Smush Opublikowano 13 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2006 Ja naranie nie mam pieniędzy na kossy, ale jak bede miał to sie zastanowie, bo jak słuchałem na sony mdr muzyki to mi brakowało dzwięku gitary, ale sie zobaczy. A tak po za tym to T10 nie jest najgorszym playerkiem, napewno jest lepszy niż jakies tam creativy i jest chyba najlepszym z seri T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 13 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2006 wiecie co... mówienie że T10 brakuje pary jest po prostu bez sensu... O_o właśnie słucham mojego starego SONY D-NE301 na EP-630... kiedyś na EX51 w zależności od utworu było ok/cicho, teraz na EP-630 mało mi uszu nie urwało... a przypominam że to całe 1.5mW na kanał... --- innymi słowy - T10 (15mW na kanał) będzie za chichy na mało skutecznych słuchawkach, odtwarzacze SONY (1.5mW na kanał) będą zagrażały słuchowi na odpowiednio skutecznych słuchawkach... ja na EP-630 słucham na połowie skali O_o i mam wrażenie że 15/30 na skali karmy to tyle samo... 20/30 karmy to max SONY a potem dopiero słychać nadmiar mocy karmy, którego w obawie o słuch staram się nie nadużywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yar069 Opublikowano 13 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2006 KHRoN jak zwykle znajdzie swietne wytlumaczenie :) Ja mam iRiver'a T10 + Sennki MX200 i oprocz tego ze jestem zadowlonoy w 100% to nie jestem w stanie sluchac muzyki glosniej niz na 20/40. W domu slycham 5/40 lub 10/40 jak jade na rowerku lub czymkolwiek innym lub jestem w halasliwym miejscu to 15/40 lub 20/40 wystarcza w zupelnosci. A faktycznie mowienie ze T10 nie ma mocy jest bezsensu. Polecam podlaczyc swojego ukochanego playerka do jakis sensownych glosnikow i sprawdzic jaki bedzie efekt:) Skala glosnosci jest rowna (ktos narzekal ze miedzy 25 a 40 w skali nie widac roznicy) a dzwiek idealny... ale to sprawa oczywista:) Pozdrowienia dla wszystkich iRiveromaniakow:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smush Opublikowano 13 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2006 Polecam podlaczyc swojego ukochanego playerka do jakis sensownych glosnikow i sprawdzic jaki bedzie efekt:) Ja czesto podłączam playerka do wzmacniacza, gra ładnie, ale za cicho. Miałem kiedyś siemensa sl45i, który ma odtwarzacz mp3 i podłączony do wzmacniacza grał zdecydowanie głosniej, grał na 80 % bo na wiecej były zniekształcenia , czego można wymagać od starego siemensa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 14 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2006 Dobra Panowie - trzeba zmierzyci sie z prawda, nie ma innej opcji - jesli jest wam za cicho to pora wlaczyc aparat sluchowy - to jedyne wyjscie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smush Opublikowano 14 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2006 Dobra Panowie - trzeba zmierzyci sie z prawda, nie ma innej opcji - jesli jest wam za cicho to pora wlaczyc aparat sluchowy - to jedyne wyjscie:) Chyba też tak w morde zrobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzeinik Opublikowano 21 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2006 yar069 zgadzam się, że w T10 powyżej 25 do 40 nie widać różnicy... Z tym, że na dołączonych do niego słuchawkach... Koss The Plug na ten przykład to zupełnie inna liga, niż te standardowe "słuchaweczki". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radzique Opublikowano 21 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2006 jak pisalem wczesniej ja slucham swojego T10 maksymalnie cos kolo 20-23 i to w ekstremalnych warunkach (pociag, tramwaj itp.) w domu zdecydowanie ciszej. I sprawa jest taka ze dzisiaj mojego playera do posluchania wzial koles z mojego mieszkania i jak oddal to patrze na T10 a tam maks na skali !! Oczywiscie poinformowalem go o jego uszkodzonym sluchu, a on na to ze lubi jak mu w uszach buczy . Masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZyGmUnT Opublikowano 21 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2006 Chciałbym zauważyć, że mogą występować rozbierzności z tego względu, że wersja europejska firmwaru ma obniżoną skalę głośności a koreańska nie. W ifpach też jest tak, że na firmwarze eu są cichsze od KR i powyżej skali 20 głośność nie jest zwiększana, albo jest bardzo minimalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 21 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2006 Ale Radzique ma skonwertowanego