iriver E100 - recenzja

[Pawelxqx]

Ok dzięki. A co do dźwięku przeczytałem w wątku o E100 że powinien być podobny do tego w Mplayerze

[Xavian]

Siema srana,

 

od jakichś dwóch tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem iRivera E-100 i postanowiłem podzielić się z Wami kilkoma spostrzeżeniami.

Może wywołam wśród Was huragany śmiechu, ale to mój pierwszy odtwarzacz mp3 (tak, jakoś się uchowałem). Przed podjęciem decyzji słuchałem MPIO MG200 (strasznie mulił dźwięk), jakiegoś Creativa i coś jeszcze, nie pamiętam. Wszystkie miały wyłączone korektory, słuchawki Koss Porta Pro. Spośród nich E-100 miał najlepsze brzmienie, a jeśli dodać do tego slot na kartę MicroSD, to wybór był oczywisty.

No to teraz plusy dodatnie:

1. możliwość rozbudowania pamięci, w dodatku wychodzi to taniej, niż kupno odtwarzacza z większą wbudowaną. Mój ma 2 GB ( kosztował 240), za 4-gigowe karty dałem niecałe 30 zł, a E-100 z wewnętrzną pamięcią 4 GB kosztował ponad 280 zeta. Każdy uczeń trzeciej klasy podstawówki będzie w stanie wyliczyć oszczędności. Słucham tylko Flaców i 320kb/s, więc kwestia dużej i taniej pamięci miała u mnie kluczowe znaczenie. Po prostu pakuję karty pod korek i wymieniam w razie potrzeby oraz nastroju.

2. przejrzyste i intuicyjne menu - pierwsze odpalenie praktycznie bez zaglądania do instrukcji, później wystarczy jednorazowa lektura na temat szczegółowych ustawień.

3. wiele możliwości przeszukiwania biblioteki utworów.

4. obsługa z ręką w kieszeni (przeskakiwanie utworów, zmina poziomu głośności) bez potrzeby wyjmowania odtwarzacza.

5. punkt najbardziej kontrowersyjny - logicznie umieszczone przyciski. W porównaniu z MPIO (horror) palce same trafiają w odpowiednie miejsca. Przewijanie w przód i tył odbywa się klawiszami góra/dół, pauza i start - środkowym. Spotkałem się gdzieś tu z zarzutem, że to nielogiczne, że powinno być prawy/lewy, ale, jak już wspomniałem, nie mam nawyków związanych z innymi odtwarzaczami, więc nie miałem problemów żeby się przyzwyczaić do takiego układu.

6. komputer "widzi" urządzenie jako dysk zewnętrzny, nie ma więc potrzeby instalowania softu do obsługi. Zainstalowałem co prawda program dołaczony na płycie, ale praktycznie z niego nie korzystam. Po aktualizacji bazy nagrań odtwarzacz szybko zapisuje zmiany (słyszałem, że w nowej Vedii trwa to kilka minut ) i nigdy się nie zawiesił. Jak do tej pory, ofkors.

A teraz plusy ujemne:

1. prawy przycisk uaktywnia funkcję A-B, która jest chyba najrzadziej używana w codziennym użytkowaniu. Dłuższe przytrzymanie go otwiera dostęp do menu, więc o pomyłkę nietrudno.

2. w beznadziejnym miejscu umieszczono przełącznik HOLD. Bez wyjęcia odtwarzacza z kieszeni nie ma możliwości odblokowania go jedną ręką i np. zmiany głośności tak, by nie trafić na któryś klawisz funkcyjnych.

3. popieprzone EQ SRS WOW HD. Teoretycznie powinno dopasować głośność urządzenia do słuchawek, ale nie udało mi się ustawić tego trybu tak, żeby było dobrze. Poza tym, jak już wszystko jest w miarę OK, to po wyłączniu i ponownym włączeniu od razu robi się ciszej. Jak ktoś może zna przepis na ugryzienie tego pieruństwa, to będę wdzięczny za sugestie.

 

Plusem dodatnim, ale i ujemnym jest wrażliwość urządzenia na jakość nagrań. Jeżeli zrobicie składankę z numerów o różnej dynamice, to co kilka minut będzie w robocie potencjometr. Z kolei przy nagraniach bardzo dobrej jakości wyciśnie z nich ile się da.

 

Choć E-100 odtwarza filmy, ja używam go wyłacznie do słuchania muzyki i w tej roli sprawdza się bardzo dobrze. Czy mogę go polecić? Sądzę, że tak. Nie mam miarodajnego porównania z innymi odtwarzaczami, być może są grające znacznie, znacznie lepiej, ale za te pieniądze (240 zeta/2 GB) to - według mnie - satysfakcjonujący zakup.

 

 

Elo, kupiłem E100 + EP-630, ale zaczynam mieć pewne wątpliwości co do słuchafonów. W związku z tym pytanie brzmi: Jak będzie grał E100 z Koss Porta Pro?? warto je kupić, czy pozostać przy EP-630?

 

Z KPP brzmienie jest żywe, energiczne, z mocnym i nisko schodzącym basem. Zazwyczaj słucham na EQ Jazz. Najczęściej słucham na poziomie głośności ustawionym na 30 (75% możliwości) i potrafi być głośno, ale wszystko zależy od dynamiki utworu. Nieraz trafiają się ciszej nagrane, np płyta "Brother in Arms" i wtedy nie ma przeproś - potencjometr idzie prawie na maksa. Przy dynamicznych numerach, np Dream Theater spokojnie można zejść poniżej 30. Słuchawek dousznych nie używam, bo najzwyczajniej ich nie lubię, tych dołączonych do odtwarzacza nawet nie rozpakowałem.

 

Pzdr,

X

[Ashroon]

Powiem tak - E100 jest fajnym odtwarzaczem, gra poprawnie ale... ale nie gra jak iriver, nie trzyma jego jakości. Kupiłem, zawiodłem się i nie polecam jako irivera. Porównując irivera E100 i fuze muszę jednak skłonić się w stronę Sansy, jest szybszy, gra podobnie, jego skala głośności jest liniowa co przemawia in plus za Fuzem (w E100 skala głośności jest wykładnicza - od 0 do 25 jest cicho a od 25 do 40 coraz głosniej - tak nierówno. W fuze liniowo - odstępy w głośności są równe)

[ingeen]

Hej,

Wczoraj kupiłem Irivera e100. Mam dziwny problem. Nie wiem czy to wynika z mojej niewiedzy czy z awarii sprzętu. Nie wiem jak uruchomic zewnętrzne głosniki??? Próbowałem na milion sposobów i nie działają. Odłączałem słuchawki, szukałem w Menu i nic. Nie mam pojecia o co chodzi.

Pomocy:)

Pozdrawiam,

Michał

[nucc]

Hej,

Wczoraj kupiłem Irivera e100. Mam dziwny problem. Nie wiem czy to wynika z mojej niewiedzy czy z awarii sprzętu. Nie wiem jak uruchomic zewnętrzne głosniki??? Próbowałem na milion sposobów i nie działają. Odłączałem słuchawki, szukałem w Menu i nic. Nie mam pojecia o co chodzi.

Pomocy:)

Pozdrawiam,

Michał

 

Wystarczy odłączyć słuchawki... Ale uwaga - głośniki nie działają przy słuchaniu radia...

 

[ingeen]

Wystarczy odłączyć słuchawki... Ale uwaga - głośniki nie działają przy słuchaniu radia...

Dzieki wielkie, czyli mam padnięty odtwarzacz bo odłączam słuchawki i ****... cisza:(

Pozdrawiam:)

[LooK OuT!]

Dzieki wielkie, czyli mam padnięty odtwarzacz bo odłączam słuchawki i ****... cisza:(

Pozdrawiam:)

A to akurat wielka strata nie jest, no chyba, że jesteś tzw. czasoumilaczem

 

[KAMZO]

No dzięki za szczegółowy opis i opinie, sam zakupie pewnie tego iriverka i dzięki twojej opini wiem że ten playerek mnie zadowoli

[crasch]

Jakie sluchawki nauszne do 500zl do tego playera?

do muzyki elektronicznej i rapu

[astralny]

Witam

Nie będę się powtarzał, odeślę to tematu innego na forum:

 

http://forum.mp3store.pl/topic/61497-iriver-tradycja-jakosci-czy-odcinanie-kuponow/

 

generalnie - E100 to wielki zawód. Nie polecam tego playera.

[Basebox]

Houk.

 

To mój pierwszy post tutaj.

W powitalni przywitam się jak wrócę z miasta ;]

 

Nie mniej, chciałbym przekopiować swoją opinię o E100 ze strony sklepu, w którym go kupiłem.

Odtwarzacz mam od ok. 2 miesiecy (poniższa "recenzja" napisana w krotszym czasie uzytkowania) i w zasadzie od tego czasu nic sie nie zmieniło.

 

Od 1,5 tygodnia testuje mój odtwarzacz E100. I w ciągu tego 1,5 coraz mocniej zastanawiam sie czy go nie zwrócić. Być może wybrałem zły model, ale po dużej ilości opinii nt. tej firmy myślałem, że otrzymam porządny produkt. Jak widać rzeczywistość pokazuje, że wszystko zależy od człowieka i oczekiwań (choc te drugie czesto sa nakrecane przez innych). Zatem to co tutaj napisze to moje własne spostrzeżenia nt. odtwarzacza.

 

- Odtwarzacz prezentuje się bardzo ładnie i stylowo, choc przy podlaczaniu kabla USB irytuje nieco zaślepka zakrywająca port - trzeba sie czasami trocjhe nagimnastykowac zeby ta zaslepa pozwoliła wtyczce USB wejsc do końca - samo połączenie z USB nie sprawia problemów.

- Rozmieszczenie przycisków jest ok, minus tutaj przyznaje środkowemu przyciskowi, jest on zdecydowanie za mały. O ile klawiatura sprawia wrazenie solidnej, przyciski brzmia zdecydowanym kliknięciem (dla niektorych moze to byc za glosne, mi nie przeszkadza), o tyle samo ich działanie pozostawia miejscami wiele do życzenia, gdyż czasem trzeba wcisnąć ze 2-3 razy żeby zaskoczyło (czy to przewijanie, czy to wybór utworu).

- Wyświetlacz czytelny i wyraźny, bardzo ładne kolory. Nie mam zastrzeżeń.

- Sam odtwarzacz w zasadzie działa jak trzeba. Nie odniosłem w trakcie używania żadnego zawieszenia czy coś. Ale i tutaj też są minusy. Interfejs użytkownika nie został zbyt dobrze zaprojektowany np. podczas odtwarzania utworu do ich zmiany mamy przyciski GÓRA i DÓŁ, toteż jak chcemy wziąć następny utwór z listy to odruchowo wciskamy w PRAWO, co powoduje włączenie opcji zapętlania utworu. Podobnie ze strojeniem EQ. Wiele opcji w menu jest zbędnych, a niektóre można było upchać bardziej (np. strojenie SRS WOW HD), żeby nie skakać po sekcjach i podsekcjach, co przy słabym działaniu klawiatury męczy nieco.

- O ile mamy możliwość wyboru podziału na artyste, album, tytul utworu itp., to jednak utwory sa pokazywane w takiej kolejnosci, w jakiej zostaly wrzucone na player. Brak możliwości sortowania (np. alfabetycznie) to duuuuuuży minus.

- Poki co, odtwarzacz działa wolno w tych przypadkach :

1. Gdy mamy dużą bibliotekę plików w jednym katalogu. Dodatkowo samo przewijanie przez te listę też jest słabo rozwiązane, raz ze jest za wolno, dwa, ze nawet jak sie przytrzyma przycisk, to miejscami kursor stoi w miejscu i rusza dopiero po 5 sek. Jednym z rozwiązań jest podzielenie duzej biblioteki na kilka katalogow - wtedy operuje się szybciej, choć np. trzeba skakac wtedy między katalogami, co nie byłoby problemem gdyby nie w/w klawiatura.

2. Gdy w plikach z muzyką jest umieszczona grafika z okładkami. W przypadku duzych grafik, odtwarzacz musi najpierw przeskalować okładkę przed wyświetleniem jej i puszczeniem utworu, co przy dużych okładkach potrafi trwac ok. 2 minut. Dziwne że odtwarzacz nie bierze grafiki z katalogu w jakim znajduje sie wybrany utwor. Jedynym rozwiązaniem jest wywalenie samemu grafiki z utworu innym programem (np. MP3Tag).

- Radio jest dobrej jakości, nie szumi, nie trzeba układać w jednym miejscu odtwrzacza żeby nie mieć szumów - po prostu dobry odbiór. Przydałaby się możliwość nazewnictwa zestrojonych stacji. No i lepszy interfejs uzytkownika.

- Dyktafon jest bardzo dobry. Nagrywałem nim kilka razy i po odtworzeniu bez problemu mozna zrozumieć osoby nagrywane nawet w odleglosci 2,5m od playera.

- Jakość dźwięku :

To był główny cel dla którego kupiłem odtwarzacz. Do tej pory słuchałem na zestawie Creative MuVo V200 + Pioneer SE M-380. Nie jest to najlepszy zestaw, ale uzywając tych samych słuchawek stwierdzam, co do iRiver'a :

- wysokie tony sa bardzo dobre. Wyraźne, nie trzeszczą, pozwalają uchwycic piękne smaczki w niektórych utworach. To zdecydowany plus tego odtwarzacza.

- średnie tony, również dobrze, choć mogłby by być nieco bardziej żywsze, sprawiaja wrazenie troche jakby chcialy pieknie brzmiec ale ktos lub cos im nie pozwala do konca tego zrobic. Nie mniej tragedii tu nie ma.

- niskie tony - tutaj niestety mam ból. O ile w zakresie 60Hz> jest bardzo dobrze i czytelnie, o tyle ponizej tego zakresu jest bardzo słabo. Odtwarzacz jest deklarowany w zakresie od 20Hz, ja bym mu dał od 45-50. Nie uświadczymy na nim głębokiego i klarownego basu, zamiast niego mamy jest płaski dźwięk, który nie daje właściwego kopa w niektórych utworach, przez co ogolny odbior wrazen jest mizerny. Po prostu mam wrazenie ze do 45Hz jest niewielkie odwzorowanie tego, co naprawde sie dzieje w utworze.

Na niewiele zda się tutaj regulacja EQ, oczekiwany efekt w zakresie wysokich i średnich osiągnałem własnym ustawieniem (żaden z presetow sie nie nadawal). Ale regulacja niskich nie daje żadnej poprawy, dodatkowo mam wrazenie, że im wyżej, tym bas jest bardziej przesterowany. O systemie SRS to raczej nie ma co mowic - beznadzieja i nic nie wnosi do sluchanj muzyki, a wrecz przeciwnie.

 

Zatem czego najlepeij na tym sluchac? Moim zdaniem, najlepiej na tym odtwarzaczu słucha się muzyki instrumentalnej (klasyka, jazz), jak i rockowej, popowej, reggae, nawet rap miejscami daje rade, choc tzw. bangery raczej beda brzmiec na tym kiepsko. Być może i muzyka elektroniczna bedzie na tym brzmiec w miare (szczególnie el-muzyka i ambient, choc tutaj raczej beda przewazac utwory z wyraznie zaznaczona linia melodyczna anizeli utwory slupiające się na głębi dźwiękowej). Zwolennikom muzyki klubowej i klubowo-elektronicznej zdecydowanie odradzam - szczegolnie tym, ktorzy lubia czuc dobry, niski i gleboki bas (dub, dubstep, drum''n''bass, breakbeat, breaks, stary house, deep house, wspolczesny minimal itp.) i rozejrzec sie za czyms innym - tutaj zawód na całej linii, a właśnie tego typu muzyki ja słucham często (prosze nie mylić tego z komercyjnym techno, które leci w komercyjnych telewizjach muzycznych i radiach - to nie to samo).

 

Podsumowując : w tej cenie jest to bardzo przeciętny produkt i raczej oczekiwało by się czegoś lepszego, tym bardziej, że z tego co wiem seria E wystartowała po dobrze przyjętym Clix''ie. Na plus wygląd, wyświetlacz, wysokie i srednie tony, radio. Na minus niskie tony, obsluga klawiatury, interfejs uzytkownika, sposob zarzadzania biblioteka utworow i ich przetwarzania. Na 10 punktow daje 5.

[mini21]

No to po długiej przerwie ja coś napiszę.

Mój Iriver ma już dwa latka i właśnie coś się stało z wejściem słuchawkowym.

 

Podczas odtwarzania raz słychać tylko jedną słuchawkę, zaraz potem obie i tak co krok.

Najwidoczniej coś się musiało odlutować czy przekrzywić.

 

Na początku myślałem, że to wina słuchawek, ale na szczęście miałem drugą parę i okazało się, że jest dokładnie to samo.

Trochę szkoda, bo swego czasu jak go kupowałem to zapłaciłem ponad 300 zł, a teraz idzie do wymiany.

[crysis94]

Jego odtwarzacz już działa od (bodajże) czerwca.

Wystarczyło dolutować (uzupełniaj swoje posty)

[ablak]

Odświeże temat. Nie wiem, .....ale głuchy nie jestem..... a słucham na max. poziomie głośności. Słuchawki CX 271. Według mnie jest cichy, a głośniczki to już jakieś jaja normalnie. A może mój jest walnięty. Na jakiej głośności słuchacie?