Sennheiser HD 380 Pro

[hasos]

to polecam wziąć słuchawki i przejść się gdzieś do MM i posłuchać ich z sonym nwz e44x (eq na płasko + podbity bas na Clear BAss). Rozumiem, że słuchawki mogą nie każdemu się spodobać, ale porównywanie ich z wynalazkiem typu koss ktxpro1 jest już nadużyciem.

[pioter007]

Liczę na to, że Tiges wniesie coś nowego do tematu po odsłuchu tego zestawienia

Napisze , ale najwczesniej za dwa tygodnie, bo sluchawki czekaja na mnie w Polsce.

 

To będę czekał z niecierpliwością.

[lipiec2009]

hasos Twoje uwielbienie względem tych słuchawek graniczy z obsesją ,poza tym co możesz wiedzieć o koss ktxpro1 jak nigdy ich nie słuchałeś i raczej nigdy nie posłuchasz bo nie zniżysz się tak nisko żeby je kupić i zrekablować, a bas mają równie nisko schodzący jak 380.

[Luk@s]

Ja chyba dołączam do hasosa z obsesją Dla mnie w porównaniu do HD555 (przynajmniej na moim sprzęcie) to jest miazga. Chciałem HD555 jako takie mniejsze zło, uznałem, że przeżyję tekturowy bas, a tu się okazuje, że można mieć coś lepszego

[lipiec2009]

ten konektor z mikro jack ,który wchodzi do muszli ma rozkręcaną na śrubeczki obudowę,już myślałem że będzie można przelutować kabel na inny ale pod tą obudową jest zatopiony w kablu jack niestety...

[hasos]

Za to u ciebie jest na odwrot, uprzedziles sie do nich czy jak? Ale skoro koss daje ci wiecej przyjemnosci niz senki - gusta sa rozne a najwazniejsza jes przyjemnosc ze sluchania. Jesli daja ci ia kossy - ciesze sie . Ja poprostu po przesluchaniu wielu modeli z polki do 400 - 500 zl stwierdzam, ze sa to najlepsze sluchawki w tym przedziale. Oczywiscie najlepsze w tym sposobie prezentacji. I nie ma w tym nic z obsesji. Obsesja to stan chorobowy, objawia sie tym, ze danemu przedmiotowi przypisujemu przymioty, ktorych nie posiada. Ja nic takiEgo nie pisze...

[eRazel]

odnośnie x z hd380. Po kilku kilkuminutowych odsłuchach mogę powiedzieć jedną rzecz pewną: nawet po daniu na max Clear Bass, bas i tak jest dość płytki i obcięty w stosunku do basu e443. Na e443 bas wybrzmiewa, czuć ten gęsty i9 mocny impakt, w x był on dość skrócony, zaznaczony, ale nie wydobywający potencjału basowego tych słuchawek. Co jest fajne to to, że hd, jak słuchawki dość przestrzenne, zyskują jeszcze na tej przestrzeni, jest szeroko i zwiewnie. Żadne pasmo jakoś nie przeszkadza i nie męczy. gdyby nie ten obcięty bas, to bym go już pewnie zakupił.[...]

 

w dniu wczorajszym miałem okazję przesłuchania zestawienia 380pro z soniakiem x1050.

niestety za sprawą naglących mnie terminów ograniczyłem się tylko do krótkiego odsłuchu.

ale właśnie ten krótki odsłuch wystarczył, bym w tym miejscu podpisał się pod stwierdzeniem @hasosa.

powtórzę spostrzeżenia: najbardziej kuleje bas, co najdziwniejsze jest w takiej ilości w jakiej być powinien, jednak ma bardzo dziwny i sztuczny wydźwięk, praktycznie zero głębi, zero pomruku na niskich rejestrach, ot zwykłe pykanie jak w większości grajków dostępnych na rynku. Sennheiser 380 pro po prostu tracą potencjał na niskich rejestrach po podłączeniu ich do soniaka x. Przykro mi to mówić, jednak jak można tak zaniedbać niskie rejestry w grajku z ultra technologią cyfrowego wzmacniacza na pokładzie za 1k pln ?

 

Co w sensie pozytywnym rzuca się w oczy to wspomniana przez @hasosa przestrzeń. Jest naprawdę dobra. To jest ogromny pozytyw połączenia 380 pro wraz z soniakiem x. Utwory zyskują większą separację intrumentów oraz brzmią bardziej przestrzennie. Jednak nawet ta świetna przestrzeń nie jest w stanie mi zrekompensować mało dynamicznego basu. Cieszę, że dane mi było przesłuchać nowego soniaka przed zakupem, gdyż całkiem poważnie nosiłem się z takim zamiarem. Teraz wiem, że raczej tego nie zrobię

[fallow]

Ja sluchalem jakis czas temu HD 380 Pro i Shure SHR840 porownawczo na H340 i X1050. Dodam jeszcze, ze sama srednica brzmiala dla mnie naturalniej (mniej sztucznie, telefonicznie) na iRiverze. Bas nie byl mocna strona zadnego playera Sony z ktorego mialem lub testowalem. Jednak z drugiej strony mysle, ze gdybym nie mial porownania leb w leb to moglbym z tym Soniakiem spokojnie zyc.

[warlock]

Fallow jesteś mistrzem recenzji

 

Mam dziwną ochotę opchnąć CAL! za 150zł i nabyć 380ki bo cena poraża - http://allegro.pl/item975114520_sennheiser_hd_380_hd380_pro_etui_gw_24m_dealer.html - 365zł i kurier za darmochę? Rewelacja

 

Mam teraz zagwozdkę czy kupić Monitor Audio Bronze BR2 na biurko czy zakupić kolejne słuchawy

[microb1987]

Ja mogę tylko podpowiedzieć, że CAL!, czy denon ah-d1001 nie mają startu pod żadnym względem do hd380... no może wyjątkiem jest umiejętność tworzenia przez CAL! atmosfery, gęstego, zadymionego klubu, co czasem fajnie się zgrywa z kameralnymi koncertami jazzowymi.

[warlock]

Na dniach mi wypłata przyjdzie to zakupię te Sennki zanim sprzedam CAL!, będę miał bezpośrednie porównanie . Jak mi nie podpasują to sprzedam i w zasadzie nic nie stracę

[hasos]

@fallow, jak będziesz miał okazję, to posłuchaj z sonym e44x. ja w eq mam na płasko a Clera Bass na max. Daje to świetny efekt. Mimo tego podbicia bas jest duży, ale naturalny, nie zachodzi nigdzie. Myślę, że jak by było jeszcze kilka stopni podbicia basu, to on i tak nadal grałby czysto, ale jeszcze głębiej. Myślę, że one mają bardzo duży potencjał basowy, tylko trzeba czegoś, co pozwoli im zejść naprawdę nisko.

[microb1987]

U mnie hd380 grywają z nano 1g i uważam, że jest co najmniej dobrze i taki połączenia mogę szczerze polecić... z nano grają mi lepiej niż z beresfordem.

Ale po świętach dostaną już nowego kompana

[lipiec2009]

tak z nano 2g zgrywają się mniej-więcej tak jak CAL!

[microb1987]

tak z nano 2g zgrywają się mniej-więcej tak jak CAL!

 

Tyle, że grają dużo lepiej .

[lipiec2009]

to zależy od repertuaru ,raz lepiej raz minimalnie gorzej  

[microb1987]

Moim zadaniem, więcej niż repertuar mają tu do powiedzenia nasze własne preferencje...

Owszem dopalona średnica CAL! może się podobać, mi samemu chwilę czasu zajęło przejście z kolorujących denon ah-d1000 na hd380, które miały dla mnie cofniętą srednicę, a wręcz jej brak. Tak teraz gdy porównuje jedne do drugich, to denonki jadą ze mną tylko na miasto .

Inna kontrola basu, inne zejście, realistyczna średnica, nienachalne wysokie, swietna przestrzeń, nienadmiernie rozdmuchana, ani nie stłamszona... niestety obiektywnie jednyna przewaga CAL!/d1001 to gęste klimatyczne granie, ale gdy jest zbyt szybkie... sam porównaj

[lipiec2009]

Moim zadaniem, więcej niż repertuar mają tu do powiedzenia nasze własne preferencje...

