Skocz do zawartości

RiccardoPL

Zarejestrowany
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez RiccardoPL

  1. Sprzedam Grado RS2x, mało używane. Kupione w USA, nie mam pudełka, dodaję twarde etui. Cena: 2200 zł. https://allegrolokalnie.pl/oferta/sluchawki-grado-rs2x Chord Mojo 2. Mało używany, stan idealny. Cena: 1700 zł https://allegrolokalnie.pl/oferta/chord-electronics-mojo-2-xeh
  2. Ma ktoś może jakiś namiar/pomysł na etui do 1795s lub jakiś doczepiany klips do portek czy klips do smyczki?
  3. Czekam aż wejdzie w desktop mode. Bateria na niebiesko, pusluje co ciekawe. Ciepły jest, 38 stopni.
  4. Wyłączony był. Może po prostu bateria nagrzana od pobytu na pace dostawczaka kuriera. Zobaczymy dalej, na razie gramy.
  5. Wam też się tak grzał podczas pierwszego ładowania? Gorący bardziej niż jedynka.
  6. RiccardoPL

    RiccardoPL

    Kupiłeś coś ode mnie lub coś mi sprzedałeś? Wystaw, proszę, komentarz...
  7. No dobrze, obiecane porównanie Alessandro MS-1x z 80x, dzięki uprzejmości @HamsterJack Na wstępie muszę sprostować to, co wcześniej napisałem. Moim zdaniem MS1x to nie są przerobione 80x, ale raczej 60x. Trafiłem gdzieś w sieci na takie stwierdzenie, ale kabel zdradza wszystko i jest cieńszy niż w 80x, czyli taki, jak w 60x. Przejrzałem całą serię Prestige na stronie Grado, a kable wyglądają tak: 60x - kabel 4-żyłowy, 80x - kabel 4-żyłowy „durable”, co w praktyce oznacza, że jest dwa razy grubszy, 125x - kabel 8-żyłowy, 225x i wyżej - kabel 8-żyłowy „durable”. Wróćmy do tematu. Na stronie Alessandro znajduje się taki opis zmian: „Music Series One headphones feature voice-coils that are wound from ultra-high purity, long crystal (UHPLC) oxygen-free copper. Larger air chamber than the original version to open the soundstage and improve bass detail. Ultra-high conductivity copper yields the clearest transmission and lowest coloration possible. This, combined with high-power neodymium magnets, provides maximum efficiency, resulting in a smoother, cleaner, and more dynamic sound, as well as a larger perceived soundstage.” Nie wiem, ile w tym prawdy, ale z wyglądu (niestety, zapomniałem zrobić zdjęć) widać, że Alessandro ma ciut większe komory. Brzmienie jest zaskakująco zbliżone. MS-1x mają tak jakby ciut więcej powietrza, dźwięk wydaje się ciut bardziej przestrzenny i dźwięczny. Ale to są minimalne różnice. W sumie nie mogę powiedzieć o nich zbyt wiele, bo oba modele grają bardzo podobnie, i oba to typowe Gradogranie. W USA oba modele są wycenione na 125 dolarów. Natomiast w Polsce 80x kosztują 680 zł, a Alessandro MS1x na Amazonie PL, z wysyłką z jakiegoś włoskiego sklepu, na dzień 10.06.2023 r., kosztują 615 zł. Słuchawki testowane na Mojo 1, obie wpięte jednocześnie, obie miały założone żółte gąbki Sennheisera z quarter double reverse mod. Może te informacje komuś się przydadzą. Ja na razie swoich nie sprzedaję, ale kto wie...
