Samuel_ Opublikowano 1 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2023 58 minut temu, audionanik napisał(a): Już pora. Najwyższa. pomyśleć, że to wszystko zaczęło się od pewnego odsłuchu gs1000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 1 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2023 4 godziny temu, Samuel_ napisał(a): pomyśleć, że to wszystko zaczęło się od pewnego odsłuchu gs1000 Od tamtej pory Grado udoskonaliło technikę posuwania audiofili, co przy okazji pociągnęło za sobą również poprawę jakości dźwięku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Samuel_ Opublikowano 1 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2023 33 minuty temu, audionanik napisał(a): Od tamtej pory Grado udoskonaliło technikę posuwania audiofili, co przy okazji pociągnęło za sobą również poprawę jakości dźwięku. musimy umówić się kiedyś na meet chętnie posłuchałbym gradosów ile już je masz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 1 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2023 Godzinę temu, Samuel_ napisał(a): musimy umówić się kiedyś na meet chętnie posłuchałbym gradosów Jak to mówił Walczewski - nie widzę przeciwskazań. Godzinę temu, Samuel_ napisał(a): ile już je masz? 3,5 miecha i nadal je lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Samuel_ Opublikowano 1 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2023 Godzinę temu, audionanik napisał(a): Jak to mówił Walczewski - nie widzę przeciwskazań. 3,5 miecha i nadal je lubię. E, to one nawet niewygrzane jeszcze, lekko tylko membrana muśnięta; w takim razie, będą tylko lepiej grały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 1 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2023 3 godziny temu, Samuel_ napisał(a): E, to one nawet niewygrzane jeszcze, lekko tylko membrana muśnięta; w takim razie, będą tylko lepiej grały. W serii X (E chyba też) membrany są już fabrycznie odstresowane. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RiccardoPL Opublikowano 1 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2023 Bez SR60x i 60e - one nie mają destressed driver. I potwierdzam - w serii X nie ma już tego wielogodzinnego wygrzewania Grado - Hempy grały świetnie prosto z pudełka, Rs2x zmieniały się dosłownie na uszach, kilka godzin wystarczyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RiccardoPL Opublikowano 2 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2023 W dniu 1.06.2023 o 09:54, audionanik napisał(a): Już pora. Najwyższa. Słuchałeś RS2x i/lub Hemp? To prawda że RS1x mają mniej basu od nich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamzak88 Opublikowano 2 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2023 szukam teraz czegos dobrego pod rock/metal i wlasnie tez mam dylemat nad Rs1x a rs2x ktos osłuchiwał obydwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 2 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2023 4 godziny temu, RiccardoPL napisał(a): Słuchałeś RS2x i/lub Hemp? To prawda że RS1x mają mniej basu od nich? No właśnie nie. Wiele innych, ale tych nie. Jest jednak mało prawdopodobne, aby rs1x(50mm) miały mniej basu niż rs2x(44mm)...i wcale nie chodzi mi o to, że rs1x mają go dużo; tzn w rs1x na pewno nie zapuszcza się on za nisko; za to - ha! średnica jest idealnie dociążona i cielesna, a jednocześnie bardzo swobodna i lekka, gdy pada taki rozkaz ze źródła. Taaa średnica to żywioł grado. Z tym że nie jest to tylko wilgotny i mokry żywioł znany z planarów; te niestety słuchane po Gradosach okazują się zbyt wołowate, a ich bogactwo środka niepełne, bo rozpiętości i wielu pośrednich poziomów dynamiki pozbawione. Gradosy są baaardzo lajwli, zawsze takie były, a teraz to jeszcze grają w miarę czysto (tzn akceptowalnie czysto). Wracając do basu, to w rs1x jest on żwawy i potrafi energicznie kopnąć...no i kolejna cecha odróżniająca go nie tylko od tego z cienkopłaskomembranowców, ale i od wielu innych audiofylskich, dopracowanych inżyniersko wydumek - źródła basu są mocno nasycone różnorodnymi, charakterystycznymi dla danego instrumentu harmonicznymi, co nadaje im indywidualny sznyt, pozwalający je śledzić w tłoku. No nie są to niskie, grzmiące, ale przy tym głuche, anonimowe pomruki, którymi tak często zachwyca się audiofilska brać. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RiccardoPL Opublikowano 3 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2023 Dzięki. No właśnie takie opinie w necie na różnych gradowskich forach chodzą, że rs1 są chudsze od rs2 w basie, więc bylem ciekaw jak to jest faktycznie. Zgadzam się co do reszty, po Grado inne słuchawki, zwłaszcza planary są takie… no właśnie jakby mułowate Ostatnie zdanie 100% trafione! Porównywałem właśnie RS2x z Hemp (oba naraz wpięte do Mojo) i Hempy mają więcej basu, mniejszą przestrzeń i - nazwijmy to - detaliczność, za to są cieplejsze. Takie przyjemne granie do kołysania głową. I wcale nie odbiegają aż tak bardzo od RS2x (oprócz przestrzeni, ale to głównie przez bowlsy na RS.) Zakładałem też flatsy do RS2x, na head-fi pisali że to robi z RS takie Hempy, ale to nieprawda. RS2x dużo tracą zwłaszcza z przestrzeni (jednak nadal jest ciut lepiej niz w Hemp), oczywiście jest to bardziej analityczna granie, ale brakuje tego ciepełka Hempów. Dlatego zostają obie pary, muszę się zastanować czy zostawiać sobie Alessandro, bo to jednak nie ten poziom separacji i detalu co powyższe. Może jednak warto mieć taką parę do grania po prostu, w tle, przy pracy? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafacio Opublikowano 3 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2023 (edytowane) Chyba czas ponownie zaopatrzyć się w jakieś Grado. Chociaż uważam, że to co mam to takie Grado bez wad Grado. Ale jakieś SR trzeba zdobyć. Po co sprzedałem kiedyś SR60 i 225 to nie wiem. A był czas, że oszalałem na ich punkcie. Już nawet szykowałem się na zakup RS1 na początek i nagle w moje ręce wpadły HFi15. Dalej już wiecie. Edytowane 3 Czerwca 2023 przez Rafacio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RiccardoPL Opublikowano 4 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2023 Jakiś czas temu przeprowadziłem porównanie między Alessandro MS1x a Hemp. Teraz dołączyłem do tej trójki RS2x. Testowałem je po kolei, zakładając jedne po drugich. Wcześniej opisałem już różnice związane z modelem Hemp, więc teraz chciałbym poświęcić kilka słów na temat Alessandro MS1x, które, jak przypomnę, są zmodyfikowaną wersją 80x. Ogólnie rzecz biorąc, z całej trójki słuchawek Alessandro MS1x są najlżejsze, głównie ze względu na cieńszy kabel, który w przypadku modeli Hemp i RS2x jest najcięższym elementem. Mają również mniejszy nacisk na uszy. Ot takie lekkie słuchawki. Jeśli chodzi o brzmienie, mieszczą się one gdzieś pomiędzy RS2x a Hemp, oczywiście nie dorównując im w kwestii szczegółowości. Niemniej jednak, nie ma powodów do wstydu, słuchanie ich jest przyjemne, wszystko znajduje się tam, gdzie powinno. Ale… no właśnie, jak po nich założyłem RS2x to tak, jakby ktoś zdjął koc ze słuchawek. Tego się nie czuje dopóki się nie zmieni słuchawek. Co oczywiście nie znaczy, że MS1x to jakiś badziew, to nadal dobre słuchawki, typowe Gradogranie. Chyba je sobie zostawię jednak. Czas pokaże czy będą się kurzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RiccardoPL Opublikowano 11 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2023 No dobrze, obiecane porównanie Alessandro MS-1x z 80x, dzięki uprzejmości @HamsterJack Na wstępie muszę sprostować to, co wcześniej napisałem. Moim zdaniem MS1x to nie są przerobione 80x, ale raczej 60x. Trafiłem gdzieś w sieci na takie stwierdzenie, ale kabel zdradza wszystko i jest cieńszy niż w 80x, czyli taki, jak w 60x. Przejrzałem całą serię Prestige na stronie Grado, a kable wyglądają tak: 60x - kabel 4-żyłowy, 80x - kabel 4-żyłowy „durable”, co w praktyce oznacza, że jest dwa razy grubszy, 125x - kabel 8-żyłowy, 225x i wyżej - kabel 8-żyłowy „durable”. Wróćmy do tematu. Na stronie Alessandro znajduje się taki opis zmian: „Music Series One headphones feature voice-coils that are wound from ultra-high purity, long crystal (UHPLC) oxygen-free copper. Larger air chamber than the original version to open the soundstage and improve bass detail. Ultra-high conductivity copper yields the clearest transmission and lowest coloration possible. This, combined with high-power neodymium magnets, provides maximum efficiency, resulting in a smoother, cleaner, and more dynamic sound, as well as a larger perceived soundstage.” Nie wiem, ile w tym prawdy, ale z wyglądu (niestety, zapomniałem zrobić zdjęć) widać, że Alessandro ma ciut większe komory. Brzmienie jest zaskakująco zbliżone. MS-1x mają tak jakby ciut więcej powietrza, dźwięk wydaje się ciut bardziej przestrzenny i dźwięczny. Ale to są minimalne różnice. W sumie nie mogę powiedzieć o nich zbyt wiele, bo oba modele grają bardzo podobnie, i oba to typowe Gradogranie. W USA oba modele są wycenione na 125 dolarów. Natomiast w Polsce 80x kosztują 680 zł, a Alessandro MS1x na Amazonie PL, z wysyłką z jakiegoś włoskiego sklepu, na dzień 10.06.2023 r., kosztują 615 zł. Słuchawki testowane na Mojo 1, obie wpięte jednocześnie, obie miały założone żółte gąbki Sennheisera z quarter double reverse mod. Może te informacje komuś się przydadzą. Ja na razie swoich nie sprzedaję, ale kto wie... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marco-polo Opublikowano 1 Lipca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2023 (edytowane) Po 3 latach po zakupie Grado sr80e, włożyłem je dzisiaj. Nie wiem dlaczego sądziłem że grają źle. Może wpłynęly 3 czynniki dobry masaż, kąpiel,ciepło i słonecznie na zewnątrz. Słucham tego Jeremy Soule i grają czysto,scena mnie się podoba i bass jest też odczuwalny. Pewnie się wygrzały w pokrowcu. Czuć docisk ale po wymianie na te pady, są bardzo wygodne. Bass się zwiększył i dźwięk stał się bardziej przejrzysty, klarowny jeżeli chodzi o instrumenty. Prawda są jasne, czuć przy literce "S" - takie z lekka syk. Jednak na lampce to "S" jest trochę zmiękczone. Nie wiem chyba że to od jakości nagrania? https://www.amazon.com/Replacement-Earpad-Cushion-MDR-XB700-Headphones/dp/B01NAG5SJC Edytowane 1 Lipca 2023 przez marco-polo dodanie linku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafacio Opublikowano 1 Lipca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2023 Naprawdę założyłeś na Grado takie pady? Oddaj te słuchawki lepiej komuś innemu. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aero79 Opublikowano 8 Listopada 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2023 Gradomaniacy, podzielcie się wrażeniami na temat SR325x. Ostatnio wpadł do mnie kolega i zabrał ze sobą stare SR80. Nie miałem wcześniej do czynienia z Grado, więc z ciekawością zabrałem się za słuchanie. No kurde jest potencjał! Pożyczyłem je na trochę i stwierdzam, że Rage Against The Machine już nie chcę słuchać na moich słuchawkach. Oczywiście nie wszystko jest różowo. Czasami trochę za mocno drą japę, a basu przydałoby się kapkę więcej. I tak siedzę i myślę nad 325x. Cena jest ok, recenzje spoko. Przydałoby się właśnie trochę więcej wyrafinowania i lepsza podstawa basowa. Jeśli one to mają, to może być strzał w 10 do mojej Grunge’owej playlisty i tym podobnych gatunków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 8 Listopada 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2023 16 minut temu, Aero79 napisał(a): recenzje spoko Czego chcieć więcej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafacio Opublikowano 8 Listopada 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2023 (edytowane) Najlepiej upolować Grado z serii Prestige, ale bez literek. SR80 akurat chyba najmocniej drą się. A tak to obojętnie jakie. Edytowane 8 Listopada 2023 przez Rafacio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x86 Opublikowano 8 Listopada 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2023 @Aero79 Jakiś czas temu wypróbowałem moje pierwsze Grado i wybór padł właśnie na model SR325x. Kabel tragiczny w ergonomii choć mega solidny i do holowania niesprawnego auta jak znalazł. Dlatego wstawiłem im gniazda jack 3.5mm. Co do samego dźwięku byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Żywe, pełne i momentami bardzo muzykalne brzmienie. Szczególnie pięknie wybrzmiewają instrumenty. Na moich AKMach nie drą japy na wysokich. Basu jak dla mnie mają wystarczająco (znowu dzięki źródłom). Potrafią przyjemnie nisko zejść. Podgiąłem pałąk i założyłem dodatkową opaskę na zamek i komfort użytkowania zrobił się na wysokim poziomie. W wolnej chwili zrobię fotki i wrzucę. EDIT : Na tą chwilę mam foty z samego modowania : 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
euter Opublikowano 8 Listopada 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2023 325x grają bardzo bezpiecznie jak na Grado i raczej każdemu się spodobają. Bardzo dobre do rocka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aero79 Opublikowano 8 Listopada 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2023 Czego chcieć więcej?Prawdy! Najlepiej upolować Grado z serii Prestige, ale bez literek. SR80 akurat chyba najmocniej drą się. A tak to obojętnie jakie.Jest to jakaś opcja, chociaż bez odsłuchu nie wezmę. W SR80 podoba mi się ta nieskrępowana energia, no ale faktycznie czasem się drą. [mention=84939]Aero79[/mention] Jakiś czas temu wypróbowałem moje pierwsze Grado i wybór padł właśnie na model SR325x. Kabel tragiczny w ergonomii choć mega solidny i do holowania niesprawnego auta jak znalazł. Dlatego wstawiłem im gniazda jack 3.5mm. Co do samego dźwięku byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Żywe, pełne i momentami bardzo muzykalne brzmienie. Szczególnie pięknie wybrzmiewają instrumenty. Na moich AKMach nie drą japy na wysokich. Basu jak dla mnie mają wystarczająco (znowu dzięki źródłom). Potrafią przyjemnie nisko zejść. Podgiąłem pałąk i założyłem dodatkową opaskę na zamek i komfort użytkowania zrobił się na wysokim poziomie. W wolnej chwili zrobię fotki i wrzucę. EDIT : Na tą chwilę mam foty z samego modowania : Modowanie Grado, to chyba temat rzeka? A czy lepsze/inne przewody sporo wnoszą? Chętnie obejrzę te fotki. 325x grają bardzo bezpiecznie jak na Grado i raczej każdemu się spodobają. Bardzo dobre do rocka. Jeśli zachowują ten „jump factor” to moze być strzał w 10-tkę. Może jakiś sklep będzie miał „demówkę”. Dzięki za Wasze opinie. Ja generalnie lubię granie po cieplejszej/bezpieczniejszej stronie. Mam Hawki i HD600/6XX, no ale to jednak nie do każdej muzy się nadaje. Dopiero jak posłuchałem SR80 to zrozumiałem o co ludziom chodzi z „sennheiser veil”. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 8 Listopada 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2023 (edytowane) Godzinę temu, Aero79 napisał(a): Prawdy Zatem służę: Gradosy ogólnie, to słuchawki do kochania, hołubienia, wzdychania - nie zaś do penetrowania dźwiękowej prawdy, bo do tego są zbyt kiepskie. Ich główną zaletą jest umiejętność przekazywania emocji (a raczej tworzenia na swój sposób tegoż przekazu). Mają dość mocno podgrzaną od dołu i góry średnicę; braki w niskim basie oraz mało rozdzielczą górę - to wynika z zastosowania fajansiarskiego drajwera, więc nic z tym nie da się zrobić. Owszem, można podbijać bas (elektroniką lub modami), ale niski bas się i tak nie pojawi😁, co najwyżej zacznie bumić wyższy i trochę średni; wysokich też z pustego nie nalejesz, a kabel fabryczny jest akurat bardzo dobry, przynajmniej sonicznie, bo użytkowo jest źródłem cierpienia (modnego w środowisku koneserów). Podsumowujac Grado to żywioł, emocje, makrodynamika, (o dziwo) spora dawka naturalności, dźwięk odrywający się od głowy i…kupa niedociągnięć😁. Aha, no i np. w moich Rs1x wokale oraz instrumenty nieoperujące na skrajach pasma są świetnie dociążone. Aha2, byłbym zapomniał -NIC NIE GRA JAK GRADO!!! Edytowane 8 Listopada 2023 przez audionanik 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aero79 Opublikowano 8 Listopada 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2023 Początek Twojej wypowiedzi, to jakbym czytał o Hołkach. Dzięki! Spróbuję gdzieś wypożyczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 8 Listopada 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2023 7 minut temu, Aero79 napisał(a): Początek Twojej wypowiedzi, to jakbym czytał o Hołkach. Dzięki! Spróbuję gdzieś wypożyczyć. Holki i gradosy mają tyle samo podobieństw co delfiny i nietoperze. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.