Owszem dopalona średnica CAL! może się podobać, mi samemu chwilę czasu zajęło przejście z kolorujących denon ah-d1000 na hd380, które miały dla mnie cofniętą srednicę, a wręcz jej brak. Tak teraz gdy porównuje jedne do drugich, to denonki jadą ze mną tylko na miasto .

Inna kontrola basu, inne zejście, realistyczna średnica, nienachalne wysokie, swietna przestrzeń, nienadmiernie rozdmuchana, ani nie stłamszona... niestety obiektywnie jednyna przewaga CAL!/d1001 to gęste klimatyczne granie, ale gdy jest zbyt szybkie... sam porównaj

tak,dobrze to opisałeś,jak najbardziej mogę się z Tobą zgodzić

 

btw, znalazłem dość dobre zestawienie stacjonarne dla ubogich,mianowicie przy słabej integrze w laptopie; SB Xmod > IC Conducfil 3014 > mikroforum608,to zestawienie dobrze się zgrywa,oczywiście jak ktoś ma lepszą integre od Xmoda to wystarczy dobry IC i mikroforum,przy czym IC jest ważne żeby był na jakimś porządnym kablu bo te za 50zł z marketu nieźle zazwyczaj mulą...Xmod gra dość sucho i płasko w porównaniu do np. uDAC i z mojego doświadczenia to lepiej gra z playera o nazwie Xmplay niż z analitycznego foobara...

 

edit; dodam jeszcze że Xmod więcej w tym zestawieniu pokaże na sterach ASIO4ALL,tyle tylko że przy dużym obciążeni procka lubią przerywać..

 

 

 

[Rolandsinger]

Nie rozumiem tego najazdu na X-a, separację źródeł i rozdzielczość ma poza zasięgiem wszelkich koreańczyków i iPodów - ale jeśli ktoś uważa inaczej, nie będę z nim polemizował. Z AKG K370 Sony X gra fenomenalnie, z SRH840 również. Natomiast Sennki HD380 są ogólnie bardzo dobre, ale:

 

- z niektórymi napędami mają tzw. "garnkowy" tembr na średnicy. Długo nie mogłem pojąć, o co chodziło Majkelowi i Kopaczowi, gdy używali tego zwrotu, teraz w porównaniach to wyszło, to jest takie charakterystyczne sennheiserowskie podkolorowanie środka, niektórym się to podoba, ale to na pewno nie jest hi-fi, bo tak głosy nie brzmią w naturze, osobiście znacznie bardziej wolę Shure czy AKG

 

- wyższy bas jest mało naturalny, wyraźnie go brakuje

 

- górne rejestry nie każdemu muszą odpowiadać - mi się akurat podobają

[Luk@s]

- z niektórymi napędami mają tzw. "garnkowy" tembr na średnicy. Długo nie mogłem pojąć, o co chodziło Majkelowi i Kopaczowi, gdy używali tego zwrotu, teraz w porównaniach to wyszło, to jest takie charakterystyczne sennheiserowskie podkolorowanie środka, niektórym się to podoba, ale to na pewno nie jest hi-fi, bo tak głosy nie brzmią w naturze, osobiście znacznie bardziej wolę Shure czy AKG

Ja myślę, że od pewnego poziomu, to czym jest Hi-fi zależy od nas, lepiej słuchać tego co nam pasuje, a nie tego co jest uznawane za bardziej audiofilskie

- wyższy bas jest mało naturalny, wyraźnie go brakuje

O ile dobrze pamiętam, polecałeś swego czasu HD555 i Toucha 2g jako świetny duet (chyba że to nie Ty, to przepraszam). Słuchałem z tydzień tego duetu. Wyższy bas to tam pukanie, a nie bas. W ogóle basu tam brakuje. Ale żeby w HD380 Pro brakowało wyższego basu. Wydaje mi się, że jest go aż za dużo (tzn dla mnie ok). Chyba, że inaczej rozumiemy to pojęcie.

[hasos]

To nie najazd na X, bo to świetny player. Chodzi tylko o to, że ucina bas i to jest jego mankament - jak dla mnie jedyny.