  8. Jakiś czas temu przeprowadziłem porównanie między Alessandro MS1x a Hemp. Teraz dołączyłem do tej trójki RS2x. Testowałem je po kolei, zakładając jedne po drugich. Wcześniej opisałem już różnice związane z modelem Hemp, więc teraz chciałbym poświęcić kilka słów na temat Alessandro MS1x, które, jak przypomnę, są zmodyfikowaną wersją 80x. Ogólnie rzecz biorąc, z całej trójki słuchawek Alessandro MS1x są najlżejsze, głównie ze względu na cieńszy kabel, który w przypadku modeli Hemp i RS2x jest najcięższym elementem. Mają również mniejszy nacisk na uszy. Ot takie lekkie słuchawki. Jeśli chodzi o brzmienie, mieszczą się one gdzieś pomiędzy RS2x a Hemp, oczywiście nie dorównując im w kwestii szczegółowości. Niemniej jednak, nie ma powodów do wstydu, słuchanie ich jest przyjemne, wszystko znajduje się tam, gdzie powinno. Ale… no właśnie, jak po nich założyłem RS2x to tak, jakby ktoś zdjął koc ze słuchawek. Tego się nie czuje dopóki się nie zmieni słuchawek. Co oczywiście nie znaczy, że MS1x to jakiś badziew, to nadal dobre słuchawki, typowe Gradogranie. Chyba je sobie zostawię jednak. Czas pokaże czy będą się kurzyć.
  9. Dzięki. No właśnie takie opinie w necie na różnych gradowskich forach chodzą, że rs1 są chudsze od rs2 w basie, więc bylem ciekaw jak to jest faktycznie. Zgadzam się co do reszty, po Grado inne słuchawki, zwłaszcza planary są takie… no właśnie jakby mułowate Ostatnie zdanie 100% trafione! Porównywałem właśnie RS2x z Hemp (oba naraz wpięte do Mojo) i Hempy mają więcej basu, mniejszą przestrzeń i - nazwijmy to - detaliczność, za to są cieplejsze. Takie przyjemne granie do kołysania głową. I wcale nie odbiegają aż tak bardzo od RS2x (oprócz przestrzeni, ale to głównie przez bowlsy na RS.) Zakładałem też flatsy do RS2x, na head-fi pisali że to robi z RS takie Hempy, ale to nieprawda. RS2x dużo tracą zwłaszcza z przestrzeni (jednak nadal jest ciut lepiej niz w Hemp), oczywiście jest to bardziej analityczna granie, ale brakuje tego ciepełka Hempów. Dlatego zostają obie pary, muszę się zastanować czy zostawiać sobie Alessandro, bo to jednak nie ten poziom separacji i detalu co powyższe. Może jednak warto mieć taką parę do grania po prostu, w tle, przy pracy?
  10. Słuchałeś RS2x i/lub Hemp? To prawda że RS1x mają mniej basu od nich?
  11. Bez SR60x i 60e - one nie mają destressed driver. I potwierdzam - w serii X nie ma już tego wielogodzinnego wygrzewania Grado - Hempy grały świetnie prosto z pudełka, Rs2x zmieniały się dosłownie na uszach, kilka godzin wystarczyło.
  12. Dotarły do mnie RS2x i pozamiatały system. Niesamowicie brzmią. Bardziej analityczne od Hempów, mniej ciepłe i mniej basowe. Talerze brzmią cudownie. Przestrzeń też całkiem przyzwoita. Jestem pod wrażeniem, nie chce się z uszu ściągać. Kabel sztywny jak konar z reklamy środka na potencję. Chyba pchnę resztę moich sluchawek (oprócz Hempów) bo raczej się będą kurzyć. Porównania z Hemp i z gąbkami comfy i flats za jakiś czas.
  13. RiccardoPL

    Muzyczne Zakupy

    A taki zestawik sobie kazałem, bo mi się zachciało 😁
  14. Czy odlezie to się okaże. Najwyżej nowe przykleje. Kable mam oznaczone, ale potrzebowałem czegos właśnie takiego wypukłego na słuchawce. I zgadzam się, to powinien być standard.
  15. RiccardoPL

