Metal

[Elhaz_77]

10 godzin temu, Rafacio napisał(a):

W ogóle mi się to nie podoba. Co wy w tym widzicie, nie wiem.

To granie dla fanów Kobong, Neuma itp. Jak nie lubisz takich klimatów to nie podejdzie. Jest tyle innych, bardziej klasycznych zespołów, polecam np. ostatni Morrigan - Anwynn, piękny hołd dla Bathory z okresu Hammerheart i Twilight of The Gods.

 

[Rafacio]

W dniu 17.11.2023 o 07:21, Elhaz_77 napisał(a):

Morrigan - Anwynn

Posłuchałem chwilę, ale dałem spokój. Nie słyszę w tym nic z Bathory. Zwykłe granie, zero klimatu.

[blackromek]

Jest już nowa mocna pozycja 

 

[Rafacio]

O. W końcu coś dobrego.

[blackromek]

Mega dobre na Zbycha można liczyć , nie mówiąc o paimonie grywało się razem były czasy

[Elhaz_77]

W dniu 23.11.2023 o 18:58, blackromek napisał(a):

Mega dobre na Zbycha można liczyć , nie mówiąc o paimonie grywało się razem były czasy
 

Pięknie oddany klimat lat 90-tych. często słucham tej płyty.

 

[vonBaron]

O buurwa! Pierwszy singiel był "taki se" ale to... Aż mam ciarki. 

 

[vonBaron]

 

[LoCtoR]

 

[blackromek]

Jest moc

[marco-polo]

 

[Karkolomny]

W dniu 16.12.2023 o 17:57, LoCtoR napisał(a):

 

Miałem przyjemność być na ich koncercie... Hellenistyczny black metal 😈

Edytowane 30 Grudnia 2023 przez Karkolomny

[Rafacio]

Kto by pomyślał, że Batio zostanie gitarzystą Manowar. To może czas na porządną płytę, bo te z pedofilem jakoś nie bardzo. Rozumiem, że kapela nie wiedziała, ale jakiś mam niesmak. A trochę fajnych kawałków jest.

[Elhaz_77]

Projekt muzyków Mgły

 

[necrosinner]

W dniu 10.01.2024 o 05:59, Elhaz_77 napisał(a):

Projekt muzyków Mgły

 

"no i stoję jak ten debil".............. to na plus,

cytat z Monotheist............... neutralnie, choć raczej minus,

dużo cytatów z Rzymian............ to minus

ogólnie Mdła ta Mgła

[blackromek]

Z racji że ja już weekend coś na rozgrzewkę 

 

[x X x]

Moje ostatnie odkrycie na Tidal. Takie techniczno/melodyczne połamańce to mój konik. Świetny kawałek i pomysł!

 

[Rafacio]

Spojrzę czasem na to czym aktualnie się zachwycacie i zastanawiam się czy dzisiejsi młodzi muzycy nie mają talentu czy też po prostu już wszystko zostało powiedziane i pozostało im jedynie lepsze lub gorsze powielanie lub udające oryginalność cudakowanie. Porażająco słabe są współczesne kapele metalowe. Każda płyta niby "wypalonych" dziadków typu Iron Maiden, Slayer, Megadeth itp. niszczy młodych gniewnych. To nowe jest tak słabe, tak wtórne, tak przewidywalne, że bez znajomości utworu wiadomo, kiedy będzie growl, kiedy koleś popróbuje czystego śpiewu itp. Tą modę na takie śpiewanie to chyba Fear Factory (może był kto inny pionierem) wprowadziło w zeszłym wieku i tak to trwa do dzisiaj i jest nadużywane.

Może też tak być, że stałem się już starym dziadersem - nie mogę tego wykluczyć. Jednak czasem coś mnie zachwyci z nowych stosunkowo rzeczy jak Dool czy Uncle Acid & the Deadbeats itp., więc może jeszcze nie zdziadziałem.

Edytowane 24 Stycznia przez Rafacio

[Bednaar]

W dniu 24.01.2024 o 05:22, Rafacio napisał(a):

Slayer

A propos, znalezione w sieci - tak wyglądali w 1981 roku:

 

@Rafacio A Sepultura może być?