[Rolandsinger]

Dobra przed chwilą zrobiłem porównanie najlepszych grajków Apple - iPoda Touch 3G, iPoda Nano 1G, iPoda Video 5.5G z Sony X na równych jak stół AKG K370, rezultaty są następujące:

 

- X faktycznie ma objętościowo znacznie mniej basu niż ww. iPody, ponadto jest on nieco punktualniejszy, ale to nie rekompensuje niedostatków i masy, ogólnie ustępuje iPodom, jednak na SRH840 czy innych słuchawkach z mocnym basem się to całkowicie wyrównuje

 

 

- iPody mają z pozoru ciekawą średnicę, ale przy bezpośrednim porównaniu wychodzi jej ewidentna sztuczność, jest ona nie tylko dopalona, ale solidnie przekolorowana. X pod tym względem jest podobny do mojego DACa stacjonarnego - jest absolutnie neutralny i fenomenalny barwowo, można więc powiedzieć, że X to mistrz wokalizy

 

- góra jest ciekawsza w X-ie, jest bardziej rozdzielcza, ale nadal analogowa

 

- separacja i relacje przestrzenne pomiędzy źródłami dźwięku są z zupełnie innej półki na Sony X, ale by to dostrzec nie wystarczy 30 sek. w sklepie

 

reszta jest sprawą gustu.

[aml]

równych jak stół AKG K370

Można się spodziewać jakiejś mini recki tych sluchawek? To są dokanalowe?

[Rolandsinger]

Jak znajdę chwilę czasu, czemu nie, ale będzie raczej krótko i rzeczowo.

[Art-S]

To nie najazd na X, bo to świetny player. Chodzi tylko o to, że ucina bas i to jest jego mankament - jak dla mnie jedyny.

 

Na Xa nie ma sensu robic najazdu ani psioczyc, krytykowac.

To czy sie komus podoba czy nie to jest jeden z obecnie lepszych dzwiekowo grajkow jaki mozna kupic sobie ot tak poprostu w sklepie.

Oczywiscie ze moze konkurowac z nim cos drozszego lub nieco inaczej grajacego.Ktos moze co innego preferowac a wtedy dyskusja jest specyficzna.

Tak sie sklada ze jego nowoczesny styl grania cech uje wyrafinowanie.W zadnym z grajkow sony tego nie znalazlem.W Touchu (do niedawna taki oslawiony) takze.Irivera z serii H nie slyszalem.

Kolega tutaj powyzej napisal ze ucina bas.X series nie ucina basu.Co lepsze basu w nim jest sporo.Idac juz w absurd kolega moj stwierdzil ze ma troche sporo tego basu jak dla niego.

Bas jest ale inny niz standard w sony.Wogole charakterystyka X nie jest tak latwo "docenialna".Ktos kto go dostal do reki na kilka minut mozne nieodkryc do konca jak on naprawde gra.

Potem tworza sie wazne opinie ktore tworzyly sie kilka minut.

Basu w X jest sporo.W wielu dobrych grajkach jest go mniej.

Poza tym jest specyficzny o tyle ze jest szeroki, dosadny, obszerny, obfity w formie jednak ktos moze powiedziec ale on nie schodzi bardzo nisko.Jednak jest go sporo a ze nie schodzi az do piekla(i nie jest waski) to nie znaczy ze jest uciety.On jest poprostu szeroki (bardziej niz w kazdym grajku sony) lecz nie schodzi az tak nisko i nie jest tak waski chocby jak dla mnie najbardziej basowy S63XF.

To psioczenie na bas to jest tylko psioczenie.Bo wada to nie jest zadna.A jak dla kogos jest to powinien sprawdzic czy lubienie bardzo duzego basu jest norma.

Pozostale grajki sony dla osob ktore cenia sobie wysublimowane, wyrafinowane granie sa slabsze.Dla mnie wazne sa szczegoly i wlasnie w tych szczegolach X jest lepszy.

Co do basu to ja kiedys napisalem ze S63Xf ma najlepszy (z sony) - najlepszy bo jak dla mnie jest go wiecej przez to ze schodzi nizej.Jednak X ma moze go tyle samo lecz roznia sie tym ze tego bas gra krocej lecz szerzej.

 

Jak znajdę chwilę czasu, czemu nie, ale będzie raczej krótko i rzeczowo.

 

Napisz kilka zdan porownania jak z X graja HD380Pro i jak sie maja do tego SRH840.Bede wdzieczny .

Pozdr