Metal

[Destruktor]

W sumie etymotic robił jakieś takie fajne co miały tłumić równo w całym pasmie.. muszę poszukać

[loathe]

Mam nadzieję że nie będzie gorzej niż na ostatnim, doskonałym albumie. Choć jak wspomniałem singiel nie zachwyca specjalnie. Tak czy inaczej Behemotha w tym roku będzie ciężko pobić komukolwiek moim zdaniem, nawet Kriegsmaschine

Będzie gorzej, a dlaczego to sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie zadając je. ASoD może stawać w szranki z największymi tuzami sceny BM (Funeral Mist, Antaeus, Watain) i wcale na ich tle blado. Krótko mówiąc, Zmienne Stany Boskości to jedna z najlepszych płyt wydana w ubiegłej dekadzie na scenie BM i nie sądze, aby to powtórzyli.

[Destruktor]

ASoD w istocie jest albumem genialnym. I dlatego też jestem sceptykiem bo singiel nie dorównuje żadnemu utworowi z ASoD. Ani nawet żadnemu z siostrzanej Mgły ostatniej (również świetnej)

[Gorionn]

Spokojnie, będzie dobrze. Mikołaj nie zawodzi.

[loathe]

Cieszy obranie kierunku zaprezentowanego na Transfiguracji, acz do oceny albumu poczekajmy na całość.

[necrosinner]

Tak czy inaczej Behemotha w tym roku będzie ciężko pobić komukolwiek moim zdaniem, nawet Kriegsmaschine

Zrobił to Bathory i to dość dawno temu bo w 1988

[Destruktor]

 

Tak czy inaczej Behemotha w tym roku będzie ciężko pobić komukolwiek moim zdaniem, nawet Kriegsmaschine

Zrobił to Bathory i to dość dawno temu bo w 1988

 

Odnośnie płyt wydanych w 2014 roku wysuwasz przykład płyty wydanej w 1988? Faktycznie, it makes perfect sense..

[Opiate]

Gdzie nie da się tego porównać, sposób nagrywania, jakoś dźwięku czy tez metody technologiczne zupełnie inne
Pomijając już fakt rozwoju muzyki
Ale jak zawsze znajdzie się tru necro fan

Miazga i jeszcze raz miazga dzisiaj już z cdka, a nie plików...i głośniej i mocniej
Płyta roku zdecydowanie, poza tym widać to po promocji w wykonaniu wydawcy na świecie jak ważna dla nich jest to płyta.

I fajna recenzja i znowu bardzo wysoka ocena 9/10
http://www.magazyngitarzysta.pl/muzyka/recenzje/15075-behemoth-the-satanist.html

[Destruktor]

z pre-orderu tak wcześnie przyszło? Mogłem zamówić, cholera, a nie do jutra czekać

[Opiate]

Ale podobno już w empikach leży od wczoraj

[Destruktor]

O, to dobrze, dzisiaj będę w pobliżu to zapoluję.

 

Oczywiście posłuchałem już całości z yt bo nie mogłem się powstrzymać - moje wrażenia są koherentne z przewidywaniami - uważam że nie ma jakiegokolwiek słabego kawałka, jest to najlepsza płyta Behemoth i ciężko będzie znaleźć jakiegokolwiek konkurenta w 2014. Moim zdaniem jest to jedna z lepszych płyt metalowych jakich słuchałem w ogóle - ze względu na niesamowicie równy, wysoki poziom, klimat, różnorodność. Nie sądziłem że Behemoth kiedykolwiek zbliży się do poziomu np. Inquisition czy Deathspell Omegi - a tutaj jest ten sam poziom a nawet lepiej, mimo iż nie tak blackowo i bardziej przystępnie. Niesamowite dzieło, dawno się tak nie jarałem.

[lostson]

Co do tego "insiprowania się" i "kopiowania". Który dokładnie fragment jest skopiowany? Pomijam kwestię, że to inna tonacja, więc tutaj już mamy osobisty wkład artysty w budowanie odmiennego ogólnego nastroju. Poza tym początkowa melodia opiera się na jakby dwóch wersach. U Behemotha są one oparte na jednakowych interwałach, jedna melodia wyżej od drugiej. U Lost Soul w pierwszym "wersie" rytm jest na końcu złamany w przeciwieństwie do Behemotha, a w drugim "wersie", melodia na koniec idzie "do góry". Jedyne podobieństwo to tremolo i kilka pierwszych interwałów. Podobieństwo łatwo zauważalne, ale naprawdę skromne. Na pewno nie kopia (przypomnijcie sobie co to znaczy kopia). Podobieństwo trwa na oko 2 sekundy (w sekwencjach). Złodzieje!

 

Jakie to wszystko ma znaczenie? Gdyby zespoły nie odwoływały się do twórczości innych, znanych i lubianych, same nie byłyby lubiane. Nie bronię im oczywiście swojego wkładu, ale jakieś elementy znane muszą mieć miejsce. Bez powtarzalności nie ma szans na sukces. Zapoznajcie się z teorią folkloru.

[Opiate]

Bardzo w temacie.

Jak widać po recenzjach na całym świecie, płyta bije rekordy. Średnia ocena to 8,5/10...w większości są to 9/10.
Dla mnie jest to płyta kompletna, czy jest kopią nie nie jest, czy są w niej inspiracje, są. Ale zostało wzięte to co najlepsze z Behemotha i całego świata metalowego i powstała nowa płyta.
Jasne dla tru necro fanów, Behemoth jest chłamem bo się sprzedał, bo jest komercyjny, już czytając wpisy na pewnym forum metalowym można się ubawić po pachy. Jak to dzieci oceniają kapelę która istniała jak oni sami w pieluchy robili...
I twierdzą że to komercja, cholera po to się to robi, żeby zarabiać. A jak robi się to dobrze to gra się na całym świecie.

[mjuzikfrik]

Behemoth i komercja... hahahahahahahahahahahahahaha.

[Opiate]

niektórzy tak uważają.
Poza tym generalnie jeśli zarabiasz na czymś, to znaczy ze jesteś komercyjny to ze w tym ciemnogrodzie ten zespół nie ma odpowiedniego statusu to wina mentalności i religii.
O wiele bardziej za granicą są cenieni niż u nas.

[Destruktor]

Zarabianie pieniędzy, toż to najcięższa zbrodnia

[mjuzikfrik]

Muzyka taka jak ta nigdy nie będzie komercyjna. Komercyjny może być Dawid Podsiadło albo Robbie Williams.

 

Widać wolą, żeby ich zespół ciułał kasę z koncertu na koncert i ledwo zipał...

[Opiate]

Muzyka taka nie będzie komercyjna?
Spójrz na produkcje teledysków, na to kto zajmował się miksem i masteringiem tej płyty.
Zobacz jak wyglądają wydania tej płyty i poczytaj wywiady z Adamem. Oni żyją z płyt nie z koncertów.
Jak chcesz być najlepszy w tej branży musisz mieć kasę, na sprzęt, ludzi i produkcję.

 

I jeśli mówisz ze wolą żeby ciułać z koncertu na koncert to pomyliłeś kapele.

7 lutego zaczynają trasę po Europie razem z Cradle Of Filth, następnie przenoszą się do Ameryki na miesięczną trasę.

Edytowane 4 Lutego 2014 przez Opiate

[mjuzikfrik]

Chodzi mi o ludzi, którzy się od nich odwrócili, a nie o kapelę.

 

Dobra, źle rozumiałem znaczenie komercji. Odebrałem to jako popularność i sławę. A a ta black jest niszowy (zresztą jak i każda inna ciężka odmiana metalu) i raczej się to nie zmieni.

[Opiate]

Ale odwracają się, tylko Ci którzy mają jakiś problem z samymi sobą.
Bo jak czytam te wypowiedzi, że się sprzedali itd. no kurde, pracujesz żeby zarabiać

Czy niszowy możliwe, ale przez to znacznie bardziej dojrzały i dopracowany.

[Destruktor]

Sprzedajesz się wtedy jeśli zmieniasz swoją muzykę tylko po to by się lepiej sprzedawała i robisz to celowo. Ja nic takiego u Behemotha nie widzę.

[Opiate]

No raczej tu jest tylko dążenie do perfekcji, którą chyba właśnie osiągnęli, bo nie mogę się od tej płyty oderwać...

[Destruktor]

Ja właśnie wracam z empiku z płytą, świetne wydana, klimat i perfekcja w każdym calu, no ale jak nie grasz black metalu z lasu nagranego komórka to się sprzedales, bien sur.

[Opiate]

To czekam na Twoją opinię

[Gość]

Ja czekam na gotówkę żeby kupić płytkę