA ( FLASH typu muvo, zen nano ) na maksie !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2006 moge to takze potwierdzic jesli chodzi o philipsy - tam na maksymalnej glosnosci jest tak glosno jak ok 16-17 w T10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzakart Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2006 o dzisus !! Ale Dzakart popatrz, jesli na 10 uzytkowników 9 mówi ci, że jest za głośno a dla jednego czyli dla ciebie jest za cicho Spojrz, przegladajac ten temat natkniesz sie na conajmniej kilka osob, ktore mowia, ze T10 jes dla nich jednak za cichy. Ja swoja opinie opieram jako byly posiadacz IFP, ktory byl poprostu znacznie glosniejszy, a T10 mnie pod tym wzgledem srogo rozczarowal. Dzakart caly problem polega na tym, ze ludzie czytajac takie posty mysla sobie ze T10 jest rzeczywiscie cichy i to moze miec wplyw na ich decyzje jesli chodzi o zakup odtwarzacza. Dlatego zawsze na takie posty reaguje bo nie chce by inni mieli poglady spolaryzowane na podstawie wypowiedzi osobnikow znajdujacych sie na skraju krzywej Gaussa (czy to z powodu uszkodzenia sluchu, badz masochistycznego stosunku do dzwieku:) To chyba dobrze, ze moze wplynac na decyzje o zakupie odtwarzacza niesadzisz? Widzisz, gdybym ja ten temat przeczytal przed zakupem, napewno bym nie wybral T10. Nie wiem, moze tak jak ktos juz wczesniej wspomnial jako jedyny jestem posiadaczem wersji EU, ktora podobno ma ograniczenie? To ja napiszę tak : Iriver na poziomie głośności 20 ( czyli połowie ) jest GŁOŚNIEJSZY niż odtwarzacz powiedzmy na to CREATIVA ( FLASH typu muvo, zen nano ) na maksie !! Szczerze, to czasami mam wrazenie, ze Ipod Shuffle mojego znajomego potrafi zagrac glosniej niz moj T10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2006 Ja też dorwałem się do T 10 kolegi , i bardzo rozczrowała mnie jego głośność . Jest troszeczkę większa od flasha Sony mojej siostry -wyjscie 2.5mW ! (mierzyłem na tym samym pliku z muzyką Telemana - na T10 36-37 kresek odpowiadało maksymalnej głośności Sony ) z kolei na moim NW-A 1000 -5mW na kanał -ten sam kawałek był wyraznie głośniejszy. (wszystko mierzone na firmowych Cresynach Irivera ) Suma sumarum - podejrzewam że Irivery sprzedawane w polskich sklepach mogą mieć od jakiegoś czasu nałożoną sławetną europejską blokadę głośności -tylko my nic o tym nie wiemy . Trzeba by porównać nie tylko ifp z serią T, ale także T-etki sprzedawane 9 miesięcy temu z tymi które można kupić obecnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzakart Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2006 Ja też dorwałem się do T 10 kolegi , i bardzo rozczrowała mnie jego głośność . Jest troszeczkę większa od flasha Sony mojej siostry -wyjscie 2.5mW ! (mierzyłem na tym samym pliku z muzyką Telemana - na T10 36-37 kresek odpowiadało maksymalnej głośności Sony ) Czyli tak samo jak max T10, bo powyzej 30 poziom glosnosci sie nie zwieksza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Ja też dorwałem się do T 10 kolegi , i bardzo rozczrowała mnie jego głośność . Jest troszeczkę większa od flasha Sony mojej siostry -wyjscie 2.5mW ! (mierzyłem na tym samym pliku z muzyką Telemana - na T10 36-37 kresek odpowiadało maksymalnej głośności Sony ) Czyli tak samo jak max T10, bo powyzej 30 poziom glosnosci sie nie zwieksza Zwiększa się, kiedy w poziom nagrania jest bardzo niski . Właśnie na takim utworze robiłem to porównanie . Pomiędzy 35 a 40 były wyrazna różnica . Nie zwieksza się natomiast - nawet od 20 kresek- kiedy w tagach jest zapisany wysoki wolumen wyjściowy. Moim zdaniem - przynajmniej ten egzemlarz który miałem w reku -miał jakiś rodzaj blokady powiązanej z decybelami - od pewnej granicy pogłaśnianie niczego nie zmieniało , ale zdaje się - nie jest to bezpośrednio związane ze skalą , tylko z realną głośnością na firmowych słuchawkach ( 100dB ? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 To chyba dobrze, ze moze wplynac na decyzje o zakupie odtwarzacza niesadzisz? Widzisz, gdybym ja ten temat przeczytal przed zakupem, napewno bym nie wybral T10. Nie wiem, moze tak jak ktos juz wczesniej wspomnial jako jedyny jestem posiadaczem wersji EU, ktora podobno ma ograniczenie? Alez nie chce by Twa opinia byla ignorowana - nie chce by byla jedyna. Byc moze wersje europejskie graja ciszej od amerykanskiej - wtedy wszyscy mamy racje:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Z tym że racja racji nierówna . Zdecydowana wiekszość Iriverów T sprzedawanych w Polsce to jednak nie są modele w wersji amerykańskiej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Z tym że racja racji nierówna . Zdecydowana wiekszość Iriverów T sprzedawanych w Polsce to jednak nie są modele w wersji amerykańskiej . Oczywiscie, ze nie:) Moja jest bardziej rowna:) zawsze:) hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZyGmUnT Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 ja moge powiedziec tylko tyle że IFp + Porta pro na poziomie 40 może służyć do nagasniania bliskiej okolicy O_o Z chęcią kiedyś porównam jak to wypada na tle sony, iporód, itd , i od którego momentu na tym samym kawałku w takiej samej kompresji i na tych samych słuchawkach, na odtwarzaczach nastawionych na podobnym eq zaczną się przesterowania - bo powiem uczciwie, że na ifpie się pojawiają ( w zależności od kawałku oczywiście ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LooK OuT! Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Oj, panowie! Przeciez porownywanie glosnosci urzadzenia swoimi uszami to pomiar subiektywny, wiec nigdy nie uzyskacie jednolitych wynikow. Dla mnie T10 z softem 1.70 jest wystarczajaco glosny, zeby kawalki kapeli Architect sluchac niemal bez zaklocen centrum miasta na glosnosci 32-35. I to jest oczywiscie moje subiektywne zdanie, wykonane moimi wcale nie obiektywnymi, swiezo czyszczonymi uszami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzakart Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Oj, panowie! Przeciez porownywanie glosnosci urzadzenia swoimi uszami to pomiar subiektywny, wiec nigdy nie uzyskacie jednolitych wynikow. Dla mnie T10 z softem 1.70 jest wystarczajaco glosny, zeby kawalki kapeli Architect sluchac niemal bez zaklocen centrum miasta na glosnosci 32-35. I to jest oczywiscie moje subiektywne zdanie, wykonane moimi wcale nie obiektywnymi, swiezo czyszczonymi uszami To tak do konca nie jest bo my tu mowimy o programowej blokadadzie glosnosci jaka jest w T10, a nie o subiektywnych odczuciach kazdego z nas To moze podczepiajac pod temat glosnosci, jakie sluchawki posiadacze T10 by polecili aby moje ciche malenstwo wkoncu zagralo glosno? EP-630? Koss Plug? EX-51/71? MX500? Czy moze cos zupelnie innego? W gre wchodza raczej pchelki lub douszne, chodz w oko wpadly mi tez PX100 ale slyszalem, ze one raczej slabo graja na T10 Dodam tylko, ze nie jestem maniakiem glebokiego basu, ma grac raczej tak zrownowazenie, z odczuwalnym basem i dobra gora. Wazny jest dlugi kabel, tak abym mogl swobodnie miec playerka w kieszeni, wytrzymalosc samych sluchaweczek bo nie obchodze sie z nimi raczej delikatnie i przede wszystkim aby potrafily grac glosno - chyba takie o malej opornosci jezeli dobrze wywnioskowalem z tego co przeczytalem na forum Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 oporność to jedno, skuteczność to drugie ... najgłośniejsze są EP-630... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LooK OuT! Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Dzakart, czyzby sluchawki pod jazz? KHRon, a jak to jest z oryginalnoscia produktow Creative? Na allegro sprzedawcy oskarzaja sie nawzajem, ze jesli Creative to tylko produkt z pudelkiem, a Ci drudzy twierdza, ze produkt sprzedawany w folii jest jak najbardziej oryginalny, tylko jest to OEM. Czy moze miec w "ciemnej stronie mocy" allegro i kupic po prostu w sklepie? O EP-630 tez slsyzalem dobre opinie i chyba sie na nie skusze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 To moze podczepiajac pod temat glosnosci, jakie sluchawki posiadacze T10 by polecili aby moje ciche malenstwo wkoncu zagralo glosno? EP-630? Koss Plug? EX-51/71? MX500? Czy moze cos zupelnie innego? W gre wchodza raczej pchelki lub douszne, chodz w oko wpadly mi tez PX100 ale slyszalem, ze one raczej slabo graja na T10 Pozdrawiam Ciężko będzie coś znalezć , bo te Iriverowskie firmowe Cresyny to nie tylko bardzo ładnie grające , ale także skuteczne ( czytaj głośne ) słuchawki. Jeżeli problemem jest dla Ciebie głównie to że głośności brakuje na ulicy > to KHRoN ma rację > najlepszą opcją jest kupno EP-630. One co prawda nie są głośniejsze od firmowych Cresynów , ale dają przynajmniej izolację > jest więc szansa że poza domem będziesz coś słyszał. Jeżeli jednak mocy brakuje Ci takze wtedy kiedy słuchasz muzyki w domu jedynym wyjściem jest kupno głośnych dokanałowych IEM za około 80-100 $. Mozna wziąć wtedy pod uwagę Westone UM1 , Etymotic ER-6 i, UE-3 lub te nowe szwedzkie IEM> dJAYS. Kosztują 80 EUR ale jeżeli zdecydujesz się na nie do 1 sierpnia , bedziesz miał jako bonus darmową przesyłkę. Ponieważ są z Europy odpada też wtedy ewentualna konieczność płacenia cła. Uprzedzę Cię jednak , że na dobrych IEM słuchać jednak wyraznie że Irivery serii T szumią. ( Nie żeby to były jakiś potworne zakłócenia dyskwalfikujące ten player -ja bym chyba potrafił z tym żyć , ale zupełnie nie wiem gdzie leży Twój próg tolerancji .) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzakart Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Dziś rano troszkę przysiadłem i zacząłem się dogłębnej bawić EQ I o to moje spostrzeżenia... Mam EQ zdefiniowany nastepujaco - 10/5/0/5/10, przy tej wartosci glosność zwiększa sie do 30, a powyzej przestaje, rowniez przy 30 jest to zdecydowanie najglośniejszy EQ. Gdy dojedziemy do końca skali i zaczniemy przesluchiwać różne EQ z łatwością idzie wychwycić, iż Normal gra zdecydowanie glośniej od pozostałych, ba, wg mnie gra tak samo głośno jak moj były IFP! Również skala głośności "działa" w całym zakresie czyli od 1-40, a od 35 do 40 zgłaśnia się znacząco. Zaintrygowany tym faktem ustawiałem predefinowany EQ na 0, puściłem utwór i "na żywo" zacząłem nasłuchiwać różnić głośności po zmianie wartości EQ: - wszystkie wartości na 0 - T10 gra najgłośniej, i reaguje w pełnej skali głośności - każde wychylenie nawet o 1 stopień od 0 powoduje ściszenie o około 10% - każde wychylenie powyżej 4 powoduje ściszenie o kolejne 10%, razem 20% - każde wychylenie powyżej 10, następne 10% i już w sumie 30% Czym większe wychylenie tym T10 bardziej skraca sobie skalę głośności, w której oscyluje. Problem ten przypomina mi to samo co się działo w IFP w europejskiej wersji oprogramwania. Dopiero po wgraniu koreańskiego firmwire IFP grał tak samo głośno na każdym ustawieniu EQ... szkoda, że ten trick nie działa również w T10. Co do słuchawek to troszkę mnie zmartwiliście Miałem taką cichą nadzieje, że te Cresny, które dostałem z Iriverem to taki troszkę szajs i jeżeli kupię coś innego to zacznie grać zdecydowanie lepiej = głośniej EP-630 raczej bym niechciał, troszkę z faktu, że są jak dla mnie ciut inwazyjne jak każde douszne, a po drugie po przeczytaniu topicu o ich mimowolnym zapychaniu się "wytworami" naszch uszu już całkiem się do nich zraziłem. Nie żebym był brudas, ale jakoś nie mam ochoty grzebać w takich maleństwach w celu ich przetkania. Nikt się nie wypowiedział na temat PX100, a przyznam, że coraz bardziej się ku nich skłaniam. MX500 chyba znacząco lepiej od moich obecnych słuchawek grać nie będą więc.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Lada chwila w Polsce powinny pojawić się nowe Sony Ex-90. Są to hybrydy łączce zalety dokanałówek ( izolacja ) z dużymi przetwornikamia pchełek > dają więc dzwięk wyraznie mocniejszy niż 9 mm dokanałówki (takie jak EP-630 , czy Sony Ex 71 ) Nie wchodzą też tak głeboko do kanału słuchowego. Mimo że wyglądają troszke dziwacznie to -z opisów na innych forach- podobno bardzo wygodne słuchawki . Porównanie wielkości. Ex 71 i Ex 90 bez tipsów. Ich cena w Niemczech to w tej chwili 70 EUR. PX-100 to słuchawki otwarte . Jeżeli chcesz coś słyszeć na ulicy lepsze będą zamknięte AKG 26P , lub Sennheiser PX 200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radzique Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 ja słuchałem PX 200 na T10 i musiałem podjechac do ok 33-34 na skali, żeby móc komfortowo słuchać. Myśle, więc, że dla Dzakarta bedą za ciche. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.