playerka:) edit: ach sorki pomylka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radzique Opublikowano 21 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2006 no narazie mam zwykly EU MTP ale nie zmienia to faktu ze powyzej 25 jest dla mnie zdecydowanie za glosno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yar069 Opublikowano 30 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 Jako posiadacz T10 apeluje o rozwage do wszystkich milosnikow cyfrowej muzyki:] Nie rozumiem co to za przyjemnosc katowac swoje jakze drogi i delikatny narzad sluchu...Fakt faktem kazdy ma sluch o innej wrazliwosci ale wydaje mi sie ze T10 ma wystarczajaco duzo mocy aby dac kopa i zblizyc normalnego zdrowego czlowieka do wydatku jakim jest zakup aparatu sluchowego. Proponuje konwersje z MTP=>UMS bo to tez daje malutki przyrost mocy:) Tak czy siak playerek jest swietny jesli ma sie porzadne sluchawki:) aaa i propnuje sie troche oszczedzac na przyszlosc xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chilli Opublikowano 31 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2006 Jako posiadacz T10 apeluje o rozwage do wszystkich milosnikow cyfrowej muzyki:] Nie rozumiem co to za przyjemnosc katowac swoje jakze drogi i delikatny narzad sluchu...Fakt faktem kazdy ma sluch o innej wrazliwosci ale wydaje mi sie ze T10 ma wystarczajaco duzo mocy aby dac kopa i zblizyc normalnego zdrowego czlowieka do wydatku jakim jest zakup aparatu sluchowego. Proponuje konwersje z MTP=>UMS bo to tez daje malutki przyrost mocy:) Tak czy siak playerek jest swietny jesli ma sie porzadne sluchawki:) aaa i propnuje sie troche oszczedzac na przyszlosc xD Amen:) Jak to gdzieś wyczytałem, bezpieczna głośność to taka, przy której słyszysz, co mówi do ciebie kumpel stojący obok. Ale to chyba nie odnosi się do słuchawek dokanałowych, panie Radzique. (zapamiętam na całe życie że masz Epki) Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzakart Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 Wczesniej bylem dumny posiadaczem Ifp-790, ktory byl poprostu niesamowity, niesty po 6 miesiacach polegl i zaczalem rozgladac sie za nowym playerkiem, wybor padl na T10 - bo najbardziej mi przypomnial poprzednika. Pamietam jak pierwszy raz dojechalem do konca skali w 790... usmiech na mojej twarzy i mysl - To jest to! Glosnosc na standardowych sluchawkach potrafila czasem sprawiac uczucie jakby za chwile mialo rozsadzic Ci glowe )) Bylem bardzo zadwolony. Po zakupie T10 i odpaleniu dema, doznalem lekkiego szoku - CICHO! Ale mysle sobie, uaktualnie firmwire, pobawie sie EQ i bedzie dobrze... du*a, dalej jest niewiele glosniej, gdy skala przekroczy 29 nie slysze doslownie zadnej roznicy az do 40! Jestem naprawde zasmucony tym faktem, do tego stopnia, ze zamierzam sie pozbyc T10 bo dla mnie on poprostu jest niewystarczajacy. Jest cicho i tyle, a to ze dla kogos jest glosno przy 20 to sprawa czysto indywidualna, kazdy jest inny, i powinnismy miec mozliwosc dostosowynania glosnosci pod siebie, a to co wydobywa sie z T10 to KPINA w porownaniu z seria Ifp7xx. Wiele osob tu pisze o sluchawkach, a to przeciez kolejene 150 zl, jakos to do mnie nie przemawia, zreszta w 790 oryginale sluchawki dawaly sobie rade calkiem niezle, a bylo duzo glosniej, w T10 odnosze wrazenie, ze moje sluchaweczki sie poprostu nudza! Jezeli ktos mial kiedys do czynienia ze starszymi grajkami Irivera i teraz przymierza sie do serii T to moze sie srogo zawiesc - jest za cicho i nikt mi nie wmowi ze to tylko moje widzimisie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squonk Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 hmm, ja mialem ifp 799, 599 i 999, teraz t10 i t30 i nie czuje braku mocy - wrecz przeciwnie - w t10 mam wiekszy "power" niz w 799. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 Dzakart jesli wystarczaja Ci standardowe sluchawki w T10 to czemu kupiles taki drogi odtwarzacz? Dzwiek przez nie generowany ma sie nijak do np moich Koss Spark Plug za 80zl. Dopiero na lepszych sluchawkach T10 pokazuje co moze - choc przyznam nawet na standardowych (ktorych uzywam do sluchania audiobookow w domu) nie wytrzymuje przy 40 na skali glosnosci. edit: zawsze wydawalo mi sie ze dolaczone do playerkow sluchawki sa po to by sprawdzic czy sam player dziala:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Echelon Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 W T10 słuchawki są bardzo przyzwoite i ich rola z pewnością nie ogranicza się do sprawdzenia, czy odtwarzacz działa. Glosnosc na standardowych sluchawkach potrafila czasem sprawiac uczucie jakby za chwile mialo rozsadzic Ci glowe )) Bylem bardzo zadwolonyA jaka to radocha, że rozsadza głowę??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 Alez zapewne Echelonie wyczules przerysowanie w mych slowach - oczywiscie to tylko figura slowna. Wiem, ze te sennheiserki nie sa takie zle (jak napisalem sam ich uzywam lecz nie do muzyki)- ale sa to sluchawki (powiedzmy sobie) tanie i zakupienie lepszych jest raczej koniecznoscia - jesli ktos chce sobie posluchac dobrej jakosci muzy. Zmierzajac ku poincie - chodzi o to, ze bledem jest ocenianie mozliwosci T10 kierujac sie dzwiekiem tworzonym przez te sluchawki. Co wiecej, (jesli moge posluzyc sie analogia) bezsensownym jest kupic ferrari i jezdzic 60km/h bo bezyna jest droga - odnoszac sie do slow Dzakarta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 To nie są Sennheisery , tylko Cresyny. I nie tylko moim zdaniem, to sa naprawdę bardzo dobre słuchawki . Pod wzgledem czysto dzwiekowym ( wezmy izolację dokanałówek w nawias) sa lepsze zarówno od EP-630 jak i Sony Ex 51/71 czy Panasoniców HNJ-50.. Więc ten ewentualny upgrade słuchawkowy to mogłyby być tylko Koss Porta Pro albo PX-100 lub jakieś tańsze IEM-y . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 Getz No moich pisze sennheiser i iriver - logicznie rozumujac wiec sa produkcji firmy sennheiser - ale moze o czyms nie wiem:) Moze i te Cresyny sa dobre - moje sennheisery raczej slabsze:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzakart Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Gdybysmy polozyli obok siebie IFP7xx i T10 i wlaczyli ta sama piosenke na maksymalna glosnosc, roznica byla by diamterialna. I nie chodzi tu, ze skapie pieniedzy na lepsze sluchawki tylko o to, ze IFP na standardowych gral duzo glosniej. I to tylko tyle A T!0... coz, sliczny design, niezle menu, duza pojemnosc ale jednak gra duzo ciszej, co dla mnie jest sporym minusem. Ale moze zmienie troche zdanie po zakupie EX-51. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squonk Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 polozylismy. t10 glosniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 Ja mysle ze zbyt glosne sluchanie na ifp-kach pogorszylo Wam sluch i teraz wydaje sie wam, ze T10 rzeczywiscie jest cichszy:) hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZyGmUnT Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 Ja mysle ze zbyt glosne sluchanie na ifp-kach pogorszylo Wam sluch i teraz wydaje sie wam, ze T10 rzeczywiscie jest cichszy:) hehe Wy macie wersje US - BEZ OGRANICZEŃ GŁOŚNOŚCi - i głośność jest w zasadzie taka sama jak w IFP. Wersja EUROPEJSKA jest DUŻO cichsza - powyżej 25 głośność nie wzrasta .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Echelon Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 To głośniejsze! Tamto głośniejsze! Owamto głośniejsze... chyba trochę przerost formy nad treścią. Ja rozumiem różnice głośności między iRiver i Sony, ale jak to jest, że w jednym temacie wszyscy się przekrzykują, kto ma lepszy słuch i ciszej słucha (niektórzy się zarzekają, że nie słuchają powyżej poziomu 5), a potem w drugim temacie krytykują, że odtwarzacze im za cicho grają . To tak samo bez sensu, jak programy w telewizji w którzych kilku maniaków porównuje dwa modele Mercedesa i robią producentowi wyrzuty, że jeden model wyciąga 260 km/h a drugi TYLKO 250 km/h, a to jest MAŁO. Jeżeli komuś wydaje się, że 250 na godzinę to mało, to znaczy, że w życiu tyle nie jechał... Jaki jest sens słuchania muzyki na pozomie, od którego po 5 minutach boli głowa, a przez następną godzinę dzwoni w uszach? Niemal wszyscy tu mają słuchawki dokanałowe i wypowiadają się, jakie to one są bezpieczne, bo można słuchać ciszej, a tu nagle skali nie wystarcza. Jeszcze trochę, to Forza będzie robił dla ludzi z forum wzmacniacze do IEMów wielkości akumulatora samochodowego. Ja rozumiem, że ktoś ma HD595 i trochę czasami brakuje mocy. Ale te słuchawki nie są dedykowane odtwarzaczom mp3 i jeżeli ktoś koniecznie musi używać do swojego DAPa właśnie takich, to powinien przeboleć potrzebę dodatkowego wzmacniacza. W porównaniu wielkości i ciężaru i tak chyba lepiej wypada T10 plus CMOY, niż jedna KARMA. Natomiast jeżeli ktoś słucha na dokanałowych, to nie wmówi mi, że moc odtwarzacza nie wystarcza do w pełni komfortowego odsłuchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.