 

Edytowane 26 Stycznia przez Bednaar

[Rafacio]

To jeszcze tak. Następne płyty to już kompletna porażka. Zwłaszcza Roots 

[Elhaz_77]

2 minuty temu, Rafacio napisał(a):

To jeszcze tak. Następne płyty to już kompletna porażka. Zwłaszcza Roots 

Chaos AD jest OK czy już porażka? Pytam z ciekawości, bo to ostatnia płyta Sepultury, którą lubię. Nowomodnej Roots nie byłem w stanie nigdy przesłuchać w całości.

[kubachim]

51 minut temu, Elhaz_77 napisał(a):

Chaos AD jest OK czy już porażka? Pytam z ciekawości, bo to ostatnia płyta Sepultury, którą lubię. Nowomodnej Roots nie byłem w stanie nigdy przesłuchać w całości.

Ja Sepy wszystko chłonę od Schizophrenia do Chaos A.D. + Quadra. Ta ostatnia płyta to naprawdę petarda, pierwsza z Derrickiem, gdzie wszystko siedzi jak trzeba.

[Rafacio]

Chaos to lipa (moim zdaniem, żeby nie było). To już jest nowomodna w tamtym czasie płyta. Już zaczęły się bębenki itp. pi****ły. Mam jednak i ją, i Roots, bo fajne wkładki mają, ale żadnej z nich nigdy nie dałem rady w całości przesłuchać.

Zresztą jak już sobie tak piszemy to podobny problem i to od momentu, gdy płyta się pojawiła (na piratach u nas w 88 roku) mam ...and justice. Ludzie piszą, że to ostatnia dobra płyta Metallica czy coś w tym tonie, a dla mnie już wtedy to była płyta ciężka do przesłuchania. Straszne dłużyzny, bezsensowne powtarzanie riffów do znudzenia, zwłaszcza utwór tytułowy został w ten sposób zdewastowany. To byłby znakomity album, ale z 15 minut krótszy. Czasem wracam do niego, ale chyba w całej tej historii w całości tak na raz nie dałem temu dziełu rady.

15 godzin temu, kubachim napisał(a):

chłonę od Schizophrenia

A Morbid Visions??? A Bestial Devastation???

21 godzin temu, Bednaar napisał(a):

A propos, znalezione w sieci - tak wyglądali w 1981 roku:

Okropnie nie lubiłem pulowerków. A matka zmuszała. W sumie trochę bezsens, taki sweter bez rękawów. A w tym właśnie czasie miałem mój najbardziej nielubiany pulowerek zakładany pod fartuszek szkolny. W sumie podobnie wyglądałem tylko miałem z 10 lat mniej niż oni, tylko jeszcze ja miałem fryzurę na pazia. Coś jak ten pseudoartysta na R, ten od szczekania.

Edytowane 27 Stycznia przez Rafacio

[kubachim]

5 godzin temu, Rafacio napisał(a):

Zresztą jak już sobie tak piszemy to podobny problem i to od momentu, gdy płyta się pojawiła (na piratach u nas w 88 roku) mam ...and justice. Ludzie piszą, że to ostatnia dobra płyta Metallica czy coś w tym tonie, a dla mnie już wtedy to była płyta ciężka do przesłuchania. Straszne dłużyzny, bezsensowne powtarzanie riffów do znudzenia, zwłaszcza utwór tytułowy został w ten sposób zdewastowany. To byłby znakomity album, ale z 15 minut krótszy. Czasem wracam do niego, ale chyba w całej tej historii w całości tak na raz nie dałem temu dziełu rady.

A ja własnie odwrotnie, dla mnie najlepszy ich album i szkoda, że nie poszli tą drogą, bardziej progresywnego thrashu, trochę przez przypadek podwaliny pod rozkwit tego gatunku zrobili. Najczęściej właśnie do AJFA wracam.

5 godzin temu, Rafacio napisał(a):

A Morbid Visions??? A Bestial Devastation???

Jakoś te bardziej death metalowe klimaty mnie nie rajcują, przynajmniej u Sepy, okres thrash do groove z Chaos AD bardzo lubię. No i naprawdę dajcie szansę Quadrze. Nie oczekujcie takiej samej Sepultury jak z Arise, to inne granie, ale po prostu wg mnie bardzo dobra płyta.

 

Ostatnio zaczynam się osłuchiwać z Thy Catafalque:

 

[Rafacio]

4 godziny temu, kubachim napisał(a):

że nie poszli tą drogą

Poszli w bycie Bon Jovi. Tylko Bon Jovi robił to lepiej.