Skocz do zawartości

Recenzja Creative Aurvana Live!


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

Przeglądałem w Empiku gazete, jakiś Hi-fi magazyn czy inne Audio, było tam krótkie porównanie 3 słuhawek z serii Aurvana, min Live i DJ i jeszcze jakieś, nie pamietam dokładnie [ale droższe od tych dwóch modeli], w każdym razie, wspomniane tam jest ze AL! mimo że najładniej wykonane brzmią najsłabiej z tej trójki...

 

Chodziło zapewnie o aurvana x-fi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam natomiast pytanko jak sprawują się te słuchawy z iriverkiem t60.

Edit: Chodzi o Creative Auvany Live!

Nie znam jeszcze AL, ale za to znam T60 i to dosyć dobrze. Podejrzewam, że dla AL będzie to z deka mezalians. Sądząc po tym wszystkim, co o nich napisano, te słuchawki zasługują na coś lepszego (nie koniecznie droższego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem w Empiku gazete, jakiś Hi-fi magazyn czy inne Audio, było tam krótkie porównanie 3 słuhawek z serii Aurvana, min Live i DJ i jeszcze jakieś, nie pamietam dokładnie [ale droższe od tych dwóch modeli], w każdym razie, wspomniane tam jest ze AL! mimo że najładniej wykonane brzmią najsłabiej z tej trójki...

 

Zapewne chodzi Ci o TEN artykuł, temat poruszany był pare stron wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nodobra moze przesadzilem porownujac do sluchawek za 15 zl (ale to taka metafora byla:P).

W kazdym razie golym okiem widac ze to masowka, ale czegoz moznaby sie spodziewac za ta cene.

Kabel jest beznadziejny, to cos co ma przypominac skore jest tylko tania imitacja..

Jak zwykle Creative postawil na wykonanie pieknego i przyciagajacego oko pudełka = zawartosc juz troche gorzej (chociaz bylem w szoku jak zobaczylem ten woreczek na sluchawfony.

Mamy zato super hiper biper pozłacany wtyk....

Wiem ze troche ironii w mojej wypowiedzi ale wykonanie mi nie odpowiada (nie chodzi mi o to ze costam wystaje, gdziestam srubka niedokrecona tylko o material z czego sa sluchawki wykonane). Natomiast nie przeszkadza mi to - sluchawki maja grac, a za ta cene moge je zmianiac co rok.

Pozatym czytajac opinie na innych forach sa to dosyc awaryjne sluchawki (pewnie bedzie jak z epami) i do tego tylko 12 miechow gwarancji.

Ale za to graja naprawde niezle jak za ta cene - wrecz rewelacyjnie moglbym rzec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to samo mogę powiedzieć o Grado, wyglądają jak wyrób garażowy - i nim są. Na as wiszą zdjęcia z brooklinskiej fabryki, wygląda tam jak w starym zakładzie szewskim z lat 40-tych. Prosty PC na tym tle (warunków i urządzeń, których się używa w fabryce Grado) wydaje się być kosmiczną technologią przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne chodzi Ci o TEN artykuł, temat poruszany był pare stron wcześniej.

 

Ale - w sumie - to Pan Pacuła napisał prawdę.

 

Średnica jest wycofana. Na górne pasmo wiele osób narzeka.

 

Zeby być obiektywnym to sąopinie, ze przy dużej głośności sybiluje.

 

Nie sądzę, żeby podpinał je do czegoś lepszego niż Creative Zen ...

 

Chyba w nie nie uwierzył. Ja miałem już kupowac AKG 701 z USA za 800 PLN, teraz chyba kupię AL a za różnicę kupię używany tuner Creek-a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale - w sumie - to Pan Pacuła napisał prawdę.

 

Średnica jest wycofana. Na górne pasmo wiele osób narzeka.

 

Zeby być obiektywnym to sąopinie, ze przy dużej głośności sybiluje.

 

Nie sądzę, żeby podpinał je do czegoś lepszego niż Creative Zen ...

 

Chyba w nie nie uwierzył. Ja miałem już kupowac AKG 701 z USA za 800 PLN, teraz chyba kupię AL a za różnicę kupię używany tuner Creek-a

 

ogórek kup te AKG ja ci za nie dam 800 plus w gratisie dołożę prawie nowe creativy z gwarancją :)

 

Tak na marginesie kilka postów wcześniej padło coś o japońskim wykonaniu ?

Może mam podróby, kupowałem w sklepie creativa i wołami jest napisane Made in China a z tego co się orientuję to Japonia nie okupuje już Chin od ponad 50 lat to chyba raczej produkt chiński nie japoński. W wersji Denon jednak lepiej się prezentują ale i lepiej kosztują z drugiej strony wykonanie w wersji creative jest bardziej niż poprawne choć mocno w stylu chińsko-plasticzanym i komfort raczej taki gorzej niż średni. Przez tą pseudo skórę uszy mam mokre po 15 minutach ale za to nie ściskaja. Jak to gra to nie wiem grzeją się w Call of Duty dają radę ;)

g

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje senki niesa az topowe, a jednak zrobione w irlandi... nawet kabel niejest z chin tylko z niemiec, ale wsumie i tak z 90% sprzetu senhesiera jest w chinach robione ;D

 

co do posta ponizej, to definitywnie racja, np. takie meizu ? 100% chinskie a takie dobre ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Może nie pogniewacie się, jak wetnę się z moim pytaniem ;-) Widzę że wątek ten przegląda wielu mądrych ludzi, więc liczę że będziecie mogli mi doradzić.