    Muzyczne Zakupy

    Kolejny zakup od @PawelA - balans do Hifimanów 400SE. Jestem zadowolony, grają tak jak chciałem. Jest moc 💪🤘
  16. No ja się strasznie narobiłem 😂 ale efekt jest taki jaki chciałem. Długo szukałem rozwiązania na oznaczenie jednej słuchawki (w moim przypadku lewej), takie, żeby można było bez problemu wyczuć pod palcami po ciemku. Aż trafiłem na perełki samoprzylepne do ozdabiania paznokci. Sprawdziły się idealnie. Rozmiar 3 mm.
  17. Zmienia, ale obstawiam, że tu jest jak w Hempach - na wszystkich innych niż Flats grają gorzej. Kabel to totalna porażka, wolałem ten poprzedni, bez tarki. Jak to dobrze, że mam Hempy V1 😁
  18. Hempy to ciepłe, basowe granie. I niestety dużo tracą na innych gąbkach niż Flat. Tutaj wykres w porównaniu do PS500e.
  19. Jak powiedział, tak zrobił. Zachciało mi się kolejnych Grado, zastanawiałem się nad 80x, żeby mieć taki nieangażujący model „relaksacyjny”, taki do słuchania jak siedzę przy kompie i klikam w AI i socjale. Zastanawiałem się i zastanawiałem i pewnego dnia, przeglądając Amazon w poszukiwaniu gąbek do Hempów wyświetliły mi się Alessandro MS1-x, nowa wersja. Tak było napisane. Cenowo 70 zł więcej niż podstawowe 80x, wysyłkę z Amazona mam free. Kasę miałem to kupiłem. Nie spodziewałem się cudów, w końcu to budżetowy model, ale bardzo mnie ciekawiło jak gra legendarne Alessandro. Pierwsze wrażenie znakomite. Jak to seria X, nie ma długiego wygrzewania, bas jest od razu z pudełka. Po paru godzinach coś tam się wygrzało, bo musiałem przyciszyć trochę. Słucha się ich bardzo dobrze, naprawdę mnie zaskoczyły. Porównałem też z Hempami. No tutaj już słychać różnicę, zwłaszcza jak się założy Alessandro po Hempach. Żeby było oczywiście sprawiedliwie, na MS1x też założyłem flatsy. Różnice? Hempy mają większą przestrzeń, bardziej nasycony i szczegółowy dźwięk, taki bardziej tłusty i lepsze basy. Nie są to jakieś kosmiczne różnice, ale jak zakładałem Alessandro po Hempach, to czułem że to jest bardziej chude granie. Oczywiście bez bezpośredniego porównania nic nie mogę tym słuchawkom zarzucić, grają bardzo fajnie, można słuchać godzinami. Z założonej dla nich roli wywiązują się bardzo dobrze. Jak się uda to dzięki uprzejmości @HamsterJack będę miał możliwość porównać je bezpośrednio z SR80x i oczywiście podzielę się spostrzeżeniami. Zobaczymy też, czy warto dołożyć te 70 zł. A czy warto dopłacać ponad 3x do Hempów? Ja bym je kupił ponownie, bez dwóch zdań. A tutaj recka Hempów.
  20. RiccardoPL

    Muzyczne Zakupy

    Poszukiwałem kabelka do Hifimanów 400SE - stockowy nie nadawał się do niczego. Potrzebowałem takiego, który nie zgasi góry (ale nad nią zapanuje) i zdecydowanie doda basów. Jakiś chiński nawet dawał radę, na moim Canare było też znośnie, ale ciągle to nie było to. I wtedy kumpel @PawelA zaproponował mi zrobionego przez niego Klotza. Zrobiony wg starej szkoły, nie obrany, z lutowaniem w trójniku. Dalem się namówić i po paru minutach już wysyłałem mu wiadomość: ile za niego chcesz? To było to, trafiony w 10. Zagrał dokładnie tak jak potrzebowałem, z basem, szeroko. Wciągnął kanarka nosem. Już zamówiłem zbalansowany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności