Moim skromnym zdaniem zostaw tak jak jest, bo kilka stów wydasz a różnica będzie znikoma. Ewentualnie zmień radio na takie, które odtworzy płyty bądź mp3 dla własnej wygody. Car audio to droga zabawa i żeby osiągnąć jako taki rezultat troszkę pieniędzy trzeba wydać. Głośniki to tylko jeden z elementów. Jeśli kupisz już coś w miare ok grającego(2drożny system na przód) to teraz tak:
-trzeba dobrze zamontować co nie jest łatwe szczególnie jeśli nie masz w drzwiach otworów na głośniki. Musisz dorobić odpowiednie panele, a drzwi wygłuszyć. Zależy od materiałów bo nie trzeba od razu robić dynamatem, ale to i tak swoje kosztuje.
-system przedni zamontowany więc wypada przeciągnąć nowe kable.
-wzmacniacz, wiadomo bez napędu głośniki nie zagrają bo z napisu na radiu 4x50 tak naprawdę więcej niż 4x~12 nie ma.
-budżetowy system przedni basu nie da za wiele, więc przydałby się subwoofer
-inne inne inne...
To tak w wielkim uproszczeniu, żeby pokazać jak to wygląda jak już się zacznie zabawę. Przemyśl czy wydanie 200zł na głośniki ma jakikolwiek sens, może lepiej spożytkować je na inny cel
Oczywiście nie chce Cie zniechęcać, sam kombinuję u siebie w samochodzie wykorzystując używki(często lepsze od nowych napchanych marketingowymi bajerami świecących badziewi).
Zbierz więcej kasy i rób etapami, jak wszyscy w sumie