Otóż planuję kupić słuchawki (kto by pomyślał… ;) . Po zapoznaniu się z ofertą rynkową i analizą zawartości portfela wytypowałem sobie dwóch faworytów: Aurvany opisywane w tym wątku i Philips Hp8900. Nie wiem na co się zdecydować.

 

Centrum mojej elektronicznej rozrywki to pecet. Z niego słucham muzy, na nim oglądam TV, filmy i gram ( głównie FPS i RTS) B) Krótko mówiąc słuchawki muszą być maksymalnie uniwersalne – do wszystkiego (wiem, jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego – no to niech będzie maksymalnie dobre). Żaby była pełna jasność – i telewizja i gry są dla mnie w kontekście dźwięku równie ważne jak muza.

W kompie na razie rzęzi i szumi zintegrowany Realtek, planuję zakupić SB X-FI, zapewne w wersji Gamer, więc docelowo jeśli chodzi o komputer to źródłem dźwięku będzie ów SB. Poza tym mam Clipa i chciałbym używać słuchawek również z nim.

 

Wiem że obie słuchawy grają dobrze, więc w grę przy wyborze wchodzą też inne czynniki.

 

Wygoda – właściwie priorytet. Zależy mi na dużym komforcie, najlepiej gdyby dało się zapomnieć że się słuchawki ma na głowie, żeby nie męczyły. Czy dobrze kombinuję, że tutaj Philips jest faworytem? Ma miękkie nauszniki, z jakiegoś materiału, Aurvany to materiał skóropodobny. Czy nie powoduje on zaparzania uszu, nie czuje się zmęczenia? Fakt że Aurvany są typem zamkniętym chyba działa w moim przypadku na ich niekorzyść, wydaje mi się że izolacja musi powodować zmęczenie? Żeby była jasność – izolacja jest mi raczej niepotrzebna, słuchawek będę używał głównie (jeśli nie wyłącznie) wieczorami w domu, kiedy żona i dziecko śpią ;) Acha, noszę okulary, więc nie może cisnąć. Jak to widzicie?

 

Wykonanie – zależy mi na dużej trwałości sprzętu, z natury jestem oszczędny, nie lubię wydawać pieniędzy co chwila. Mam nadzieję że to co kupię posłuży mi wiele lat.

 

Brzmienie – jakoś wyszło na końcu, choć niby powinno na początku :P Tak jak pisałem, wiem że oba słuchafony grają więcej niż dobrze, więc nie koncentruję się tak bardzo na niuansach brzmieniowych jak wy, bardziej doświadczeni. Co nie znaczy że słoń nadepnął mi na ucho, co to, to nie. Po prostu jestem niewyrobiony ;) Zależy mi na dźwięku zrównoważonym, dość mam zmulonego, zbyt basowego, zlanego brzmienia jakie mam teraz, na mojej pożal się Boże wieży Thompson Altima 3000 i jakichś słuchawkach za 30 zł zdaje się Philipsa z promocji w Media M. Ma być czysto i bez szumów, w pełnym zakresie. Cóż jak widzicie nie są to wymagania audiofila ;-) Jeśli chodzi o rodzaj muzyki to naprawdę wszystko – rock, reggae, pop, czasem metal, dance… Pełen przekrój :)

 

Współpraca z Clipem – piszecie, że Aurvany średnio dają sobie radę z Sansą. Ale myślę że Philipsy nie lepiej. Nie słucham muzyki bardzo głośno, szanuję uszy, zależy mi (poza wygodą) na bardzo dobrym brzmieniu. Co będzie lepsze?

 

Z rzeczy pobocznych to bardziej odpowiada mi pojedynczy kabelek w Philipsach niż podwójny w Creativie, ale to już rzecz naprawdę poboczna. No i chyba Philipsy są ładniejsze, ale to rzecz gustu ;)

 

Jeszcze jedna sprawa, trochę bardziej natury ogólnej, czy zamknięte słuchawki wokółuszne działają podobnie jak zamknięte dokanałowe, to znaczy podnoszą ciśnienie w uchu? Jest to rzeczą raczej niezdrową i dlatego zamknięte (ale nie wiem czy wszystkie, czy tylko dokanałowe) są, z tego co mi wiadomo, odradzane przez medyków... <_<

 

Pomóżcie, doradźcie, zwróćcie uwagę na coś co może być istotne, a ewentualnie pominąłem . Dziękuję wytrwałym za przeczytanie :D

A więc - co radzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko i na temat; bierz Aurvany :) Słuchałem i Creative i Philipsów, i AL! są o wiele lepsze, chyba pod każdym względem? Tylko należy zaznaczyć, że dźwięk Philipsów pasuje niewielu osobą - jest zimny, analityczny, z ostrą górą i małym basem, AL! wręcz odwrotnie, co nie znaczy, że są ciemne i zamulone!

 

Co do karty.. SB X-FI Gamer, kosztuje wiele a z tego co pamiętam, jest to to samo co Audigy2. Poza tym, sounblastery to nie najlepszy wybór; lepiej zainwestować w coś naprawdę porządnego (~400pln), albo zostać na jakieś fajnej, taniej karcie - test kart przygotowuje @colnet, niedługo powinno się okazać na co większość zacznie polować na allegro :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności